1. Skargą konstytucyjną z 30 stycznia 2006 r. Halina Kić (dalej: skarżąca) wniosła o zbadanie zgodności art. 1302 § 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.), w
brzmieniu nadanym ustawą z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398; dalej:
ustawa o kosztach sądowych), z art. 31 ust. 3, art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji.
Skarga została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym.
Sąd Rejonowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach Wydział VII Pracy postanowieniem z 3 października 2006 r. (sygn.
akt VII P 3031/05) odrzucił apelację skarżącej od wyroku tego Sądu z 27 lipca 2006 r. z powołaniem się na art. 369 § 1 i 2
w związku z art. 1302 § 3 k.p.c. Przyczyną odrzucenia apelacji było jej nienależyte opłacenie. Skarżąca była reprezentowana przez radcę prawnego,
który uiścił opłatę na rachunek niewłaściwego sądu, tj. na rachunek sądu apelacyjnego, zamiast na rachunek sądu rejonowego,
który wydał zaskarżony wyrok. Od powyższego postanowienia pełnomocnik skarżącej wniósł zażalenie. Postanowieniem z 6 grudnia
2006 r., wydanym w sprawie o sygn. akt IX Pz 280/06, Sąd Okręgowy w Katowicach Wydział IX Pracy oddalił zażalenie. Z uwagi
na to, że od postanowienia Sądu Okręgowego, zgodnie z art. 3981 k.p.c., nie przysługuje kasacja, postanowienie o odrzuceniu apelacji stało się prawomocne, a tym samym uprawomocnił się wyrok
Sądu Rejonowego, wydany w pierwszej instancji.
W uzasadnieniu skargi Halina Kić podniosła, że odrzucenie nienależycie opłaconej apelacji, na podstawie art. 1302 § 3 k.p.c., wniesionej przez profesjonalnego pełnomocnika bez możliwości usunięcia popełnionego przez niego błędu pozbawia
stronę możliwości rozpoznania jej sprawy przez sąd drugiej instancji. Wskazała, że regulacja ta różni się znacząco w skutkach
od rozwiązania, jakie ustawodawca przyjął w odniesieniu do nienależycie opłaconych pism wszczynających postępowanie w pierwszej
instancji. Wniesienie przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika patentowego pisma, które nie zostało należycie opłacone,
podlega zwrotowi. Jednak uiszczenie prawidłowej opłaty w ciągu tygodnia od doręczenia zarządzenia o zwrocie powoduje, że pismo
wywołuje skutek od daty pierwotnego wniesienia (art. 1302 § 1 i 2 k.p.c.). Przepisy art. 1302 § 1 i 2 k.p.c. chronią zatem stronę, która zleciła prowadzenie sprawy profesjonalnemu pełnomocnikowi, co ma szczególne znaczenie
w przypadku pozwów składanych na kilka dni przed upływem terminu przedawnienia lub wygaśnięcia roszczenia. Ustawodawca nie
przewiduje jednak takiej możliwości w odniesieniu do pism zawierających środki odwoławcze. Zdaniem skarżącej powoduje to,
że faktyczny dostęp do sądu jest zróżnicowany dla stron korzystających z pomocy zawodowych pełnomocników – łatwiejszy w przypadku
sądu pierwszej instancji, znacznie zaś trudniejszy w przypadku sądu drugiej instancji.
W ocenie skarżącej, nadmierny rygoryzm prawny w postępowaniu odwoławczym powoduje naruszenie prawa obywateli do zaskarżania
orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji, wynikającego z art. 78 Konstytucji oraz zasadę dwuinstancyjności postępowania,
wyrażoną w art. 176 ust. 1 Konstytucji. Skarżąca podkreśliła, że ustawodawca nie może w sposób dowolny ograniczać stronom
dostępu do postępowania przed organami drugiej instancji. Wprowadzanie wyjątków od zasady zaskarżalności orzeczeń i decyzji
wydanych w pierwszej instancji, na podstawie art. 78 zdanie drugie Konstytucji, musi spełniać wymogi przewidziane w art. 31
ust. 3 Konstytucji. Zdaniem skarżącej, art. 1302 § 3 k.p.c. ogranicza prawo do uzyskania orzeczenia w drugiej instancji, w sposób, który nie jest konieczny w demokratycznym
państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, ochrony środowiska, zdrowia lub moralności publicznej albo wolności
i praw innych osób. Narusza zatem art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Skarżąca wskazała nadto, że wprowadzenie możliwości usunięcia braków fiskalnych przy wnoszeniu środków odwoławczych w terminie
siedmiodniowym, nie wpłynęłoby w istotnym stopniu na naruszenie zasady szybkości postępowania, a chroniłoby prawo obywatela
do rozpoznania jego sprawy w dwu instancjach. Podkreśliła również, że aspekty formalne, księgowo-fiskalne nie powinny mieć
większej wagi niż argumenty merytoryczne, zawarte w środku odwoławczym.
2. Zarządzeniem Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z 25 lipca 2007 r., do skargi Haliny Kić została dołączona skarga konstytucyjna
Konrada Puźmirowskiego celem ich łącznego rozpoznania, ze względu na tożsamość przedmiotową skarg.
3. Skargą konstytucyjną z 7 grudnia 2006 r. Konrad Puźmirowski (dalej: skarżący) wniósł o zbadanie zgodności art. 1302 § 3 k.p.c. z art. 2, art. 10 ust. 1 i 2, art. 78, art. 176 Konstytucji oraz z art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka
i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej:
Konwencja).
Skarga została wniesiona na tle następującego stanu faktycznego.
Wyrokiem z 24 maja 2006 r., sygn. akt XII C 2761/05, Sąd Okręgowy w Łodzi XII Wydział Cywilny Rodzinny, zasądził od skarżącego
alimenty w łącznej kwocie 1800 zł miesięcznie (po 900 zł na każde dziecko). Od tego wyroku skarżący, reprezentowany przez
adwokata, wniósł apelację żądając zmniejszenia wysokości alimentów do kwoty 750 zł na każde dziecko. Od wniesionej apelacji
pełnomocnik skarżącego uiścił 180 zł, jako opłatę stosunkową w wysokości 5% wartości przedmiotu zaskarżenia, którą obliczył
stosownie do art. 22 k.p.c., tj. przyjmując, że wartością przedmiotu zaskarżenia jest dwunastokrotność różnicy pomiędzy zasądzoną
przez sąd łączną kwotą alimentów a kwotą, której ustalenia żądał w apelacji.
