W skardze konstytucyjnej z 13 września 2006 r., uzupełnionej pismem procesowym z 31 października 2006 r. wniesiono o stwierdzenie
niezgodności art. 233 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.)
z art. 45 ust. 1 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została złożona w oparciu o następujący stan faktyczny. Wyrokiem z 9 listopada 2005 r. Sąd Okręgowy w
Bielsku-Białej oddalił apelację skarżącej od wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej, oddalającego powództwo o zwrot poniesionych
szkód w zakresie odpowiedzialności cywilnej oraz zwrot rat leasingowych. Postanowieniem z 12 lipca 2006 r. Sąd Najwyższy odrzucił
skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej.
Skarżąca zarzuciła w skardze konstytucyjnej, że zaskarżony przepis art. 233 § 1 k.p.c. pozwala sądowi na ocenę wiarygodności
i mocy dowodów według własnego przekonania, co prowadzi do wydawania wyroków opartych na niczym nieudokumentowanych ustaleniach,
oraz nie ma żadnego odniesienia do Konstytucji. Skarżąca przedstawiła także argumentację przemawiającą za zasadnością powództwa
rozstrzygniętego na jej niekorzyść przez orzekające w sprawie sądy cywilne. Zdaniem skarżącej zaskarżony przepis art. 233
§ 1 k.p.c. prowadzi do możliwości odrzucenia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, w drodze
rozstrzygnięcia podjętego przez jednego sędziego Sądu Najwyższego.
Pismem z 31 października 2006 r., uzupełniającym braki skargi konstytucyjnej, skarżąca wskazała, że niezgodność przepisu art.
233 § 1 k.p.c. z art. 45 ust. 1 Konstytucji polega na odmówieniu przyjęcia do rozpoznania wniesionej przez nią skargi o stwierdzenie
niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, na podstawie własnego przekonania jednego z sędziów Sądu Najwyższego. W zaskarżonym
orzeczeniu w wyniku zastosowania art. 233 § 1 k.p.c. skarżąca została pozbawiona własności indywidualnej – odszkodowania,
ze względu na ochronę kolektywnej własności państwowej firmy ubezpieczeniowej, co w jej przekonaniu prowadzi do naruszenia
art. 64 ust. 2 Konstytucji. Ponadto skarżąca wskazała, że przedmiotem zaskarżenia czyni także przepisy art. 3989 § 2 k.p.c. i art. 39810 k.p.c. w zw. z art. 42412 k.p.c., nie przedstawiając jednak uzasadnienia w tym zakresie.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Ma ona gwarantować, że obowiązujące
w systemie prawa akty normatywne nie będą stanowiły źródła ich naruszeń. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi
konstytucyjnej jest wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów stanowiących podstawę ostatecznego orzeczenia o prawach
skarżącego. Wskazany przedmiot skargi konstytucyjnej determinuje wymogi formalne, których spełnienie jest konieczne dla stwierdzenia
dopuszczalności skargi konstytucyjnej. Z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym wynika, że na skarżącym ciąży
obowiązek wskazania naruszonych wolności lub praw oraz sposobu ich naruszenia. Z kolei z art. 32 ust. 1 pkt 3 i 4 wynika obowiązek
uzasadnienia zarzutu niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów.
W niniejszej sprawie wymogi te nie zostały spełnione. Większość zarzutów skargi konstytucyjnej dotyczy sfery stosowania prawa,
które to zarzuty nie mogą stanowić podstawy skargi konstytucyjnej. Ocena tego typu zarzutów leży poza zakresem właściwości
Trybunału Konstytucyjnego.
Pomimo wezwania do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej, skarżąca, poza ogólnym odwołaniem do treści przepisu,
nie wykazała na czym polega naruszenie konstytucyjnych praw i wolności wyrażonych w art. 64 ust. 2 Konstytucji. Wyrażona przez
skarżącą jej subiektywna ocena sytuacji obu podmiotów sporu cywilnego, bez uzasadnienia dokonanej oceny w zakresie podniesionego
wzorca, nie stanowi uzasadnienia naruszenia prawa konstytucyjnego, wyrażonego w art. 64 ust. 2 Konstytucji. Oczywistym jest
ponadto, że zasada swobodnej oceny sędziowskiej wyrażona w art. 233 § 1 k.p.c. pozostaje bez związku z konstytucyjną ochroną
własności, dotyczy bowiem jedynie reguł oceny postępowania dowodowego, przeprowadzonego w procesie sądowym. Okoliczności te
przemawiają jednoznacznie za niedopuszczalnością nadania biegu skardze konstytucyjnej w tym zakresie.
