1. W sprawie sygn. akt V AL 26/01/11 rozpoznawane było odwołanie obrońcy osoby lustrowanej od orzeczenia Sądu Apelacyjnego
w Warszawie z dnia l7 stycznia 2002 r. stwierdzającego, iż osoba lustrowana złożyła niezgodne z prawdą oświadczenie, o którym
jest mowa w art. 6 ust. 1 ustawy z 11 kwietnia 1997 r. o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub
współpracy z nimi w latach 1944-1990 osób pełniących funkcje publiczne (Dz. U. z 1999 r. Nr 42 poz. 428).
Rozstrzygając sprawę Sąd pierwszej instancji wskazał, w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia, iż kontakty lustrowanego
ze Służbą Bezpieczeństwa i przekazywanie informacji, o treści przyznanej przez lustrowanego, należy uznać za wypełniające
dyspozycję współpracy w rozumieniu art. 4 ust. 1 ustawy.
Po wejściu w życie dnia 8 marca 2002 r. ustawy nowelizacyjnej z dnia 15 lutego 2002 r (Dz. U. z 2002 r. Nr 14, poz. 128),
sprawa podlega rozpoznaniu w postępowaniu odwoławczym również w oparciu o normy określone w art. 4a ustawy lustracyjnej, które
wykluczają uznanie niektórych działań, dotychczas wypełniających znamiona art. 4 ust. 1 ustawy, za współpracę z organami bezpieczeństwa
państwa, podlegającą ujawnieniu w myśl art. 6 ust. 1 tejże ustawy. Zgodnie bowiem z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 15 lutego
2002 r. nowelizującej ustawę lustracyjną, nowe przepisy stosuje się również do spraw wszczętych i nie zakończonych prawomocnym
orzeczeniem Sądu.
2. Postanowieniem z 27 marca 2002 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Lustracyjny (sygn. akt V AL. 26/01/II inst.) skierował
do Trybunału Konstytucyjnego pytanie prawne, w którym sformułował wątpliwości co do zgodności przepisu art. 4 ust. 1 ustawy
z dnia 15 lutego 2002 r. nowelizującej ustawę lustracyjną z:
– konstytucyjną zasadą demokratycznego państwa prawnego, wyrażoną w art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;
– zasadą równości wobec prawa wyrażoną w art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Pytanie prawne ma swoje źródło w regulacji art. 4 ust. 1 ustawy z 15 lutego 2002 r. nowelizującej ustawę lustracyjną stosownie,
do którego nowe przepisy stosuje się również do spraw wszczętych i nie zakończonych prawomocnym orzeczeniem Sądu.
3. Zdaniem Sądu Lustracyjnego wykładnia gramatyczna przepisu art. 4 ust. 1 ustawy z 15 lutego 2002 r. prowadzi do wniosku,
że do postępowań lustracyjnych, które nie zostały zakończone prawomocnym orzeczeniem Sądu, stosuje się wszystkie przepisy
tejże ustawy, zarówno procesowe jak i materialnoprawne. Zatem, w tego typu sprawach mają zastosowanie również unormowania
zawarte w art. 1 pkt 1 ustawy nowelizującej, które w części kształtującej art. 4a ust. 2, 3 i 4 ustawy lustracyjnej diametralnie
zmieniają dotychczas obowiązującą definicję współpracy z byłymi organami bezpieczeństwa państwa (“Art. 4a 1. Służbą w rozumieniu ustawy nie jest pełnienie jej w jednostkach, o których mowa w art. 2 ust. 1, którego obowiązek wynikał
z ustawy obowiązującej w tym czasie. 2. Współpracą w rozumieniu ustawy nie jest działanie, które nie było wymierzone przeciwko
kościołom lub innym związkom wyznaniowym, opozycji demokratycznej, niezależnym związkom zawodowym, suwerennościowym aspiracjom
Narodu Polskiego. 3. Współpracą w rozumieniu ustawy nie jest działanie, które nie stwarzało zagrożenia dla wolności i praw
człowieka i obywatela oraz dóbr osobistych innych osób. 4. Współpracą w rozumieniu ustawy nie jest zbieranie lub przekazywanie
informacji mieszczących się w zakresie zadań wywiadu, kontrwywiadu i ochrony granic. 5. Współpracą w rozumieniu ustawy nie
jest współdziałanie pozorne lub uchylanie się od dostarczenia informacji pomimo formalnego dopełnienia czynności lub procedur
wymaganych przez organ bezpieczeństwa państwa oczekujący współpracy”).
Tym samym, zgodnie z normą art. 4 ust. 1 nowelizacji z 15 lutego 2002 r., nowe kryteria odnoszące się do tej współpracy należy
stosować do wszystkich wszczętych spraw, które dotyczą oświadczeń lustracyjnych złożonych pod rządami poprzednio obowiązujących
przepisów, a więc w okresie do 7 marca 2002 r.
Poczynając od dnia wejścia w życie ustawy nowelizującej (8 marca 2002 r.), zmieniona definicja współpracy winna być więc stosowana
do oceny prawdziwości oświadczeń lustracyjnych składanych w innym stanie prawnym. Prowadzić to może, zdaniem Sądu Lustracyjnego,
do sytuacji trudnych do zaakceptowania, zgoła absurdalnych. Wystarczy wskazać, że nawet wobec osoby, która przyznałaby, iż
przed 8 marca 2002 r. złożyła oświadczenie niezgodne z prawdą – zatajając w nim fakt współpracy z organami bezpieczeństwa
państwa w rozumieniu art. 4 ust. 1 ustawy lustracyjnej, Sąd, w przypadku ustalenia, iż istnieje chociażby jedna z przesłanek
określonych we wprowadzonych nowelą z dnia 15 lutego 2002 r. przepisach art. 4a ust. 2, 3 i 4 ustawy będzie zobowiązany wydać
orzeczenie stwierdzające, że oświadczenie jest zgodne z prawdą.
Zaznaczyć należy, że w omawianym przypadku Sąd nie ma możliwości wydania orzeczenia o innej treści, ponieważ zgodnie z unormowaniem
zawartym w art. 22 ust. 1 i 2 ustawy lustracyjnej, przedmiotem rozstrzygnięcia kończącego postępowanie lustracyjne może być
wyłącznie zgodność z prawdą oświadczenia osoby lustrowanej. Natomiast fakt wprowadzenia w życie przepisów zmieniających definicję
współpracy nie może być uznany za samoistną przesłankę procesową, pozwalającą na umorzenie postępowania lustracyjnego, przy
odpowiednim zastosowaniu przepisu art. 17 § l kodeksu postępowania karnego w zw. z art. 19 ustawy lustracyjnej.
4. Rysująca się na powyższym tle, wyrazista niespójność przepisów ustawy lustracyjnej, związana z koniecznością stosowania
nowych kryteriów definiujących współpracę z organami bezpieczeństwa państwa, do oceniania prawdziwości oświadczeń złożonych
przed nowelizacją tejże ustawy, rodzi zasadnicze wątpliwości, co do konstytucyjności kwestionowanego przepisu art. 4 ust.
1 nowelizacji z dnia 15 lutego 2002 r.
Przepis ten, zwłaszcza w odniesieniu do przesłanek określających negatywnie zakres współpracy w art. 4a ust. 2, 3 i 4 ustawy
lustracyjnej, zdaje się bowiem kolidować z szeregiem zasad, mających podstawę w konstytucyjnej klauzuli demokratycznego państwa
prawnego, w tym w szczególności z zasadą określoności przepisów prawa, z zasadą pewności prawa i z zasadą zaufania obywatela
do państwa.
Sąd Lustracyjny wskazał, że zgodnie z ustalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, procedura lustracji nie dotyczy kontrolowania
przeszłości osób kandydujących lub pełniących funkcje publiczne, lecz jedynie prawdziwości oświadczeń składanych przez nie
w tym przedmiocie (uzasadnienie wyroku z 21 października 1998 r. sygn. K. 24/98). Trybunał Konstytucyjny stwierdził wówczas,
że “nie chodzi o sankcjonowanie samego faktu współpracy, lecz o przestrzeganie zasad prawdy i przejrzystości przez osoby obdarzone
społecznym zaufaniem”. W tym kontekście nasuwa się wątpliwość, czy powyższe założenia, stanowiące ratio legis ustawy lustracyjnej, będą w pełni urzeczywistnione w przypadku zastosowania nowych przepisów do oceny, oświadczenia lustracyjnego
złożonego w innym stanie prawnym. Jak już bowiem wcześniej wskazano, w takiej właśnie sytuacji, na skutek zastosowania reguły
zawartej w art. 4 ust. 1 ustawy z 15 lutego 2002 r., oświadczenie lustracyjne, które w myśl przepisów obowiązujących w chwili
jego składania było obiektywnie i subiektywnie fałszywe, może być pod rządami ustawy znowelizowanej uznane za prawdziwe. Równocześnie
zastosowanie w takim przypadku przepisu art. 4 ust. 1 ustawy z 15 lutego 2002 r. prowadziłoby do wydania orzeczenia wewnętrznie
sprzecznego.
