W skardze konstytucyjnej z dnia 14 lutego 2007 r. wniesiono o stwierdzenie niezgodności art. 78 ust. 4 ustawy z dnia 20 czerwca
1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908, ze zm.; dalej: p.r.d.) z art. 31 ust. 2, art. 32 ust.
1 oraz art. 42 ust. 2 Konstytucji; oraz art. 65 § 2 oraz art. 97 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (Dz. U.
Nr 12, poz. 114, ze zm.; dalej: k.w.) z art. 31 ust. 2 i 3, art. 32 ust. 1 oraz art. 42 ust. 2 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została oparta na następującym stanie faktycznym. W dniu 24 marca 2006 r. skarżący, jadąc należącym do
niego samochodem, przekroczył dozwoloną prędkość na drodze, który to fakt został zarejestrowany za pomocą fotoradaru. Skarżący
wezwany do komisariatu Policji odmówił przyjęcia mandatu, nie przyznał się do winy oraz pouczony o prawie do odmowy składania
wyjaśnień, skorzystał z tego prawa. Wobec tego faktu funkcjonariusz Policji pouczył skarżącego o wynikającym z przepisu art.
78 ust. 4 p.r.d. obowiązku wskazania osoby, której powierzył pojazd do kierowania w dniu zdarzenia, oraz wskazał, że w tym
zakresie nie obejmuje go prawo do odmowy składania wyjaśnień. Skarżący odmówił udzielenia odpowiedzi na pytanie. Wyrokiem
nakazowym z 7 czerwca 2006 r. (sygn. akt VI W 1683/06) Sąd Rejonowy w Radomsku – Wydział VI Grodzki wymierzył skarżącemu karę
grzywny uznając go winnym popełnienia wykroczenia z art. 97 k.w. W wyniku wniesienia sprzeciwu od wyroku nakazowego Sąd Rejonowy
w Radomsku – Wydział VI Grodzki wyrokiem z 27 lipca 2006 r. ponownie wymierzył skarżącemu karę grzywny za popełnione wykroczenie,
polegające na odmowie udzielenia informacji, co do tożsamości osoby, która używała pojazdu w dniu zdarzenia. Wyrokiem z 26
października 2006 r. (sygn. akt IV Waz 103/06) Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim – IV Wydział Karny Odwoławczy utrzymał
wyrok w mocy.
Skarżący zarzucił w skardze konstytucyjnej, że zaskarżone przepisy nakładają na właściciela pojazdu bezwzględny obowiązek
wskazania na żądanie uprawnionego organu osoby, której powierzył pojazd do kierowania w oznaczonym czasie, nawet wówczas,
gdy właściciel ten jest osobą podejrzaną o popełnienie w tym czasie wykroczenia przy użyciu tego pojazdu i jako podejrzany
korzysta z prawa odmowy składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Zdaniem skarżącego prowadzi to do naruszenia art. 32
ust. 1 Konstytucji, oznaczającego prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
Ponadto w piśmie procesowym uzupełniającym braki skargi konstytucyjnej skarżący wskazał, że zaskarżone przepisy naruszają
także prawa wyrażone w art. 31 ust. 2, art. 31 ust. 3 oraz art. 42 ust. 2 Konstytucji. Skarżący podkreślił, że sytuacja, w
której mając postawiony zarzut popełnienia wykroczenia nie przyznał się do winy oraz odmówił złożenia wyjaśnień, a następnie
będąc przesłuchanym w charakterze świadka skorzystał z prawa do odmowy złożenia zeznań, aby nie wskazywać samego siebie ani
nie kłamać, spowodowała postawienie mu zarzutu popełnienia wykroczenia z art. 97 k.w. w zw. z art. 78 ust. 4 p.r.d. i pociągnięcie
go do odpowiedzialności. Tymczasem, jak wskazuje skarżący, zgodnie z art. 32 ust. 1 Konstytucji nikogo nie można zmuszać do
czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje. Kwestionowane w skardze przepisy naruszają także prawo skarżącego do obrony,
ograniczają bowiem możliwość skorzystania z prawa do milczenia i w sytuacji, gdy skarżący jest osobą, która prowadziła pojazd,
zmuszają do samooskarżenia.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Ma ona gwarantować, że obowiązujące
w systemie prawa akty normatywne nie będą stanowiły źródła ich naruszeń. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi
konstytucyjnej jest wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów stanowiących podstawę ostatecznego orzeczenia o prawach
skarżącego. Wskazany przedmiot skargi konstytucyjnej determinuje wymogi formalne, których spełnienie jest konieczne dla stwierdzenia
dopuszczalności skargi konstytucyjnej. Z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym wynika, że na skarżącym ciąży
obowiązek wskazania naruszonych wolności lub praw oraz sposobu ich naruszenia. Z kolei z art. 32 ust. 1 pkt 3 i 4 wynika obowiązek
uzasadnienia zarzutu niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów.