Podobne uwagi odnieść należy także do zarzutów niezgodności zaskarżonych przepisów z art. 45 ust. 1 Konstytucji. W tym zakresie
skarżąca formułuje jedynie, nieuzasadniony szerzej zarzut, wskazujący na naruszenie niezależności i bezstronności opartej
na swobodnym przekonaniu sędziowskim, jako podstawie oceny dowodów. Nieuzasadnione bliżej w skardze konstytucyjnej ani w piśmie
uzupełniającym braki skargi naruszenie prawa do sądu miałoby polegać, zdaniem skarżącej, na odmowie przyjęcia do rozpoznania
skargi w oparciu o swobodną sędziowską ocenę jej treści. Tak sformułowany zarzut uznać należy za oczywiście bezzasadny. Należy
pamiętać, że postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym ma na celu obalenie domniemania zgodności zaskarżonego przepisu
ustawy z Konstytucją. Podstawą tego postępowania nie mogą być ogólnikowo sformułowane zarzuty, które w większości skierowane
są przeciwko postępowaniu sądów. Wskazać należy ponadto, że zasada swobodnej oceny dowodów jest, wbrew twierdzeniom skarżącej,
jednym z fundamentów niezależności sędziowskiej. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według
własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Podkreślić należy ponadto, że przyjęta
przez ustawodawcę zasada opiera się na swobodnej, lecz nie dowolnej ocenie dowodów. Ocena ta dokonywana jest więc w oparciu
o całokształt okoliczności ujawnionych w sprawie, oraz weryfikację wszystkich przedstawionych dowodów, z wykorzystaniem doświadczenia
życiowego. Gwarancje rzetelności stanowią w tym zakresie także związanie sędziego przepisami Konstytucji i ustaw, wynikające
z art. 178 Konstytucji, oraz zasada instancyjności postępowania cywilnego, wyrażająca się w możliwości kwestionowania prawidłowości
ocen sądu orzekającego w sprawie przez sąd wyższej instancji. Wskazana przez skarżącą, odmienna od jej własnej, ocena stanu
faktycznego, dokonana w niniejszej sprawie przez sąd orzekający, nie może stanowić uzasadnienia dla wykazania naruszenia konstytucyjnych
praw i wolności w tym zakresie.
Podstawą nadania biegu skardze konstytucyjnej nie mogą być także zarzuty sformułowane po raz pierwszy przez skarżącą w piśmie
uzupełniającym braki skargi konstytucyjnej, w których przedmiotem zaskarżenia czyni przepisy art. 3989 § 2 k.p.c. i art. 39810 k.p.c. w zw. z art. 42412 k.p.c. Należy w związku z tym przypomnieć, że zgodnie z przepisem art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym skarga
konstytucyjna może być wniesiona w ciągu trzech miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku. Ponadto skarga powinna
zawierać m.in. wskazanie, jakie konstytucyjne wolności i prawa i w jaki sposób zostały zdaniem skarżącego naruszone, wskazanie
przepisu, któremu skarżący zarzuca niezgodność z Konstytucją, oraz uzasadnienie skargi. Oznacza to dopuszczalność rozszerzenia
przez skarżącego zakresu przedmiotu kontroli w trybie skargi konstytucyjnej także po wniesieniu jej do Trybunału Konstytucyjnego,
jednak pod warunkiem, że dotrzymany zostanie wskazany w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym termin trzymiesięczny.
W niniejszej sprawie ostateczne orzeczenie doręczone zostało skarżącej 26 lipca 2006 r., skarga wniesiona została 13 lipca
2006 r., zaś pismo skarżącej nadane zostało 31 października 2006 r. Wskazana okoliczność, a także fakt, że skarżąca nie określiła
sposobu naruszenia praw i wolności konstytucyjnych przez zaskarżone przepisy, co w myśl przepisów art. 47 ust. 2 i 3 ustawy
o Trybunale Konstytucyjnym, stanowi niezbędny element skargi, przesądza o niedopuszczalności nadania biegu skardze konstytucyjnej
w tym zakresie.
Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji.