1. W skardze konstytucyjnej z 14 czerwca 2012 r. A.P. (dalej: skarżący) wniósł o zbadanie zgodności art. 464 § 1 i 2 w związku
z art. 96 § 1 i 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.)
z art. 2, art. 32 ust. 1 w związku z art. 42 ust. 2 zdanie pierwsze, art. 45 ust. 1, art. 47, art. 52 ust. 2 i art. 64 ust.
2 Konstytucji.
Skarżący kwestionuje wskazane wyżej przepisy w zakresie, w jakim na skutek pomięcia prawodawczego ustawodawcy:
– „nie gwarantują stronie lub jej obrońcy albo pełnomocnikowi prawa do wzięcia udziału w posiedzeniu sądu rozpatrującego zażalenie
na postanowienie w kwestii incydentalnej w postępowaniu karnym, która dotyczy stosowania środków przymusu, ingerujących w
sferę podstawowych praw lub wolności obywatela (…), a tym samym nie zostaje zachowana zasada kontradyktoryjnego procesu karnego,
strona zaś pozbawiona jest realnego prawa do obrony i skutecznego środka odwoławczego;
– zezwalają na rozpatrzenie zażalenia w kwestii incydentalnej, dotyczącej prawa lub wolności jednostki, w sposób niejawny,
bez zawiadomienia o tym oskarżonego oraz jego obrońcy, co uniemożliwia przedstawienie i przeprowadzenie dowodów oraz przeciwdowodów
na okoliczność podniesionych przez obrońcę zarzutów, co czyni zażalenie (…) jedynie pozornym środkiem odwoławczym, podczas
gdy standard konstytucyjny wymaga, aby miało ono charakter środka operatywnego, a nie fikcyjnego;
– nie gwarantują stronie lub jej obrońcy albo pełnomocnikowi prawa do udziału w postępowaniu, albowiem wskazane przepisy nie
pociągają za sobą m.in. obowiązku zawiadomienia przez sąd o terminie posiedzenia, na którym zostanie rozpoznane zażalenie
w kwestii incydentalnej (…) [to], czy strona lub jej obrońca albo pełnomocnik będzie zawiadomiony o terminie posiedzenia sądu
odwoławczego zależy tylko i wyłącznie od uznania (dobrej woli) sądu”.
1.1. Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym:
Prokuratura Apelacyjna w Katowicach prowadzi śledztwo w sprawie zdarzeń korupcyjnych na kanwie różnych procesów prywatyzacyjnych
m.in. PLL LOT oraz STOEN SA, tj. o czyny z art. 299 § 1 k.k. i inne. Skarżący ma w tej sprawie status osoby podejrzanej.
Prokurator Prokuratury Okręgowej delegowany do Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach postanowieniem z 24 listopada 2011 r.
(sygn. akt Ap V Ds. 8/09/Sp) zastosował wobec skarżącego środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego na kwotę 3
000 000 zł oraz zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu.
Obrońca skarżącego 5 marca 2012 r. złożył wniosek o wyrażenie zgody na jednorazowy wyjazd podejrzanego poza granice kraju,
a więc o czasowe uchylenie środka zapobiegawczego w postaci zakazu opuszczania kraju. Prokurator postanowieniem z 9 marca
2012 r. odmówił uwzględnienia wniosku o uchylenie środka zabezpieczającego. Na powyższe postanowienie obrońca skarżącego złożył
zażalenie. Sąd Rejonowy w Katowicach postanowieniem z 12 kwietnia 2012 r. (sygn. akt IV Kp 300/12) utrzymał w mocy zaskarżone
postanowienie prokuratora o odmowie uwzględnienia wniosku o czasowe uchylenie zakazu opuszczania przez podejrzanego kraju.
Postanowienie to zostało doręczone obrońcy skarżącego 19 kwietnia 2012 r.
Prokurator Prokuratury Okręgowej delegowany do Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach postanowieniem z 7 marca 2012 r. (sygn.
akt Ap V Ds. 8/09/Sp) zastosował wobec skarżącego zabezpieczenie majątkowe w kwocie 5 500 000 zł. Na powyższe postanowienie
zażalenie złożył obrońca skarżącego, wnosząc o uchylenie środka zabezpieczającego. Sąd Rejonowy w Katowicach postanowieniem
z 28 maja 2012 r. (sygn. akt IV Kp 301/12) nie uwzględnił zażalenia i utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie o zabezpieczeniu
majątkowym. Postanowienie to zostało doręczone obrońcy skarżącego 1 czerwca 2012 r.