Sąd Okręgowy w Łodzi, postanowieniem z 7 lipca 2006 r., sygn. akt XII C 2761/05, odrzucił apelację skarżącego, uznając, iż
nie została ona prawidłowo opłacona. Zdaniem sądu, na podstawie art. 18 ust. 2 w związku z art. 26 ust. 1 pkt 1 ustawy o kosztach
sądowych, apelacja w sprawie o rozwód podlega opłacie stałej w kwocie 600 zł, zaś zaskarżenie wyroku rozwodowego w części
dotyczącej winy, władzy rodzicielskiej lub alimentów jest jednoznaczne z zaskarżeniem całego wyroku.
Postanowienie to zostało zaskarżone przez pełnomocnika skarżącego, który wskazał, że pogląd, z którego wynika, iż zaskarżenie
wyroku rozwodowego w części odnoszącej się do winy, władzy rodzicielskiej lub alimentów jest jednoznaczne z zaskarżeniem całego
wyroku rozwodowego sięga wykładni ukształtowanej przez Sąd Najwyższy uchwałą z 12 października 1970 r., sygn. akt III CZP
6/70, OSNC nr 7-8/1971, poz. 117. Odróżnić jednak należy zakres rozstrzygnięcia sądu odwoławczego w takiej sprawie od kwestii
fiskalnych, związanych z wniesieniem środka zaskarżenia. Uchwała Sądu Najwyższego podjęta została na podstawie przepisów kodeksu
postępowania cywilnego oraz kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, tymczasem kwestia opłat uregulowana jest w ustawie o kosztach
sądowych w sprawach cywilnych. „Ustawa ta w sposób jednoznaczny wyodrębnia, w zakresie opłat sądowych, orzeczenie o alimentach
umieszczone w wyroku rozwodowym i przewiduje dla roszczenia alimentacyjnego opłatę stosunkową ustaloną w wyroku, a nie przy
rozpoczęciu postępowania”. W ocenie pełnomocnika Konrada Puźmirowskiego roszczenie alimentacyjne umieszczone w wyroku rozwodowym,
w zakresie kosztów sądowych, zostało zatem przez ustawodawcę oddzielone od pozostałych roszczeń, za które pobiera się opłatę
stałą.
Powyższe zażalenie skarżącego zostało również odrzucone na podstawie art. 19 ust. 3 pkt 2 w związku z art. 26 ust. 1 pkt 1
ustawy o kosztach sądowych oraz art. 1302 § 3 k.p.c. Pełnomocnik skarżącego obliczył wysokość opłaty od zażalenia w oparciu o taką samą zasadę jak przy obliczaniu
opłaty od apelacji i uiścił kwotę w wysokości 36 zł. Postanowieniem z 18 lipca 2006 r. Sąd Okręgowy odrzucił zażalenie stwierdzając,
że podlega ono opłacie stałej w kwocie 120 zł.
W dniu 31 lipca 2006 r. skarżący wniósł zażalenie na powyższe postanowienie. Sąd Apelacyjny w Łodzi, postanowieniem z 8 września
2006 r., sygn. akt I ACz 847/06, oddalił zażalenie.
W uzasadnieniu skarżący wskazał, że dokonując wykładni literalnej art. 1302 § 3 k.p.c. sąd może odrzucić prawie wszystkie środki zaskarżenia pochodzące od adwokata, radcy prawnego, czy rzecznika patentowego.
Stwierdził, że „na podstawie przedmiotowego przepisu strona niezadowolona z orzeczenia sądowego ma prawo do skutecznego wniesienia
środka odwoławczego lub zaskarżenia jedynie, gdy nie podlega ono opłacie stałej lub stosunkowej albo gdy nie korzysta w tym
zakresie z pomocy pełnomocnika procesowego. (…) Bez znaczenia jest fakt, iż dokonując wykładni systemowej art. 1302 § 3 k.p.c. można przyjąć, że odrzuceniu podlegają tylko te środki zaskarżenia, które nie zostały należycie opłacone”. W związku
z powyższym wniósł o stwierdzenie niezgodności art. 1302 § 3 k.p.c. z art. 2 Konstytucji, w zakresie zasady poprawnej legislacji oraz zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego
przez nie prawa. Wskazał również, że uregulowanie przyjęte w zaskarżonym przepisie jest niejasne i skutkuje niepewnością stron
co do toku instancji w danej sprawie.
W ocenie skarżącego, art. 1302 § 3 k.p.c. narusza także zasadę trójpodziału władz, wynikającą z art. 10 ust. 1 i 2 Konstytucji. W celu prawidłowego zastosowania
zaskarżonego przepisu, sąd – zdaniem skarżącego – każdorazowo musi wkraczać w kompetencje władzy ustawodawczej. Jak twierdzi,
„nie sposób bowiem bez takiej ingerencji poprawnie zastosować przedmiotowy przepis”.
Niezgodność art. 1302 § 3 k.p.c. z art. 78 i art. 176 Konstytucji skarżący upatruje w formalnym, a nie realnym zagwarantowaniu merytorycznej kontroli
orzeczenia zapadłego w pierwszej instancji. Stwierdził, że zaskarżony przepis pozbawia stronę możliwości ponownego rozpoznania
sprawy w granicach, w jakich upoważniony był ją rozpoznać sąd pierwszej instancji.
Skarżący zarzucił także naruszenie przez zaskarżony przepis art. 6 ust. 1 Konwencji. Niezgodność ta przejawia się, w jego
ocenie, w braku poszanowania przez ustawodawcę zasady „równości broni”, wywodzonej bezpośrednio z art. 6 ust. 1 Konwencji,
która jest nieodłącznym elementem rzetelności postępowania (fair trial).
