1. W skardze konstytucyjnej złożonej 25 maja 2007 r. Stanisław Jałowiecki (dalej: skarżący) sformułował zarzuty niezgodności:
a) art. 4 ust. 1 w związku z art. 4 ust. 4 oraz w związku z art. 10 ustawy z dnia 11 kwietnia 1997 r. o ujawnieniu pracy lub
służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944-1990 osób pełniących funkcje publiczne (Dz. U.
z 1999 r. Nr 42, poz. 428, ze zm.; dalej: ustawa lustracyjna) z art. 2, art. 30, art. 31 ust. 3, art. 42 ust. 1, art. 47,
art. 51 ust. 1 i art. 53 ust. 1 Konstytucji,
b) art. 17 da, art. 17 db ust. 1 i 2, art. 19 oraz art. 20 ustawy lustracyjnej z art. 2, art. 7, art. 42 ust. 2 Konstytucji.
1.1. Skarga konstytucyjna została złożona w związku z następującym stanem faktycznym:
W orzeczeniu z 17 lutego 2006 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie stwierdził, że skarżący złożył niezgodne z prawdą oświadczenie
lustracyjne. Wskazane orzeczenie zostało utrzymane w mocy orzeczeniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 6 czerwca 2006 r. Od
tego orzeczenia skarżący wniósł kasację do Sądu Najwyższego. Postanowieniem z 1 lutego 2007 r. Sąd Najwyższy oddalił kasację
skarżącego.
1.2. W uzasadnieniu skargi konstytucyjnej wskazano, że art. 4 ust. 1 w związku z art. 4 ust. 4 oraz w związku z art. 10 naruszają
zasadę przyzwoitej legislacji, zasadę godności człowieka i jej poszanowania, „zasadę legalizmu przestępstw”, prawo do ochrony
życia prywatnego, wolność sumienia, a tym samym są niezgodne z art. 2, art. 30, art. 31 ust. 3, art. 42 ust. 1, art. 47, art.
51 ust. 1, art. 53 ust. 1 Konstytucji.
W ocenie skarżącego, „zasada legalizmu przestępstw” wymaga, aby czyn zabroniony pod groźbą kary był penalizowany tylko wtedy,
gdy został popełniony w chwili obowiązywania ustawy przewidującej karę za jego popełnienie. Ponadto skarżący zarzuca kwestionowanym
regulacjom brak jasnych przesłanek odpowiedzialności karnej oraz nieprecyzyjność definicji pojęć stanowiących podstawę odpowiedzialności
za złożenie nieprawdziwego oświadczenia lustracyjnego takich jak: „współpraca”, „świadoma”, „tajna”. W dalszej części uzasadnienia
zakwestionowano wymaganie od obywateli oświadczenia o współpracy, które – w ocenie skarżącego – jest żądaniem samooskarżenia,
a tym samym narusza zasadę państwa prawnego, „zasadę godności człowieka, poszanowania życia prywatnego w aspekcie wartości
psychicznych”, a także wolności sumienia.
1.3. Ponadto skarżący zarzucił przepisom art. 17 da, art. 17 db ust. 1 i 2 w związku z art. 19 i art. 20 ustawy lustracyjnej
naruszenie prawa do obrony i niezgodność z art. 2, art. 7, art. 42 ust. 2 Konstytucji.
W ocenie skarżącego, wskazane powyżej przepisy zawierają niedostateczne z punktu widzenia konstytucyjnego prawa do obrony
gwarancje procesowe dla osoby poddanej lustracji, a w szczególności nie zapewniają tej osobie możliwości obrony na etapie
poprzedzającym formalne złożenie wniosku przez Rzecznika Interesu Publicznego o wszczęcie postępowania lustracyjnego. Skarżący
w uzasadnieniu do skargi wskazał m.in., że kwestionowana regulacja nie zawiera pouczenia o prawie do korzystania z pomocy
obrońcy oraz nie przewiduje sporządzania protokołów z dokonywanych czynności, dostępu do materiałów sprawy oraz nadzoru nad
działalnością Rzecznika Interesu Publicznego wyposażonego w szerokie uprawnienia procesowe.
1.4. Pismem z 7 stycznia 2008 r., złożonym w odpowiedzi na zarządzenie sędziego Trybunału Konstytucyjnego wzywające do usunięcia
braków formalnych skargi konstytucyjnej, skarżący dookreślił sposób naruszenia wskazanych w skardze konstytucyjnych praw i
wolności.