1.2. Skarżący powołał się na wyrok TK z 6 grudnia 2004 r., sygn. SK 29/04 (OTK ZU nr 11/A/2004, poz. 114), w którym Trybunał
Konstytucyjny uznał, że art. 464 § 2 w związku z art. 464 § 1 oraz art. 246 § 1 i 2 k.p.k. jest niezgodny z art. 45 ust. 1,
art. 41 ust. 2 zdanie pierwsze i art. 42 ust. 2 Konstytucji przez to, że nie gwarantuje zatrzymanemu lub jego obrońcy albo
pełnomocnikowi wzięcia udziału w posiedzeniu sądu rozpatrującego zażalenie na zatrzymanie. W konsekwencji powyższego wyroku
zakwestionowany art. 464 § 1 k.p.k. został zmieniony i odtąd strony oraz obrońcy i pełnomocnicy mają prawo wziąć udział w
posiedzeniu sądu odwoławczego rozpoznającego zażalenie na zatrzymanie.
W pozostałym jednak zakresie, odnoszącym się do innych kwestii incydentalnych, udział strony lub jej obrońcy albo pełnomocnika
w posiedzeniu sądu odwoławczego rozpoznającego zażalenie uzależniony jest wyłącznie od swobodnej decyzji sądu co do zawiadomienia
o terminie i miejscu posiedzenia.
Zdaniem skarżącego, należało zagwarantować stronom oraz obrońcom albo pełnomocnikom udział w posiedzeniu sądu odwoławczego
w każdej sprawie dotyczącej stosowania środków przymusu, ingerujących w tym samym stopniu co zatrzymanie w sferę chronionych
konstytucyjnie praw i wolności.
Skarżący wskazał także i poparł licznymi przykładami odmienną praktykę sądów co do informowania stron, obrońców albo pełnomocników
o miejscu i terminie posiedzenia, na którym ma być rozpoznane zażalenie na zastosowanie przez prokuratora środka zapobiegawczego
lub zabezpieczającego.
W opinii skarżącego pominięcie prawodawcze, będące przedmiotem niniejszej skargi konstytucyjnej, godzi w sposób oczywisty
w istotę prawa do równego traktowania obywateli przez sąd, prawa do obrony na każdym etapie postępowania karnego, jak również
w prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy przez sąd.
2. Marszałek Sejmu w piśmie z 30 września 2013 r. w imieniu Sejmu wniósł o stwierdzenie, że art. 464 § 2 w związku z art.
464 § 1 k.p.k. w zakresie, w jakim nie gwarantuje podejrzanemu lub jego obrońcy prawa do wzięcia udziału w posiedzeniu sądu
rozpatrującego zażalenie na: 1) odmowę uchylenia zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu, jest niezgodny
z art. 45 ust. 1 w związku z art. 42 ust. 2 zdanie 1, w związku z art. 47, w związku z art. 52 ust. 2, w związku z art. 2
Konstytucji; 2) zastosowanie zabezpieczenia majątkowego, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 42 ust. 2 zdanie
pierwsze, w związku z art. 2 Konstytucji. W pozostałym zakresie wniósł o umorzenie postępowania, na podstawie art. 39 ust.
1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK),
ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Marszałek Sejmu uzasadnił stanowisko Sejmu w następujący sposób:
2.1. Zdaniem Marszałka Sejmu, mając na względzie istotę postępowania skargowego, należy uznać, że w sprawie skarżącego znalazł
zastosowanie wyłącznie art. 464 k.p.k., stanowiący w tym wypadku przepis o charakterze szczególnym, a mianowicie wyznaczający
zasady dostępu do posiedzeń sądu odwoławczego. Tym samym art. 96 k.p.k., normującego ogólne zasady udziału w posiedzeniach
sądu, nie można uznać za przepis warunkujący sytuację prawną skarżącego oraz stanowiący podstawę do wydania orzeczenia godzącego
w konstytucyjne prawa lub wolności. Sejm wniósł zatem o umorzenie postępowania w zakresie art. 96 § 1 i 2 k.p.k., ze względu
na niedopuszczalność wydania wyroku.
2.2. Marszałek Sejmu zauważa, że żaden z przepisów stanowiących bezpośrednią podstawę wydania powołanych w skardze konstytucyjnej
postanowień Sądu Rejonowego z 12 kwietnia 2012 r. oraz 28 maja 2012 r. nie jest tożsamy z przedmiotem zaskarżenia. Mogłoby
się zatem wydawać, że w niniejszej sprawie nie doszło – w oparciu o zakwestionowane przepisy – do prawomocnego rozstrzygnięcia
o prawach i wolnościach skarżącego. Oznaczałoby to konieczność umorzenia postępowania ze względu na niedopuszczalność wydania
wyroku.
Wobec powyższego należy przypomnieć, że Trybunał Konstytucyjny, rozpoznając skargi konstytucyjne, orzekał już o konstytucyjności
przepisów, które nie były podstawą orzeczeń zapadłych w sprawach skarżących (zob. np. wyroki TK z: 11 czerwca 2002 r., sygn.