4. Prokurator Generalny w piśmie z 15 lutego 2008 r. zajął stanowisko, że art. 1302 § 3 k.p.c. w zakresie, w jakim przewiduje, że sąd odrzuca nieopłacony środek odwoławczy, wniesiony przez adwokata lub radcę
prawnego, bez uprzedniego wezwania do uiszczenia należnej opłaty, jest zgodny z art. 2 i art. 31 ust. 3 w związku z art. 78
oraz nie jest niezgodny z art. 10 i art. 176 Konstytucji. W pozostałym zakresie wniósł o umorzenie postępowania na podstawie
art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej:
ustawa o Trybunale Konstytucyjnym), ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia.
Prokurator Generalny w pierwszej kolejności wskazał, że kontrola konstytucyjna, inicjowana w wyniku skargi konstytucyjnej,
ma konkretny charakter, a więc wiąże się ze stanem faktycznym skargi. W związku z tym ocenie zgodności z Konstytucją może
być poddana jedynie zawarta w art. 1302 § 3 k.p.c. norma, która nakazuje sądowi odrzucenie nieopłaconego środka odwoławczego (apelacji i zażalenia), wniesionego
przez adwokata lub radcę prawnego, bez jakiejkolwiek możliwości uprzedniego wezwania do usunięcia wadliwości w uiszczeniu
opłaty od apelacji.
W ocenie Prokuratora Generalnego obie skargi w dużej części zawierają ocenę stosowania prawa, które nie podlega badaniu przez
Trybunał Konstytucyjny. Zwrócił uwagę, że w szczególności w skardze Konrada Puźmirowskiego duża część wywodów poświęcona jest
stosowaniu prawa w odniesieniu do przepisów ustawy o kosztach sądowych.
Zdaniem Prokuratora Generalnego, argumenty podniesione przez skarżącego w odniesieniu do zarzutu naruszenia przez art. 1302 § 3 k.p.c. zasad przyzwoitej legislacji i zaufania obywateli do stanowionego przez państwo prawa, jako elementów zasady państwa
prawnego (art. 2 Konstytucji), nie pozwalają na obalenie domniemania konstytucyjności tego przepisu. Prokurator Generalny
wskazał, że skarżący zarzucając niejasność i nieprecyzyjność zaskarżonego przepisu, nie wyjaśnił w czym upatruje takiej wadliwości.
W odniesieniu zaś do zarzutu naruszenia przez art. 1302 § 3 k.p.c. zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa Prokurator stwierdził, że skarga nie zawiera
uzasadnienia. Prokurator Generalny zauważył także, że niejasność zaskarżonego przepisu nie była przyczyną odrzucenia wniesionych
przez pełnomocników skarżących apelacji.
W odniesieniu do zarzutu naruszenia przez zaskarżony przepis art. 10 ust. 1 i 2 Konstytucji Prokurator Generalny wskazał na
nieadekwatność powołanego wzorca kontroli. Ustrojowy charakter przepisu, statuującego zasadę trójpodziału władzy oraz zasadę
równowagi władz, sprawia, że nie stanowi on samoistnego źródła praw i wolności obywateli.
Nieadekwatnym wzorcem kontroli, zdaniem Prokuratora Generalnego, jest również art. 176 Konstytucji. Wskazał, że przepis ten
„ustanawiając zasadę dwuinstancyjności postępowania sądowego, ma charakter ustrojowy. Zaskarżony przepis nie wprowadza jakiejkolwiek
modyfikacji ustroju postępowania cywilnego”.
Prokurator Generalny nie zgodził się również z poglądem o kolizji zaskarżonego przepisu z art. 78 Konstytucji. Uznał bowiem,
że „za dopuszczalnością przyjęcia surowszego rygoru, w odniesieniu do pism procesowych zawierających braki fiskalne, wnoszonych
przez adwokatów i radców prawnych, przemawia założenie, że podmiotom tym, jako profesjonalistom, znany jest zakres i wysokość
opłat stałych, a regulacja ta ma na celu przede wszystkim przyspieszenie postępowania”.
Oceniając natomiast art. 1302 § 3 k.p.c. w kontekście wzorca z art. 31 ust. 3 Konstytucji, Prokurator Generalny stwierdził, że „na ustawodawcy zwykłym ciąży
obowiązek takiego ukształtowania przepisów proceduralnych, by zapewniały one realizację wymogu ekonomii procesowej i niezbędnej
szybkości postępowania. Dopiero procedura spełniająca takie wymogi pozwala, aby rozpatrzenie sprawy, w myśl art. 45 ust. 1
Konstytucji RP, nastąpiło bez nieuzasadnionej zwłoki. Prawidłowe i uwzględniające dążenie do urzeczywistnienia tego celu ukształtowanie
procedury sądowej wydaje się również istotne dla porządku publicznego, o którym mowa w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP”.
W odniesieniu do wzorca z art. 6 ust. 1 Konwencji Prokurator Generalny stwierdził, że umowy międzynarodowe, których Polska
jest stroną, nie mogą być wzorcem kontroli powoływanym w skardze konstytucyjnej, będącej środkiem ochrony konstytucyjnych
praw i wolności.
5. W stanowisku zawartym w piśmie z 8 października 2008 r. Marszałek Sejmu stwierdził, że art. 1302 § 3 k.p.c. jest zgodny z art. 2, art. 31 ust. 3 i art. 78 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 10 ust. 1 i 2 i art.
176 Konstytucji. W pozostałym zakresie wniósł o umorzenie postępowania na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, ze względu
na niedopuszczalność wydania orzeczenia.
Marszałek Sejmu, przechodząc do oceny zgodności art. 1302 § 3 k.p.c. z art. 2 Konstytucji, poprzez naruszenie zasad przyzwoitej legislacji i zaufania obywateli do państwa i stanowionego
przez nie prawa wskazał, że zaskarżony przepis art. 1302 § 3 k.p.c. stwarzał początkowo pewne wątpliwości interpretacyjne i był przedmiotem wielu orzeczeń Sądu Najwyższego, a także
postanowienia sygnalizacyjnego Trybunału Konstytucyjnego z 9 stycznia 2008 r. (sygn. S 1/08). Zauważył jednak, że ustalenie
treści normy prawnej zaskarżonego przepisu, mimo jego wadliwości, jest możliwe przy zastosowaniu powszechnie przyjętych reguł
wykładni, a bogata judykatura w znacznym stopniu usunęła istniejące rozbieżności interpretacyjne. Marszałek Sejmu zwrócił
również uwagę, że niejasność zaskarżonego przepisu nie była przyczyną odrzucenia apelacji w przedmiotowych sprawach.