2. Pismem z 10 kwietnia 2009 r. Prokurator Generalny wniósł o umorzenie postępowania na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy
z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) z uwagi na niedopuszczalność
orzekania.
Prokurator Generalny wskazał, że dla pełnego określenia przesłanek wniesienia skargi konstytucyjnej konieczne jest uwzględnienie
treści zarówno art. 79 Konstytucji, jak i właściwych przepisów ustawy o TK. Prokurator Generalny przytoczył treść art. 46
ust. 1 ustawy o TK, zgodnie z którym skargę konstytucyjną można wnieść po wyczerpaniu drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana,
w ciągu 3 miesięcy od dnia doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia.
Powołując się na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, wskazał, że w świetle art. 46 ust. 1 ustawy o TK okoliczność wyczerpania
drogi prawnej łączy się z wydaniem przez sąd powszechny prawomocnego wyroku (innego prawomocnego rozstrzygnięcia). Tym samym
w sytuacji, gdy doręczono skarżącemu prawomocny wyrok sądowy, uruchomienie przez niego innych środków prawnych, które mogłyby
zmienić to orzeczenie, pozostaje bez uszczerbku dla biegu terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej. Innymi słowy – w ocenie
Prokuratora Generalnego – określone w art. 46 ust. 1 ustawy o TK wyczerpanie drogi prawnej oznacza skorzystanie z przysługujących
skarżącemu zwyczajnych środków odwoławczych, natomiast wystąpienie ze środkami o charakterze nadzwyczajnym nie zawiesza biegu
terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej.
Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, Prokurator Generalny uznał, że w sprawie, która stanowi podstawę wniesienia przez Stanisława
Jałowieckiego skargi konstytucyjnej, prawomocnym orzeczeniem o konstytucyjnych prawach i wolnościach skarżącego jest orzeczenie
Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 6 czerwca 2006 r. utrzymujące w mocy orzeczenie z 17 lutego 2006 r. Tym samym wskazane orzeczenie
z 6 czerwca 2006 r. należy uznać za ostateczne orzeczenie w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. W ocenie Prokuratora Generalnego,
to od daty doręczenia tego orzeczenia należy liczyć termin 3 miesięcy na wystąpienie ze skargą konstytucyjną.
Reasumując, Prokurator wskazał, że złożenie do Trybunału Konstytucyjnego skargi konstytucyjnej 25 maja 2007 r. nastąpiło po
upływie terminu określonego w art. 46 ust. 1 ustawy o TK, co – w jego ocenie – powinno skutkować umorzeniem postępowania z
uwagi na niedopuszczalność wydania przez Trybunał merytorycznego orzeczenia.
3. W piśmie z 17 lipca 2009 r., w imieniu Sejmu, stanowisko zajął Marszałek Sejmu, wnosząc o umorzenie postępowania w sprawie
zainicjowanej skargą konstytucyjną Stanisława Jałowieckiego z uwagi na niedopuszczalność orzekania.
Marszałek Sejmu przytoczył orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, z którego wynika, że badanie występowania ujemnych przesłanek
postępowania skutkujących jego obligatoryjnym umorzeniem może mieć miejsce na każdym etapie rozpoznania sprawy, w szczególności
także po zakończeniu procedury wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej określonej w art. 49 w związku z art. 36 ustawy o TK.
W ocenie Marszałka Sejmu, w sprawie zainicjowanej skargą konstytucyjną Stanisława Jałowieckiego należy zbadać, czy została
spełniona przesłanka określona w art. 46 ust. 1 ustawy o TK, obligująca do wniesienia skargi konstytucyjnej po wyczerpaniu
drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana, w ciągu 3 miesięcy od dnia doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej
decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. W tym celu konieczne jest rozważenie, czy skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego
zachowuje (tak jak to ma miejsce w postępowaniu cywilnym oraz karnym) charakter nadzwyczajnego środka zaskarżenia także w
ramach postępowania lustracyjnego. Marszałek Sejmu wskazał, że wskazana wątpliwość została już jednoznacznie i definitywnie
rozstrzygnięta w wydanym w pełnym składzie postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego z 9 grudnia 2008 r. o sygn. SK 94/06 (OTK
ZU nr 10/A/2008, poz. 185). Marszałek Sejmu podziela pogląd wyrażony we wskazanym postanowieniu Trybunału, zgodnie z którym
postanowienie Sądu Najwyższego wydane w postępowaniu lustracyjnym w wyniku rozpoznania skargi kasacyjnej mogłoby być uznane
za rozstrzygnięcie decydujące o wyczerpaniu drogi prawnej tylko wtedy, gdyby to właśnie z tym postanowieniem skarżący wiązał
naruszenie przysługujących mu konstytucyjnych wolności lub praw. W ocenie Marszałka Sejmu, zarzuty i ich uzasadnienie zamieszczone
w skardze konstytucyjnej wskazują jednoznacznie, że postanowienie Sądu Najwyższego oddalające kasację nie stanowi źródła naruszenia
przysługujących skarżącemu praw lub wolności konstytucyjnych.