O ile bowiem w części dyspozytywnej orzeczenia (w wypadku wystąpienia jednej z przesłanek z art. 4a ust. 2, 3 i 4 ustawy lustracyjnej)
Sąd obowiązany jest stwierdzić, że oświadczenie lustracyjne jest zgodne z prawdą, o tyle ustalenia faktyczne, zawarte w części
motywacyjnej orzeczenia, będą wskazywały na to, iż oświadczenie w momencie jego składania, wobec zatajenia działań wypełniających
znamiona art. 4 ust. 1 tej ustawy, było nieprawdziwe.
Sąd Lustracyjny zwrócił uwagę, iż wydając orzeczenie po przeprowadzeniu postępowania lustracyjnego sąd stwierdza zarazem,
czy osoba składająca oświadczenie zachowała się zgodnie z adresowaną do niej normą prawną, nakazującą złożenie oświadczenia
zgodnego z prawdą, tj. przyznającego o ile miał miejsce fakt pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa albo współpracy
z nimi w latach 1944-1990. O tym, że orzeczenie sądu spełnia w istocie dwojaką rolę – ustalającą prawdziwość oświadczenia
oraz – w razie negatywnego w tym względzie rozstrzygnięcia – ujemnie oceniającą postawę i kwalifikacje moralne autora oświadczenia
przekonują przepisy art. 30 ust. 1-3 ustawy lustracyjnej.
W związku z tym trudno odrzucić pogląd, że kryterium oceny, czy osoba składająca oświadczenie postąpiła zgodnie z prawem (nakazem
ustawowym złożenia prawdziwego oświadczenia), a tym samym posiada kwalifikacje moralne niezbędne do zajmowania wymienionej
w ustawie funkcji publicznej – powinien być stan prawny obowiązujący i znany zainteresowanemu w chwili sporządzania i składania
oświadczenia. Odmienne stanowisko w tej materii, wyrażone przez ustawodawcę w art. 4 ust. 1 ustawy nowelizującej, nasuwa wątpliwości,
czy w sposób nader dowolny nie zostały przekroczone reguły stanowienia prawa obowiązujące w państwie prawnym, w świetle których
swoboda organów kształtujących normy prawne, w tym mające rangę ustawy, nie jest nieograniczona.
5. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, przedmiotowy przepis art. 4 ust. 1 ustawy z 15 lutego 2002 r. budzi nadto wątpliwości, co do
jego zgodności z przepisem art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, wyrażającym zasadę równości wobec prawa.
W świetle tejże zasady jest rzeczą oczywistą, że adresaci norm prawnych zawartych w ustawie lustracyjnej winni być traktowani
identycznie. Wszelako kwestionowany przepis art. 4 ust. 1 ustawy nowelizacyjnej wprowadza daleko idące, a nadto – jak się
wydaje – niezasadne zróżnicowanie sytuacji prawnej osób składających oświadczenia lustracyjne. Osoby, które podejmowały w
tym samym czasie analogiczne działania, wyczerpujące dyspozycję art. 4 ust. 1 ustawy lustracyjnej i zarazem spełniające kryteria
określone w art. 4a ust. 2, 3 i 4 tejże ustawy, są bowiem, w przypadku nie ujawnienia tych działań w oświadczeniu lustracyjnym,
traktowane w odmienny sposób, w zależności od tego, czy toczące się w ich sprawach postępowanie lustracyjne zostało zakończone
prawomocnym orzeczeniem przed wejściem w życie przepisów ustawy nowelizującej.