W odniesieniu do zarzutu naruszenia przez art. 1302 § 3 k.p.c. art. 10 ust. 1 i 2 Konstytucji Marszałek Sejmu stwierdził, że dokonywanie wykładni przepisów przez sądy nie stanowi
tworzenia prawa. Zwrócił również uwagę, że art. 10 Konstytucji jest nieadekwatnym wzorcem kontroli w postępowaniu ze skargi
konstytucyjnej. Przepisy art. 10 ust. 1 i 2 Konstytucji mają bowiem charakter ustrojowy i nie są samoistnym źródłem praw i
wolności obywateli.
Marszałek Sejmu nie zgodził się również z zarzutem naruszenia przez zaskarżony przepis art. 78 Konstytucji. W ocenie Marszałka,
nałożony na profesjonalnego pełnomocnika obowiązek dochowania określonych wymogów formalnych, w tym wymogów fiskalnych, apelacji,
pod rygorem jej odrzucenia, bez dodatkowego wezwania do uzupełnienia braków, nie można uznać za nadmierne utrudnienie z korzystania
z tego środka.
Marszałek Sejmu wskazał również, że art. 176 Konstytucji nie jest adekwatnym wzorcem kontroli. Przepis ten, jako wprowadzający
zasadę dwuinstancyjności, ma charakter ustrojowy, a art. 1302 § 3 k.p.c. nie zawiera żadnych treści stanowiących modyfikację ustroju postępowania cywilnego.
Zajmując stanowisko odnośnie zarzutu naruszenia art. 31 ust. 3 Konstytucji, Marszałek Sejmu odwołał się do orzecznictwa Trybunału
Konstytucyjnego wskazując, że w art. 31 ust. 3 Konstytucji, w zwrocie „konieczność” mieści się postulat niezbędności, przydatności
i proporcjonalności sensu stricto wprowadzanych ograniczeń, które muszą być konfrontowane z wartościami i dobrami chronionymi, podlegającymi ograniczeniu.
W ocenie Marszałka Sejmu podwyższony rygor w odniesieniu do pism procesowych wnoszonych przez podmioty profesjonalne nie wykracza
poza granice określone w art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Marszałek Sejmu wniósł o umorzenie postępowania w zakresie kontroli art. 1302 § 3 k.p.c. z art. 6 ust. 1 Konwencji, ze względu na niedopuszczalność orzekania w trybie skargi konstytucyjnej o zgodności
zaskarżonego uregulowania z umową międzynarodową.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności Trybunał Konstytucyjny ustalił zakres zaskarżenia w przedstawionych mu do rozpoznania skargach, zarówno
z punktu widzenia przedmiotu zaskarżenia, jak i wzorców kontroli konstytucyjnej.
Skarżąca Halina Kić wniosła o zbadanie zgodności art. 1302 § 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.), w
brzmieniu nadanym ustawą z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398; dalej:
ustawa o kosztach sądowych). W petitum skargi wskazała jako wzorce kontroli konstytucyjnej art. 31 ust. 3, art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji.
Art. 1302 § 3 k.p.c. stanowi, że „Sąd odrzuca bez wezwania o uiszczenie opłaty pismo wniesione przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika
patentowego środki odwoławcze lub środki zaskarżenia (apelację, zażalenie, skargę kasacyjną, skargę o stwierdzenie niezgodności
z prawem prawomocnego orzeczenia, sprzeciw od wyroku zaocznego, zarzuty od nakazu zapłaty, skargę na orzeczenie referendarza
sądowego) podlegające opłacie w wysokości stałej lub stosunkowej obliczonej od wskazanej przez stronę wartości przedmiotu
zaskarżenia”. W zaskarżonym przepisie wymienione zostały środki odwoławcze i środki zaskarżenia, które sąd odrzuca bez wezwania
o uiszczenie opłaty, jeżeli zostały wniesione przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika patentowego i podlegają opłacie
w wysokości stałej lub stosunkowej obliczonej od wskazanej przez stronę wartości przedmiotu zaskarżenia; są to mianowicie:
apelacja, zażalenie, skarga kasacyjna, skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, sprzeciw od wyroku
zaocznego, zarzuty od nakazu zapłaty, skarga na orzeczenie referendarza sądowego.
Z analizy stanu faktycznego, w związku z którym skarga Haliny Kić zawisła przed Trybunałem Konstytucyjnym, wynika, że odnosi
się ona tylko do jednego z wyżej wymienionych środków, tj. do apelacji. Pełnomocnik skarżącej wniósł bowiem zażalenie na postanowienie
sądu odrzucające apelację na podstawie art. 1302 § 3 k.p.c., z powodu jej nienależytego opłacenia. Zażalenie to zostało oddalone postanowieniem Sądu Okręgowego w Katowicach
Wydział IX Pracy z 6 grudnia 2006 r. (sygn. akt IX Pz 280/06). Zatem skarżąca zrealizowała swoje prawo do zaskarżenia orzeczeń
wydanych w pierwszej instancji, w zakresie odnoszącym się do prawa zaskarżenia postanowienia o odrzuceniu apelacji. Wniosła
zażalenie, które podlegało merytorycznemu rozpoznaniu przez sąd.
Z petitum skargi wynika, że skarżąca wnosi o zbadanie zakwestionowanego przepisu z art. 78 w związku z art. 31 ust. 3 oraz z art. 176
ust. 1 Konstytucji. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, zasada falsa demonstratio non nocet „znajduje zastosowanie nie tylko w odniesieniu do norm stanowiących przedmiot kontroli, ale również do norm prawnych stanowiących
podstawę kontroli” (wyrok z 8 lipca 2002 r., sygn. SK 41/01, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 51). Dlatego też należy uznać, że wzorcami
kontroli w skardze Haliny Kić są art. 78 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji; wynika to bowiem jednoznacznie
z uzasadnienia skargi.
Skarżący Konrad Puźmirowski wniósł o zbadanie zgodności art. 1302 § 3 k.p.c., w brzmieniu wyżej powołanym, z art. 2, art. 10 ust. 1 i 2, art. 78 i art. 176 Konstytucji oraz z art. 6 ust.