SK 5/02 oraz 6 grudnia 2004 r., sygn. SK 29/04).
W opinii Marszałka Sejmu, w świetle dotychczasowej praktyki orzeczniczej TK można stwierdzić, że w przedmiotowej sprawie brak
jednoznacznych przesłanek do uznania, iż merytoryczne rozpoznanie zarzutów podnoszonych przez skarżącego jest niedopuszczalne.
2.3. W przekonaniu Marszałka Sejmu należy także doprecyzować zarówno przedmiot zaskarżenia, jak i wzorce kontroli powołane
w niniejszej skardze konstytucyjnej.
W pierwszej kolejności, w oparciu o dyrektywę falsa demonstratio non nocet, należy uznać, że intencją skarżącego było ujęcie w tzw. relacji związkowej wszystkich wymienionych wzorców kontroli.
Następnie winien zostać zmodyfikowany zakres zaskarżenia, uwzględniając przedmiot orzeczeń sądowych, na kanwie których została
złożona skarga konstytucyjna. Przedmiot kontroli powinien stanowić art. 464 § 2 w związku z art. 464 § 1 k.p.k. w zakresie,
w jakim nie gwarantuje stronie lub jej obrońcy albo pełnomocnikowi prawa do wzięcia udziału w posiedzeniu sądu rozpatrującego
zażalenie na: odmowę uchylenia zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu oraz zastosowanie zabezpieczenia
majątkowego.
Co więcej, przedmiot kontroli należy dalej zawęzić wyłącznie do podejrzanego i jego obrońcy, biorąc pod uwagę, że w postępowaniu
przygotowawczym stroną jest zarówno podejrzany jak i pokrzywdzony, ale tylko wobec podejrzanego stosuje się środki zapobiegawcze
i zabezpieczające.
2.4. Marszałek Sejmu wniósł ponadto o umorzenie postępowania w zakresie badania zgodności zaskarżonych przepisów z art. 32
ust. 1 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji, ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku. Do merytorycznego rozpoznania nie
nadaje się bowiem zarzut dotyczący sprzecznej z zasadą równości praktyki sądowej w zakresie stosowania kwestionowanych przepisów.
2.5. Przechodząc do merytorycznej oceny, Marszałek Sejmu podkreślił, że zaskarżone przepisy przyznają podejrzanemu lub jego
obrońcy prawo do udziału w posiedzeniu sądu, rozpoznającego zażalenie na zastosowanie zabezpieczenia majątkowego, czy też
zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci zakazu opuszczania kraju, po uprzednim stawieniu się na nie (bez zawiadamiania
o jego terminie), oraz uzyskaniu zezwolenia sądu. Sąd rozpoznający zażalenie na zastosowanie zabezpieczenia majątkowego lub
zakazu opuszczania kraju nie jest bowiem zobowiązany do zawiadomienia podejrzanego lub jego obrońcy o terminie i miejscu posiedzenia
(zob. art. 117 k.p.k.). Podejrzany lub jego obrońca może jednak wziąć udział w posiedzeniu sądu odwoławczego, jeżeli sam dowie
się o miejscu i terminie takiego posiedzenia (art. 96 § 2 k.p.k.). Zgodnie z art. 464 § 2 k.p.k. udział podejrzanego lub jego
obrońcy w posiedzeniu sądu odwoławczego jest jednak uzależniony od zezwolenia tego sądu. W doktrynie przyjmuje się, że zezwolenie,
o którym mowa w art. 464 § 2 k.p.k., powinno stanowić regułę, a odmowa jego udzielenia może nastąpić tylko z ważnych przyczyn,
wyraźnie uzasadnionych przez sąd.
Brak obowiązku zawiadamiania przez sąd o terminie i miejscu posiedzenia sądu odwoławczego oraz uzależnienie udziału podejrzanego
lub jego obrońcy w takim posiedzeniu od zezwolenia sądu oznacza, że nie jest w zaskarżonym zakresie zagwarantowany udział
podejrzanego lub jego obrońcy w posiedzeniu sądu odwoławczego. W przekonaniu Marszałka Sejmu oznacza to naruszenie zasady
sprawiedliwości proceduralnej.
Zdaniem Marszałka Sejmu, kwestionowana regulacja nie znajduje uzasadnienia w świetle standardu rzetelnego procesu oraz gwarancji
prawa do obrony – naruszenie art. 45 ust. 1 oraz art. 42 ust. 2 zdanie pierwsze Konstytucji pociąga za sobą naruszenie (ujmowanych
związkowo) art. 52 ust. 2 oraz art. 47 Konstytucji.
