Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji
skarga konstytucyjna inicjuje procedurę, której celem jest zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów będących podstawą ostatecznego
orzeczenia o prawach skarżącego. Przedmiot skargi konstytucyjnej determinuje wymogi formalne, których spełnienie umożliwia
jej merytoryczne rozpoznanie.
Trybunał przypomina, że nadanie skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest uzależnione od spełnienia przesłanki, o której
mowa w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.;
dalej: ustawa o TK). W myśl tego przepisu na skarżącym ciąży obowiązek wskazania normy, na podstawie której sąd lub organ
administracji orzekł ostatecznie o jego konstytucyjnych prawach lub wolnościach. Norma poddawana kontroli w trybie skargi
konstytucyjnej musi bowiem spełniać dwojakie kryterium: została ona zastosowana przez sąd lub organ administracji przy wydawaniu
ostatecznego orzeczenia i jej zastosowanie, a nie inne okoliczności prawne lub faktyczne wywołało skutek, który skarżący ocenia
jako naruszenie swoich praw podmiotowych.
Pierwszym z zaskarżonych przepisów jest art. 16 ust. 2 Prawa o adwokaturze, który stanowi, że „Minister Sprawiedliwości, po
zasięgnięciu opinii Naczelnej Rady Adwokackiej i Krajowej Rady Radców Prawnych, określi, w drodze rozporządzenia, wysokość
opłat za czynności adwokackie przed organami wymiaru sprawiedliwości, stanowiących podstawę do zasądzenia przez sądy kosztów
zastępstwa prawnego i kosztów adwokackich, mając na względzie, że ustalenie opłaty wyższej niż stawka minimalna, o której
mowa w ust. 3, lecz nieprzekraczającej sześciokrotności tej stawki, może być uzasadnione rodzajem i zawiłością sprawy oraz
niezbędnym nakładem pracy adwokata”.
Trybunał Konstytucyjny zbadał przede wszystkim, czy zakwestionowany przepis był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia wydanego
w sprawie skarżącego. Sąd I instancji przyznał, zasądzając od Skarbu Państwa zwrot kosztów ustanowienia obrońcy, jednokrotność
stawki minimalnej, przy czym uwzględnił trzykrotne stawiennictwo obrońcy na rozprawie. Podstawą wydania rozstrzygnięcia był
art. 118 § 2 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2013 r., poz. 395,
ze zm.; dalej: k.p.w.) w zw. z § 19 pkt 1 i § 14 ust. 2 pkt 2 w zw. z § 2 ust. 1 i 3 rozporządzenia z 2002 r. Sąd rozpoznający
zażalenie przyznał natomiast sześciokrotność tej stawki. Z uzasadnienia postanowienia z 16 kwietnia 2013 r. wynika, że podstawą
rozstrzygnięcia był art. 118 § 2 i art. 119 k.p.w. w zw. z art. 616 § 1 pkt 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania
karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) w zw. z § 14 ust. 2 pkt 2 w zw. z § 16 w zw. z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia
z 2002 r.
W związku z powyższym Trybunał stwierdza, że kwestionowany w skardze konstytucyjnej art. 16 ust. 2 Prawa o adwokaturze nie
mógł być podstawą orzeczenia w sprawie skarżącego, ponieważ zawiera delegację ustawową do wydania rozporządzenia. Jego przywołanie
w uzasadnieniu postanowienia z 16 kwietnia 2013 r. miało charakter pomocniczy i służyło jedynie ukazaniu systemu reglamentacji
opłat za czynności adwokackie.
Podstawą orzeczenia były przepisy k.p.w., k.p.k. i rozporządzenia z 2002 r. W myśl art. 118 § 2 k.p.w. „w razie uniewinnienia
obwinionego lub umorzenia postępowania w sprawie, w której wniosek o ukaranie złożył oskarżyciel publiczny, koszty postępowania
ponosi Skarb Państwa, a gdy wniosek taki złożył oskarżyciel posiłkowy – ten oskarżyciel; w razie jednak umorzenia postępowania
w wypadku określonym w art. 31 § 1 [k.p.w.] koszty postępowania ponosi Skarb Państwa”. Zgodnie z art. 119 k.p.w. do kosztów
postępowania stosuje się odpowiednio przepisy art. 616, art. 617, art. 618 § 1 i 3, art. 618a-618l, art. 623, art. 624 § 1,
art. 625-627, art. 630, art. 633-635, art. 636 § 1 i 2, art. 637-639 oraz art. 641 k.p.k., przy czym wydatkami Skarbu Państwa
są także wydatki ponoszone w toku czynności wyjaśniających. Natomiast art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k. przewiduje, że do kosztów
procesu należą uzasadnione wydatki stron, w tym z tytułu ustanowienia w sprawie jednego obrońcy lub pełnomocnika. Z kolei
§ 14 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia z 2002 r. stanowi, że stawka minimalna za obronę przed sądem rejonowym w postępowaniu w sprawach
o wykroczenia wynosi 180 zł. W myśl § 16 rozporządzenia z 2002 r. w sprawach, w których rozprawa trwa dłużej niż jeden dzień,
stawka minimalna ulega podwyższeniu za każdy następny dzień o 20%. Zgodnie z § 2 ust. 1 rozporządzenia z 2002 r., zasądzając
opłatę za czynności adwokata z tytułu zastępstwa prawnego, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy adwokata, a także charakter
sprawy i wkład pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Zgodnie zaś z § 2 ust. 2 rozporządzenia
z 2002 r. – drugim z zaskarżonych przepisów – „Podstawę zasądzenia opłaty, o której mowa w ust. 1, stanowią stawki minimalne
określone w rozdziałach 3–5. Opłata ta nie może być wyższa niż sześciokrotna stawka minimalna ani przekraczać wartości przedmiotu
sprawy”.
Przywołany § 2 ust. 2 rozporządzenia z 2002 r. jest zatem jednym z przepisów, z których sądy powszechne wywiodły normę zastosowaną
w sprawie skarżącego. Trybunał stwierdza jednak, że nie tylko ten przepis był podstawą zasądzenia na rzecz skarżącego niższych
kosztów ustanowienia obrońcy niż wnioskowane. Zaskarżony § 2 ust. 2 określa bowiem jedynie górną granicę opłat z tytułu kosztów
zastępstwa procesowego, podczas gdy zasady ustalania wysokości opłat zostały określone także w pozostałych przepisach rozporządzenia,
w szczególności w przepisach rozdziału 2 oraz rozdziałów 3-5 rozporządzenia. Dopiero wszystkie te przepisy pozwalają określić
zasady ustalania wysokości opłat, będące wiążącymi wytycznymi dla sądu orzekającego w sprawie. Przepisy te obligują ponadto
sąd do ustalenia wysokości rzeczywistych kosztów poniesionych przez stronę i będących podstawą orzeczenia o wysokości kosztów
zastępstwa procesowego.
W podsumowaniu tej część rozważań Trybunał stwierdza, że badana skarga nie spełnia przesłanki formalnej wynikającej z art.
47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK. Po pierwsze, skarżący nie uzyskał ostatecznego orzeczenia wydanego na podstawie zaskarżonego
art. 16 ust. 2 Prawa o adwokaturze. Po drugie – nie zakwestionował wszystkich przepisów, z których wynika kwestionowana norma,
ale tylko jeden z nich – § 2 ust. 2 rozporządzenia z 2002 r. Powyższe okoliczności są samoistną podstawą odmowy nadania dalszego
biegu rozpatrywanej skardze konstytucyjnej.
Niezależnie od powyższego Trybunał zauważa, że nawet gdyby przyjąć, że zakwestionowany art. 16 ust. 2 Prawa o adwokaturze
był podstawą ostatecznego orzeczenia, a zakwestionowany § 2 ust. 2 rozporządzenia z 2002 r. był samodzielną podstawą ostatecznego
orzeczenia, to trzeba byłoby stwierdzić, że przesłanką odmowy nadania dalszego biegu skardze jest oczywista bezzasadność sformułowanych
w niej zarzutów.
W zakresie zarzutu naruszenia przez zaskarżone przepisy art. 42 ust. 2 Konstytucji skarga konstytucyjna jest oczywiście bezzasadna
z następujących względów. Skarżący, powoławszy się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 26 lipca 2006 r. (SK 21/04, OTK ZU
nr 7/A/2006, poz. 88), wskazał, że ustawodawca ma obowiązek wprowadzić przepisy gwarantujące osobie uniewinnionej w postępowaniu
karnym (lub postępowaniu w sprawach o wykroczenia) zwrot wszystkich kosztów poniesionych w związku z ustanowieniem obrońcy
z wyboru, niezależnie od ich wysokości. Tymczasem w tym wyroku Trybunał, orzekający w pełnym składzie, uznał za niezgodne
z Konstytucją przepisy przewidujące zwrot kosztów obrony jedynie w uzasadnionych wypadkach, na mocy arbitralnej decyzji sądu,
osobom uniewinnionym, które skorzystały z pomocy obrońcy z wyboru. Skarżący stwierdził, że przywołane orzeczenie przesądza
o tym, że zasadą w postępowaniu karnym powinien być zwrot osobie uniewinnionej kosztów jej obrony. Trybunał wyraźnie wskazał
jednak, że to „do ustawodawcy – w ramach konstytucyjnie dopuszczalnego »luzu regulacyjnego« – należy […] rozważenie, czy zwrot
kosztów obrony winien następować według stawek umownych (rynkowych) czy też określonych przepisami prawa” (pkt 9 uzasadnienia).