1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993
r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej: Konwencja).
Z analizy stanu faktycznego, w związku z którym została wniesiona skarga Konrada Puźmirowskiego, wynika, że odnosi się ona
również, podobnie jak w przypadku skargi Haliny Kić, tylko do jednego z wymienionych w art. 1302 § 3 k.p.c. środków odwoławczych, a mianowicie do apelacji. Przedmiotem zaskarżenia jest więc norma skonstruowana na gruncie
art. 1302 § 3 k.p.c. w zakresie, w jakim przepis ten odnosi się do apelacji.
W postępowaniu wszczętym w trybie skargi konstytucyjnej Trybunał związany jest granicami zaskarżenia sformułowanego w oparciu
o konkretny stan faktyczny. W związku z tym Trybunał nie bada potencjalnych skutków, do jakich mogłoby ewentualnie prowadzić
stosowanie kwestionowanego przepisu, lecz zgodnie z art. 79 Konstytucji poddaje kontroli konstytucyjnej konkretną normę, która
stała się podstawą wydania ostatecznego orzeczenia o wolnościach lub prawach albo o obowiązkach skarżącego, określonych w
Konstytucji.
2. Umorzenie postępowania, ze względu na zbędność wydania wyroku, w zakresie kontroli zaskarżonej normy z art. 2, art. 78
i art. 78 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, większość argumentów skarżącego uzasadniających naruszenie zasady przyzwoitej legislacji
oraz zasady ochrony zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, wywodzonych z art. 2 Konstytucji – odnosi
się do sfery stosowania prawa przez sądy. Zdaniem skarżącego, w jego sprawie sądy dokonały bowiem nieprawidłowej wykładni
art. 1302 § 3 k.p.c. Wykładnia przepisów, dokonywana przez organy stosujące te przepisy w związku z kwalifikacją prawną określonych
stanów faktycznych, jest, co Trybunał przypomina w tym kontekście, jedną z faz stosowania prawa; nie podlega więc ocenie Trybunału.
Zdaniem skarżącego, wykładnia literalna art. 1302 § 3 k.p.c. „pozwala (…) na odrzucenie prawie wszystkich środków zaskarżenia pochodzących od adwokata, radcy prawnego czy
rzecznika patentowego, jeżeli podlegają one opłacie stałej lub stosunkowej. W ocenie skarżącego, bez znaczenia jest tu fakt,
że dokonując wykładni systemowej art. 1302 § 3 k.p.c. można przyjąć, że odrzuceniu podlegają tylko te środki zaskarżenia, które nie zostały należycie opłacone”. Taka
wykładnia zaskarżonego przepisu jest, zdaniem skarżącego, niezgodna z zasadą poprawnej legislacji i zasadą zaufania obywateli
do państwa i stanowionego przez nie prawa, które wywodzone są z art. 2 Konstytucji. Skarżący wskazał również, że sposób sformułowania
art. 1302 § 3 k.p.c. „pozostawia sądowi orzekającemu decyzję co do tego, czy dokona wykładni systemowej przedmiotowego przepisu i prawidłowo
zastosuje prawo, czy przyjmie wykładnię literalną i odrzuci środek zaskarżenia, podlegający opłacie stałej lub stosunkowej
wniesionej przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika patentowego”. Prawidłowe zastosowanie zaskarżonego przepisu wymaga
każdorazowego wkraczania w kompetencję władzy ustawodawczej przez sąd orzekający, co z kolei narusza art. 10 ust. 1 i 2 Konstytucji,
twierdzi skarżący.
Orzecznictwo sądowe, literatura przedmiotu oraz orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego nadały art. 1302 § 3 k.p.c. rozumienie inne niż to, które jest wskazywane przez skarżącego. W wyroku z 20 grudnia 2007 r., sygn. P 39/06 (OTK
ZU nr 11/A/2007, poz. 161), Trybunał, dokonując analizy systemu wnoszenia opłat sądowych i skutków ich nieuiszczenia, wyjaśnił,
że „zgodnie z art. 1262 § 1 k.p.c. sąd nie podejmie żadnej czynności na skutek pisma, od którego nie została uiszczona opłata. Sam obowiązek wniesienia
opłaty wynika z ustawy o kosztach sądowych z 2005 r. Należy jednak zauważyć, że co do zasady nieuiszczenie opłaty przy wniesieniu
pisma nie stanowi podstawy do jego zwrotu lub pozostawienia bez biegu, lecz powoduje podjęcie czynności zmierzających do usunięcia
wadliwości pisma procesowego w zakresie takiego braku. Zgodnie z art. 130 § 1 k.p.c., jeżeli pismo procesowe nie może otrzymać
prawidłowego biegu wskutek niezachowania warunków formalnych lub jeżeli od pisma nie uiszczono należnej opłaty, przewodniczący
wzywa stronę, pod rygorem zwrócenia pisma, do poprawienia, uzupełnienia lub opłacenia go w terminie tygodniowym. Dopiero po
bezskutecznym upływie terminu przewodniczący zwraca pismo stronie. Pismo zwrócone nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa
wiąże z wniesieniem pisma procesowego do sądu (art. 130 § 2 k.p.c), natomiast pismo poprawione lub uzupełnione w terminie
wywołuje skutki od chwili jego wniesienia (art. 130 § 3 k.p.c.)”.
Od wspomnianej zasady wezwania do uzupełnienia braku opłaty ustawodawca przewidział wyjątki w art. 1302 k.p.c., wprowadzając pewne zróżnicowania dotyczące poszczególnych sytuacji procesowych. Zgodnie z art. 1302 § 1 k.p.c. pismo wniesione przez profesjonalnego pełnomocnika (adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy), które nie zostało
należycie opłacone, przewodniczący zwraca bez wezwania o uiszczenie opłaty. Jednak w terminie tygodniowym od dnia doręczenia
zarządzenia o zwrocie pisma strona może uiścić brakującą opłatę; jeżeli strona dokonała tego we właściwej wysokości, pismo
wywołuje skutek od daty pierwotnego wniesienia (art. 1302 § 2 i 4 k.p.c.). Natomiast jeżeli chodzi o środki odwoławcze lub środki zaskarżenia, sąd odrzuca je bez wezwania o uiszczenie
opłaty (art. 1302 § 3 i 4 k.p.c.) – wyjaśnił Trybunał w przywołanym wyroku.
