1. W skardze konstytucyjnej z 9 czerwca 2008 r. Roman Ochrin wniósł o stwierdzenie, że art. 4798a § 5 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) w
zakresie, w jakim przepis ten nakazuje odrzucenie sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu gospodarczym, któremu nie można
nadać prawidłowego biegu wskutek niezachowania warunków formalnych, jeżeli został wniesiony przez profesjonalnego pełnomocnika,
jest niezgodny z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 78 w związku z art. 31 ust. 3 i art. 32 ust. 1 Konstytucji.
1.1. Skarga konstytucyjna została oparta na następującym stanie faktycznym.
W dniu 25 lipca 2007 r. Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku, IV Wydział Gospodarczy, wydał w sprawie przeciwko skarżącemu
nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Od powyższego nakazu zapłaty skarżący wniósł w terminie sprzeciw. Zarządzeniem
z 24 sierpnia 2007 r. Sąd wezwał skarżącego do uzupełnienia braków formalnych, przez wniesienie sprzeciwu wraz z odpisem,
na urzędowym formularzu. W dniu 5 września 2007 r. skarżący, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, uzupełnił braki
formalne sprzeciwu, jednakże w rubryce 6 formularza nie wskazał zakresu zaskarżenia nakazu zapłaty oraz nie dołączył pełnomocnictwa.
Sąd Rejonowy w Gdańsku, postanowieniem z 17 września 2007 r., na podstawie art. 4798a § 5 k.p.c. i art. 504 § 1 k.p.c., odrzucił sprzeciw (sygn. akt IV GNc 2124/07).
Skarżący wniósł zażalenie na powyższe postanowienie. W zażaleniu skarżący podniósł niekonstytucyjność art. 4798a § 5 k.p.c. Wskazał, że pozwany, w razie jakichkolwiek uchybień formalnych, traci faktycznie możliwość obrony swoich praw,
podczas gdy powodowi służy możliwość ponownego wniesienia błędnie sporządzonego pozwu. Ponadto powód może składać pozew aż
do przedawnienia swojego roszczenia. Zdaniem skarżącego, regulacja przewidziana w art. 4798a § 5 k.p.c. jest sprzeczna z zasadą kontradyktoryjności postępowania cywilnego oraz z zasadą równości stron, gdyż pozbawia
pozwanego prawa do sądu. Tym samym narusza art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych
wolności. Jednocześnie skarżący podniósł, że wniesienie sprzeciwu na formularzu stanowiło jedynie uzupełnienie pierwotnie
wniesionego pisma, w którym wskazano zakres zaskarżenia, a sąd powinien rozpatrywać oba pisma łącznie. Gdy zaś chodzi o brak
pełnomocnictwa, to pozwany powinien być wezwany do jego uzupełnienia.
Sąd Okręgowy w Gdańsku, XII Wydział Gospodarczy Odwoławczy, postanowieniem z 31 stycznia 2008 r., sygn. akt XII Gz 511/07,
zażalenie oddalił. W uzasadnieniu postanowienia Sąd Okręgowy podniósł, że postępowanie w sprawach gospodarczych jest postępowaniem
sformalizowanym, rygorystycznym i nakłada na strony obowiązek najwyższej staranności. Odrzucenie sprzeciwu przez sąd pierwszej
instancji nastąpiło z powodu nieuzupełnienia w terminie sprzeciwu od nakazu zapłaty oraz powtórnego wniesienia przez fachowego
pełnomocnika (adwokata) sprzeciwu zawierającego braki formalne. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy miał obowiązek odrzucić
niewłaściwie sporządzony sprzeciw na podstawie art. 4798a § 5 k.p.c.
Odnosząc się do zarzutu niekonstytucyjności tego przepisu, Sąd stwierdził, że powód jest gospodarzem procesu cywilnego, przysługuje
mu wybór chwili, w której chce wystąpić ze swoim roszczeniem. Jest on jednak – na takich samych zasadach jak pozwany – związany
dyspozycją art. 4798a § 5 k.p.c. i wniesione w jego imieniu przez fachowego pełnomocnika pisma również podlegają zwrotowi bez wzywania do uzupełnienia
uchybień. Rozwiązanie to nie stoi zatem w sprzeczności ani z Konstytucją, ani z Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych
wolności.
1.2. Skarżący zarzucił w skardze konstytucyjnej, że art. 4798a § 5 k.p.c., wprowadzający sankcję odrzucenia sprzeciwu bez wzywania do usunięcia jego braków, stanowi niedopuszczalne ograniczenie
w korzystaniu z konstytucyjnych wolności i praw, skutkujące pozbawieniem skarżącego prawa do sądu oraz zamknięciem drogi sądowej,
co nie znajduje uzasadnienia w świetle konstytucyjnych zasad proporcjonalności i równości.