Tego rodzaju, nie mające dostatecznego uzasadnienia, zróżnicowanie sytuacji prawnej adresatów norm ustawy lustracyjnej, prowadzi
do wytworzenia faworyzowanej kategorii osób, w stosunku do których postępowanie lustracyjne z różnych, niekiedy pozaprocesowych
przyczyn, nie zostało prawomocnie ukończone przed wejściem w życie ustawy nowelizującej, a w rezultacie dyskryminuje te osoby,
wobec których wydano do tego czasu prawomocne orzeczenie.
Przypomnieć trzeba, że o ile w odniesieniu do pierwszej kategorii osób, sąd jest zobowiązany, w myśl reguły z art. 4 ust.
1 ustawy nowelizującej, wydać orzeczenia stwierdzające zgodność z prawdą złożonych przez nie oświadczeń, o tyle w orzeczeniach
zapadłych przed 8 marca 2002 r. sąd stwierdzał, przy analogicznych ustaleniach faktycznych, iż osoby lustrowane złożyły oświadczenia
nieprawdziwe; osoby te ponoszą dotkliwe skutki takiego orzeczenia.
Niezależnie od powyższego zauważyć należy, że przepis art. 4 ust. 1 ustawy z 15 lutego 2002 r. stawia w zdecydowanie lepszej
sytuacji te osoby, które zataiły fakt współpracy, zdefiniowanej zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy lustracyjnej, w porównaniu
z tymi osobami, które lojalnie zastosowały się do wymogów tejże ustawy, ujawniając fakt współpracy pomimo, iż w obu tych wypadkach,
działanie osób składających oświadczenie wyczerpywało dyspozycje wprowadzonego przez nowelę art. 4a ust. 2, 3 i 4 ustawy.
Treść oświadczenia osoby, która w sposób rzetelny potwierdziła fakt współpracy z organami bezpieczeństwa państwa, została
bowiem, zgodnie z art. 11 ust. 1 oraz art. 40 ust. 3 ustawy lustracyjnej, podana do publicznej wiadomości w Dzienniku Urzędowym
Rzeczypospolitej Polskiej “Monitor Polski”, podczas gdy wobec osoby lustrowanej, która przed dniem 8 marca 2002 r. złożyła
oświadczenie w rozumieniu obowiązujących wtedy przepisów fałszywe, wprowadzające w błąd organ przyjmujący oświadczenie, a
niekiedy też opinie publiczną, sąd – zgodnie z dyspozycją art. 4 ust. 1 ustawy z 15 lutego 2002 r. – winien wydać orzeczenie
stwierdzające, iż owo oświadczenie jest zgodne z prawdą, a więc stwierdzające, że osoba ta postąpiła zgodnie z adresowaną
do niej normą prawną.
6. W związku z pytaniem prawnym Sądu Apelacyjnego w Warszawie V Wydział Lustracyjny Prokurator Generalny przedstawił stanowisko,
iż “przepis art. 4 ust. 1 ustawy z 15 lutego 2002 r. o zmianie ustawy o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa
państwa lub współpracy z nimi w latach 1944-1990 osób pełniących funkcje publiczne oraz ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. Nr 14, poz. 128) jest zgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i nie jest niezgodny
z art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
7. Zdaniem Prokuratora Generalnego zarzuty podniesione w pytaniu prawnym w stosunku do przepisów ustawy nie są zasadne. Punktem
wyjścia dla oceny konstytucyjności zakwestionowanego przepisu z punktu widzenia art. 2 Konstytucji jest bowiem zakres przedmiotowy
ustawy lustracyjnej. Stanowi on bowiem o tym, jakie fakty z przeszłości osoby zobowiązanej do złożenia oświadczenia lustracyjnego
mają znaczenie dla osiągnięcia celu ustawy i z tego powodu wymagają ujawnienia. Ocena prawdziwości złożonego oświadczenia
może więc dotyczyć tylko tych faktów, co do których ustawa nałożyła obowiązek ich ujawnienia. Jeżeli zatem ustawodawca uznał
za konieczne doprecyzowanie pojęcia “współpraca” przez wyłączenie z jego zakresu określonych działań, przez co zawęził przedmiotowy
zakres ustawy lustracyjnej, to tym samym uznał, że działania te nie są objęte obowiązkiem ich ujawnienia. Konsekwentnie więc
stanowiąc przepis przejściowy uznał, że przepisy znowelizowanej ustawy stosuje się również do spraw wszczętych i niezakończonych
prawomocnym orzeczeniem Sądu. Gdyby bowiem przepis intertemporalny nakazywał stosowanie do tych spraw przepisów obowiązujących
przed wejściem w życie ustawy nowelizującej, wówczas mogłyby zaistnieć sytuacje, że nieujawnienie w oświadczeniu lustracyjnym
faktów, które nie podlegają obowiązkowi ujawnienia w dacie orzekania przez sąd, jest mimo to karane, w sposób określony w
art. 30 ustawy lustracyjnej.