Trybunał uznał więc, że normy konstytucyjne dają prawodawcy możliwość ograniczenia wysokości kwoty zasądzanej jako zwrot opłaty
za czynności adwokata oraz powiązania jej z zasadami, na jakich Skarb Państwa ponosi koszty obrony z urzędu, a więc z zasadami
określonymi w rozporządzeniu z 2002 r. (zob. pkt 6 uzasadnienia). W świetle dotychczasowego orzecznictwa Trybunału nie ma
więc podstaw twierdzenie skarżącego, że niezwrócenie wszystkich poniesionych kosztów, niezależnie od ich wysokości, narusza
prawo do obrony gwarantowane przez art. 42 ust. 1 Konstytucji.
Trybunał podkreśla, że odnoszący się do prawa do obrony w aspekcie formalnym zarzut sformułowany przez skarżącego, jakoby
zakwestionowane przepisy naruszały art. 45 ust. 1 Konstytucji, „gdyż mogą zaważyć na skorzystaniu przez oskarżonego z pomocy
obrońcy oraz na swobodzie jego wyboru”, ma charakter potencjalny. Tymczasem zarzuty skargi konstytucyjnej muszą być aktualne
i konkretne.
Natomiast dopuszczalność powoływania się na art. 32 ust. 1 Konstytucji, jako na źródło konstytucyjnych praw lub wolności,
których naruszenie legitymuje do wniesienia skargi konstytucyjnej, została omówiona w szeregu orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego,
w tym najpełniej w postanowieniu z 24 października 2001 r., wydanym w pełnym składzie (SK 10/2001 OTK ZU 2001/7 poz. 225).
Zgodnie z powyższym rozstrzygnięciem wynikająca z art. 32 ust. 1 Konstytucji zasada równości stanowi samodzielnie jedynie
zasadę ogólną, mającą charakter niejako prawa „drugiego stopnia”, tzn. przysługującego w związku z konkretnymi normami prawnymi,
a nie w oderwaniu od nich – „samoistnie”. „Zasada ta oznacza przede wszystkim, że wszyscy są równi »w godności, wolności i
prawach«, o których w innych przepisach mówi Konstytucja, i że nie jest dopuszczalna dyskryminacja w realizacji tych wolności
i praw”. Równość nie ma zatem charakteru abstrakcyjnego i absolutnego, ale „funkcjonuje zawsze w pewnym kontekście sytuacyjnym,
odniesiona być musi do zakazów lub nakazów albo nadania uprawnień określonym jednostkom (grupom jednostek) w porównaniu ze
statusem innych jednostek (grup)”. W związku z powyższym dopuszczalność powołania się w skardze konstytucyjnej na naruszenie
zasady równości winna zostać ograniczona wyłącznie do przypadków, w których zostanie wskazane konkretne podmiotowe prawo,
wolność lub obowiązek o charakterze konstytucyjnym, w zakresie których zasada ta została naruszona.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego w rozpatrywanej skardze konstytucyjnej tego rodzaju doprecyzowanie nie nastąpiło. Skarżący
nie wskazał żadnej konkretnej wolności lub prawa konstytucyjnego o charakterze podmiotowym, w zakresie których doszło do naruszenia
zasady równości, co uniemożliwia tym samym przyjęcie, iż zostały spełnione przesłanki skargi konstytucyjnej.
Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że zakwestionowane przepisy jasno określają zasady zwrotu kosztów wynagrodzenia obrońcy,
zatem profesjonalista, który przyjmuje zlecenie od klienta, powinien go poinformować o treści tych przepisów, na wypadek gdyby
powszechnie obowiązujące regulacje nie były oskarżonemu znane. Ponadto strony umowy: obrońca i jego klient, mogą – zgodnie
z zasadą swobody umów – ustalić dowolne wynagrodzenie. W tym kontekście oczywiście bezzasadny jest zarzut naruszenia art.