Trybunał, w związku z niniejszą sprawą, przypomina, że w wyroku z 17 listopada 2008 r., sygn. SK 33/07 (OTK ZU nr 9/A/2008,
poz. 154) orzekł, że „Art. 1302 § 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) w zakresie, w jakim
przewiduje, że sąd odrzuca nieopłaconą apelację wniesioną przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika patentowego, bez uprzedniego
wezwania do uiszczenia należnej opłaty, jest zgodny z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 78 Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej”. Zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz.
643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), Trybunał umarza na posiedzeniu niejawnym postępowanie, jeżeli wydanie orzeczenia jest zbędne
lub niedopuszczalne. Trybunał wyjaśniał już, że „o niedopuszczalności wydania orzeczenia przesądza wystąpienie ujemnej przesłanki
procesowej w postaci powagi rzeczy osądzonej – res iudicata (postanowienie TK z 21 grudnia 1999 r., sygn. K. 29/98, OTK ZU nr 7/1999, poz. 172). O przesłance tej można mówić wówczas,
gdy zachodzi tożsamość zarówno podmiotowa, jak i przedmiotowa. Brak podstaw do przyjęcia powagi rzeczy osądzonej nie oznacza
jednak, że uprzednie rozpoznanie sprawy konstytucyjności określonego przepisu z punktu widzenia tych samych zarzutów może
być uznane za prawnie obojętne. W orzecznictwie TK przyjmuje się, że w takiej sytuacji mamy do czynienia z zasadą ne bis in idem (postanowienie TK z 3 października 2001 r., sygn. SK 3/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 218). Nie zachodzi ona jednak w przypadku
wskazania nowych wzorców kontroli, gdy we wcześniejszym orzeczeniu uznano zgodność zakwestionowanego przepisu z Konstytucją.
Stwierdzenie przesłanki ne bis in idem prowadzi z kolei do umorzenia postępowania z powodu zbędności orzekania. Trybunał dokonuje oceny celowości prowadzenia postępowania
i orzekania w kwestii, która została już jednoznacznie i ostatecznie rozstrzygnięta. Ponowne rozpoznawanie tej samej kwestii
czyni niewątpliwie postępowanie zbędnym, w przypadku uprzedniego stwierdzenia niezgodności z Konstytucją zakwestionowanego
ponownie przepisu” (postanowienie TK z 28 lipca 2003 r., sygn. P 26/02, OTK ZU nr 6/A/2003, poz. 73).
W niniejszej sprawie Trybunał umorzył postępowanie w zakresie kontroli konstytucyjnej art. 1302 § 3 k.p.c. z art. 2 i art. 78 Konstytucji z powodu zbędności wydania wyroku, ponieważ, jak wspomniano, Trybunał orzekł o
zgodności powyższego przepisu k.p.c., w zakresie, w jakim dotyczy on apelacji wniesionej przez adwokata, radcę prawnego lub
rzecznika patentowego – z art. 2 i art. 78 Konstytucji – w wyroku z 17 listopada 2008 r. (sygn. SK 33/07). Podobnie jak w
niniejszej sprawie, skarżący w sprawie o sygn. SK 33/07 wskazali na naruszenie, przez art. 1302 § 3 k.p.c., zasady demokratycznego państwa prawnego, z powodu naruszenia zasady należytej legislacji oraz zasady ochrony
zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa. W przywołanym wyroku w sprawie o sygn. SK 33/07 Trybunał stwierdził
między innymi: „Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 2 Konstytucji i wynikających z niego zasad poprawnej legislacji, demokratycznego
państwa prawa oraz zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, Trybunał zwraca uwagę, że skarżący nie przedstawił
zarzutów dotyczących trybu wprowadzenia do porządku prawnego. W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że brak dostatecznej
precyzji i niejasność regulacji może być samoistną podstawą orzeczenia niekonstytucyjności przepisu tylko wówczas, gdy nie
jest możliwe ustalenie jego treści w drodze wykładni. Orzeczenie tej treści stanowi zatem środek o charakterze ultima ratio (zob. postanowienie TK z 27 kwietnia 2004 r., sygn. P 16/03, OTK ZU nr 4/A/2004, poz. 36 oraz wyrok z 16 grudnia 2003 r.,
sygn. SK 34/03, OTK ZU nr 9/A/2003, poz. 102). W rozpoznawanej skardze konstytucyjnej sytuacja taka nie zachodzi. Zakwestionowane
przepisy zostały uchwalone zgodnie z zasadami poprawnej legislacji, ich treść nie budzi wątpliwości interpretacyjnej, zaś
jednolite orzecznictwo ukształtowało sposób ich rozumienia w sposób trwały. Tym samym są one zgodne z art. 2 Konstytucji”.
Skarżąca Halina Kić wskazując faktycznie jako wzorzec kontroli konstytucyjnej art. 78 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji
zarzuciła, że art. 1302 § 3 k.p.c. stanowi ograniczenie korzystania z konstytucyjnych praw i wolności. Zdaniem skarżącej, możliwość wprowadzania
przez ustawodawcę wyjątków w zasadzie zaskarżalności orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji, o której mowa w art.
78 zdaniu drugim Konstytucji, wymaga poszanowania art. 31 ust. 3 Konstytucji. Musi być zatem uzasadniona przesłankami określonymi
w tym przepisie, tj. musi być konieczna w demokratycznym państwie prawnym dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego,
bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Z uwagi na to, że Trybunał
Konstytucyjny w wyroku z 17 listopada 2008 r. (sygn. SK 33/07) orzekł, iż zaskarżony przepis, w zaskarżonym zakresie, jest
zgodny z art. 78 Konstytucji, zbędnym staje się badanie merytoryczne czy art. 1302 § 3 k.p.c. jest wyjątkiem, w rozumieniu art. 78 zdanie drugie Konstytucji, ograniczającym prawo do zaskarżania orzeczeń i
decyzji wydanych w pierwszej instancji oraz czy jako taki znajduje uzasadnienie w świetle wymogów art. 31 ust. 3 Konstytucji.
