1. W skardze konstytucyjnej, wniesionej 1 lutego 2018 r., M.T. (dalej: skarżąca) domagała się stwierdzenia niezgodności art.
357 § 2 zdanie drugie w związku z art. 357 § 2 zdanie pierwsze i w związku z art. 13 § 2 zdanie pierwsze ustawy z dnia 17
listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2016 r. poz. 1822; dalej: k.p.c.), w zakresie wskazanym w petitum, z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 i w związku z art. 2 Konstytucji.
1.1. Stan faktyczny stanowiący podstawę skargi konstytucyjnej przedstawiał się następująco.
Skarżąca złożyła w Sądzie Okręgowym w P. (dalej: sąd okręgowy, sąd) wniosek o zasądzenie kosztów prowadzonego przed tym sądem
postępowania w sprawie nadania klauzuli wykonalności (dalej: postępowanie klauzulowe). Wniosek ten został oddalony postanowieniem
z 5 grudnia 2017 r. Postanowieniem z 4 stycznia 2018 r. tenże sąd rozstrzygnął o kolejnym wniosku skarżącej, odmawiając sporządzenia
i doręczenia uzasadnienia postanowienia z 5 grudnia 2017 r. Pozwana złożyła wówczas wniosek o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia
postanowienia z 4 stycznia 2018 r.; postanowieniem z 23 stycznia 2018 r. sąd okręgowy odmówił sporządzenia i doręczenia uzasadnienia
także i tego postanowienia. Wszystkie wymienione wyżej postanowienia wydane zostały na posiedzeniach niejawnych.
1.2. Skarżąca nie sprecyzowała, któremu z wymienionych wyżej postanowień przypisuje charakter ostatecznego orzeczenia o jej
wolnościach lub prawach, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji. Ponadto żadne z tych postanowień nie zawierało wskazania
podstawy prawnej oddalenia wniosków skarżącej. Skarżąca wskazała jako przyjętą, jej zdaniem, przez sąd okręgowy podstawę prawną
oddalenia jej wniosków art. 357 § 2 zdanie drugie w związku ze zdaniem pierwszym i (ewentualnie) w związku z art. 13 § 2 zdanie
pierwsze k.p.c., przy czym w odniesieniu do postanowień z 5 grudnia 2017 r. i 4 stycznia 2018 r. w brzmieniu tekstu jednolitego
ogłoszonego w Dz. U. z 2016 r. poz. 1822, natomiast w stosunku do postanowienia z 23 stycznia 2018 r. – w brzmieniu tekstu
jednolitego ogłoszonego w Dz. U. z 2018 r. poz. 155.
1.3. Skarżąca podniosła, że zaskarżone przepisy „zabraniają” sądowi, gdy na postanowienie wydane na posiedzeniu niejawnym
nie przysługuje środek zaskarżenia, doręczenia stronie postanowienia z uzasadnieniem, lub ewentualnie nie nakazują tego sądowi
albo „pomijają” nałożenie na sąd takiego obowiązku. Zdaniem skarżącej, taka regulacja narusza jej prawo do sprawiedliwego
i jawnego rozpoznania sprawy, wynikające z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji, określającym przesłanki
i granice dopuszczalności ograniczeń co do korzystania z tego konstytucyjnego prawa, oraz w związku z art. 2 Konstytucji.
Skarżąca stoi na stanowisku, że z tej zasady konstytucyjnej wynika jej prawo do domagania się należytego uzasadnienia postanowień,
którymi sąd okręgowy rozstrzygnął o jej wnioskach.
2. Marszałek Sejmu w piśmie z 18 lipca 2019 r. zajął w imieniu Sejmu stanowisko, że postępowanie w sprawie skargi powinno
zostać umorzone na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed
Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2072, ze zm.; dalej: uotpTK) ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
2.1. Marszałek Sejmu zauważył, że negatywne skutki prawne, które skarżąca przypisuje zaskarżonym przepisom, nie wynikają z
samej ich treści, ale z interpretacji ich zakresu regulacji w związku z ich odpowiednim stosowaniem do postanowienia o kosztach
w postępowaniu klauzulowym, a w szczególności z pominięcia art. 3942 § 1 k.p.c., z którego zdaniem Sejmu wynika dopuszczalność zażalenia od postanowienia sądu okręgowego, oddalającego wniosek
o zasądzenie kosztów postępowania w sprawie nadania klauzuli wykonalności. Marszałek Sejmu w związku z tym ustaleniem uznał,
że skarżąca nie wykazała, aby wykładnia zaskarżonych przepisów, zastosowana przez sąd okręgowy w jej sprawie, stanowiła wyraz
jednolitej i konsekwentnej praktyki orzeczniczej.
2.2. Marszałek Sejmu podniósł także, że wątpliwości budzi spełnienie przez skarżącą przesłanki określonej w art. 79 ust. 1
Konstytucji, mianowicie wyczerpanie przez skarżącą drogi odwoławczej.
3. Prokurator Generalny w piśmie 17 września 2019 r. zajął stanowisko, zgodnie z którym postępowanie w sprawie podlega umorzeniu
na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 uotpTK wobec niedopuszczalności wydania wyroku.
Prokurator Generalny wskazał, że nie można przyjąć, iż niedopuszczalność zażalenia na postanowienie sądu drugiej instancji
o kosztach w postępowaniu klauzulowym wynika z trwałej, jednolitej, powszechnej i aprobowanej w doktrynie praktyki, wobec
czego zarzuty skarżącej skierowane są w istocie do orzeczenia sądu okręgowego, a nie wobec zaskarżonych przepisów prawa.
4. Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował w piśmie z 16 maja 2019 r., że postanowił nie przystępować do skargi w niniejszej
sprawie.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego (zob. w szczególności postanowienia z: 16 grudnia 2016 r.,
sygn. SK 21/16, OTK ZU A/2016, poz. 97 i 9 kwietnia 2019 r., sygn. SK 7/19, OTK ZU A/2019, poz. 15), na każdym etapie postępowania
niezbędna jest kontrola, czy nie zachodzi jedna z ujemnych przesłanek wydania wyroku, powodująca konieczność umorzenia postępowania.
Składu rozpoznającego sprawę nie wiąże w tym zakresie stanowisko zajęte w zarządzeniach i postanowieniach Trybunału wydanych
w ramach wstępnego rozpoznania skargi konstytucyjnej. Nadanie skardze konstytucyjnej biegu nie oznacza konwalidacji wad formalnych
danego pisma.
Analizowana skarga konstytucyjna nie spełnia procesowych przesłanek merytorycznego jej rozpoznania i wydania wyroku w sprawie.
2. Zasadność orzeczenia w sprawie skargi w świetle zasady ne bis in idem.
2.1. Przepis zaskarżony w niniejszej sprawie – art. 357 § 2 zdanie drugie w związku z art. 13 § 2 ustawy z dnia 17 listopada
1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2016 r. poz. 1822; dalej: k.p.c.), aczkolwiek bez dodatkowego wskazania
na związek z art. 357 § 2 zdanie pierwsze k.p.c. – poddany został już przez Trybunał Konstytucyjny ocenie w świetle tych samych
wzorców kontroli, które zostały powołane przez skarżącą, przy tym w kontekście postępowania egzekucyjnego. W wyroku z 22 października
2013 r. (sygn. SK 14/11, OTK ZU nr 7/A/2013, poz. 101) Trybunał uznał ten przepis za zgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art.
31 ust. 3 Konstytucji „w zakresie, w jakim nie przewiduje obowiązku sporządzenia przez sąd uzasadnienia postanowienia rozstrzygającego
skargę na czynności komornika, na które nie przysługuje zażalenie”, umarzając postępowanie co do jego zgodności z art. 2 Konstytucji.
Przedmiotem skargi konstytucyjnej w sprawie o sygn. SK 14/11 był jednak zaskarżony przepis w zakresie, w jakim nie przewidywał
obowiązku sporządzenia przez sąd uzasadnienia postanowienia rozstrzygającego skargę na czynności komornika, na które nie przysługuje
zażalenie.
2.2. Podobnie jak w niniejszej sprawie, w sprawie o sygn. SK 14/11 zaskarżony przepis skutkował brakiem obowiązku sądu sporządzenia
uzasadnienia wydanego postanowienia. Zgodnie z argumentacją Trybunału, brak uzasadnienia postanowienia sądu niewątpliwie stanowi
pewne ograniczenie prawa do sądu. Jednak należy wziąć pod uwagę także to, że w postępowaniu egzekucyjnym sąd nie rozstrzyga
odrębnej „sprawy” w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji, a jedynie prowadzi postępowanie mające na celu wykonanie już zapadłego
w takiej sprawie, w postępowaniu rozpoznawczym, rozstrzygnięcia. Jak stwierdził Trybunał: „[o]ceniając konstytucyjność zaskarżonej
regulacji w kontekście prawa do sądu, gwarantowanego w art. 45 ust. 1 Konstytucji, należy zestawić prawo jednostki do informowania
ze sprawnością i szybkością postępowania egzekucyjnego. Prawo do sądu obejmuje bowiem również postulat rozsądnych ram czasowych
egzekucji prawomocnych wyroków, które nie mogą pozostać niewykonywane. (…) [W]prowadzenie w przypadku skargi na czynności
komornika wyjątku od zasady, że postanowienia sądu, na które nie przysługuje zażalenie, nie zawierają uzasadnienia, byłoby
naruszeniem konstrukcji zawartej w art. 357 k.p.c. (…) Prawo do sądu, którego elementem jest prawo do ukształtowania procedury
sądowej zgodnie z wymaganiami jawności, tak aby strony postępowania były poinformowane o motywach rozstrzygnięcia, nie ma
charakteru absolutnego i może podlegać ograniczeniom, których przesłanki określa art. 31 ust. 3 Konstytucji. (…) [O]bowiązek
sporządzenia przez sąd uzasadnienia postanowienia w sprawie incydentalnej, spełniający jedynie rolę informacyjną, wprowadzałby
brak równowagi pomiędzy korzyściami wynikającymi z zadośćuczynienia tej funkcji a utrudnieniami w realizacji innych wartości
podlegających ochronie konstytucyjnej”.
2.3. Sytuacja, w której Trybunał Konstytucyjny miałby poddać ponownej ocenie te same przepisy, i to z uwagi na te same wzorce
kontroli, wymaga zatem zbadania z punktu widzenia negatywnej przesłanki procesowej, jaką stanowi zakaz ponownego prowadzenia
postępowania w tej samej sprawie. Tożsamość przedmiotu oceny nie budzi wątpliwości, jeżeli we wcześniejszym orzeczeniu stwierdzona
została niezgodność zaskarżonych przepisów z Konstytucją; wówczas nawet powołanie na inny wzorzec kontroli nie może uzasadniać
ponownego rozpoznania tego samego przedmiotu. Jak jednak wskazuje Trybunał w wyroku z 27 marca 2007 r. (sygn. SK 3/05, OTK
ZU nr 3/A/2007, poz. 32): „[i]naczej kwestia ta przedstawia się w sytuacji, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł wcześniej o
zgodności z Konstytucją kwestionowanego ponownie przepisu. W orzecznictwie TK przyjmuje się, że z zasadą ne bis in idem nie mamy do czynienia w wypadku wskazania nowych wzorców kontroli, gdy we wcześniejszym orzeczeniu uznano zgodność zakwestionowanego
przepisu z Konstytucją (zob. postanowienie sygn. P 26/02). (…) Problem jest bardziej skomplikowany, gdy Trybunał Konstytucyjny
orzekł już wcześniej o zgodności z Konstytucją kwestionowanego ponownie przepisu z tymi samymi wzorcami konstytucyjnymi. Nie
zawsze bowiem jest tak, że «skoro Trybunał Konstytucyjny orzekł o zgodności rozporządzenia stypendialnego w całości ze wskazanymi
wzorcami, to stosując rozumowanie a maiori ad minus uznać trzeba, że rozstrzygnął też wątpliwości co do tego aktu w poszczególnych jego częściach czy też zakresach» (postanowienie
z 14 października 2002 r., sygn. SK 18/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 74). Powyższego stwierdzenia nie można bowiem bez zastrzeżeń
i bezrefleksyjnie odnosić do sytuacji, w których Trybunał Konstytucyjny interpretował uprzednio czy interpretować ma ponownie
kwestionowany przepis oraz przepisy zawierające wzorce konstytucyjne w związku z konkretną sytuacją faktyczną oraz prawną,
jak to ma miejsce w przypadku pytania prawnego i skargi konstytucyjnej. Jak bowiem stwierdził Trybunał Konstytucyjny w sprawie
o sygn. SK 21/05, to, «że określone przepisy stanowiły już przedmiot kontroli z określonymi wzorcami, nie wyklucza natomiast
ponownego badania tych samych przepisów z tymi samymi wzorcami, jeżeli inicjator kontroli przedstawia nowe, niepowoływane
wcześniej argumenty, okoliczności lub dowody uzasadniające prowadzenie postępowania i wydanie wyroku». (…) Zatem orzeczenie
o zgodności określonego przepisu ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi, zwłaszcza w sprawie skargi konstytucyjnej, nie może
– niejako automatycznie i zarazem bezrefleksyjnie – dotyczyć wszystkich zakresów zastosowania i normowania zawartych w tym
przepisie czy też dających się z niego odtworzyć (dekodować) norm prawnych”.
2.4. W niniejszej sprawie wskazane w uzasadnieniu skargi okoliczności faktyczne wskazują, że skarżąca kwestionuje konstytucyjność
zaskarżonego przepisu w kontekście postępowania klauzulowego. Skarżącej chodzi zatem o inny zakres stosowania tego samego
przepisu i dekodowanych z niego norm, niż ten, o którym orzekł Trybunał Konstytucyjny w sprawie o sygn. SK 14/11. Jednak w
treści skargi nie wskazała ona wprost tego zakresu jako przedmiotu zaskarżenia. Analizując sformułowanie przez skarżącą przedmiotu
skargi (zob. zwłaszcza s. 3 pisma skarżącej z 2 listopada 2018 r.) i argumenty podniesione w niej na poparcie zarzutu o niekonstytucyjności
art. 357 § 2 k.p.c., można byłoby dojść do wniosku, że skarżąca generalnie kwestionuje konstytucyjność przepisu zwalniającego
sąd drugiej instancji od obowiązku uzasadniania postanowień, wobec których nie przysługuje zażalenie. Skarga prowadziłaby
jednak wówczas do częściowego zakwestionowania rozstrzygnięcia zawartego w wyroku w sprawie o sygn. SK 14/11, a zatem byłaby
w tej części niedopuszczalna jako próba żądania ponownej kontroli konstytucyjności tego samego przepisu w tym samym zakresie
na podstawie tych samych wzorców konstytucyjnych. Trudno zaś na podstawie treści skargi przypisać skarżącej intencję zaskarżenia
art. 357 § 2 k.p.c. we wszystkich możliwych zakresach poza rozstrzygniętym w sprawie o sygn. SK 14/11.