32 ust. 1 Konstytucji, „ponieważ wyłącznie osoby uniewinnione, których koszty ustanowienia obrońcy były niższe lub równe sześciokrotności
stawek minimalnych, mogą otrzymać zwrot tych kosztów całości”.
Podobnie należy ocenić zarzut skarżącego, że zakwestionowane przepisy „naruszają (…) zasadę równości między osobami, dla których
sąd wyznaczył obrońcę z urzędu a osobami, które obrońcę wybrały samodzielnie”. Argumentacja ta jest nietrafna z następujących
powodów. Po pierwsze, oskarżony, któremu przyznano obrońcę z urzędu, a więc korzystający z tzw. prawa ubogich, nie jest podmiotem
podobnym do oskarżonego mającego obrońcę z wyboru, ze względu na niespełnienie kryteriów umożliwiających przyznanie pomocy
prawnej z urzędu (lub niewystąpienie z takim wnioskiem). Po drugie, oskarżonego, któremu przyznano obrońcę z urzędu (inaczej
niż oskarżonego mającego obrońcę z wyboru) nie wiąże z przedstawicielem procesowym umowa, a umocowanie do działania za stronę
wynika z postanowienia sądu o przyznaniu pomocy prawnej z urzędu. Po trzecie, nie ma różnicy między możliwymi do uzyskania
od Skarbu Państwa kwotami wynagrodzenia adwokata reprezentującego stronę w postępowaniu karnym lub w sprawach o wykroczenia
jako obrońca z wyboru albo jako obrońca z urzędu – podstawą ich ustalenia są te same przepisy rozporządzenia z 2002 r.
Analogicznie jak zasada równości, także wywodzona z art. 2 Konstytucji zasada sprawiedliwości społecznej, na którą powołuje
się skarżący we wniesionej skardze konstytucyjnej, nie może stanowić samoistnej podstawy skargi konstytucyjnej (zob. przede
wszystkim postanowienia z 12 grudnia 2000 r. i 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU 1/B/2002, poz. 59 i 60). Artykuł 2 Konstytucji
wyraża bowiem zespół zasad ustrojowych, ale jako taki nie jest podstawą wolności lub prawa podmiotowego. Zatem powołanie się
na wywodzone z niego zasady, jak również na nakaz urzeczywistniania zasad sprawiedliwości społecznej, nie może być samodzielną
podstawą skargi konstytucyjnej (zob. postanowienie TK z 23 listopada 2005 r., Ts 7/2005, OTK ZU 6/B/2005, poz. 244).
Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdza, że sformułowane przez skarżącego zarzuty dotyczące niezgodności art. 16 ust.
2 Prawa o adwokaturze i § 2 ust. 2 rozporządzenia z 2002 r. z art. 2 Konstytucji są nietrafne. Zdaniem skarżącego zakwestionowane
przepisy godzą „w zasadę zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa; jest oczywiste, iż podejmując decyzję
o wyborze obrońcy, osoba uważająca się za niewinną liczy na zwrot kosztów jego wynagrodzenia. Regulacja godzi także w zasadę
sprawiedliwości społecznej”. Skarżący powołuje się na omówiony wcześniej wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 26 lipca 2006 r.,
jednak w tym orzeczeniu Trybunał, orzekający w pełnym składzie, podkreślił, że, „przystępując do badania zgodności zaskarżonego
przepisu z art. 2 Konstytucji – zasadą sprawiedliwości społecznej – (…), potwierdza swe wcześniejsze ustalenie (w wyroku z
11 stycznia 2005 r. SK 60/2003 OTK ZU 2005/1A poz. 2), zgodnie z którym ustawodawca ma prawo normować zasady finansowania
przez Skarb Państwa kosztów obrony z urzędu w sytuacjach uzasadniających tego rodzaju rozwiązanie”. W sprawie o sygn. SK 21/04
Trybunał stwierdził niekonstytucyjność rozwiązania, które od arbitralnego uznania sądu uzależniało przyznanie zwrotu kosztów
ustanowienia obrońcy z wyboru mimo uniewinnienia oskarżonego. Nie wpływa to jednak na aktualność wspomnianej zasady ogólnej,
w myśl której to prawodawca rozstrzyga o regułach zwrotu kosztów obrony. Zdaniem Trybunału w składzie rozpoznającym wniesioną
skargę konstytucyjną, zasada ta dotyczy zwrotów kosztów zarówno obrony z urzędu, jak i obrony z wyboru.
Z wyżej przedstawionych powodów Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK – odmówił
nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.