Marszałek Sejmu – podobnie jak Prokurator Generalny – stwierdził, że prawomocnym rozstrzygnięciem, które wyczerpało drogę
prawną w sprawie lustracyjnej skarżącego, jest orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 6 czerwca 2006 r. Z uwagi na powyższe
Marszałek Sejmu uznał, że skarga konstytucyjna została wniesiona z rażącym (ponad 5-miesięcznym) przekroczeniem terminu określonego
w art. 46 ust. 1 ustawy o TK, co przesądza o konieczności umorzenia postępowania.
Uzupełniająco Marszałek Sejmu wskazał, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego termin określony w art. 46 ust.
1 ustawy o TK jest zawity i ma charakter materialnoprawny, z czego wynika brak możliwości przywrócenia terminu.
4. Skarżący w piśmie, które wpłynęło do Trybunału Konstytucyjnego 13 sierpnia 2009 r., odniósł się do stanowisk Prokuratora
Generalnego oraz Sejmu RP o konieczności umorzenia postępowania z uwagi na niedopuszczalność merytorycznego rozpoznania sprawy
z powodu uchybienia terminu 3 miesięcy do wystąpienia ze skargą konstytucyjną od daty ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie.
Skarżący podkreślił, że art. 46 ust. 1 ustawy o TK został znowelizowany ustawą z 9 czerwca 2000 r. o zmianie ustawy o Trybunale
Konstytucyjnym oraz o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądu powszechnych oraz niektórych innych ustaw poprzez zastąpienie
zwrotu „po wyczerpaniu toku instancyjnego” sformułowaniem „po wyczerpaniu drogi prawnej”. W ocenie skarżącego, posłużenie
się przez ustawodawcę zwrotem „wyczerpanie drogi prawnej” nie może być utożsamiane z uzyskaniem prawomocnego orzeczenia. Dodatkowo
wskazano, że „przepisy o sposobie wniesienia indywidualnej skargi konstytucyjnej należy interpretować zgodnie z art. 79 Konstytucji,
którego realizacja wymaga takiej wykładni przepisów, aby ewentualne wątpliwości nie zamykały obywatelowi prawa do wniesienia
skargi konstytucyjnej”. W ocenie skarżącego również z uwagi na subsydiarny charakter skargi konstytucyjnej wynika konieczność
wykorzystania całej drogi prawnej obejmującej również nadzwyczajne środki zaskarżenia przed otwarciem drogi do wniesienia
skargi konstytucyjnej.
5. Pismem z 19 maja 2009 r. Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował Trybunał Konstytucyjny, że nie zgłasza udziału w postępowaniu
dotyczącym skargi konstytucyjnej Stanisława Jałowieckiego.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Trybunał Konstytucyjny może na każdym etapie rozpoznania sprawy badać, czy nie zachodzi jedna z ujemnych przesłanek skutkujących
obligatoryjnym umorzeniem postępowania (por. np. postanowienia z: 14 listopada 2007 r., sygn. SK 53/06, OTK ZU nr 10/A/2007,
poz. 139; 30 maja 2007 r., sygn. SK 67/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 64; 5 grudnia 2001 r., sygn. K 31/00, OTK ZU nr 8/2001,
poz. 269; 21 marca 2000 r., sygn. SK 6/99, OTK ZU nr 2/2000, poz. 66; 28 października 2002 r., sygn. SK 21/01, OTK ZU nr 5/A/2002,
poz. 78). W szczególności możliwe jest przeprowadzenie badania skargi konstytucyjnej pod kątem spełnienia przesłanek postępowania
także po zakończeniu określonej w art. 49 w związku z art. 36 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym
(Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) procedury wstępnej kontroli i umorzenie postępowania, w sytuacji, gdy
wydanie orzeczenia byłoby niedopuszczalne ze względu na ujawnione dopiero na tym etapie postępowania przeszkody.