1.2.1. Zdaniem skarżącego, kwestionowany przepis ogranicza prawo do przedstawienia przed sądem istotnych dla sprawy twierdzeń
– przez co pozbawia osobę wnoszącą sprzeciw prawa do wysłuchania, stanowiącego element prawa do sądu zagwarantowanego w art.
45 ust. 1 Konstytucji. Skarżący podnosi także, że bezpośrednim skutkiem odrzucenia sprzeciwu jest uprawomocnienie się nakazu
zapłaty, mającego skutek prawomocnego wyroku. Odrzucenie sprzeciwu z powodów czysto formalnych, bez wezwania do jego uzupełnienia,
uniemożliwia wszechstronne i obiektywne zbadanie sprawy przez sąd, który dysponuje wyłącznie materiałem przedstawionym przez
powoda.
1.2.2. Skarżący wskazuje, że zakwestionowany przepis zamyka skarżącemu (pozwanemu) drogę do sądu, pozbawiając go środka odwoławczego
i możliwości zweryfikowania nakazu zapłaty przez sąd drugiej instancji. Środek taki, w postaci apelacji, przysługuje jedynie
od wyroku wydanego po rozpatrzeniu sprzeciwu od nakazu zapłaty – jego odrzucenie, z przyczyn formalnych, zamyka więc drogę
do obrony przez skarżącego jego praw w toku kontroli instancyjnej. W konsekwencji, zdaniem skarżącego, art. 4798a § 5 k.p.c. jest niezgodny z art. 77 ust. 2 oraz art. 78 Konstytucji, wprowadzającym zasadę dwuinstancyjności postępowania.
1.2.3. Skarżący uważa, że ograniczenie przez art. 4798a § 5 k.p.c. gwarantowanych konstytucyjnie praw jest nieproporcjonalne do korzyści wynikających z tej regulacji. Regulacja
ta miała na celu usprawnienie i przyspieszenie postępowania w sprawach gospodarczych oraz – w dalszej kolejności – skłonienie
profesjonalnych pełnomocników do szczególnej staranności w postępowaniach tego rodzaju. Skarżący stwierdza jednak, że wybrany
przez ustawodawcę sposób osiągnięcia tego celu stoi w sprzeczności z konstytucyjną zasadą proporcjonalności ograniczania praw
i wolności (art. 31 ust. 3 Konstytucji).
Po pierwsze, regulacja ta przyczyniła się wprawdzie do przyspieszenia postępowania, lecz jedynie o 2 do 4 tygodni. Po drugie,
jak zauważa skarżący, skutek niedochowania wymogów formalnych (odrzucenie sprzeciwu) następuje automatycznie, bez względu
na stopień i wagę uchybienia oraz fakt, czy zostało ono popełnione przez pełnomocnika wskutek nieuwagi czy też w celu opóźniania
postępowania. Skarżący podkreśla, że pełnomocnik, jakkolwiek posiadający fachowe przygotowanie, jest omylny i może popełniać
błędy – czego ustawodawca nie wziął pod uwagę przy konstruowaniu zakwestionowanego przepisu. Tym samym uznać trzeba, że art.
4798a § 5 k.p.c., ograniczając zagwarantowane konstytucyjnie prawa, nie spełnia zarazem wymogu proporcjonalności. Cel, w postaci
usprawnienia postępowania w sprawach gospodarczych, mógłby zostać osiągnięty przy życiu innych, mniej restryktywnych środków,
co – odwołując się do rozumienia zasady proporcjonalności w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego – skarżący uznaje za dowód
sprzeczności tego przepisu z Konstytucją.
1.2.4. Skarżący podniósł również, że art. 4798a § 5 k.p.c. wprowadza nierówność stron postępowania, gdyż w wypadku odrzucenia sprzeciwu, nakaz zapłaty, wydany na podstawie
argumentacji tylko strony powodowej, uprawomocnia się. Skutki odrzucenia sprzeciwu są zatem zdecydowanie bardziej dolegliwe
niż skutki zwrotu pozwu. Sprzeciw od nakazu zapłaty może bowiem zostać wniesiony jedynie raz, a w wypadku jakichkolwiek błędów
formalnych pozwany reprezentowany przez fachowego pełnomocnika nie ma już możliwości ich usunięcia. Tymczasem powód, występując
z pozwem w postępowaniu w sprawach gospodarczych, ryzykuje jedynie jego zwrot – przy czym po usunięciu braków może pozew wnieść
ponownie w terminie tygodniowym, ze skutkiem od daty pierwszego wniesienia (art. 4798a § 1 i 3 k.p.c.). Jeżeli powód nie skorzysta z możliwości konwalidacji pozwu, to może występować z powództwem wielokrotnie,
aż do momentu przedawnienia roszczenia. Skarżący uważa tę sytuację za wyraźny przejaw nierówności stron, stanowiący naruszenie
art. 32 ust. 1 Konstytucji.