Zgodnie z utrwaloną w orzecznictwie Trybunału zasadą falsa demonstratio non nocet (zob. zwłaszcza postanowienia z: 7 marca 2017 r., sygn. K 40/13, OTK ZU A/2017, poz. 12; 4 listopada 2015 r., sygn. K 9/14,
OTK ZU nr 10/A/2015, poz. 170; oraz wyrok z 8 lipca 2002 r., sygn. SK 41/01, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 51) należy w tej sytuacji
przyjąć na podstawie analizy całości skargi, że skarżąca w istocie nie zmierzała do objęcia zaskarżeniem całego zakresu zastosowania
zaskarżonego przepisu. Zakres zaskarżenia należy na tej podstawie skorygować, uwzględniając skutek, jaki zastosowanie przepisu
miało w odniesieniu do skarżącej. Można więc sprecyzować, że skarżąca domaga się w istocie zbadania zgodności art. 357 § 2
zdanie drugie w związku ze zdaniem pierwszym i w związku z art. 13 § 2 zdanie pierwsze k.p.c., w zakresie, w jakim nie nakazuje
sądowi okręgowemu, wydającemu postanowienie oddalające wniosek o zasądzenie kosztów postępowania klauzulowego, doręczenia
tego postanowienia z uzasadnieniem, gdy na postanowienie wydane na posiedzeniu niejawnym nie przysługuje środek zaskarżenia.
Zakres zastosowania zaskarżonego przepisu jest zatem w niniejszej sprawie inny, niż zakres, o którym rozstrzygnął Trybunał
w sprawie o sygn. SK 14/11. W tym stanie rzeczy, z zastrzeżeniem spełnienia przez skargę określonych w art. 79 ust. 1 Konstytucji
i art. 53 ust. 1 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz.
U. poz. 2072, ze zm.; dalej: uotpTK) wymagań warunkujących dopuszczalność wydania wyroku (co zostanie zbadane poniżej), niezbędne
byłoby odrębne rozstrzygnięcie o konstytucyjności tych przepisów w zakresie wskazanym przez skarżącą.
3. Dopuszczalność skargi z uwagi na kryteria określone w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 53 ust. 1 pkt 2 uotpTK.
3.1. Skarżąca wskazała jako przesłankę skargi naruszenie jej konstytucyjnego prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia
sprawy przez sąd, wynikającego z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 i w związku z art. 2 Konstytucji. Naruszenie tego
prawa, a w szczególności zasady jawności postępowania, stanowi jej zdaniem skutek zastosowania zaskarżonych przepisów, które
nie nakazują sądowi doręczenia postanowienia z uzasadnieniem, gdy na postanowienie wydane na posiedzeniu niejawnym nie przysługuje
środek zaskarżenia. Skarga zawiera uzasadnienie tego zarzutu.
3.2. Skarżąca powołała w skardze trzy kolejne postanowienia sądu okręgowego: z 5 grudnia 2017 r. oraz z 4 stycznia i 23 stycznia
2018 r., nie wskazała jednak, które z nich uważa za ostateczne orzeczenie o jej prawie konstytucyjnym. Zgodnie wszakże z zasadą
falsa demonstratio non nocet, Trybunał powinien byłby ewentualnie sprostować błędne wskazanie przez skarżącą jednego z tych orzeczeń; na tej samej podstawie
zatem może niezależnie ustalić, czy i które z powołanych postanowień miało taki ostateczny charakter.
Zdaniem Trybunału postanowieniem sądu okręgowego ostatecznie rozstrzygającym kwestię prawa skarżącej do żądania uzasadnienia
postanowienia z 5 grudnia 2017 r. w sprawie kosztów w postępowaniu klauzulowym było postanowienie z 4 stycznia 2018 r. Postanowieniem
z 23 stycznia 2018 r. sąd rozstrzygnął jedynie, że od postanowienia z 4 stycznia 2018 r. nie przysługuje zażalenie, wobec
czego nie ma obowiązku sporządzenia uzasadnienia także i tego postanowienia.