Tym samym również na obecnym etapie rozpoznania sprawy wszczętej skargą Stanisława Jałowieckiego, Trybunał Konstytucyjny jest
władny zbadać, czy skarga konstytucyjna spełnia wszystkie wymagania określone w art. 79 Konstytucji oraz we właściwych przepisach
ustawy o TK.
2. W sprawie skarżącego Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał orzeczenie z 17 lutego 2006 r. stwierdzające, że skarżący złożył
niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Orzeczeniem z 6 czerwca 2006 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy zaskarżone
orzeczenie. Z przedstawionej przez skarżącego kopii kasacji do Sądu Najwyższego wynika, że orzeczenie z 6 czerwca 2006 r.
zostało doręczone skarżącemu 12 września 2006 r. Od tego orzeczenia skarżący 3 października 2006 r. wniósł kasację, oddaloną
przez Sąd Najwyższy postanowieniem z 1 lutego 2007 r. (sygn. akt II KK 410/06), którego odpis doręczony został obrońcy 8 marca
2007 r.
Skarga konstytucyjna, która zainicjowała niniejsze postępowanie, złożona została 25 maja 2007 r.
W tych okolicznościach Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że przed przystąpieniem do merytorycznej oceny zasadności zarzutów
podniesionych w skardze konstytucyjnej konieczne jest ustalenie, czy w sprawie został dochowany termin do wniesienia skargi
konstytucyjnej określony w art. 46 ust. 1 Konstytucji. W tym celu należy zbadać, które rozstrzygnięcie wydane wobec Stanisława
Jałowieckiego decydowało o wyczerpaniu drogi prawnej, a tym samym – od kiedy należało liczyć początek biegu terminu wniesienia
skargi konstytucyjnej.
3. Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji ustawa określa zasady wnoszenia skargi do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności
z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie
o konstytucyjnych wolnościach lub prawach skarżącego.
Jednym z warunków wniesienia skargi konstytucyjnej jest określone w art. 46 ust. 1 ustawy o TK wymaganie złożenia takiej skargi
po wyczerpaniu przez skarżącego przysługującej mu w sprawie drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana, w ciągu 3 miesięcy
od dnia doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Przez wyczerpanie
drogi prawnej należy rozumieć, zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, konieczność skorzystania przez skarżącego
ze wszystkich środków prawnych, które przysługują mu w toku instancji i umożliwiają merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy. W
świetle art. 46 ust. 1 ustawy o TK okoliczność wyczerpania drogi prawnej łączy się tym samym z wydaniem przez sąd powszechny
prawomocnego wyroku (lub innego prawomocnego rozstrzygnięcia). Na tej podstawie można uznać, że w sytuacji doręczenia skarżącemu
prawomocnego wyroku sądowego uruchomienie przez niego innych środków prawnych służących zmianie tego orzeczenia pozostaje
bez wpływu na bieg terminu wniesienia skargi konstytucyjnej (zob. m.in. postanowienia TK z: 26 lipca 2007 r., sygn. Ts 131/07,
OTK ZU nr 5/B/2007, poz. 260 oraz 6 czerwca 2001 r., sygn. Ts 7/01, OTK ZU nr 5/2001, poz. 148). Wyczerpanie drogi prawnej,
zgodnie z ustaloną już linią orzeczniczą, oznacza skorzystanie z przysługujących skarżącemu zwyczajnych środków odwoławczych,
wystąpienie zaś ze środkami o charakterze nadzwyczajnym nie zawiesza biegu terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej (por.