2. Pismem z 23 października 2008 r. Rzecznik Praw Obywatelskich zgłosił udział w niniejszym postępowaniu. Jednocześnie zajął
stanowisko, że art. 4798a § 5 k.p.c. w zakresie, w jakim przewiduje, iż sąd odrzuca sprzeciw od nakazu zapłaty zawierający braki formalne, bez uprzedniego
wezwania strony reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika do ich usunięcia, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku
z art. 31 ust. 3 i art. 32 ust. 1 oraz art. 78 Konstytucji.
2.1. W opinii Rzecznika Praw Obywatelskich, dążenie do ograniczenia czasu rozpoznawania sprawy przez sąd – choć wynikające
pośrednio z treści art. 45 ust. 1 Konstytucji – nie może być nadrzędne w porównaniu z prawem strony do uzyskania sprawiedliwego
rozstrzygnięcia. Ponadto sformułowanie przez ustawodawcę szerokiego zakresu przesłanek odmowy merytorycznego rozpoznania sprawy
ze względów formalnych pozwala na pozostawanie w obrocie prawnym większej liczby wadliwych orzeczeń, co zarówno dla obywateli,
jak i dla dobra wymiaru sprawiedliwości jest sytuacją niepożądaną. Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślił znaczenie prawa
do sądu oraz gwarancji kontroli orzeczeń wydanych w pierwszej instancji (art. 78 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji). Wskazał
przy tym na znajdującą potwierdzenie w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego zasadę realnego dostępu do apelacji. Zaznaczył,
że celem wprowadzenia kwestionowanego unormowania był wprawdzie postulat usprawnienia postępowania w sprawach gospodarczych
oraz zapobieżenia przewlekaniu postępowania przez profesjonalnych pełnomocników, jednakże kształt tej regulacji stanowi zbyt
daleko idące naruszenie uprawnień stron, związane z obroną przed sądem ich praw i interesów. Kwestionowany przepis nie różnicuje
także sytuacji, kiedy uchybienia formalne popełnione zostały omyłkowo oraz kiedy stanowią przejaw celowych działań, obliczonych
na przedłużenie postępowania. Jak zaznacza Rzecznik Praw Obywatelskich, sposób skonstruowania zakwestionowanego przepisu spotkał
się z poważnymi zastrzeżeniami także ze strony doktryny prawa.
2.2. Rzecznik Praw Obywatelskich wskazuje ponadto, że zakwestionowany przepis wypacza istotę prawa do korzystania z profesjonalnej
pomocy (stanowiącego emanację konstytucyjnego prawa do sądu) przez nadmierne obciążenie strony ryzykiem pomyłki fachowego
pełnomocnika. Z faktu posiadania przez pełnomocnika fachowych kwalifikacji wynika jedynie domniemanie jego kompetencji oraz
wiedzy prawnej. Może się zdarzyć, że profesjonalny przedstawiciel okaże się omylny lub nie będzie posiadał pełnej wiedzy o
aktualnym stanie prawnym – czego negatywne konsekwencje procesowe poniesie reprezentowana przez niego strona. W tej sytuacji,
bardziej racjonalnym okazać się może zrezygnowanie z usług fachowego pełnomocnika na etapie postępowania odwoławczego lub
też zatajanie jego pomocy (przez co strona podlegać będzie łagodniejszym rygorom formalnym). Rzecznik zauważa poza tym, że
według gramatycznego brzmienia art. 4798a § 5 k.p.c. dla wystąpienia po stronie pozwanego negatywnych skutków procesowych wystarczający jest fakt jej reprezentowania
przez profesjonalnego pełnomocnika. Powodować to może sytuację, w której dana osoba udziela pełnomocnictwa profesjonalnemu
pełnomocnikowi, ale działa przez całe postępowanie sama, co nie zmienia faktu, iż jako reprezentowana przez profesjonalnego
pełnomocnika (przez sam fakt udzielenia pełnomocnictwa) będzie narażona na odrzucenie sprzeciwu.
Powyższa konstatacja przesądza również, zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, o niezgodności badanego przepisu z art. 32 ust.
