Sąd Rejonowy w Zabrzu – Wydział IV Pracy, Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie – Sądy Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
oraz Sąd Rejonowy – Sąd Pracy w Środzie Wielkopolskiej Wydział IV, zawiesiły toczące się przed nimi postępowania
–
zainicjowane pozwami sędziów sądów powszechnych o zapłatę wynagrodzeń – i wystąpiły do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniami
prawnymi. Sąd Rejonowy w Środzie Wielkopolskiej rozpoznawał dwie sprawy o sygn. akt IV P 46/08 i IV P 52/08, w których przedstawione
zostały dwa identyczne pytania prawne.
W istocie wszystkie powyższe pytania prawne sądów, w zakresie zakwestionowanych w nich przepisów i przyporządkowanych im konstytucyjnych
wzorców kontroli oraz w sferze uzasadnienia zarzutów, dotyczą tej samej materii. Stanu tego nie zmienia okoliczność pominięcia
w niektórych pytaniach prawnych pewnych wzorców kontroli, ani też fakt, że niektóre sądy nieco inaczej uzasadniły postawione
zarzuty.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego połączył pytania prawne i skierował je do rozpoznania w jednym postępowaniu.
Sądy Rejonowe zwróciły się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniami prawnymi, czy:
a) § 2 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 6 maja 2003 r. w sprawie stawek podstawowych wynagrodzenia
zasadniczego sędziów sądów powszechnych, asesorów i aplikantów sądowych oraz stawek dodatku funkcyjnego sędziów (Dz. U. Nr
83, poz. 761, ze zm.; dalej: rozporządzenie Prezydenta), w części określającej wysokość stawki podstawowej wynagrodzenia zasadniczego
sędziego sądu powszechnego, oraz art. 91 § 8 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr
98, poz. 1070, ze zm.; dalej: p.u.s.p.), są zgodne z art. 10 ust. 1, art. 92 ust. 1, art. 176 ust. 2, art. 178 ust. 2 i art.
216 ust. 1 Konstytucji – z uwagi na kształtowanie w regulacji podustawowej wysokości wynagrodzeń sędziów z jednoczesnym brakiem
precyzyjnego i szczegółowego zakresu upoważnienia ustawowego oraz zbytnią swobodę Prezydenta RP ustalenia wysokości przeliczników,
w postaci wielokrotności kwoty bazowej, skutkującą w efekcie niedoszacowaniem przez prawodawcę wskaźnika procentowego stawki
podstawowej wynagrodzenia sędziego sądu powszechnego do odpowiedniego i znaczącego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w państwowej
sferze budżetowej i gospodarce narodowej, dokonanego od 1 lipca 2007 r. w następstwie powszechnego obniżenia składki rentowej;
b) art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 25 stycznia 2007 r. – Ustawa budżetowa na rok 2007 (Dz. U. Nr 15, poz. 90; dalej: ustawa
budżetowa na 2007 r.) i art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 stycznia 2008 r. – Ustawa budżetowa na rok 2008 (Dz. U. Nr 19,
poz. 117; dalej: ustawa budżetowa na 2008 r.) w związku z art. 91 § 1 i 1b p.u.s.p. w zakresie, w jakim przy ustaleniu wysokości
kwoty bazowej dla sędziów, w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2007 r. oraz od 1 stycznia do 31 grudnia 2008 r. nie uwzględniają
faktu obniżenia stopy procentowej składki rentowej stosownie do treści art. 1 pkt 2 i art. 3 ustawy z dnia 15 czerwca 2007
r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 115, poz. 792; dalej: ustawa
zmieniająca system ubezpieczeń społecznych), stanowiącej w istocie powszechną, ustawową podwyżkę wynagrodzeń wszystkich grup
pracowników, którym od 1 stycznia 1999 r. również z mocy ustawy ubruttowiono przychody, oraz art. 4 i art. 6 ust. 1 ustawy
z dnia 6 lipca 2001 r. o Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych i wojewódzkich komisjach dialogu społecznego
(Dz. U. Nr 100, poz. 1080, ze zm.; dalej: ustawa o Komisji Trójstronnej), art. 2 pkt 4 i 6 i art. 9 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy
z dnia 23 grudnia 1999 r. o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.
