1. Skargą konstytucyjną z 12 września 2001 r. Stowarzyszenie Obrony Praw i Wolności Studentów SOS z siedzibą we Wrocławiu
zwróciło się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z Konstytucją art. 42 ust. 1 pkt 4 ustawy z 7 kwietnia 1989
r. – Prawo o stowarzyszeniach. Jako wzorzec dla badania konstytucyjności zakwestionowanego przepisu skarżący wskazał art.
14, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. oraz art. 54 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Podstawą wniesienia skargi stał się następujący stan faktyczny. Stowarzyszenie Obrony Praw i Wolności Studentów SOS z siedzibą
we Wrocławiu zwróciło się do sądu z wnioskiem o wpisanie do rejestru dzienników i czasopism czasopisma: “Żak”. Postanowieniem
z 19 kwietnia 2000 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu, Wydział I Cywilny – Sekcja Rejestrowa odmówił skarżącemu Stowarzyszeniu rejestracji
tytułu prasowego. W uzasadnieniu postanowienia podano, iż Stowarzyszenie Obrony Praw i Wolności Studentów SOS jest stowarzyszeniem
zwykłym działającym na zasadach określonych w art. 40-43 ustawy – Prawo o stowarzyszeniach. Według przepisów tejże ustawy
takie stowarzyszenie nie posiada osobowości prawnej i nie może prowadzić działalności gospodarczej ani zaciągać zobowiązań
majątkowych.
Postanowieniem z 3 października 2000 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu oddalił apelację Stowarzyszenia Obrony Praw i Wolności
Studentów SOS wniesioną na powyższe postanowienie. W uzasadnieniu, Sąd Apelacyjny podtrzymał i podzielił w całości argumentację
zawartą w rozstrzygnięciu sądu pierwszej instancji. Od powyższego postanowienia, skarżący wniósł kasację. W trakcie wstępnego
rozpoznania skargi kasacyjnej Sąd Apelacyjny we Wrocławiu kasację odrzucił. Jako uzasadnienie swojego orzeczenia Sąd wskazał,
że kasacja wnioskodawcy nie spełnia wymogu określonego w art. 3933 § 1 pkt 3 k.p.c., gdyż nie przedstawiono okoliczności uzasadniających jej rozpoznanie.
Postanowieniem z 6 kwietnia 2001 r. Sąd Najwyższy oddalił zażalenie na powyższe postanowienie Sądu Apelacyjnego. Sąd Najwyższy
stwierdził jednocześnie, że przepisy dotyczące kasacji zawierają wymóg jasnego i precyzyjnego wskazania okoliczności uzasadniających
zasadność rozpoznania skargi kasacyjnej. Wymogu tego Stowarzyszenie Obrony Praw i Wolności Studentów SOS z siedzibą we Wrocławiu
nie spełniło. Przedmiotowe postanowienie Sądu Najwyższego stało się przesłanką dopuszczalności wniesienia skargi konstytucyjnej
w rozumieniu art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Uzasadniając wystąpienie ze skargą konstytucyjną, skarżący wywiódł, że odmowa rejestracji tytułu prasowego, o którą wystąpił
nastąpiła z przyczyn podmiotowych, sąd rejestrowy uznał bowiem, iż podmiot jakim jest stowarzyszenie zwykłe nie ma prawa wydawać
swojego czasopisma. Wydawanie przez takie stowarzyszenie gazety nie mieściłoby się w granicach obowiązującego prawa. Takie
podmiotowe ograniczenie w korzystaniu z wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji
narusza art. 54 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym wolność ta gwarantowana jest każdemu. Oznacza to, iż określone w art.
54 ust. 1 prawo przysługuje podmiotom, które są zdolne zeń skorzystać a wewnętrzne kryteria różnicowania tych podmiotów z
uwagi na jakiekolwiek kryteria nie mogą mieć żadnego znaczenia. Stowarzyszenie Obrony Praw i Wolności Studentów SOS jest zdolne
skorzystać z wymienionych praw, a mimo to napotkało przy ich realizacji (stanowiącej jednocześnie statutowy cel Stowarzyszenia)
przeszkodę w postaci wynikającego z art. 42 ust. 1 pkt 4 ustawy – Prawo o stowarzyszeniach zakazu prowadzenia działalności
gospodarczej.