1 Konstytucji.
2.3. Jak podnosi Rzecznik Praw Obywatelskich, de lege ferenda sąd powinien mieć prawo lub raczej obowiązek sygnalizacji (samorządowi lub bezpośrednio rzecznikowi dyscyplinarnemu) o błędach
popełnionych przez profesjonalnego pełnomocnika. Zróżnicowanie sposobu dekretacji pism procesowych w zależności od tego, czy
wnosi je zawodowy pełnomocnik albo strona samodzielnie, uzasadniono w projekcie ustawy nowelizującej tym, że „w przypadku
profesjonalnych pełnomocników należy wykluczyć możliwość popełnienia jakichkolwiek błędów formalnych, które skutkowałyby zwrotem
lub odrzuceniem pisma procesowego”. Przyjęcie tej logiki uzasadnia usunięcie z kodeksu przepisów o rektyfikacji orzeczeń sądowych
(art. 350–353 k.p.c.), ponieważ należałoby także wykluczyć możliwość popełnienia jakichkolwiek błędów przez profesjonalnych
sędziów lub referendarzy sądowych.
3. Marszałek Sejmu w piśmie z 2 kwietnia 2009 r. przedstawił stanowisko Sejmu, wnosząc o stwierdzenie, że art. 4798a § 5 zdanie drugie k.p.c. w zakresie, w jakim w postępowaniu w sprawach gospodarczych przewiduje, że sąd odrzuca zawierający
braki formalne sprzeciw od nakazu zapłaty, wniesiony przez przedsiębiorcę reprezentowanego przez adwokata lub radcę prawnego
bez uprzedniego wezwania do ich uzupełnienia, jest niezgodny z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 78 w związku z art. 31 ust. 3 i art. 32 ust. 1 Konstytucji.
3.1. Na wstępie swego stanowiska Sejm podniósł, że zaskarżony art. 4798a § 5 k.p.c. został derogowany z systemu prawnego z dniem 1 lipca 2009 r. ustawą z dnia 5 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy
– Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 234, poz. 1571), a zasadą jest, że Trybunał umarza
postępowanie, jeżeli akt normatywny w zakwestionowanym zakresie utracił moc obowiązującą przed wydaniem orzeczenia (art. 39
ust. 1 pkt 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym). Jednakże zgodnie z art. 39 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym postępowania
nie umarza się, gdy wydanie orzeczenia jest konieczne dla ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Sejm zwrócił uwagę, że
przepisy ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. stosuje się do postępowań wszczętych po dniu jej wejścia w życie (art. 8 ust. 1).
Oznacza to, że formalnie uchylony art. 4798a § 5 k.p.c. nadal może wywoływać skutki prawne oraz może być stosowany jako podstawa prawna rozstrzygnięć spraw wszczętych,
a nie zakończonych po wejściu w życie wyżej wymienionej ustawy. Tym samym derogacja kwestionowanego przepisu może pozostać
bez znaczenia dla naruszenia indywidualnych praw skarżącego.
3.2. Sejm, odnosząc się do zarzutów sformułowanych w skardze konstytucyjnej, odwołał się do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego
dotyczącego problematyki tzw. sprawiedliwości proceduralnej. Podniósł, że samo wprowadzenie formalnych warunków dostępu do
sądu polegających na określeniu przez ustawodawcę kryteriów, które musi spełniać pismo procesowe, jest dopuszczalne w takim
zakresie, w jakim nie ingeruje w sposób nadmierny w istotę konstytucyjnego prawa do sądu. Z tego punktu widzenia zaskarżony
art. 4798a § 5 zdanie drugie k.p.c. narusza wyrażone w art. 45 ust. 1 Konstytucji prawo do sądu. Przepis ten nie precyzuje na czym miałby
polegać brak formalny, uzasadniający odrzucenie sprzeciwu lub zarzutów od nakazu zapłaty. Ustawodawca w zaskarżonym art. 4798a § 5 zdanie drugie k.p.c. posłużył się klauzulą generalną, a więc kategorią ogólną i nieostrą. Zaskarżony przepis wprowadza
przy tym różne konsekwencje prawne braków formalnych pism wnoszonych przez stronę niereprezentowaną przez zawodowego pełnomocnika
i stronę korzystającą z profesjonalnej obsługi prawnej, przy czym nie ma znaczenia, czy strona, która korzysta z pomocy profesjonalnego
pełnomocnika wnosi pismo osobiście czy też czyni to jej pełnomocnik.