U. Nr 110, poz. 1255, ze zm.; dalej: ustawa o kształtowaniu wynagrodzeń budżetowych) oraz art. 91 § 1 i 1b p.u.s.p. w zakresie,
w jakim w toku prac nad projektami ustaw budżetowych na rok 2007 i na rok 2008 w składzie Trójstronnej Komisji negocjującej
średnioroczne wskaźniki wzrostu wynagrodzeń i kwoty bazowej w państwowej sferze budżetowej, stanowiącej podstawę do ustalenia
wynagrodzenia sędziego sądu powszechnego – pomijają po stronie partnerów społecznych udział przedstawicieli sędziów, pozbawionych
reprezentującej ich interesy organizacji związkowej – są zgodne z art. 2, art. 10 ust. 1, art. 32, art. 173 i art. 178 ust.
2 i 3 Konstytucji – ze względu na naruszenie zasady równowagi i współdziałania władz w procesie stanowienia prawa zapewniającego
konieczne środki finansowe na wynagrodzenia sędziów na poziomie odpowiadającym godności ich urzędu oraz naruszenie zasady
równości i niedyskryminacji pracowników państwowej sfery budżetowej w negocjacyjnym systemie kształtowania wynagrodzeń przy
opracowywaniu budżetu państwa w latach 2007 i 2008, skutkujące sprzecznym z zasadą sprawiedliwości społecznej niedoszacowaniem
kwoty bazowej wynagrodzeń sędziów w proporcji do obniżonej składki rentowej dla pozostałych pracowników;
c) art. 16 ust. 1 ustawy budżetowej na 2007 r., art. 16 ust. 1 ustawy budżetowej na 2008 r. oraz § 2 rozporządzenia Prezydenta,
kształtujące w latach 2007 i 2008 poziom wynagrodzenia sędziego sądu powszechnego z pominięciem bardzo dobrych wskaźników
ekonomicznych państwa polskiego, faktu istotnego obniżenia składki rentowej ogółu pracowników i związanego z tym znaczącego
wzrostu przeciętnego i minimalnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, są zgodne z art. 173 i art. 178 ust. 2 w związku
z art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej
w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.) – w zakresie, w jakim osłabiają odrębność od
innych władz i ustrojowy autorytet wymiaru sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej oraz w sposób sprzeczny z dobrem państwa
polskiego budzą wątpliwości co do niezależności i bezstronności sędziego kraju Unii Europejskiej z uwagi na jego status materialny,
wynikający z relatywnego obniżenia od 1 lipca 2007 r. wynagrodzeń sędziów sądów powszechnych w stosunku do poziomu płac kształtowanego
w państwowej sferze budżetowej i pozostający jednocześnie w rażącej dysproporcji do sytuacji dochodowej w innych zawodach
prawniczych.
Uzasadniając pytania prawne sądy rejonowe zgodnie wskazały, że wynagrodzenia sędziowskie są wyjątkową kategorią regulacji
płacowych. Zdaniem pytających sądów kwestia wynagrodzeń sędziowskich jest wpisana w konstrukcję ustrojowej pozycji sędziów
i powinna być ujmowana jako instytucja służąca dobru wymiaru sprawiedliwości w procesie wykonywania fundamentalnej dla każdego
demokratycznego państwa prawnego funkcji orzeczniczej. Dlatego też w przekonaniu sądów wątpliwości konstytucyjne budzi fakt
kształtowania w akcie podustawowym, jakim jest rozporządzenie Prezydenta, wynagrodzeń sędziów sądów powszechnych w zakresie
podstawowego i obligatoryjnego elementu ich uposażenia, tj. stawki wynagrodzenia zasadniczego. Stawka ta określa wielokrotność
kwoty bazowej, od której ustalane jest wynagrodzenie zasadnicze każdego sędziego, i determinuje skalę uzyskiwanych przez niego
w danym roku wynagrodzeń. Zgodnie z art. 176 ust. 2 Konstytucji unormowanie ustroju sądów należy do materii ustawowej. Z kolei
z zasady podziału władzy, określonej w art. 10 ust. 1 Konstytucji, wynika zakaz wkraczania w sferę kompetencji każdej z władz.