3.3. Jak wskazano już wyżej, żadne z trzech postanowień powołanych w skardze nie zawierało wskazania podstawy prawnej oddalenia
wniosków skarżącej. Skarżąca natomiast wskazała jako przyjętą, jej zdaniem, przez sąd okręgowy, i jej zdaniem prawidłową,
podstawę prawną oddalenia jej wniosków art. 357 § 2 zdanie drugie w związku ze zdaniem pierwszym k.p.c. i (ewentualnie) w
związku z art. 13 § 2 zdanie pierwsze k.p.c. Stanowisko skarżącej w tej kwestii jest zatem identyczne z hipotetycznym stanowiskiem
zajętym przez sąd okręgowy. Pierwszy etap rozumowania prowadzącego do tej interpretacji zaskarżonych przepisów skarżąca podsumowała
następująco: „[n]igdy nie było i nie ma środka zaskarżenia, w tym nadzwyczajnego, na postanowienia Sądu II instancji w przedmiotowych
sprawach, dlatego nigdy nie został złożony na nie środek zaskarżenia, w tym nadzwyczajny”. Drugi etap rozumowania stanowi
konstatacja, że w takim razie, poprzez odesłanie ze związkowego art. 13 § 2 k.p.c., odpowiednie zastosowanie ma art. 357 §
2 k.p.c., zwalniający sąd od obowiązku sporządzenia uzasadnienia. Ten skutek zaś jest, zdaniem skarżącej, sprzeczny z Konstytucją.
W tym miejscu należy zadać pytanie, dlaczego skarżąca zdecydowała się podnieść zarzut niekonstytucyjności w stosunku do art.
357 § 2 k.p.c., który jest przepisem o szerokim znaczeniu systemowym i w tej funkcji już poddanym w części swojego zakresu
zastosowania kontroli Trybunału Konstytucyjnego z pozytywnym wynikiem (w sprawie o sygn. SK 14/11), zamiast skierować ten
zarzut do bardziej szczegółowego pominięcia ustawodawczego, za które można byłoby uważać (rzekomy) brak środka zaskarżenia,
a konkretnie brak możliwości złożenia zażalenia na wydane w drugiej instancji postanowienie sądu okręgowego o odmowie zasądzenia
kosztów w postępowaniu klauzulowym. Wydaje się, że przyczyną takiego ukształtowania zarzutu było zaniechanie przez skarżącą
złożenia zażalenia na postanowienie z 5 grudnia 2017 r. w wyniku nieuzasadnionej pewności, że takiego środka nie ma, oraz
braku odpowiednio wcześniejszej refleksji, że znacznie silniejsze argumenty przemawiałyby za zarzutem niekonstytucyjności
w stosunku do regulacji niezapewniającej dostępności zażalenia na odmowę zasądzenia kosztów w postępowaniu klauzulowym, niż
do regulacji generalnie zwalniającej sąd od obowiązku uzasadnienia postanowienia niepodlegającego zażaleniu.
3.4. Treść obu zdań zaskarżonego art. 357 § 2 w związku z art. 13 § 2 zdanie pierwsze k.p.c. nie prowadzi bezpośrednio do
wniosku o braku obowiązku uzasadnienia postanowienia o oddaleniu wniosku o zasądzenie kosztów w postępowaniu klauzulowym,
wydanego przez sąd okręgowy działający jako sąd drugiej instancji. Wywiedzenie takiego skutku tego przepisu wymaga przeprowadzenia
jego złożonej wykładni na tle innych przepisów regulujących postępowanie klauzulowe oraz środki odwoławcze, zwłaszcza od postanowień
sądów drugiej instancji. Jednakże wykładnia przepisów, w szczególności dokonana przez sąd w sprawie dotyczącej skarżącej,
zasadniczo nie może być przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego (zob. w szczególności postanowienia Trybunału: z 2
grudnia 2010 r., sygn. SK 11/10, OTK ZU nr 10/A/2010, poz. 131, oraz o sygn. SK 21/16 i SK 7/19).