3.2.1. Odnosząc się do zarzutu naruszenia przez zaskarżony przepis art. 77 ust. 2 Konstytucji, z którego wynika zakaz stanowienia
przepisów, które zamykałyby komukolwiek drogę sądową do dochodzenia naruszonych wolności lub praw, Marszałek Sejmu wskazał
na nadmierny rygoryzm ocenianej regulacji. Założone przez ustawodawcę usprawnienie i przyspieszenie postępowania, któremu
sprzyja nałożenie ostrzejszych rygorów formalnych na stronę reprezentowaną przez fachowego pełnomocnika, nie stanowi okoliczności
usprawiedliwiającej zamknięcie drogi sądowej.
3.2.2. Zdaniem Sejmu, zaskarżony przepis narusza także konstytucyjną zasadę równości (art. 32 ust. 1 Konstytucji). Uznając
konieczność dyscyplinowania stron postępowania, szczególnie tych reprezentowanych przez profesjonalnych pełnomocników, nie
można jednak w świetle wartości i zasad konstytucyjnych, uznać za usprawiedliwione wprowadzenie daleko idącej odmienności
traktowania stron postępowania. Błąd formalny adwokata, radcy prawnego lub rzecznika patentowego obciążał będzie stronę, zaś
sankcją uchybienia pełnomocnika będzie zamknięcie drogi do merytorycznego rozpatrzenia sprawy przez sąd drugiej instancji.
W ocenie Sejmu, nie jest uzasadnione stosowanie tak surowej sankcji, jak odrzucenie zarzutów od nakazu zapłaty czy sprzeciwu
od wyroku zaocznego, jedynie z powodu uchybienia formalnego o niewielkim znaczeniu, które może zostać uzupełnione. Możliwe
jest zastosowanie innego rodzaju rygorów, które motywować będą strony do należytej staranności i zagwarantują szybkość postępowania,
nie ingerując jednocześnie drastycznie w sferę ich uprawnień oraz merytoryczne rozstrzygnięcie sporu. Dlatego też należy uznać,
że wskazany w petitum skargi konstytucyjnej przepis narusza zawartą w art. 32 ust. 1 Konstytucji zasadę równości stron.
3.2.3. Analizując zasadność zaskarżonej regulacji z zasadą proporcjonalności wyrażoną w art. 31 ust. 3 Konstytucji, Sejm podniósł,
że w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, przesłanka „konieczności ograniczenia w demokratycznym państwie” mieści
w sobie postulat niezbędności, przydatności i proporcjonalności wprowadzonych ograniczeń. Sejm podzielił pogląd Trybunału,
że „w imię szybkości rozpoznania sprawy nie można poświęcić ochrony praw podmiotowych, a uproszczenia i przyśpieszenia mogą
dotyczyć kwestii formalnych, natomiast w żadnym wypadku nie powinno odnosić się do uprawnień stron wiążących się z obroną
ich praw i interesów”.
3.2.4. Sejm, nawiązując do zarzutu naruszenia art. 78 Konstytucji, wskazał, że wniesienie dotkniętego brakami formalnymi sprzeciwu
lub zarzutów od nakazu zapłaty – bez możliwości usunięcia tego braku – wpływa pośrednio na prawo strony do zaskarżenia orzeczeń
wydanych w pierwszej instancji. Strona pozwana w postępowaniu w sprawie gospodarczej, prowadzonej w trybie postępowania nakazowego
lub upominawczego, nie ma wówczas możliwości przedstawienia swej argumentacji, a przez to możliwości bycia wysłuchaną przez
sąd. Ponadto, nie ma prawnej możliwości zaskarżenia, w drodze apelacji, orzeczenia wydanego na podstawie twierdzeń powoda.
Tylko skuteczne wniesienie zarzutów lub sprzeciwu od nakazu zapłaty prowadzi do rozpoznania sprawy w pierwszej instancji,
co warunkuje możliwość wniesienia apelacji od zapadłego, już po utracie mocy przez nakaz zapłaty, orzeczenia. Z tego też powodu
zaskarżona regulacja narusza prawo do wniesienia apelacji i przez to jest niezgodna z art. 78 Konstytucji.
4. Pismem z 19 marca 2009 r. pełnomocnik skarżącego poinformował, że skarżący Roman Ochrin zmarł 25 lutego 2009 r.
Jednocześnie pełnomocnik skarżącego podniósł, że w świetle orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, śmierć skarżącego nie stanowi
sama w sobie ani przyczyny zawieszenia, ani umorzenia postępowania w sprawie skargi konstytucyjnej.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. W związku z informacją pełnomocnika o śmierci skarżącego Romana Ochrina, Trybunał Konstytucyjny w pierwszej kolejności
rozważył, czy uzasadnione jest kontynuowanie postępowania w zakresie objętym skargą konstytucyjną. Jak słusznie wskazał pełnomocnik
skarżącego, Trybunał Konstytucyjny w swoim dotychczasowym orzecznictwie uznawał, że śmierć skarżącego nie stanowi sama w sobie
ani przyczyny zawieszenia, ani umorzenia postępowania w sprawie skargi konstytucyjnej (zob. wyroki z: 21 maja 2001 r., sygn.