Zdaniem Prokuratora Generalnego należy zgodzić się z Sądem Apelacyjnym, który odwołuje się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego
w sprawie sygn. K. 24/98, że procedura lustracji nie dotyczy kontrolowania przeszłości osób kandydujących lub pełniących funkcje
publiczne, lecz jedynie prawdziwości oświadczeń składanych przez nie w tym przedmiocie.
Tym niemniej nie można nie dostrzegać, że istotą lustracji jest ujawnienie tylko takich faktów, które są przez ustawodawcę
uznane za naganne i ich ukrywanie stanowić może zagrożenie dla prawidłowego pełnienia funkcji publicznych lub piastowania
stanowisk publicznych wymienionych w ustawie lustracyjnej. Ocena prawdziwości złożonych oświadczeń jest działaniem wtórnym,
ściśle związanym z zakresem nałożonego obowiązku; nie ma ono charakteru samoistnego.
Jeżeli więc ustawodawca uznaje, że ingerencja w sferę prywatności podmiotów zobowiązanych do złożenia oświadczeń lustracyjnych
winna być ograniczona do rozmiarów niezbędnych dla osiągnięcia celu ustawy, to tym samym obiektywnie uzasadnione jest nakazanie
stosowania nowych przepisów do spraw będących w toku. Prawo do ochrony życia prywatnego jest bowiem gwarantowane konstytucyjnie
(art. 47 Konstytucji), a zatem jego ograniczenie musi spełniać wymogi określone w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Trudno byłoby
uzasadnić stosowanie, dolegliwych przecież, sankcji przewidzianych w art. 30 ustawy lustracyjnej w sytuacji, gdy w chwili
orzekania o prawdziwości złożonego oświadczenia jest ono prawdziwe, z uwagi na obowiązujący w tej dacie zakres przedmiotowy
ustawy lustracyjnej. Ponadto, jakkolwiek postępowanie lustracyjne nie jest postępowaniem karnym, to jednak, z uwagi na przewidziane
w ustawie sankcje za złożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia, ma ono niewątpliwie charakter represyjny. Stąd też uzasadnione
jest stosowanie, tak jak w prawie karnym, zasady, że w przypadku zmiany ustawy między czynem a wyrokowaniem stosuje się ustawę
nową, tym bardziej, że jest ona względniejsza.
8. Odnośnie zarzutu dotyczącego naruszenia przez zakwestionowany przepis konstytucyjnej zasady równości, Prokurator Generalny
stwierdza, że z uwagi na swoją treść nie poddaje się on kontroli w płaszczyźnie wzorca z art. 32 Konstytucji. Art. 4 ust.
1 ustawy nowelizującej jest przepisem przejściowym, adresowanym do Sądu, któremu nakazuje stosowanie przepisów tej ustawy
do spraw wszczętych i niezakończonych prawomocnym orzeczeniem. Nie stanowi więc o prawach ani obowiązkach osób lustrowanych
i tym samym wzorzec z art. 32 Konstytucji jest nieadekwatnym wzorcem kontroli.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1.Sąd Lustracyjny przedstawił TK pytanie prawne dotyczące art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 15 lutego 2002 r. o zmianie ustawy o
ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944-1990 osób pełniących funkcje
publiczne oraz ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U.
Nr 14, poz. 128, dalej: ustawa). Artykuł ten stanowi, że “Przepisy ustawy stosuje się również do spraw wszczętych i niezakończonych
prawomocnym orzeczeniem Sądu”.