Podstawowym powodem odmowy nadania biegu skardze konstytucyjnej jest jej oczywista bezzasadność.
Jak wynika z treści skargi konstytucyjnej, naruszenia konstytucyjnych praw i wolności upatruje skarżący w treści przepisów
art. 78 ust. 4 p.r.d. oraz art. 65 § 2 i art. 97 k.w. Należy więc zwrócić szczególną uwagę na treść tych przepisów. Zgodnie
z art. 78 ust. 4 p.r.d. właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył
pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną
osobę, czemu nie mógł zapobiec. Zgodnie zaś z przepisem art. 65 § 2 k.w., kto wbrew obowiązkowi nie udziela właściwemu organowi
państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności dotyczących
tożsamości własnej lub innej osoby, co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania, podlega karze
grzywny. Przepis art. 97 k.w. wskazuje, że kto wykracza przeciwko innym przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na
drogach publicznych, podlega karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany.
Jak przyjmuje się w doktrynie, określona w zaskarżonych przepisach realizacja obowiązku ujawnienia osoby, której właściciel
powierzył pojazd do kierowania, ma ułatwić ustalenie kierującego pojazdem w razie popełnienia przestępstwa lub popełnienia
wykroczenia z udziałem tego pojazdu, a nadto podkreśla obowiązek właściwego zabezpieczenia pojazdu, o czym świadczy zwrot
„czemu nie mógł zapobiec”. Obowiązek ten ciąży na właścicielu pojazdu, jak też na kierującym pojazdem (R. A. Stefański, Prawo o ruchu drogowym. Komentarz, Dom Wydawniczy ABC, 2005, wyd. II). Ustawodawca przewidział także reakcję prawną na fakt naruszenia tak określonego nakazu,
której podstawę określają ogólne przepisy kodeksu wykroczeń tj. art. 65 § 2 i art. 97 k.w.
Zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie ma jednak fakt, że zakres zaskarżonych przepisów nie pozostaje
w związku ze stawianymi przez skarżącego zarzutami naruszenia wskazanych wzorców konstytucyjnych. Zauważyć należy bowiem,
że wszystkie wskazane przez skarżącego przepisy mają charakter norm materialnych. Tymczasem z zawartego w skardze konstytucyjnej
uzasadnienia wynika jednoznacznie, że skarżący dopatruje się w nich naruszenia praw i wolności o charakterze formalnym, tj.
procesowym. Naruszenie polegać ma nałożeniu na właściciela pojazdu obowiązku wskazania na żądanie uprawnionego organu osoby,
której powierzył pojazd do kierowania w oznaczonym czasie, nawet wówczas, gdy właściciel ten jest osobą podejrzaną o popełnienie
w tym czasie wykroczenia przy użyciu tego pojazdu i jako podejrzany korzysta z prawa odmowy składania wyjaśnień i odpowiedzi
na pytania.
Zaskarżone przepisy wprowadzają do systemu prawnego normy sankcjonowane i normy sankcjonujące, a więc nakazujące adresatom
określone zachowanie, oraz przewidujące sankcje za naruszenie owych nakazów. Mają charakter norm powszechnych, skierowanych
do każdego, kto wypełnia określone w nich znamiona. Ostateczny zakres realizacji obowiązków określonych w zaskarżonym przepisie
art. 78 ust. 4 p.r.d., których naruszenie doprowadziło do aktualizacji norm sankcjonujących zawartych w przepisach art. 65
§ 2 i art. 97 k.w., wynika jednak nie ze wskazanych przepisów, lecz z norm prawa procesowego, a wiec norm o charakterze formalnym.
W istocie bowiem zakres uprawnień procesowych uczestnika postępowania, w szczególności osoby, wobec której kieruje się podejrzenie
popełnienia wykroczenia, w tym także zakres prawa do odmowy odpowiedzi na pytanie, wynika z przepisów kodeksu postępowania
w sprawach o wykroczenia.