SK 15/00, OTK ZU nr 4/2001, poz. 85 i 15 kwietnia 2003 r., sygn. SK 4/02, OTK ZU nr 4/A/2003, poz. 31).
1.1. Należy jednak zaznaczyć, że Trybunał Konstytucyjny wcześniej zaprezentował odmienny pogląd. W postanowieniu z 9 marca
1999 r., sygn. SK 10/98, uznał, że prawo wniesienia skargi jest prawem osobistym i ściśle związanym z określonym podmiotem.
Śmierć skarżącego oznacza zatem wygaśnięcie prawa przysługującego mu na podstawie art. 79 Konstytucji. Wobec odpadnięcia jednej
z materialnoprawnych przesłanek skargi, wydanie orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny w takiej sytuacji staje się niedopuszczalne,
co zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U Nr 102, poz. 643, ze
zm.; dalej: ustawa o TK) stanowi podstawę umorzenia postępowania (OTK ZU nr 2/1999, poz. 27).
1.2. Trybunał Konstytucyjny w niniejszym składzie przychyla się do stanowiska wyrażonego w wyroku z 21 maja 2001 r., sygn.
SK 15/00 (podtrzymanego w sprawie o sygn. SK 4/02), że Trybunał, rozpoznając skargę, rozstrzyga o zgodności aktu normatywnego
z Konstytucją. Orzeczenie zaś tylko pośrednio dotyczy sprawy indywidualnej skarżącego w tym sensie, iż rozstrzyga o dopuszczalności
stosowania określonego aktu normatywnego. Orzeczenie rozstrzygające merytorycznie skargę konstytucyjną ma więc niewątpliwie
walor ogólny, jest skuteczne erga omnes; ma moc powszechnie obowiązującą (art. 190 ust. 1 Konstytucji). Ustalenie przez TK niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją
powoduje eliminację takiego aktu z porządku prawnego, a więc ma konsekwencje dotyczące nie tylko skarżącego, ale również innych
uczestników obrotu prawnego. Zgodnie z art. 190 ust. 4 Konstytucji każdy może żądać wznowienia postępowania, w którym podważony
przepis stanowił podstawę rozstrzygnięcia o jego prawach i obowiązkach. Norma taka nie może też stanowić podstawy orzekania
i wiązać pro futuro (por. Z. Czeszejko-Sochacki, Skutki prawne orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny o niekonstytucyjności aktu normatywnego, „Przegląd Sejmowy” nr 3/1996, s. 19). Z tych względów w sprawie o sygn. SK 15/00 Trybunał stwierdził, że nie można uznać,
iż w razie śmierci skarżącej znajdują zastosowanie przepisy kodeksu postępowania cywilnego (art. 174 1 pkt 1 oraz art. 180
1 pkt 1 k.p.c.). Odrębności charakteryzujące postępowanie w przedmiocie skargi konstytucyjnej w stosunku do postępowań sądowych
są na tyle istotne, że uzasadniają bardzo ostrożne stosowanie przesłanek zawieszenia lub umorzenia postępowania. Przyjęcie
innego stanowiska ograniczałoby w znaczącym stopniu możliwość realizowania podstawowej funkcji postępowania przed Trybunałem
w zakresie badania konstytucyjności przepisów prawa (OTK ZU nr 4/2001, poz. 85).
1.3. W konsekwencji Trybunał Konstytucyjny uznaje, że śmierć skarżącego Romana Ochrina nie stanowi per se ani przyczyny zawieszenia, ani umorzenia postępowania w sprawie skargi konstytucyjnej.