postanowienie TK z 6 marca 2008 r., sygn. Ts 47/07, OTK ZU nr 2/B/2008, poz. 68). W postanowieniu z 7 lutego 2006 r. Trybunał
stwierdził, że: „po uzyskaniu przez skarżącego orzeczenia sądowego wykazującego walor prawomocności, a więc orzeczenia, co
do którego nie przysługują już zwyczajne środki odwoławcze, wypełniony zostaje obowiązek wynikający z art. 46 ust. 1 ustawy
o TK. Wydanie takiego orzeczenia nadaje bowiem – niezbędny w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji – walor ostateczności rozstrzygnięciu,
z wydaniem którego wiąże skarżący zarzut naruszenia jego wolności lub praw. Podjęcie następnie dalszych kroków zmierzających
do wzruszenia takiego orzeczenia, także wówczas, gdy towarzyszy im wydanie w sprawie dalszych rozstrzygnięć, nie mieści się
już w zakresie pojęcia «wyczerpania drogi prawnej»” (sygn. Ts 63/05, OTK ZU nr 1/B/2006, poz. 36, a także postanowienia TK
z 16 maja 2007 r.: sygn. Ts 105/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 123 oraz sygn. Ts 99/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 119).
Wskazane stanowisko reprezentowane jest w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego zarówno w wypadku rozstrzygnięć wydawanych
w postępowaniu sądowoadministracyjnym, jak i w postępowaniu karnym i cywilnym, w których wniesienie odpowiednio: kasacji lub
skargi kasacyjnej od prawomocnego wyroku sądu apelacyjnego wykracza już poza „wyczerpanie drogi prawnej” (por. postanowienie
TK z 6 marca 2008 r., sygn. Ts 47/07, OTK ZU nr 2/B/2008, poz. 68).
4. W sprawie zainicjowanej skargą konstytucyjną Stanisława Jałowieckiego konieczne jest rozważenie, czy również w postępowaniu
lustracyjnym skarga kasacyjna ma charakter nadzwyczajnego środka zaskarżenia. Wskazane zagadnienie było przedmiotem orzekania
pełnego składu sędziowskiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakończonej postanowieniem z 9 grudnia 2008 r. (sygn. SK
94/06, OTK ZU nr 10/A/2008, poz. 185). W uzasadnieniu tego postanowienia przywołano wyrok Trybunału z 16 listopada 1999 r.
(sygn. SK 11/99, OTK ZU nr 7/1999, poz. 158), w uzasadnieniu którego wskazano, że w celu dokonania oceny charakteru konkretnego
środka zaskarżenia należy uwzględnić całokształt unormowań określających przebieg danego postępowania, a w szczególności konieczne
jest zarówno odniesienie do rodzaju sprawy rozstrzyganej w danym postępowaniu, struktury i charakteru organów podejmujących
rozstrzygnięcie, jak i wreszcie konsekwencji oddziaływania innych zasad i norm konstytucyjnych, w szczególności zaś konstytucyjnej
zasady prawa do sądu.
W ramach modelu postępowania lustracyjnego, uregulowanego przepisami rozdziału 4 nieobowiązującej już ustawy lustracyjnej,
w którym sądem pierwszej i drugiej instancji był Sąd Apelacyjny w Warszawie, rozważenia wymaga zagadnienie, czy skarga kasacyjna
wniesiona do Sądu Najwyższego od wyroku sądu drugiej instancji stanowi, tak jak w postępowaniu karnym, nadzwyczajny środek
zaskarżenia, czy też raczej, z uwagi na zasadę dewolutywności odnoszącą się do postępowania odwoławczego, powinna być postrzegana
jako kolejna instancja sądowa. W uzasadnieniu przytaczanego postanowienia z 9 grudnia 2008 r. Trybunał Konstytucyjny wskazał,
że odpowiedź na przedstawione powyżej zagadnienie nie powinna budzić wątpliwości w kontekście przypisania przez ustawodawcę
waloru prawomocności orzeczeniu sądu wydanemu w drugiej instancji oraz regulacji przewidującej odpowiednie stosowanie kodeksu
postępowania karnego w postępowaniu lustracyjnym.