3. Prokurator Generalny w piśmie z 20 listopada 2012 r. przedstawił stanowisko, że postępowanie w niniejszej sprawie podlega umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK z uwagi na niedopuszczalność
orzekania. Powyższe stanowisko zostało uzasadnione z powołaniem następujących argumentów:
Zdaniem Prokuratora Generalnego, w niniejszej sprawie rozważenia wymaga przede wszystkim kwestia dopuszczalności skargi konstytucyjnej.
3.1. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, z treści art. 79 ust. 1 Konstytucji wynika, że skarga konstytucyjna
może być wniesiona do Trybunału Konstytucyjnego, jeżeli na podstawie zakwestionowanego aktu normatywnego sąd lub organ administracji
publicznej orzekł ostatecznie o prawach lub wolnościach konstytucyjnych skarżącego. Skarżący musi zatem wykazać, że na podstawie
zaskarżonego przez niego przepisu wydano w jego sprawie ostateczne orzeczenie.
Tymczasem wskazane przez skarżącego postanowienia Sądu Rejonowego w Katowicach z 12 kwietnia 2012 r. oraz z 28 maja 2012 r.
nie zostały wydane na podstawie zakwestionowanych w skardze przepisów art. 464 § 1 i 2 w związku z art. 96 § 1 i 2 k.p.k.
Prokurator Generalny podkreślił, że również analiza uzasadnień wymienionych wyżej postanowień sądu nie wskazuje, by zakwestionowane
regulacje miały jakikolwiek wpływ na rozstrzygnięcie poszczególnych zagadnień incydentalnych.
W przekonaniu Prokuratora Generalnego, należałoby zatem uznać, że skarżący nie wykazał, by sąd wydał jakiekolwiek ostateczne
orzeczenie o jego prawach lub wolnościach konstytucyjnych na podstawie zaskarżonych w petitum skargi konstytucyjnej przepisów art. 464 § 1 i 2 w związku z art. 96 § 1 i 2 k.p.k.
3.2. Ponadto, w opinii Prokuratora Generalnego, istotna część argumentacji zawartej w uzasadnieniu skargi sprowadza się do
krytycznej oceny stosowania prawa przez sąd orzekający w sprawie skarżącego. Kognicji Trybunału Konstytucyjnego podlega natomiast
ocena zgodności konkretnego unormowania z konstytucyjnym wzorcem kontroli, a nie wadliwa praktyka stosowania prawa, która
nie może być utożsamiana z niekonstytucyjnością.
4. Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie z 29 listopada 2012 r. zgłosił udział w niniejszej sprawie i przedstawił stanowisko,
że art. 464 § 1 i 2 w związku z art. 96 § 1 i 2 k.p.k. w zakresie, w jakim nie gwarantuje stronie lub jej obrońcy albo pełnomocnikowi
prawa do wzięcia udziału w posiedzeniu sądu rozpatrującego zażalenie na postanowienie dotyczące stosowania innych niż zatrzymanie
i tymczasowe aresztowanie środków przymusu, jest niezgodny z art. 2, art. 32, art. 42 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że należy zgodzić się z zarzutami podniesionymi w niniejszej skardze konstytucyjnej i podzielić
argumentację wskazaną w jej uzasadnieniu. Tym samym należy uznać, że art. 464 § 1 i 2 w związku z art. 96 § 1 i 2 k.p.k. w
zakwestionowanym zakresie jest sprzeczny z wskazanymi standardami konstytucyjnymi.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, zaskarżony art. 464 § 1 i 2 w związku z art. 96 § 1 i 2 k.p.k. jest przede wszystkim
niezgodny z art. 42 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji przez to, że nie gwarantuje osobie, wobec której stosowane są środki
przymusu, cechujące się wysokim stopniem represyjności i ograniczające prawa i wolności konstytucyjne, prawa uczestnictwa
w posiedzeniu sądu rozpatrującego zażalenie na zastosowanie takich środków, ani innej formy wysłuchania przez sąd i zamyka
tym samym możliwość przedstawienia przed sądem własnych twierdzeń i dowodów oraz weryfikacji twierdzeń strony przeciwnej.
W przekonaniu Rzecznika Praw Obywatelskich zaskarżona regulacja narusza również zasadę równości wyrażoną w art. 32 ust. 1
Konstytucji. Jak obrazują przykłady zaprezentowane w skardze konstytucyjnej, to, czy strona lub jej obrońca albo pełnomocnik
zostaną zawiadomieni o terminie posiedzenia sądu odwoławczego, zależy tylko i wyłącznie od uznania i dobrej woli tego sądu.