Zdaniem sądów rejonowych to znaczy, że kształtowanie systemu wynagrodzeń sędziów sądów powszechnych jest wyłącznie w kompetencji
władzy ustawodawczej i nie może być przedmiotem regulacji podustawowej. Sądy podkreśliły, że wszelkie kwestie związane z kształtowaniem
wydatków publicznych wymagają regulacji ustawowej (art. 216 ust. 1 Konstytucji). Skoro więc zasady ustalania wysokości wynagrodzeń
sędziów stanowią istotny element ustroju sądów, to ustalanie przez Prezydenta wysokości podstawowego elementu wynagrodzenia
każdego sędziego w akcie rangi niższej niż ustawa pozostaje, zdaniem sądów, w kolizji z art. 10 ust. 1, art. 176 ust. 2 i
art. 216 ust. 1 Konstytucji.
Sądy zauważyły przy tym, że nie bez znaczenia jest okoliczność, że – zgodnie z Europejską kartą ustawowych zasad dotyczących
sędziów z 1998 r. – w każdym kraju europejskim normy wewnętrzne, zawierające podstawowe zasady praw sędziów, powinny być zawarte
w ustawach najwyższej rangi, a szczegółowe regulacje dotyczące stosowania tych zasad powinny być umieszczone w odpowiednich
aktach prawnych. W tej sytuacji na ustawodawcy, który zamierza przekazać władzy wykonawczej kompetencje normodawcze w tym
zakresie, ciąży obowiązek ukształtowania odpowiedniej zawartości upoważnienia. Upoważnienie musi zatem definiować nie tylko
element podmiotowy (kto ma wydać akt wykonawczy), ale przede wszystkim przedmiotowy (co może być w nim uregulowane) i treściowy
(jak ów przedmiot ma być unormowany).
Zdaniem pytających sadów powyższe wymogi normowania kwestii płacowych sędziów przemawiają za niekonstytucyjnością art. 91
§ 8 p.u.s.p. Unormowanie to pozostawia Prezydentowi nieograniczoną swobodę kształtowania wysokości wynagrodzeń sędziowskich,
ponieważ pozostałe normy wynikające z art. 91 p.u.s.p. określają jedynie podstawę i metodę ustalania wynagrodzenia sędziów.
Nie ograniczają one wyznaczania przez Prezydenta wysokości tych wynagrodzeń przez przyjęcie wyższych lub niższych przeliczników.
Wprawdzie ustalając stawkę kwoty bazowej Prezydent dokonuje adaptacji ustawowej regulacji ustroju sądów w zakresie wynagrodzeń
sędziowskich do aktualnych warunków funkcjonowania budżetu państwa, ale ogólny i niedookreślony charakter kryteriów, zawartych
w delegacji wynikającej z art. 91 § 8 p.u.s.p., powinien być skonkretyzowany w ustawodawstwie zwykłym.
W tym stanie rzeczy pytające sądy rejonowe przyjęły, że od 1 lipca 2007 r. doszło do przekroczenia przez ustawodawcę granic
swobody legislacyjnej, która została mu wyznaczona przez Konstytucję w zakresie ustalenia poziomu wynagrodzeń sędziowskich.
W wyniku bowiem ustawowego obniżenia składki rentowej zachwiana została proporcja wysokości tych wynagrodzeń w stosunku do
przeciętnego wynagrodzenia w sferze budżetowej. Niekonstytucyjne zaniechanie prawodawcy podwyższenia wynagrodzeń sędziów,
w stopniu adekwatnym do skali powszechnej obniżki składki rentowej, jest również niezrozumiałe z punktu widzenia sytuacji
budżetowej państwa i poprawy stanu finansów publicznych.
Sądy Rejonowe zwróciły uwagę, że w związku z wprowadzeniem w 1999 r. nowego systemu ubezpieczeń społecznych ustawodawca nałożył
na płatników składek powszechny i przymusowy obowiązek podwyższenia ubezpieczonym – o których stanowi art. 16 ust. 1 ustawy
z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887, ze zm.; dalej: ustawa o systemie
ubezpieczeń społecznych) – przychodu należnego im (po przeliczeniu) na dzień 1 stycznia 1999 r. Podwyższenia przychodu dokonano
w taki sposób, aby po potrąceniu składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz na ubezpieczenie chorobowe nie był on
niższy niż przed przeliczeniem. Wykonanie tej operacji w stosunku do pracowników przybrało postać obowiązkowej i powszechnej
podwyżki należnego im 1 stycznia 1999 r. wynagrodzenia za pracę, w taki sposób, aby został utrzymany dotychczasowy poziom
tego wynagrodzenia po odliczeniu należnych składek na ubezpieczenia społeczne. Obowiązek opłacania tych składek spoczywa od
1 stycznia 1999 r. także na pracownikach. W celu niedopuszczenia do realnego obniżenia poziomu wynagrodzeń pracowniczych ustawodawca
wprowadził mechanizm ubruttowienia wynagrodzeń za pracę o wartość składek, które powinni opłacać pracownicy. Mechanizmowi
temu, zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 11 września 2001 r. (sygn. akt III ZP 15/01; dalej: uchwała SN), nie podlegały
wynagrodzenia sędziowskie.