Jak wskazano w dalszej części uzasadnienia postanowienia z 9 grudnia 2008 r.: „zgodnie z art. 24 ust. 4 ustawy lustracyjnej
orzeczenie sądu wydane w drugiej instancji było prawomocne. Także dalsze przepisy omawianej ustawy potwierdzały taki właśnie
charakter rozstrzygnięcia wydanego wskutek rozpoznania odwołania przez Sąd Apelacyjny w Warszawie. Jak stanowił art. 28 ustawy
lustracyjnej: «Prawomocne orzeczenie Sądu stwierdzające niezgodność z prawdą oświadczenia osoby lustrowanej podaje się niezwłocznie
do publicznej wiadomości w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej Monitor Polski w przypadku, gdy: 1) nie wniesiono
kasacji w terminie przewidzianym dla stron, 2) kasację pozostawiono bez rozpoznania, 3) kasację oddalono». Z kolei w myśl
art. 30: «Prawomocne orzeczenie Sądu, stwierdzające fakt złożenia przez osobę lustrowaną niezgodnego z prawdą oświadczenia,
jest równoznaczne z utratą kwalifikacji moralnych niezbędnych do zajmowania funkcji publicznych określanych w odpowiednich
ustawach jako: nieskazitelność charakteru, nieposzlakowana opinia, nienaganna opinia, dobra opinia obywatelska bądź przestrzeganie
podstawowych zasad moralnych. Po upływie 10 lat od dnia uprawomocnienia, orzeczenie Sądu uznaje się za niebyłe» (ust. 1).
«Prawomocne orzeczenie Sądu stwierdzające fakt złożenia przez osobę lustrowaną niezgodnego z prawdą oświadczenia powoduje
utratę zajmowanego stanowiska lub funkcji, do których pełnienia wymagane są cechy określone w ust. 1» (ust. 2). «Prawomocne
orzeczenie Sądu stwierdzające fakt złożenia przez osobę lustrowaną niezgodnego z prawdą oświadczenia powoduje pozbawienie
jej na lat 10 biernego prawa wyborczego na urząd Prezydenta» (ust. 3). «Skutki opisane w ust. 1-3 zachodzą w przypadku, gdy:
1) nie wniesiono kasacji w terminie przewidzianym dla stron, 2) kasację pozostawiono bez rozpoznania, 3) kasację oddalono
» (ust. 4)”.
Drugim argumentem wskazanym w postanowieniu z 9 grudnia 2008 r., przemawiającym za tezą, że skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego
w postępowaniu lustracyjnym stanowiła nadzwyczajny środek kontroli, był art. 19 ustawy lustracyjnej, który przewidywał: „W
postępowaniu lustracyjnym, w tym odwoławczym oraz kasacyjnym, w zakresie nieuregulowanym przepisami niniejszej ustawy stosuje
się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego, z tym że wyłączenie jawności postępowania następuje również na żądanie
osoby poddanej postępowaniu lustracyjnemu”.
Z uwagi na przedstawione okoliczności Trybunał Konstytucyjny w sprawie zakończonej postanowieniem z 9 grudnia 2008 r. stwierdził,
że w postępowaniu lustracyjnym uregulowanym przepisami nieobowiązującej już ustawy lustracyjnej postanowienie Sądu Najwyższego
wydane w następstwie rozpoznania w sprawie skargi kasacyjnej mogłoby być uznane za rozstrzygnięcie decydujące o wyczerpaniu
drogi prawnej tylko wówczas, gdyby skarżący wiązał naruszenie przysługujących skarżącemu praw konstytucyjnych właśnie z tym
postanowieniem Sądu Najwyższego.
Z treści skargi konstytucyjnej wniesionej przez Stanisława Jałowieckiego nie wynika, że zarzuca on naruszenie wskazanych konstytucyjnych
wolności i praw przez postanowienie Sądu Najwyższego z 1 lutego 2007 r. o oddaleniu kasacji. Skarżący formułuje zarzuty dotyczące
elementów proceduralnych znajdujących zastosowanie na wcześniejszych etapach postępowania lustracyjnego.
Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, Trybunał Konstytucyjny, rozpoznając w niniejszej sprawie skargę konstytucyjną, wyklucza
możliwość postrzegania skargi kasacyjnej w postępowaniu lustracyjnym uregulowanym kwestionowaną ustawą lustracyjną jako kolejnego
szczebla kontroli instancyjnej.
5. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że ostatecznym orzeczeniem w rozpatrywanej sprawie było orzeczenie Sądu Apelacyjnego
w Warszawie, V Wydziału Lustracyjnego, z 6 czerwca 2006 r., doręczone skarżącemu 12 września 2006 r. Złożenie skargi konstytucyjnej
25 maja 2007 r. nastąpiło zatem ze znacznym przekroczeniem terminu ustawowego określonego w treści art. 46 ust. 1 ustawy o
TK. Z tego względu postępowanie w sprawie skargi konstytucyjnej Stanisława Jałowieckiego podlega umorzeniu na podstawie art.
39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK z uwagi na niedopuszczalność wydania merytorycznego rozstrzygnięcia.
Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.