W opinii Rzecznika Praw Obywatelskich, zaskarżony art. 464 § 1 i 2 w związku z art. 96 § 1 i 2 k.p.k. jest dodatkowo niezgodny
z art. 2 Konstytucji przez wskazane w nim pominięcie ustawodawcze, skutkujące nierzetelnym ukształtowaniem postępowania incydentalnego
ingerującego w konstytucyjne prawa i wolności obywatelskie.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego na każdym etapie postępowania niezbędne jest kontrolowanie,
czy nie zachodzi któraś z ujemnych przesłanek wydania wyroku, skutkujących obligatoryjnym umorzeniem postępowania (por. np.
postanowienia TK z: 21 października 2003 r., sygn. SK 41/02, OTK ZU nr 8/A/2003, poz. 89; 6 lipca 2004 r., sygn. SK 47/03,
OTK ZU nr 7/A/2004, poz. 74; 21 marca 2006 r., sygn. SK 58/05, OTK ZU nr 3/A/2006, poz. 35; 24 października 2006 r., sygn.
SK 65/05, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 145 oraz wyrok z 13 lipca 2011 r., sygn. K 10/09, OTK ZU nr 6/A/2011, poz. 56). Trybunał
Konstytucyjny w swoim orzecznictwie konsekwentnie prezentuje stanowisko, że skład rozpoznający sprawę merytorycznie nie jest
związany stanowiskiem zajętym uprzednio w zarządzeniu wydanym w toku wstępnego rozpoznania skargi konstytucyjnej lub wniosku
(zob. postanowienia TK z: 24 października 2006 r., sygn. SK 65/05; 30 czerwca 2008 r., sygn. SK 15/07, OTK ZU nr 5/A/2008,
poz. 98; 16 czerwca 2009 r., sygn. SK 22/07, OTK ZU nr 6/A/2009, poz. 97; 2 grudnia 2010 r., sygn. SK 11/10, OTK ZU nr 10/A/2010,
poz. 131; 8 lipca 2008 r., sygn. K 40/06, OTK ZU nr 6/A/2008, poz. 113; 4 lipca 2011 r., sygn. SK 27/10, OTK ZU nr 6/A/2011,
poz. 63). Nadanie skardze konstytucyjnej dalszego biegu nie oznacza bowiem konwalidacji jej wad formalnych. Wydanie przez
sędziego odpowiedniego zarządzenia w tej kwestii nie usuwa braków formalnych czy oczywistej bezzasadności (zob. postanowienia
TK z: 20 marca 2002 r., sygn. K 42/01, OTK ZU nr 2/A/2002, poz. 21; 16 października 2002 r., sygn. K 23/02, OTK ZU nr 5/A/2002,
poz. 76 oraz 16 lutego 2011 r., sygn. SK 40/09, OTK ZU nr 1/A/2011, poz. 6). Zatem – jeśli występują co do tego wątpliwości
– należy w pierwszej kolejności zweryfikować, czy nie zachodzą przeszkody formalne uniemożliwiające merytoryczne rozpoznanie
sprawy.
2. Ocena dopuszczalności merytorycznego rozpoznania niniejszej skargi konstytucyjnej.
2.1. Przedmiot i wzorce kontroli konstytucyjnej.
Skarżący wniósł o zbadanie zgodności art. 464 § 1 i 2 w związku z art. 96 § 1 i 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks
postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) z art. 2, art. 32 ust. 1 w związku z art. 42 ust. 2 zdanie
pierwsze, art. 45 ust. 1, art. 47, art. 52 ust. 2 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Zgodnie z zaskarżonym art. 464 § 1 k.p.k. „Strony oraz obrońcy i pełnomocnicy mają prawo wziąć udział w posiedzeniu sądu odwoławczego
rozpoznającego zażalenie na postanowienie kończące postępowanie oraz na zatrzymanie. Mają oni prawo do udziału w posiedzeniu
sądu odwoławczego także wtedy, gdy przysługuje im prawo udziału w posiedzeniu sądu pierwszej instancji”.
W myśl § 2 art. 464 k.p.k. „W innych wypadkach sąd odwoławczy może zezwolić stronom lub obrońcy albo pełnomocnikowi na wzięcie
udziału w posiedzeniu”.
Z kolei zaskarżony art. 96 § 1 k.p.k. stanowi, że „Strony oraz osoby niebędące stronami, jeżeli ma to znaczenie dla ochrony
ich praw lub interesów, mają prawo wziąć udział w posiedzeniu wówczas, gdy ustawa tak stanowi, chyba że ich udział jest obowiązkowy”.
W myśl § 2 art. 96 k.p.k. „W pozostałych wypadkach mają one prawo wziąć udział w posiedzeniu, jeżeli się stawią, chyba że
ustawa stanowi inaczej”.
Z petitum skargi konstytucyjnej, jak i jej uzasadnienia, wynika jednoznacznie, że zarzut niekonstytucyjności dotyczy pominięcia prawodawczego,
na skutek którego zaskarżone przepisy nie gwarantują stronie lub jej obrońcy albo pełnomocnikowi prawa do udziału w posiedzeniu
sądu rozpoznającego zażalenie na zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci zakazu opuszczania kraju
połączonego z zatrzymaniem paszportu, a także zabezpieczenia majątkowego.