Od 1 lipca 2007 r., na mocy art. 1 pkt 2 i art. 3 ustawy zmieniającej system ubezpieczeń społecznych, obniżono wysokość składki
rentowej do 6% podstawy. Zmieniono również zasady jej opłacania w ten sposób, że ubezpieczony ponosi ją w wysokości 1,5% podstawy,
a płatnik w wysokości 4,5%. To rozwiązanie obowiązuje ex lege od 1 stycznia 2008 r. W okresie przejściowym (tj. od 1 lipca do 31 grudnia 2007 r.) stopa procentowa składki na ubezpieczenie
rentowe wynosiła 10% podstawy wymiaru, przy czym składkę w wysokości 3,5% podstawy wymiaru finansowali z własnych środków
ubezpieczeni, a składkę w wysokości 6,5% – płatnicy składek (art. 4 ustawy zmieniającej).
Pytające sądy rejonowe przypomniały, że głównym celem przeprowadzonej nowelizacji było – co potwierdza treść uzasadnienia
projektu rządowego – podwyższenie płac netto pracowników, w szczególności w państwowej sferze budżetowej. Projektodawcy zdawali
sobie sprawę, że zmniejszą się tym samym dochody Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: FUS). W związku z tym jednocześnie
założono, że powstały na skutek obniżenia składki rentowej ubytek w dochodach FUS zostanie uzupełniony dotacją z budżetu państwa
w odpowiedniej wysokości (zob. druk sejmowy nr 1725 z 9 maja 2007 r.). Operacja ubruttowienia wynagrodzeń stanowiła zatem
powszechną podwyżkę wynagrodzeń pracowniczych realnie o 3% od 1 lipca 2007 r. i o 5% od 1 stycznia 2008 r. Ustawodawca przeprowadził
bowiem w sposób równy dla wszystkich zatrudnionych operację automatycznego pomniejszania ubruttowionych w 1999 r. wynagrodzeń
– z oczywistą korzyścią dla pracowników, zwłaszcza państwowej sfery budżetowej.
Zdaniem pytających sądów powyższe okoliczności mają decydujące znaczenie, jeśli chodzi o ocenię konstytucyjności przepisów
określających od 1 lipca 2007 r. poziom wynagrodzeń sędziów. Wskazują one bowiem na niezachowanie przez prawodawcę postulowanej
w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego tendencji wzrostu wynagrodzeń sędziowskich, wyrażającej się w istocie niedoszacowaniem kwoty bazowej i stawek mnożnikowych, od których obliczane są wynagrodzenia sędziów.
Sądy podkreśliły, że uwzględniając funkcje, charakter i zakres regulacji ujętej w art. 110 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
– dotyczącej matematycznej operacji ubruttowienia wynagrodzeń – należy przyjąć, iż regulacja ta wykazuje podobieństwo do funkcji,
charakteru i zakresu regulacji ujętej w ustawie zmieniającej system ubezpieczeń społecznych w zakresie obniżenia składki rentowej.