Zgodnie z orzecznictwem Trybunału, kontrola prawidłowości wykładni zaskarżonego przepisu przez sąd mogłaby jednak wyjątkowo
być przeprowadzona, gdyby zaskarżoną interpretację można było uznać za utrwaloną i jednolitą, akceptowaną także przez doktrynę,
i w związku z tym określającą treść norm rzeczywiście stosowanych na podstawie danego przepisu (zob. w szczególności postanowienie
z 17 października 2018 r., sygn. P 7/17, OTK ZU A/2018, poz. 59). Wykazanie utrwalenia się w orzecznictwie takiej jednolitej
wykładni było w świetle art. 53 ust. 1 pkt 1 uotpTK obowiązkiem skarżącej, z którego jednak nie wywiązała się ona w żadnym
stopniu, błędnie traktując przyjętą przez siebie i – hipotetycznie – przez sąd okręgowy wykładnię jako oczywistą i jedynie
możliwą. Zarzuty strony dotyczą zatem w istocie rzeczy nie treści zaskarżonych przepisów, ale ich zastosowania przez sąd okręgowy
w jej sprawie. Już sama ta okoliczność stanowi wadę skargi, wystarczającą do uznania, że wydanie przez Trybunał wyroku w niniejszej
sprawie jest niedopuszczalne i postępowanie podlega umorzeniu.
3.5. Niezależnie od niewywiązania się skarżącej z obowiązku udokumentowania utrwalenia się w orzecznictwie jednolitej wykładni,
wywodzącej z zaskarżonego przepisu normę kwestionowaną z powodu naruszenia jej konstytucyjnego prawa, stwierdzić trzeba, że
w rzeczywistości w orzecznictwie i doktrynie można w tej kwestii odnotować różniące się wypowiedzi, przy czym przewagę wydają
się mieć obecnie poglądy odmienne od wyrażonego przez skarżącą. W szczególności zwrócić należy uwagę na ewentualność zastosowania
art. 3942 § 1 k.p.c. w zaskarżonej wersji, przewidującego zażalenie na postanowienie sądu drugiej instancji, którego przedmiotem jest
w szczególności zwrot kosztów procesu; wyjątkiem są postanowienia wydane w wyniku rozpoznania zażalenia na postanowienie sądu
pierwszej instancji (w obecnym stanie prawnym przepisowi temu odpowiada art. 3942 § 11 pkt 3 k.p.c. w brzmieniu ustawy z dn. 4.07.2019 r., Dz. U. poz. 1469, który wszedł w życie 7 listopada 2019 r.). W świetle
tego przepisu teza skarżącej, iż „[n]igdy nie było i nie ma środka zaskarżenia, w tym nadzwyczajnego, na postanowienia Sądu
II instancji w przedmiotowych sprawach” jest wątpliwa. Ocena możliwości wniesienia przez nią zażalenia w wypadku postanowienia
o oddaleniu wniosku o zasądzenie kosztów w postępowania klauzulowym, wydanego przez sąd okręgowy działający jako sąd drugiej
instancji, ale nie w wyniku rozpoznania zażalenia na postanowienie sądu pierwszej instancji (a więc „orzekającego w tej sprawie
po raz pierwszy”, jak podobna sytuacja była określana w szeregu orzeczeń Trybunału), wymagała ustalenia w drodze wykładni,
czy zakres zastosowania art. 3942 § 1 k.p.c. (w szczególności z uwagi na pojęcie „kosztów procesu”) rozciąga się na postępowanie klauzulowe. Rozstrzygnięcie
tej kwestii zależy przede wszystkim od ustalenia, czy postępowanie klauzulowe jest częścią postępowania egzekucyjnego, czy
też odrębnym postępowaniem, aczkolwiek funkcjonalnie powiązanym z postępowaniem egzekucyjnym, a stanowiącym zarazem swoisty
łącznik pomiędzy właściwym postępowaniem rozpoznawczym a postępowaniem egzekucyjnym. Pierwszy z tych poglądów wyraził Sąd