Zaskarżony art. 464 § 1 k.p.k. nie przyznaje podejrzanemu lub jego obrońcy albo pełnomocnikowi z mocy ustawy prawa do wzięcia
udziału w posiedzeniu rozpoznającym zażalenie na zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci zakazu opuszczania kraju oraz
zabezpieczenia majątkowego. Stąd też wzięcie udziału w takim posiedzeniu jest, w myśl § 2 art. 464 k.p.k., uzależnione od
zezwolenia sądu. Co do zasady, podejrzany lub jego obrońca, albo pełnomocnik może jednak wziąć udział w takim posiedzeniu
sądu, jeżeli nań się stawi (art. 96 § 2 k.p.k.). Sąd rozpoznający zażalenie nie ma jednak w takiej sytuacji obowiązku zawiadomienia
podejrzanego lub jego obrońcy o terminie i miejscu posiedzenia (zob. art. 117 § 1 k.p.k.). Podejrzany lub jego obrońca może
zatem wziąć udział w takim posiedzeniu sądu, jeżeli sam zorientuje się o miejscu i terminie posiedzenia, a także sąd na to
zezwoli.
Skarżący zarzuca, że pominięcie prawodawcze, będące przedmiotem niniejszej skargi konstytucyjnej, narusza prawo do równego
traktowania przez sąd, prawo do obrony na każdym etapie postępowania karnego, jak również prawo do sprawiedliwego i jawnego
rozpatrzenia sprawy przez sąd.
2.2. Trybunał Konstytucyjny uznał za konieczne zbadanie, czy niniejsza skarga konstytucyjna spełnia warunki formalne, o których
mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz sprecyzowane w art. 46 i następnych ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym
(Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), a przede wszystkim, czy zaskarżone przepisy stanowiły podstawę prawną
wskazanych przez skarżącego ostatecznych orzeczeń sądowych zapadłych w jego sprawie – co podnosi w swym piśmie Prokurator
Generalny.
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji „Każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego
w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej
orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji”.
W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji – skarga konstytucyjna może być wniesiona do TK dopiero wtedy, gdy na podstawie zaskarżonej
ustawy lub innego aktu normatywnego sąd lub organ administracji publicznej orzeknie ostatecznie o konstytucyjnych wolnościach
lub prawach albo obowiązkach skarżącego. Składający skargę konstytucyjną formalnie skarży niekonstytucyjną ustawę lub inny
akt normatywny, jednak „czyni to ze względu na niekorzystny dla siebie wyrok sądu, u którego podstaw wydania leżała ustawa
lub inny akt normatywny” (J. Trzciński, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, t. 1, red. L. Garlicki, Warszawa 1999, s. 11). Skarżący nie może zatem zakwestionować konstytucyjności aktu normatywnego
w oderwaniu od indywidualnej sprawy, w której na mocy konkretnego aktu stosowania prawa doszło do naruszenia jego wolności
lub praw albo obowiązków określonych w Konstytucji. Stąd też istnieje nie tylko konieczność wyczerpania wszystkich przysługujących
skarżącemu środków ochrony prawnej, przede wszystkim normalnego toku instancyjnego, ale także konieczność istnienia osobistego
(subiektywnego) i aktualnego interesu prawnego skarżącego w merytorycznym rozstrzygnięciu skargi konstytucyjnej. Do naruszenia
praw lub wolności skarżącego może bowiem dojść jedynie w wyniku ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej,
a więc rozstrzygnięcia indywidualnej sprawy skarżącego (zob. Z. Czeszejko-Sochacki, Formy naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw, [w:] Skarga konstytucyjna, red. J. Trzciński, Warszawa 2000, s. 71).
Skarżący nie może zakwestionować konstytucyjności ustawy lub innego aktu normatywnego w oderwaniu od aktów stosowania prawa
w jego indywidualnej sprawie. Skarga konstytucyjna nie jest bowiem z założenia abstrakcyjnym środkiem kontroli konstytucyjności.
Aby skarżący mógł skutecznie zakwestionować konstytucyjność ustawy lub innego aktu normatywnego, wpierw sąd lub organ administracji
publicznej musi wydać ostateczne orzeczenie w jego sprawie i to z zastosowaniem kwestionowanej regulacji.
Warunkiem koniecznym dla merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest zatem – co do zasady – wskazanie przez skarżącego
ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, wydanego na podstawie zaskarżonego przepisu czy też przepisów
aktu normatywnego.
Zaskarżony przepis winien zatem stanowić podstawę prawną ostatecznego orzeczenia, z wydaniem którego skarżący wiąże naruszenie
przysługujących mu wolności i praw określonych w Konstytucji.