2. Niemniej jednak na tle niniejszej sprawy zachodzi jeszcze inna okoliczność, mająca wpływ na dalsze postępowanie.
2.1. Przedmiotem skargi konstytucyjnej jest art. 4798a § 5 k.p.c. Zgodnie z zakwestionowanym przepisem: „Inne pisma procesowe złożone w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji,
które nie mogą otrzymać prawidłowego biegu wskutek niezachowania warunków formalnych, wniesione przez stronę reprezentowaną
przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa podlegają zwrotowi bez wzywania
do ich poprawienia lub uzupełnienia. Sprzeciw od wyroku zaocznego, zarzuty od nakazu zapłaty, sprzeciw od nakazu zapłaty sąd
odrzuca”. Jednakże analiza petitum skargi konstytucyjnej oraz jej uzasadnienie wskazują, że zarzuty niekonstytucyjności kierowane są jedynie wobec art. 4798a § 5 zdanie drugie k.p.c. w zakresie, w jakim w postępowaniu upominawczym w sprawach gospodarczych sąd odrzuca zawierający
uchybienia formalne sprzeciw od nakazu zapłaty wniesiony przez profesjonalnego pełnomocnika reprezentującego pozwanego w tych
sprawach, bez możliwości ich uzupełnienia lub poprawienia. Ponieważ skarżący nie kwestionuje treści normatywnych zawartych
w pozostałym zakresie art. 4798a § 5 k.p.c. oraz z uwagi na okoliczność, że normy wynikające z pozostałego zakresu zaskarżonego przepisu art. 4798a § 5 k.p.c. nie mogły znaleźć zastosowania w sprawie skarżącego (stan faktyczny sprawy będącej tłem skargi konstytucyjnej)
nie zostały objęte hipotezami tych norm, należy przyjąć, że w wypadku art. 4798a § 5 zdanie pierwsze k.p.c. oraz w pozostałym zakresie zdania drugiego art. 4798a § 5 k.p.c. nie stanowią przedmiotu kontroli w niniejszej sprawie.
2.1.1. Doprecyzowanie zakresu skargi konstytucyjnej pozwala stwierdzić, że art. 4798a § 5 zdanie drugie k.p.c., we wskazanym wyżej zakresie, był już przedmiotem badania w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym
w sprawie o sygn. SK 28/08, w którym rozpatrywano dwie połączone skargi konstytucyjne. W wyroku z 15 kwietnia 2009 r. (wydanym
w trybie art. 59 ust. 2 ustawy o TK) Trybunał Konstytucyjny orzekł, że: art. 4798a § 5 zdanie drugie ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.), dodany
ustawą z dnia 16 listopada 2006 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr
235, poz. 1699), w zakresie, w jakim w postępowaniu w sprawach gospodarczych przewiduje, że sąd odrzuca zawierające braki
formalne zarzuty od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym oraz sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, wniesione przez przedsiębiorcę reprezentowanego przez adwokata lub radcę prawnego, bez uprzedniego wezwania do ich uzupełnienia,
jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3, z art. 45 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 oraz z art. 78 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 4798a § 5 zdanie drugie k.p.c. wyraźnie różnicuje możliwości obrony praw obu stron procesu, w szczególności ograniczając je w sposób
nieproporcjonalny w sprawie gospodarczej w postępowaniu nakazowym i upominawczym po stronie pozwanej na etapie wnoszenia przez
nią pierwszego pisma procesowego w sprawie. Odrzucenie pisma procesowego przez sąd pierwszej instancji ze względu na błędy
formalne bez możliwości ich uzupełnienia oznacza, że strona procesowa nie dysponuje w zaistniałej sytuacji możliwością przedstawienia
sądowi argumentacji merytorycznej. Wyłączone tym samym zostało prawo do wysłuchania, uznawane powszechnie za aspekt prawa
do sądu.
Sentencja wyroku została ogłoszona w Dzienniku Ustaw Nr 67, poz. 571 z 5 maja 2009 r.
2.2. Jak wynika z uzasadnienia wyroku z 15 kwietnia 2009 r., wraz z wejściem w życie orzeczenia i uchyleniem stosowania art.
4798a § 5 zdanie drugie k.p.c., w sprawach gospodarczych rozpatrywanych w trybie postępowania nakazowego lub upominawczego, do
regulacji skutków wadliwości pisma procesowego zawierającego zarzuty lub sprzeciw od wydanego nakazu zapłaty zastosowanie
znajdzie art. 4798a § 5 zdanie pierwsze w związku z art. 130 § 3 k.p.c. Zarzuty lub sprzeciw od wydanego nakazu zapłaty, jako pisma inne niż
pisma inicjujące postępowanie w sprawie a wniesione przez stronę reprezentowaną przez profesjonalnego pełnomocnika, jeżeli
nie zachowują warunków formalnych, podlegają zwrotowi bez wzywania do ich poprawienia lub uzupełnienia. Pismo procesowe poprawione
lub uzupełnione w terminie tygodniowym wywoływać będzie skutki od chwili jego wniesienia (art. 130 § 3 k.p.c.).