2. Wyrokiem z 19 czerwca 2002 r. w sprawie K 11/02 Trybunał Konstytucyjny orzekł, że:
– art. 1 pkt 1 ustawy nowelizującej w zakresie, w jakim do ustawy z dnia 11 kwietnia 1997 r. o ujawnieniu pracy lub służby
w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944-1990 osób pełniących funkcje publiczne dodaje art. 4a
ust. 2-5 (kontratyp współpracy) jest niezgodny z art. 7, 118 ust. 1 i art. 121 ust. 2 Konstytucji RP przez to, że zakres uchwalonych
przez Senat poprawek wykroczył poza materię ustawy uchwalonej przez Sejm; w zakresie, w jakim do ustawy z 11 kwietnia 1997
r. dodaje art. 4a ust. 1, jest zgodny z art. 2, art. 32 ust. 1 i art. 61 ust. 1 Konstytucji;
– art. 1 pkt 5 lit. b ustawy nowelizującej w zakresie, w jakim do art. 18a ustawy z 11 kwietnia 1997 r. dodaje ust. 5 zdanie
drugie (“W przypadku, jeżeli rezygnacja albo odwołanie nastąpiło po wszczęciu postępowania lustracyjnego, jednakże nie później
niż do rozpoczęcia przewodu sądowego na pierwszej rozprawie głównej, Sąd umarza postępowanie lustracyjne”) jest niezgodny
z art. 32 ust. 1 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 2 i art. 61 ust. 1 Konstytucji, oraz że w zakresie, w jakim do
art. 18a ustawy z dnia 11 kwietnia 1997 r. dodaje ust. 5 zdanie pierwsze i trzecie, jest zgodny z art. 32 ust. 1 oraz nie
jest niezgodny z art. 2 i art. 61 ust. 1 Konstytucji.
Orzeczenie TK zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw Nr 84, poz. 765 z 2002 r. w dniu 25 czerwca 2002 r. i tego dnia wskazane
przepisy utraciły moc obowiązującą.
3. Mimo utraty mocy obowiązującej przepisów będących przedmiotem pytania prawnego Sądu Lustracyjnego Trybunał Konstytucyjny
rozważał na posiedzeniu niejawnym zakres przedmiotowy i podmiotowy przepisu art. 4 ust. 1 ustawy.
Przede wszystkim odpowiedzieć należało na pytanie dotyczące charakteru prawnego pojęcia “sprawa wszczęta i niezakończona prawomocnym
orzeczeniem sądu” Nie ulega wątpliwości, że pojęcie “sprawa wszczęta” obejmuje zarówno aspekty prawnomaterialne, jak i procesowe.
Analiza treści ustawy nowelizującej prowadzi do wniosku, że ustawa ta, po pierwsze – reguluje zarówno zagadnienia prawa materialnego
jak i procesowego, włącznie ze skutkami wystąpienia określonych okoliczności, po drugie – reguluje kwestie kompetencyjno-organizacyjne
lustracji.
4. Oczywiście tylko część przepisów ustawy będzie miała zastosowanie do spraw wszczętych i niezakończonych prawomocnym orzeczeniem
sądu. Będą to następujące kwestie:
1) kontratyp współpracy (art. 4 a ust. 2-5; utracił moc orzeczeniem TK),
2) status Rzecznika Interesu Publicznego jako strony w postępowaniu lustracyjnym (art. 17 ust. 1),
3) obowiązek umorzenia postępowania lustracyjnego w przypadku, jeżeli rezygnacja albo odwołanie nastąpiło po wszczęciu postępowania
lustracyjnego, jednakże nie później niż do rozpoczęcia przewodu sądowego na pierwszej rozprawie głównej (art. 18a ust. 5 zd.
drugie – utracił moc orzeczeniem TK),
4) wyłączenie jawności postępowania lustracyjnego na żądanie osoby poddanej postępowaniu lustracyjnemu (art. 19),
5) termin rozpatrzenia kasacji przez Sąd Najwyższy (art. 42 ust. 6),
6) przesłanki podania prawomocnego orzeczenia sądu stwierdzającego niezgodność z prawdą oświadczenia osoby lustrowanej do
publicznej wiadomości w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej “Monitor Polski” (art. 28),
7) skutki nie wniesienia kasacji w terminie przewidzianym dla stron, pozostawienia kasacji bez rozpoznania i oddalenia kasacji
w sytuacjach określonych w art. 30 ust. 1-3 ustawy z 11 kwietnia 1997 r.,
8) przesłanki wygaśnięcia mandatu posła i senatora (art. 2 ustawy).