W orzecznictwie TK przyjęto stosunkowo liberalną wykładnię powyższego wymogu, czego znamiennym przykładem jest wyrok z 24
października 2007 r., sygn. SK 7/06 (OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 108), w którym Trybunał, rozpoznając sprawę asesorów sądowych,
w pełnym składzie uznał, że:
„Musi zatem istnieć związek między normą będącą przedmiotem kontroli a prawną podstawą ostatecznego orzeczenia, którego istnienie
jest także jedną z przesłanek skargi, w rozumieniu art. 79 Konstytucji. Związek ten nie kształtuje się jednak identycznie
we wszystkich wypadkach skargi konstytucyjnej. Związek między normą, której zarzuca się niekonstytucyjność, a ostatecznym
rozstrzygnięciem jest najściślejszy, gdy zarzut niekonstytucyjności dotyczy ustawy albo innego aktu normatywnego lub ich jednostki
redakcyjnej wprost powołanych w sentencji ostatecznego orzeczenia. Tego rodzaju sytuacje są typowe i należą do najczęstszych
na tle praktyki Trybunału.
Zdarza się także, że organ orzekający wykorzystuje jakąś normę, konstruując treść rozstrzygnięcia (co wynika z uzasadnienia
orzeczenia i rekonstrukcji rozumowania organu orzekającego), ale wyraźnie w sentencji jej nie powołał. I w takim wypadku orzecznictwo
TK (…) przyjmuje, że istnieje wymagany przez art. 79 Konstytucji związek między orzeczeniem i przedmiotem kontroli konstytucyjności,
jakkolwiek nie jest on wprost ujawniony w treści sentencji indywidualnego rozstrzygnięcia”.
W orzecznictwie TK nie budzi zastrzeżeń, że zarzut niekonstytucyjności może dotyczyć zarówno przepisów wskazanych wprost w
sentencji ostatecznego orzeczenia, jak i przepisów, wprawdzie niepowołanych w sentencji, ale wynikających z treści uzasadnienia
takiego orzeczenia. Skarżący może zatem kwestionować nie tylko przepisy procesowe, tworzące sensu stricto podstawę orzeczenia w jego sprawie, ale także przepisy materialnoprawne oraz procesowe powołane w uzasadnieniu.
Co więcej, przyjmuje się niekiedy, że skarżący może także kwestionować przepisy stanowiące „wynik rekonstrukcji rozumowania
organu” orzekającego w jego sprawie (zob. wyrok TK w sprawie o sygn. SK 7/06 oraz np. postanowienie TK z 4 kwietnia 2012 r.,
sygn. SK 7/10, OTK ZU nr 4/A/2012, poz. 43). W odniesieniu do tej kategorii przepisów musi jednak istnieć szczególny związek
między ich treścią a ostatecznym orzeczeniem. Z uwagi na brak ich powołania w jakiejkolwiek części ostatecznego orzeczenia,
trudno bowiem mówić o istnieniu jednoznacznego i to bezpośredniego związku świadczącego dobitnie o tym, że stanowiły one podstawę
prawną orzeczenia o konstytucyjnych wolnościach i prawach skarżącego. W takich wypadkach związek wymagany przez art. 79 Konstytucji
jest znacznie mniej intensywny, a orzecznictwo TK dostarcza zróżnicowanych przykładów traktowania tego rodzaju sytuacji. W
sprawie dotyczącej asesorów, wyrok o sygn. SK 7/06, Trybunał Konstytucyjny odwołał się wręcz do związku o charakterze sine qua non, który potwierdzać ma dopiero, że kwestionowane przepisy stanowiły podstawę prawną ostatecznego orzeczenia.
2.3. Skarżący kwestionuje zgodność art. 464 § 1 i 2 w związku z art. 96 § 1 i 2 k.p.k. z art. 2, art. 32 ust. 1 w związku
z art. 42 ust. 2 zdanie pierwsze, art. 45 ust. 1, art. 47, art. 52 ust. 2 i art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Jako ostateczne orzeczenia, zapadłe z zastosowaniem kwestionowanych w skardze konstytucyjnej przepisów, skarżący wskazuje:
po pierwsze, postanowienie Sądu Rejonowego w Katowicach z 12 kwietnia 2012 r. (sygn. akt IV Kp 300/12), w którym sąd utrzymał
w mocy zaskarżone postanowienie prokuratora o odmowie uwzględnienia wniosku o czasowe uchylenie zakazu opuszczania przez podejrzanego
kraju oraz po drugie, postanowienie Sądu Rejonowego w Katowicach z 28 maja 2012 r. (sygn. akt IV Kp 301/12), w którym sąd
nie uwzględnił zażalenia i utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie prokuratora o zabezpieczeniu majątkowym.