3. Umorzenie postępowania, ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku, w zakresie kontroli zaskarżonej normy, z art. 10
i art. 176 Konstytucji oraz z art. 6 ust. 1 Konwencji.
Skarżący wskazał jako wzorce kontroli konstytucyjnej zaskarżonego przepisu art. 1302 § 3 k.p.c. również art. 10 ust. 1 i 2 Konstytucji. Trybunał umorzył postępowanie w tym zakresie z powodu niedopuszczalności
orzekania, ponieważ skarżący, wskazując powyższe przepisy jako wzorce kontroli konstytucyjnej, nie wskazał jakie prawo konstytucyjne
lub wolność konstytucyjna zostały w ten sposób naruszone. Trybunał przypomina, że zgodnie z art. 47 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym
skarga powinna między innymi zawierać „wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa, i w jaki sposób – zdaniem skarżącego
– zostały naruszone”.
Trybunał podkreśla, że określona w art. 10 Konstytucji zasada podziału i równowagi władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej
i władzy sądowniczej – jest zasadą ustrojową, będącą istotną konsekwencją zasady demokratycznego państwa prawnego.
Historycznym celem zasady podziału władz była ochrona praw jednostki przed nadużyciami ze strony któregokolwiek organu państwowego.
Ten cel pozostaje nadal ważny współcześnie, gdyż zasadą podziału władz, chociaż dotyczy struktury i funkcjonowania władz państwowych
„jest organicznie powiązana z wolnościowym statusem jednostki” (por. P. Sarnecki, uwagi do art. 10, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, t. V, red. L. Garlicki, Warszawa 2007). Ale z art. 10 Konstytucji nie wynika bezpośrednio żadna określona konstytucyjna wolność
ani żadne określone prawo konstytucyjne.
Trybunał postanowił również umorzyć postępowanie w zakresie zbadania zgodności art. 1302 § 3 k.p.c. (w zaskarżonym zakresie) z art. 6 ust. 1 Konwencji – ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku. Zgodnie z
art. 79 ust. 1 Konstytucji, określającym przesłanki wnoszenia skargi do Trybunału Konstytucyjnego, każdy, czyje konstytucyjne
wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo wnieść skargę do Trybunału jeśli, oprócz spełnienia innych wymogów wynikających
z powyższego przepisu Konstytucji, sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach
określonych w Konstytucji. W konsekwencji, zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, skarżący winien wskazać, jakie konstytucyjne
wolności i prawa, i w jaki sposób – zostały naruszone. Wymogiem koniecznym wniesienia skargi jest więc wskazanie wolności
lub prawa, które mogą być wywiedzione z Konstytucji. Kognicja Trybunału w sprawach skarg konstytucyjnych nie obejmuje natomiast
badania zgodności zaskarżonego aktu normatywnego z prawami lub wolnościami jednostki, wskazanymi w ratyfikowanych umowach
międzynarodowych, a więc także w przywołanej Konwencji. Wyjaśniał to w swoich orzeczeniach Trybunał Konstytucyjny (por. wyroki
TK z 7 maja 2002 r., sygn. SK 20/00, OTK ZU nr 3/A/2002, poz. 29 oraz z 14 grudnia 2005 r., sygn. SK 61/03, OTK ZU nr 11/A/2005,
poz. 136).
Skarżąca wskazała jako jeden z wzorców kontroli konstytucyjnej zaskarżonego przepisu art. 176 ust. 1 Konstytucji. Natomiast
skarżący wskazał jako wzorzec kontroli konstytucyjnej zaskarżonego przepisu art. 176 Konstytucji, a więc zarówno ust. 1, jak
i ust. 2.
Przepis art. 176 ust. 2 Konstytucji powierza ustawodawcy zwykłemu określenie ustroju sądów, ich właściwości oraz postępowania
przed sądami; jest to zarazem nakaz regulacji ustawowej, oznaczający, że na poziomie ustawowym winny być określone wszystkie
podstawowe elementy ustroju, właściwości i procedury sądowej, co nie wyklucza odesłania przez ustawodawcę do uregulowania
w drodze rozporządzenia szczegółowych spraw z wymienionego wyżej zakresu. Art. 176 ust. 2 Konstytucji ma więc charakter ustrojowy.
Zdaniem Trybunału, nie da się wyprowadzić z tego przepisu Konstytucji żadnego prawa ani wolności konstytucyjnej. Zważywszy,
że art. 176 ust. 2 został wskazany jako wzorzec kontroli w postępowaniach inicjowanych skargą konstytucyjną, Trybunał postanowił
umorzyć postępowanie w zakresie badania zgodności zaskarżonego przepisu z art. 176 ust. 2 Konstytucji, ze względu na niedopuszczalność
wydania wyroku.
Natomiast art. 176 ust. 1 Konstytucji ma dwojaki charakter. Z jednej strony jest przepisem ustrojowym, bo określa sposób zorganizowania
procedur sądowych, a w konsekwencji sposób zorganizowania systemu sądów. Trybunał Konstytucyjny zwrócił uwagę na charakter
ustrojowy art. 176 ust. 1 Konstytucji w wyroku z 20 grudnia 2007 r., sygn. P 39/06, w którym orzekł o niezgodności art. 1302 § 4 k.p.c. w związku z art. 494 § 1 k.p.c. (w brzmieniu nadanym ustawą o kosztach sądowych), w zakresie dotyczącym nieopłaconego
zarzutu od nakazu zapłaty, wniesionego przez przedsiębiorcę niereprezentowanego przez adwokata lub radcę prawnego (OTK ZU
nr 11/A/2007, poz. 161).
Z drugiej strony, „art. 176 ust. 1 Konstytucji jest przepisem gwarancyjnym, bo – dopełniając postanowienia art. 78 – konkretyzuje
treść prawa jednostki do dwuinstancyjnego postępowania sądowego” (L. Garlicki, uwagi do art. 176, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, t. IV, red. L. Garlicki, Warszawa 2005).