Najwyższy (na tle wcześniejszego stanu prawnego, w którym zażalenie na postanowienie w sprawie kosztów procesu wydane przez
sąd drugiej instancji przysługiwało do Sądu Najwyższego) m.in. w uzasadnieniu postanowienia z 25 kwietnia 2012 r. (sygn. akt
II PZ 7/12, OSNP nr 7-8/2013, poz. 85), zawierającego negatywne rozstrzygnięcie w kwestii dopuszczalności zażalenia na postanowienie
o oddaleniu wniosku o zasądzenie kosztów w postępowaniu klauzulowym, wydane przez sąd okręgowy działający jako sąd drugiej
instancji. Jednak wyrażony w tym wyroku pogląd Sądu Najwyższego w kwestii charakteru postępowania klauzulowego odbiega zarówno
od wcześniejszej i kontynuowanej nadal linii orzecznictwa tego sądu (zob. np. postanowienie SN z 6 lutego 2013 r., sygn. akt
V CZ 73/12, Lex nr 1299225), jak i od oceny dokonanej przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4 września 2006 r. (sygn. P
2/06, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 98), w którym Trybunał stwierdził, że „[p]ostępowanie związane z nadaniem tytułowi egzekucyjnemu
klauzuli wykonalności ma charakter autonomiczny zarówno w stosunku do postępowania rozpoznawczego, jak i do właściwego postępowania
egzekucyjnego (którego celem jest przymusowe wyegzekwowanie świadczenia)”. Przyjęcie zaś, że obowiązujący w dniu orzekania
przez sąd okręgowy art. 3942 § 1 (obecnie art. 3942 § 11 pkt 3) k.p.c. znajduje zastosowanie w postępowaniu klauzulowym, prowadziłoby do wniosku, że zaskarżony art. 357 § 2 zdanie
drugie w związku ze zdaniem pierwszym k.p.c. nie znajduje w ogóle zastosowania w stanie faktycznym objętym zakresem zaskarżenia.
Sytuacja ta wskazuje, że nie można przyjąć, jakoby doszło do utrwalenia się jednolitej wykładni zaskarżonych przepisów, niedopuszczającej
zażalenia na postanowienie o oddaleniu wniosku o zasądzenie kosztów postępowania klauzulowego, wydanego przez sąd okręgowy
działający jako sąd drugiej instancji; przeciwnie, pogląd dopuszczający takie zażalenie wydaje się przeważać i można go uznać
za uzasadniony także z punktu widzenia należytej ochrony prawa do sądu.
3.6. Powyższa konstatacja prowadzi do wniosku, że skarga konstytucyjna w niniejszej sprawie ma jeszcze jedną wadę, która stanowi
kolejną podstawę niedopuszczalności wydania przez Trybunał Konstytucyjny wyroku, związaną ściśle z niewywiązaniem się skarżącej
z obowiązku wykazania istnienia ugruntowanej i jednolitej wykładni zaskarżonego przepisu. Mianowicie, skarżąca zaniechała
złożenia zażalenia od postanowienia sądu okręgowego z 5 grudnia 2017 r.; tymczasem jej stanowisko, że takie zażalenie nie
było dopuszczalne, jest co najmniej wątpliwe. Jeśli zaś zażalenie było dopuszczalne, to żadne z przedstawionych przez nią
postanowień sądu okręgowego nie jest ostatecznym rozstrzygnięciem w sprawie, w której, jej zdaniem, naruszone zostało jej
konstytucyjne prawo do jawności postępowania, realizowane przez sporządzenie i doręczenie uzasadnienia. Pozwana miała zaś
wynikający z art. 79 ust. 1 Konstytucji obowiązek wyczerpania, przed wniesieniem skargi konstytucyjnej, przysługujących jej
środków prawnych.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.