Powyższe postanowienia Sądu Rejonowego w Katowicach nie zostały jednak wydane na podstawie zaskarżonych w skardze konstytucyjnej
przepisów art. 464 § 1 i 2 w związku z art. 96 § 1 i 2 k.p.k. Kwestionowane w przedmiotowej skardze konstytucyjnej przepisy
nie zostały powołane ani w sentencji, ani w uzasadnieniu żadnego ze wskazanych przez skarżącego dwóch ostatecznych orzeczeń.
Ze względu na przedmiot rozpoznawanych przez sąd spraw dotyczących skarżącego, tj. zażalenia na zastosowanie zabezpieczenia
majątkowego oraz zażalenia na odmowę uchylenia wobec skarżącego środka zapobiegawczego w postaci zakazu opuszczania kraju
połączonego z zatrzymaniem paszportu, nie sposób uznać, że kwestionowane przepisy art. 464 § 1 i 2 w związku z art. 96 § 1
i 2 k.p.k. stanowiły podstawę prawną rekonstrukcji rozumowania sądu. W takiej sytuacji nie chodzi bowiem o wszystkie przepisy,
które ze względu na procedurę, tryb, czy też etap postępowania mogą być przez sąd potencjalnie zastosowane, czy też nawet
były stosowane przez sąd, ale wyłącznie o takie, które stanowiły – ze względu na swój jednoznaczny związek treściowy – podstawę
prawną konkretnego orzeczenia o prawach i wolnościach skarżącego. Mimo braku powołania w sentencji i uzasadnieniu ostatecznego
orzeczenia, były z nim na tyle związane, że determinowały jego treść.
Jak wynika z akt sprawy, na kanwie której złożona została skarga konstytucyjna, w obu sprawach, w których zapadły wskazane
ostateczne orzeczenia, obrońca skarżącego składał odrębny wniosek na zasadzie art. 464 § 2 k.p.k. o wyrażenie zgody na udział
w posiedzeniu sądu odwoławczego oraz zawiadomienie o terminie takiego posiedzenia. Wnioski te nie spotkały się z żadną reakcją
ze strony sądu. Niezależnie od oceny postępowania sądu w powyższych sprawach, nie sposób uznać, że milczenie sądu świadczyło
o zastosowaniu kwestionowanych przepisów. O zastosowaniu można by – teoretycznie – mówić, gdyby sąd zdecydował się odmówić
obrońcy udziału w posiedzeniu lub poinformowania o jego terminie. Hipotetycznie odmowa taka mogłaby przyjąć formę postanowienia
o pozostawieniu bez rozpoznania bezprzedmiotowego wniosku ze względu na brak prawnie przewidzianego trybu. Brak jakiejkolwiek
reakcji, milczenie sądu nie może jednak świadczyć o stosowaniu przepisów w danej, konkretnej sprawie. Tym bardziej, że ze
względu na brak związku treściowego, kwestionowane przepisy nie stanowiły podstawy prawnej rekonstrukcji rozumowania sądu
determinującej ostateczne orzeczenia o prawach lub wolnościach skarżącego.
Nie ulega zatem wątpliwości, że żaden z zaskarżonych przepisów nie stanowił podstawy prawnej zapadłych w sprawie skarżącego
i wskazanych wyżej orzeczeń sądowych.
W konsekwencji zaskarżone przepisy nie mogą być przedmiotem kontroli w trybie skargi konstytucyjnej. W przypadku skargi konstytucyjnej
musi istnieć szczególna korelacja aktów indywidualnego stosowania prawa i aktów normatywnych, wyrażająca się w dopuszczalności
zakwestionowania tylko takiej regulacji normatywnej, która była podstawą prawną ostatecznego rozstrzygnięcia w indywidualnej
sprawie skarżącego. Niniejsza skarga konstytucyjna jest zatem formalnie niedopuszczalna.
Trybunał Konstytucyjny uznaje za konieczne podkreślić, że przedmiotem skargi konstytucyjnej mogą być – co do zasady – tylko
takie przepisy, które stanowią normatywną podstawę wydanego w sprawie skarżącego ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji
publicznej, oraz których treść normatywna stanowi przyczynę naruszenia określonych w Konstytucji wolności lub praw przysługujących
skarżącemu.
We wskazanym przez skarżącego i Sejm wyroku TK z 6 grudnia 2004 r., sygn. SK 29/04 (OTK ZU nr 11/A/2004, poz. 114), Trybunał
Konstytucyjny – jak się wydaje – miał do czynienia z podobnym problemem. Ze względu jednak na brak jakiejkolwiek argumentacji
w uzasadnieniu, nie sposób powoływać się na powyższy wyrok jako precedensowy i zmieniający dotychczasową linię orzecznictwa
TK.
Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny uznał, że niniejsza skarga konstytucyjna nie spełnia wymogów formalnych
i postanowił, na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, umorzyć postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania
wyroku.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.