Prawo do obrony jest jednym z uprawnień procesowych, przysługujących osobie, przeciwko której kierowane jest podejrzenie albo
oskarżenie popełnienia przestępstwa, przestępstwa skarbowego lub wykroczenia. Służyć ma ono przede wszystkim zapewnieniu oskarżonemu
lub obwinionemu możliwości zwalczania stawianych mu zarzutów, aktywnego udziału w postępowaniu i procesowej obronie własnego
stanowiska. Jednym z zasadniczych elementów prawa do obrony jest także m.in. prawo do milczenia oraz wolność od samooskarżania
(por. P. Wiliński, Zasada prawa do obrony w polskim procesie karnym, Zakamycze 2006, s. 348-359). Ponadto, przepisy procesowe przewidują przyznanie osobie występującej w procesie karnym albo
w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, w charakterze świadka prawo do odmowy odpowiedzi na pytanie. Celem tego przepisu,
stanowiącego wyjątek od ogólnego obowiązku złożenia zeznań, jest ochrona świadka przed obowiązkiem samodenuncjacji lub obciążania
osób najbliższych. Zgodnie z art. 183 § 1 k.p.k. świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi
mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Przepis
ten, zgodnie z przepisem art. 41 § 1 k.p.w. stosuje się odpowiednio przy przesłuchaniu świadka w postępowaniu w sprawach o
wykroczenia. Zakres normowania tego przepisu nie ulega jednak zmianie na gruncie postępowania w sprawach o wykroczenia. Nadal
dotyczy on jedynie zwolnienia z obowiązku odpowiedzi na pytanie, jeśli jej udzielenie może narazić na odpowiedzialność karną
lub karno-skarbową. Nie obejmuje ono tym samym odpowiedzialności za wykroczenie. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 30
listopada 2004 r. (I KZP 26/04, OSNKW 2004, nr 11-12, poz. 102) „odpowiednie stosowanie – z mocy art. 41 § 1 k.p.s.w. – w
postępowaniu w sprawach o wykroczenia przepisu art. 183 § 1 k.p.k., w jego brzmieniu ustalonym przez ustawę z dnia 10 stycznia
2003 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 17, poz. 155), nie oznacza, aby osoba przesłuchiwana w charakterze
świadka (składająca oświadczenie dowodowe w tym charakterze) w sprawie o wykroczenie mogła uchylić się od odpowiedzi na pytanie,
jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić osobę dla niej najbliższą na odpowiedzialność tylko za wykroczenie”. Wskazywane przez
skarżącego i domniemane naruszenie jego praw i wolności związane jest właśnie z tak określonym zakresem prawa świadka do odmowy
odpowiedzi na pytanie.
Zauważyć należy ponadto, że wyłączenie prawa świadka do odmowy odpowiedzi na pytanie, które mogłoby narazić jego albo osobę
najbliższą na odpowiedzialność za wykroczenie, wprowadziła dopiero ustawa nowelizująca Kodeks postępowania karnego z dnia
10 stycznia 2003 r. (Dz. U. Nr 17, poz. 155). Nadała ona m.in. art. 183 § 1 k.p.k. jego aktualne brzmienie, według którego
świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie jedynie wtedy, gdy jej udzielenie mogłoby narazić jego lub osobę mu najbliższą
„na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe”. Zarówno pod rządami kodeksu postępowania karnego z 1969 r.
(zwłaszcza w świetle uchwały Sądu Najwyższego z 5 kwietnia 1973 r., VI KZP 80/72, OSNKW 1973, nr 6, poz. 72) jak i do czasu
nowelizacji Kodeksu postępowania karnego z 1997 r. prawo świadka do odmowy odpowiedzi obejmowało odpowiedzialność za wykroczenie
i wykroczenie skarbowe.
Analiza uzasadnienia skargi konstytucyjnej oraz wskazanych wzorców kontroli wskazuje jednoznacznie, że właściwym przedmiotem
zaskarżenia w niniejszej sprawie powinny być przepisy prawa procesowego, w szczególności przepisy art. 183 § 1 k.p.k. w zw.
z art. 41 § 1 k.p.w. Jednak podkreślić należy, że Trybunał Konstytucyjny, zgodnie z zakresem swej kognicji oraz z przyjętym
modelem skargi konstytucyjnej, nie jest uprawniony do dokonywania kontroli o charakterze abstrakcyjnym, tj. może działać jedynie
w granicach zaskarżenia. W świetle powyższych ustaleń oczywistym jest, że zarzuty skarżącego związane są w istocie z treścią
przepisów o charakterze procesowym, a nie materialnym, zaś zaskarżone przepisy prawa materialnego nie miały wpływu na wskazywane
przez skarżącego ograniczenie jego uprawnień. W świetle tych ustaleń uznać należy, że zarzuty skarżącego, w zakresie w jakim
wnosi o stwierdzenie niezgodności zaskarżonych przepisów z art. 31 ust. 2 i 3, art. 32 ust. 1 oraz art. 42 ust. 2 Konstytucji
są oczywiście bezzasadne.
W tym stanie rzeczy, należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.