Powyższe ograniczenie nie jest zdaniem skarżącego konieczne w demokratycznym państwie prawnym. Nie spełnia też żadnej z materialnych
przesłanek dopuszczalności ograniczenia praw i wolności wskazanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Co więcej, wynikające z kwestionowanego
przepisu ograniczenie naruszyło istotę wolności słowa, gdyż całkowicie pozbawiło skarżącego możliwości wydawania prasy. Stanowi
to naruszenie art. 31 ust. 3 in fine Konstytucji.
Jak wywodzi skarżący, należy odróżnić wolność słowa od wolności działalności gospodarczej tak jak ma to miejsce na gruncie
art. 14 i art. 22 Konstytucji. Kwestionowany przepis powoduje natomiast automatyzm polegający na tym, że korzystanie przez
stowarzyszenia zwykłe z wolności słowa i wolności prasy wiąże się z bezwzględnym przymusem prowadzenia działalności gospodarczej.
Taka regulacja narusza zarówno wolność gospodarczą jak i wolność słowa.
Pismem procesowym z 20 października 2001 r. Stowarzyszenie Obrony Praw i Wolności Studentów SOS z siedzibą we Wrocławiu sprecyzowało,
że podnoszonego w petitum skargi naruszenia art. 32 ust. 2 Konstytucji upatruje w fakcie, iż kwestionowany przepis dyskryminuje stowarzyszenia, gdyż
podobnemu zakazowi działalności prasowej nie podlegają ani związki zawodowe ani samorządy studenckie.
2. Pismem z 20 lutego 2002 r. stanowisko w sprawie przedstawił Prokurator Generalny. Zdaniem Prokuratora Generalnego kwestionowany
przepis art. 42 ust. 1 pkt 4 ustawy z 7 kwietnia 1989 r. – Prawo o stowarzyszeniach jest niezgodny z art. 14 oraz art. 54
ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust 3 i nie jest niezgodny z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Uzasadniając swoje stanowisko Prokurator Generalny stwierdził, iż wszelkie ograniczenia swobody wykonywania działalności gospodarczej
dopuszczalne są jedynie w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes społeczny. Kwestionowany przepis swobodę te nie
tylko ogranicza ale wręcz wprowadza w odniesieniu do stowarzyszeń zwykłych zakaz takiej działalności. W konsekwencji takiej
regulacji skarżący nie może realizować konstytucyjnie gwarantowanego prawa do wyrażania poglądów we własnym czasopiśmie, co
jest zgodne z celami Stowarzyszenia określonymi w statucie.
Jak zauważa Prokurator Generalny, zarówno przepisy art. 14 i art. 54 Konstytucji, jak i konkretyzujące je postanowienia ustawy
z 26 stycznia 1984 r. – Prawo prasowe nie formułują żadnych ograniczeń wolności prasy. Nadto całkowite pozbawienie stowarzyszeń
zwykłych możliwości prowadzenia działalności gospodarczej godzi w istotę tego prawa co jest niedopuszczalne w świetle art.
31 ust. 3 Konstytucji. W rezultacie Prokurator Generalny podzielił pogląd skarżącego, że kwestionowany przepis w zakresie
w jakim przewidziany w nim zakaz prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje prowadzenie działalności wydawniczej służącej
celom statutowym stowarzyszenia zwykłego jest niezgodny z art. 14 oraz art. 54 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust 3 Konstytucji.
Prokurator Generalny nie podzielił natomiast poglądu skarżącego w przedmiocie niezgodności kwestionowanego przepisu z art.
32 ust. 1 Konstytucji. W pierwszej kolejności podniósł przy tym brak argumentacji skarżącego odnoszącej się do przesłanek
takiego naruszenia. Nadto wskazywanie nierówności pomiędzy podmiotami odbywać się może wyłącznie na zasadzie odnoszenia ich
sytuacji do posiadania w równym stopniu cech relewantnych. W przedmiotowym przypadku trudno dopatrzyć się takiej cechy pomiędzy
stowarzyszeniami zwykłymi a organizacjami związkowymi i samorządowymi działającymi na terenie wyższej uczelni. Różnicują je
bowiem zarówno formy działania jak i sposoby powstawania.
3. Stanowisko w sprawie przedstawił również Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. W piśmie z 5 września 2002 r. stwierdził,
że kwestionowany przepis art. 42 ust. 1 pkt 4 ustawy z 7 kwietnia 1989 r. – Prawo o stowarzyszeniach jest niezgodny z art.
14 i art. 54 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Uzasadniając swoje stanowisko Marszałek Sejmu podniósł, iż uznanie za wykonywanie działalności gospodarczej przez stowarzyszenie
zwykłe wydawania przez nie czasopisma oznacza uniemożliwienie takiemu stowarzyszeniu realizacji celów statutowych. Nadto kwestionowana
regulacja pozostaje w sprzeczności ze standardami wolności rozpowszechniania informacji, tak przewidzianymi w art. 54 Konstytucji,
jak i ustanowionymi na gruncie ustawy z 26 stycznia 1984 r. – Prawo prasowe, gdzie ustawodawca nie uzależnia możliwości wydawania
tytułu prasowego od obowiązku posiadania przymiotu osobowości prawnej. Art. 42 ust. 1 pkt 4 ustawy z 7 kwietnia 1989 r. –
Prawo o stowarzyszeniach stanowi także niedopuszczalne w świetle art. 31 ust. 3 Konstytucji ograniczenie konstytucyjnie gwarantowanych
praw i wolności. Kwestionowany przepis nie ma bowiem na celu zapewnienia bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, ochrony
środowiska, zdrowia, moralności publicznej albo wolności i praw innych osób ale ogranicza powszechne prawo do rozpowszechniania
informacji ze względu na brak osobowości prawnej podmiotu i związane z tym faktem aspekty ułomności prawnej.
W opinii Marszałka Sejmu zaskarżony art. 42 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. – Prawo o stowarzyszeniach nie jest
natomiast niezgodny z wyrażoną w art. 32 Konstytucji zasadą równości. W przedmiotowym przypadku, status prawny skarżącego
stowarzyszenia nie różni się od statusu prawnego innych adresatów zaskarżonej normy.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej przesłanką dopuszczalności wniesienia skargi konstytucyjnej
jest ostateczne orzeczenie o prawach, wolnościach albo obowiązkach skarżącego określonych w Konstytucji. Takie unormowanie
instytucji skargi zawarte w ustawie zasadniczej przesądza o jej subsydiarnym charakterze. Jak wielokrotnie podkreślał Trybunał
Konstytucyjny w swoim orzecznictwie, z subsydiarnego charakteru skargi konstytucyjnej jako środka ochrony wolności i praw,
wynika że zawarty w art. 79 ust. l Konstytucji RP zwrot “orzekł ostatecznie”, ma najbardziej ogólny i autonomiczny charakter,
odnoszący się do końcowych rozstrzygnięć podejmowanych przez sąd lub organ administracji publicznej. Subsydiarność w tym ujęciu
oznacza, że skarga konstytucyjna przysługuje dopiero wtedy, gdy sąd lub organ administracji publicznej “orzekł ostatecznie”
o prawach i wolnościach skarżącego. Nie można więc wnieść skargi konstytucyjnej bez poprzedzającego ją postępowania sądowego
lub administracyjnego i przed zapadnięciem w tych postępowaniach końcowego merytorycznego rozstrzygnięcia. Trafne jest w szczególności
stwierdzenie, że w art. 46 ust. l ustawy o Trybunale Konstytucyjnym należy poszukiwać doprecyzowania wspomnianego zwrotu,
a więc poszukiwać treści, które w możliwie wierny sposób dadzą wyraz tej koncepcji ostatecznego orzeczenia, jaka została przyjęta
w art. 79 ust. l Konstytucji (postanowienie TK z 4 lutego 1998 r., Ts 1/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 18).
Trudności interpretacyjne wyłaniające się na tle stosowania art. 79 Konstytucji są konsekwencją okoliczności, że termin “orzekł
ostatecznie”, nie znajduje odpowiednika w żadnej z procedur szczegółowych. Procedury sądowe posługują się określeniem “prawomocne
orzeczenie” (art. 363 1 k.p.c.) lub “prawomocny wyrok” (art. 463 1 k.p.k. – choć w postępowaniu karnym pojęcie prawomocności
nie pokrywa się z wyczerpaniem wszystkich środków odwoławczych). Kodeks postępowania administracyjnego mówi o “ostatecznych
decyzjach” (art. 145 1 k.p.a.), wobec których stronom nie przysługuje już żaden środek odwoławczy przewidziany w tej ustawie.
W tym ostatnim przypadku o ostatecznym rozstrzygnięciu w rozumieniu art. 79 Konstytucji można mówić dopiero po rozpatrzeniu
przez NSA skargi na ostateczną decyzję w rozumieniu k.p.a.
Na tle wymogu istnienia ostatecznego orzeczenia jako przesłanki dopuszczalności wniesienia skargi konstytucyjnej, możliwe
jest wyróżnienie dwu aspektów owej ostateczności. W aspekcie formalnym istnienie w sprawie ostatecznego orzeczenia sprowadza
się do stwierdzenia wyczerpania dostępnych proceduralnie środków zaskarżania. Jak zauważył Trybunał Konstytucyjny: “Taka procedura
pozwala uniknąć dwutorowości dochodzenia naruszonych praw i wolności konstytucyjnych, a także konkurencyjności środków ochrony
przewidzianych prawem” (postanowienie TK z 21 stycznia 1998 r., Ts 27/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 19).
Jednakże “warunkiem dopuszczalności skargi jest nie tylko wyczerpanie “drogi prawnej” poprzez złożenie wszystkich przewidzianych
prawem środków zaskarżenia, ale także doprowadzenie w rezultacie do wydania ostatecznego orzeczenia o określonych w ustawie
zasadniczej wolnościach, prawach lub obowiązkach osoby wnoszącej skargę konstytucyjną. Art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym
interpretowany być powinien łącznie z art. 79 ust. 1 Konstytucji, a także art. 175 ust. 1 Konstytucji. W takim stanie rzeczy
zasadniczą przesłanką dopuszczalności złożenia prawnie skutecznej skargi konstytucyjnej jest prawomocny wyrok sądu, orzekający
ostatecznie w przedmiocie konstytucyjnych wolności lub praw skarżącego.
Sformułowany powyżej materialny aspekt ostateczności orzeczenia stanowiącego podstawę wniesienia skargi konstytucyjnej musi
być – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego – brany pod uwagę niezależnie od istnienia ostatecznego rozstrzygnięcia w sensie formalnym.
Rozważania te należy odnieść także do okoliczności niniejszej sprawy.
Skarżące Stowarzyszenie Obrony Praw i Wolności Studentów SOS z siedzibą we Wrocławiu wskazało jako przesłankę wniesienia skargi
istnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 6 kwietnia 2001 r., którym Sąd Najwyższy oddalił zażalenie na postanowienie Sądu
Apelacyjnego w przedmiocie odrzucenia kasacji. W toku wstępnego, rozpoznania skargi kasacyjnej Sąd Apelacyjny, za pośrednictwem
którego środek taki może być wniesiony, stwierdził iż w treści kasacji nie wskazano okoliczności uzasadniających jej rozpoznanie.
Na wymóg wskazania takich okoliczności jednoznacznie wskazuje treść art. 3933 § 1 pkt 3 k.p.c. Stanowisko dotyczące niedopuszczalności rozpoznania kasacji wniesionej jedynie ze wskazaniem formalnych
podstaw kasacyjnych bez jednoczesnego wskazania okoliczności wymienionych w art. 393 k.p.c. zostało powszechnie zaakceptowane
w doktrynie i orzecznictwie Sądu Najwyższego. Takie sformułowanie skargi kasacyjnej nie może stanowię pełnej realizacji obowiązku
określonego w art. 3933 § 1 pkt 3 k.p.c. Wskazane przez skarżącego postanowienie Sądu Najwyższego nie ma charakteru merytorycznego, a oddalenie zażalenia
nastąpiło w rezultacie niepoprawnego sporządzenia skargi kasacyjnej.
W świetle utrwalonego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, obowiązek wyczerpania przysługującej drogi prawnej wynikający
z art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, wyklucza wniesienie skargi konstytucyjnej od takich prawomocnych wyroków,
ostatecznych decyzji lub innych ostatecznych rozstrzygnięć, które stały się prawomocne lub ostateczne dlatego, że zainteresowany
nie wykorzystał bądź wykorzystał niewłaściwie możliwości wyczerpania całego dostępnego toku instancji w postępowaniu administracyjnym
czy sądowym (postanowienie TK z 4 sierpnia 1998 r., Ts 55/98, OTK ZU nr 5/1998, poz. 93).