5. Pytanie prawne Sądu Lustracyjnego dotyczy jednego zagadnienia, a mianowicie konstytucyjności przepisu art. 4a ust. 2-4
ustawy wprowadzającego nowe kryteria definiujące współpracę z organami bezpieczeństwa państwa. Sąd Lustracyjny stanął bowiem
na stanowisku “konieczności stosowania nowych przepisów definiujących współpracę z organami bezpieczeństwa państwa do oceniania
prawdziwości oświadczeń złożonych przed nowelizacją ustawy” (s. 5 pisma Sądu Lustracyjnego).
Trybunał Konstytucyjny jest związany granicami pytania prawnego, które zostało precyzyjnie określone, w szczególności określony
został związek między art. 4 ust. 1 ustawy a innymi przepisami, które miałyby być zastosowane w sprawie. Pytanie dotyczy art.
4a ust. 2-4 ustawy, który orzeczeniem TK utracił moc obowiązującą.
Trybunał Konstytucyjny zarazem stoi na stanowisku, że pytanie prawne Sądu Lustracyjnego możliwe było do rozstrzygnięcia przez
sam sąd pytający. Artykuł 4 ust. 1 ustawy nowelizującej jako w istocie przepis przejściowy, może mieć bowiem zastosowanie
do wszystkich sytuacji procesowych, określonych w poprzednim punkcie uzasadnienia, z wyjątkiem jednakże właśnie art. 4a ust.
2-5. Ten ostatni przepis ustanowił bowiem nowość normatywną w postaci kontratypu współpracy. Nie można przy tym zgodzić się
ze stanowiskiem Prokuratora Generalnego że mamy do czynienia tylko z “doprecyzowaniem” samego pojęcia “współpraca”.
Sąd Lustracyjny nie może bowiem oceniać prawdziwości oświadczenia lustracyjnego inaczej, aniżeli analizując treść oświadczenia
przez pryzmat regulacji prawnej obwiązującej w chwili składania tego oświadczenia. Ustawodawca nie jest wszak kompetentny
do regulacji – ex post – kwalifikacji określonego oświadczenia w kategoriach prawdy lub fałszu. Dlatego też hipotezę, dotyczącą takiej ewentualności,
sformułowaną w treści pytania skierowanego do Trybunału, po prostu należało odrzucić na wstępie.
6. Stanowisko Prokuratora Generalnego, zgodnie z którym art. 4 ust. 1 ustawy nowelizującej jest przepisem przejściowym i jako
przepis przejściowy “adresowany do sądu nie stanowi o prawach i obowiązkach osób lustrowanych i tym samym wzorzec z art. 32
Konstytucji jest nieadekwatnym wzorcem kontroli” – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego jest nieprawidłowe co do zasady. Nie
jest przy tym jasne, czy pogląd ten należy traktować jako argument na użytek wyłącznie przedstawionego pytania prawnego czy
też jest wyrazem wyznawanej przez Prokuratora Generalnego doktryny prawnej, która miałaby mieć charakter powszechnie obowiązujący.
W obydwu jednak sytuacjach brak byłoby podstaw dla uznania poprawności stanowiska Prokuratora Generalnego.
Ponadto należy zauważyć, że stanowisko Prokuratora w zakresie “nie stanowienia o prawach i obowiązkach osób lustrowanych”
przez przepis przejściowy zawiera wewnętrzną sprzeczność. Wszak w pierwszej części swego stanowiska Prokurator Generalny powołuje
się na reguły m.in. procedury karnej, które miały zasadniczo wzmocnić argumentację Prokuratora Generalnego w zakresie charakteru
regulacji art. 4 ust. 1 ustawy nowelizującej (zastosowanie następczych przepisów korzystniejszych dla sprawcy czyli osoby
lustrowanej). I – chociaż zdaniem Trybunału przepisy procedury karnej nie mogą mieć zastosowania do sprawy będącej przedmiotem
pytania prawnego – to nie zmienia faktu, że argumentacja zastosowana przez Prokuratora Generalnego jest wewnętrznie niekoherentna.
Z tych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.