Art. 176 ust. 1 Konstytucji należy interpretować w powiązaniu z innymi przepisami konstytucyjnymi, określającymi prawa jednostki,
w szczególności w powiązaniu z art. 78 Konstytucji, zawierającym „ogólne wyrażenie zasady dwuinstancyjności”, odnoszonej do
wszelkich procedur (także pozasądowych), w których podejmowane są orzeczenia lub decyzje w sprawach indywidualnych. Art. 78
Konstytucji ustanawia prawo podmiotowe (na rzecz »każdego«), podlegające ochronie w procedurze skargi konstytucyjnej, niemające
jednak charakteru absolutnego, dopuszczające na określenie wyjątków od zasady dwuinstancyjności przez ustawodawcę. Natomiast
art. 176 ust. 1 Konstytucji wyklucza także wyjątki w odniesieniu do postępowania sądowego. Posiada on „samoistne znaczenie
prawne”, konkretyzując i dopełniając ogólną zasadę zawartą w art. 78 Konstytucji. „Art. 176 ust. 1 Konstytucji stanowi zatem
element konstytuujący prawo „każdego” do drugiej instancji, więc – mimo pomieszczenia go w rozdziale VIII – rozpatrywać go
należy także w kategoriach przepisów regulujących prawa jednostki” (L. Garlicki, op.cit.).
Dla oceny konstytucyjnej art. 1302 § 3 k.p.c., we wskazanym wyżej zakresie normatywnym, istotne znaczenie ma ustalenie problemu konstytucyjnego, w szczególności
widocznego w świetle stanu faktycznego i uzasadnienia skargi Haliny Kić. Dla ustalenia wspomnianego problemu konstytucyjnego
ważne są też konsekwencje przywołanego wcześniej wyroku z 17 listopada 2008 r., sygn. SK 33/07. Bowiem wyrok w tej sprawie
dotyczył, między innymi, tego samego zakresu normatywnego art. 1302 § 3 k.p.c., co zakres zaskarżenia w niniejszej sprawie.
Stan faktyczny w związku z wniesioną skargą konstytucyjną Haliny Kić wskazuje, że przyczyną odrzucenia apelacji było nienależyte
jej opłacenie, w wyniku popełnienia błędu przez pełnomocnika skarżącej. Apelacja, jako nienależycie opłacona, została odrzucona
na podstawie zaskarżonego przepisu art. 1302 § 3 k.p.c. Odrzucenie apelacji na podstawie powyższego przepisu pozbawia możliwości usunięcia błędu przez pełnomocnika, nawet
wtedy, gdy błąd ten jest drobny, pozbawiając stronę procesu możliwości rozpoznania jej sprawy przez sąd drugiej instancji;
inaczej niż w przypadku § 1 i 2 art. 1302 k.p.c., zgodnie z którymi pismo nienależycie opłacone podlega zwrotowi, ale w ciągu tygodnia od doręczenia zarządzenia o zwrocie
wadę tę można usunąć – argumentuje skarżąca.
„Analizując wprowadzony przez ustawodawcę rygoryzm w stosunku do pism zawierających środki odwoławcze w postępowaniu cywilnym
i traktując ten rygoryzm jako ograniczenie konstytucyjnego prawa do uzyskania orzeczenia sądu drugiej instancji, trudno dopatrzyć
się przesłanek”, które miałyby związek z przesłankami wymienionymi w art. 31 ust. 3 Konstytucji, ograniczającymi wymienione
prawo konstytucyjne – dowodzi skarżąca. Podkreślając nadmierny rygoryzm wprowadzony przez ustawodawcę w art. 1302 § 3 k.p.c., skarżąca konkluduje, że zaskarżony przepis narusza art. 78 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji, ponieważ „użyte
przez ustawodawcę środki dyscyplinujące zawodowych pełnomocników są rażąco nieproporcjonalne do celów, jakie miały być osiągnięte”;
rygoryzm taki powoduje, że aspekty formalne, księgowo-fiskalne mają znacząco większą wagę niż argumenty merytoryczne, zawarte
w środku odwoławczym i służące uzyskaniu pożądanego przez stronę orzeczenia.
Problemem konstytucyjnym wskazanym przez skarżącą jest więc ograniczenie konstytucyjnego prawa do zaskarżania orzeczenia sądowego,
przez zaskarżony art. 1302 § 3 k.p.c. w sytuacji, w której, wskutek nienależytego opłacenia apelacji przez pełnomocnika strony, dochodzi do odrzucenia
apelacji. Skarżąca dowodzi w swojej argumentacji naruszenia art. 78 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Argumenty skarżącej
nie dotyczą naruszenia art. 176 ust. 1 Konstytucji, który określa, jak wskazano, absolutną, nie znoszącą wyjątków i ograniczeń
regułę dwuinstancyjności w postępowaniu sądowym, z której każdy wywodzić może swoje konstytucyjne prawo podmiotowe. Należy
zauważyć, że zaskarżony przepis (w zakresie wynikającym z obu skarg) w sposób pośredni ogranicza prawo do apelacji, z powodu
nienależytego opłacenia apelacji zagwarantowanej innymi przepisami k.p.c. To nie brak prawa do apelacji w postępowaniu sądowym
jest podnoszony przez skarżącą, lecz nadmierny rygoryzm ustawodawcy, powodujący w przypadku błędu lub pomyłki pełnomocnika,
co do wniesienia opłat z tytułu apelacji – pozbawienie stronę, w konkretnej sytuacji, prawa do drugiej instancji postępowania.
Rygoryzm ten, co Trybunał ponownie przypomina, został już poddany ocenie co do zgodności z art. 78 i art. 45 ust. 1 Konstytucji
– w wyroku z 17 listopada 2008 r. (sygn. SK 33/07).
Z powyższego wynika, że skarżący, wskazując art. 176 ust. 1 jako wzorzec kontroli konstytucyjnej zaskarżonej normy, wynikającej
z art. 1302 § 3 k.p.c., nie wskazali, jakie konstytucyjne prawo i w jaki sposób zostało naruszone wskutek wydania ostatecznych orzeczeń
w ich sprawach sądowych. Tym samym skarżący nie spełnili jednego z koniecznych wymogów skargi konstytucyjnej, określonego
w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK. Dlatego Trybunał postanowił umorzyć postępowanie w zakresie kontroli art. 1302 § 3 k.p.c. z art. 176 ust. 1 Konstytucji, w zaskarżonym zakresie, ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.