2.3. Na marginesie uzasadnienia wyroku o sygn. SK 28/08 Trybunał Konstytucyjny wspomniał, że od 1 lipca 2009 r. w wyniku uchylenia
przez ustawodawcę art. 4798a k.p.c. skutki wadliwości pism procesowych regulować będą art. 494 § 1 k.p.c. – w postępowaniu nakazowym i art. 504 § 1 k.p.c.
– w postępowaniu upominawczym, które również przewidują, że jeżeli pozwany w tych postępowaniach wniósł zarzuty lub sprzeciw
od nakazu zapłaty (lub sprzeciw od wyroku zaocznego), które nie zachowują warunków formalnych i nie mogą przez to otrzymać
prawidłowego biegu, pisma te podlegają odrzuceniu przez sąd pierwszej instancji dopiero gdy pozwany nie usunie ich braków.
Obecnie natomiast, inaczej niż twierdzi Sejm, art. 4798a § 5 k.p.c. nie uległ całkowitej derogacji (zob. pkt 3.1. w części I niniejszego postanowienia). Przepis zawarty w ustawie
z dnia 5 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 234, poz.
1571), na podstawie którego zostaje uchylony cały art. 4798a § 5 k.p.c., wejdzie w życie dopiero 1 lipca 2009 r. Nie było zatem potrzeby rozważania w stanowisku Sejmu, czy kontynuacja
postępowania w niniejszej sprawie jest dopuszczalna z punktu widzenia art. art. 39 ust. 1 pkt 3 w związku z art. 39 ust. 3
ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
3. Stwierdzenie w wyroku o sygn. SK 28/08 „zakresowej” niezgodności art. 4798a § 5 zdanie drugie k.p.c. z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3, z art. 45 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 oraz z
art. 78 Konstytucji pociąga za sobą skutki dla niniejszego postępowania.
Skarżący w niniejszej sprawie zaskarżył przepis w zakresie, w jakim „nakazuje odrzucenie sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu
gospodarczym, któremu nie można nadać prawidłowego biegu wskutek niezachowania warunków formalnych, jeżeli został wniesiony
przez profesjonalnego pełnomocnika”, a zatem kwestionował tę samą normę, którą zdyskwalifikował Trybunał Konstytucyjny w wyroku
z 15 kwietnia 2009 r., sygn. SK 28/08. W konsekwencji powołanego wyroku, art. 4798a § 5 zdanie drugie k.p.c. utracił moc obowiązującą m.in. w zakresie, w jakim w postępowaniu w sprawach gospodarczych przewiduje,
że sąd odrzuca zawierający braki formalne sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, wniesiony przez przedsiębiorcę reprezentowanego przez adwokata lub radcę prawnego, bez uprzedniego wezwania do ich uzupełnienia.
Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą Trybunału Konstytucyjnego zakwestionowanie regulacji, która we wcześniejszym orzeczeniu
została uznana za niekonstytucyjną skutkuje koniecznością uznania zbędności orzekania (zob. postanowienia TK z: 7 czerwca
2005 r., sygn. SK 38/04, OTK ZU nr 6/A/2005, poz. 71 i 5 kwietnia 2006 r., sygn. SK 59/05, OTK ZU nr 4/A/2006, poz. 47). Przed
wydaniem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie zakwestionowany przez skarżącego art. 4798a § 5 k.p.c. utracił moc obowiązującą, w zakresie wskazanym w sentencji wyroku o sygn. SK 28/08, co skutkowało ostatecznym
usunięciem z systemu prawnego tej regulacji. Tym samym osiągnięty został podstawowy cel, będący także celem skarżącego, polegający
na wyeliminowaniu z porządku prawnego stanu niezgodności z Konstytucją (zob. postanowienia TK z: 3 października 2001 r., sygn.
SK 3/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 218; 9 marca 2004 r., sygn. SK 34/02, OTK ZU nr 3/A/2004, poz. 25). W takiej sytuacji dalsze
kontynuowanie postępowania jest bezprzedmiotowe. Na konieczność uznania zbędności orzekania nie wpływa przy tym okoliczność
wskazania nowych wzorców kontroli konstytucyjnej, ponieważ cel, polegający na wyeliminowaniu z porządku prawnego stanu niezgodności
z Konstytucją, został osiągnięty (zob. postanowienia z: 28 lipca 2003 r., sygn. P 26/02, OTK ZU nr 6/A/2003, poz. 73 i 17
września 2008 r., sygn. SK 100/06, OTK ZU nr 7/A/2008, poz. 133). Biorąc pod uwagę wyrok w sprawie o sygn. SK 28/08, należało
umorzyć postępowanie ze względu na zbędność wydania wyroku (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK).
Z tych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.