Na tle powyższego poglądu szczególnego znaczenia nabiera problem charakteru skargi kasacyjnej w postępowaniu cywilnym. Zgodnie
z przepisami kodeksu postępowania cywilnego orzeczenia sądu, co do których przysługuje jeszcze środek odwoławczy lub inny
środek zaskarżenia, nie mają waloru prawomocności. Uprawomocnienie tychże orzeczeń następuje wskutek oddalenia kasacji bądź
bezskutecznego upływu terminu do jej wniesienia. Kasacja w postępowaniu cywilnym nie ma zatem charakteru środka nadzwyczajnego
i prawo do jej złożenia ma każdy podmiot, o ile w konkretnej sprawie spełnione zostały przesłanki materialne i formalne merytorycznego
jej rozpoznania przez Sąd Najwyższy. “Z istoty skargi konstytucyjnej wynika natomiast, iż ma ona charakter subsydiarny. Podstawową
funkcję w zakresie ochrony tych praw i wolności spełniają sądy powszechne, których konstytucyjnym obowiązkiem jest wymierzanie
sprawiedliwości (art. 175 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej). Owo wymierzanie sprawiedliwości przede wszystkim
polegać powinno na takiej interpretacji ustaw i przepisów do nich wykonawczych, by w jak największym stopniu chronione były
prawa i wolności konstytucyjne osób zwracających się do sądów o wydanie rozstrzygnięcia w ich sprawie. Z tego punktu widzenia
postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym nie może stanowić alternatywy w stosunku do przysługującej każdemu na mocy art.
45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej sądowej ochrony konstytucyjnych praw lub wolności. Jego zadaniem jest raczej
uzupełnienie tej ochrony. Zanim więc skarżący przedłoży sprawę Trybunałowi Konstytucyjnemu, skorzystać powinien z tych przysługujących
mu środków ochrony jego praw, które zainicjować mogą sądową kontrolę rozstrzygnięć naruszających, jego zdaniem, te prawa lub
wolności. W postępowaniu cywilnym jednym z takich środków jest skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego” (postanowienie TK z 17
lutego 1998 r., Ts 18/97, OTK ZU Suplement nr I, poz. 17).
W niniejszej sprawie skarżące Stowarzyszenie Obrony Praw i Wolności Studentów SOS z siedzibą we Wrocławiu wniosło skargę kasacyjną
na postanowienie Sądu Apelacyjnego utrzymujące w mocy naruszające – w jego rozumieniu – prawa i wolności skarżącego postanowienie
Sądu Okręgowego. Kasacja ta wskutek uchybień merytorycznych została odrzucona przez Sąd Apelacyjny. Stąd też w przedmiotowej
sprawie nie doszło do wyczerpania drogi prawnej w rozumieniu art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Co za tym idzie
nie jest również dopuszczalne merytoryczne rozstrzygnięcie skargi konstytucyjnej i na zasadzie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy
o Trybunale Konstytucyjnym postępowanie tej sprawie podlega umorzeniu.
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie dawał wyraz w swoim orzecznictwie, że instytucja skargi konstytucyjnej ma charakter środka
ochrony podstawowych praw i wolności zagwarantowanych w Konstytucji RP. Dlatego też przy rozpatrywaniu skargi szczególnie
istotne wydaje się zwrócenie uwagi na zabezpieczenie interesu prawnego skarżących. Możliwe jest to jednak dopiero w przypadku
wykazania przez skarżącego minimalnej choćby staranności w trosce o zabezpieczenie tychże interesów. Poziom tej staranności
wyznaczony został przez określenie wymogów dopuszczalności wniesienia skargi konstytucyjnej. Trybunał wielokrotnie podkreślał,
że: “skarga ta nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań, popełnionych w postępowaniu poprzedzającym
jej wniesienie” (postanowienie TK z 17 marca 1998 r., Ts 27/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 20).
Na podkreślenie zasługuje również fakt, że przepisy postępowania cywilnego przewidują bezwzględny wymóg wniesienia skargi
kasacyjnej przez pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym (art. 3932 k.p.c.). Wskazany przymus adwokacki ma na celu ukształtowanie określonego poziomu profesjonalizmu obrotu prawnego. Należy
wszelako podkreślić, że każdorazowe określenie przymusu adwokackiego w odniesieniu do środków o wysokim stopniu sformalizowania,
takich jak kasacja czy skarga konstytucyjna, służyć ma w pierwszej kolejności ochronie praw podmiotu uprawnionego do wniesienia
środka. Wymóg wniesienia skargi kasacyjnej przez profesjonalnego pełnomocnika posiadającego w założeniu wysokie, ustawowo
określone kwalifikacje zawodowe, stanowi gwarancję, że uprawniony nie utraci prawa do jej merytorycznego rozpatrzenia jedynie
wskutek braku doświadczenia i specjalistycznej wiedzy.
Poza oceną Trybunału Konstytucyjnego muszą zatem z konieczności pozostawać również te sytuacje, w których utrata prawa do
rozpoznania skargi konstytucyjnej następuje w rezultacie uchybień popełnionych przez pełnomocnika skarżącego na wcześniejszych
etapach postępowania.
Biorąc pod uwagę wszystkie wymienione wyżej okoliczności, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.