W związku z tym objęcie przez ustawodawcę dobrodziejstwem powszechnej podwyżki wynagrodzeń z tytułu obniżenia składki rentowej
tylko pracowników, z pominięciem sędziów, stanowi odmienne potraktowanie sytuacji podobnych i w efekcie oznacza naruszenie
zasady równości wyrażonej w art. 32 Konstytucji. Skutki reformy systemu ubezpieczeń społecznych i dobrej koniunktury gospodarczej
powinny bowiem w równym stopniu objąć wszystkich i dlatego niezrekompensowanie sędziom ustawowej podwyżki płac netto ogółu
zatrudnionych, którym w 1999 r. ubruttowiono zarobki, stanowi również naruszenie zasady sprawiedliwości społecznej wyrażonej
w art. 2 Konstytucji. Tymczasem zgodnie z orzecznictwem Trybunału (zob. wyrok z 4 października 2000 r., sygn. P. 8/00, OTK
ZU nr 6/2000, poz. 189) wynagrodzenia sędziowskie powinny wykazywać w dłuższym okresie nie mniejszą tendencję wzrostową niż
przeciętne wynagrodzenie innych pracowników państwowej sfery budżetowej. Jest zatem odwrotnie, co widać w strukturze płac
innych grup zawodowych „budżetówki” w ostatnich latach. Przejawia się to zwłaszcza we wzroście kwoty bazowej, na podstawie
której ustalane są od 2008 r. wynagrodzenia nauczycieli. Kwota ta w 2007 r. wynosiła 1837,10 zł (art. 15 ust. 1 pkt 2 lit.
e ustawy budżetowej na 2007 r.), zaś od 1 stycznia 2008 r. wynosi 2074,15 zł (art. 2 ustawy z dnia 6 grudnia 2007 r. o zmianie
ustawy – Karta Nauczyciela; Dz. U. Nr 247, poz. 1821). Jest to zatem wzrost ponad dziesięcioprocentowy w stosunku do poprzedniego
roku, nie licząc podwyżki wynikającej z obniżenia składki rentowej.
Zdaniem pytających sądów ustalenie przez ustawodawcę kwot bazowych wynagrodzeń sędziów na lata 2007 i 2008 niezwiększenie
stawek mnożnikowych przez Prezydenta oznacza zaniechanie legislacyjne. Zaniechanie to spowodowało niedoszacowanie poziomu
płac sędziów sądów powszechnych, co jest sprzeczne z art. 32, art. 92 ust. 1 i art. 178 ust. 2 Konstytucji. Sądy podkreśliły,
że odpowiedzi udzielone przez Trybunał Konstytucyjny na pytania prawne mają decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia zawisłych
przed nimi sporów. Spory te zaś dotyczą podwyższenia wynagrodzeń sędziów o 3% w odniesieniu do II półrocza 2007 r. i o 5%
za styczeń 2008 r., czyli o skalę procentową obniżonej dla ogółu zatrudnionych składki rentowej. Ponadto sądy odnotowały,
że na gruncie obowiązujących przepisów nie jest możliwe uwzględnienie takich powództw. W przekonaniu sądów tylko stwierdzenie
niekonstytucyjności wskazanych w pytaniach przepisów umożliwi zasądzenie żądanych przez sędziów w pozwach kwot.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Zasady inicjowania postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym w trybie pytania prawnego sądu reguluje art. 193 Konstytucji.
Przepis ten określa warunek dopuszczalności kontroli konstytucyjności danego aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi
umowami międzynarodowymi lub ustawą. Każdy sąd może przedstawić Trybunałowi pytanie prawne, jeżeli od odpowiedzi na pytanie
zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem. Trybunał Konstytucyjny ten konstytucyjny wymóg definiuje w swoim orzecznictwie
jako przesłankę funkcjonalną, która wynika z funkcji orzeczniczej konkretnego sądu, rozstrzygającego konkretną sprawę w konkretnym
(zawisłym przed nim) postępowaniu. Istota przesłanki funkcjonalnej sprowadza się więc do ścisłej korelacji treści zadanego
przez dany sąd pytania prawnego z rozstrzyganą przez ten sąd sprawą. Przesłanka funkcjonalna ma uniemożliwiać obchodzenie
tej zależności i wykluczać zadawanie przez sądy pytań „przy okazji” rozstrzyganej sprawy. Wówczas bowiem dochodziłoby do niekonstytucyjnego
poszerzenia granic legitymacji sądów do inicjowania postępowania przed Trybunałem.
W powołanej sprawie o sygn. P 39/08 Trybunał Konstytucyjny, odwołując się do wcześniejszego orzecznictwa, następująco określił
istotę przesłanki funkcjonalnej: „W dotychczasowym orzecznictwie Trybunał wyjaśnił, że zależność między odpowiedzią na pytanie
prawne a rozstrzygnięciem sprawy polega na tym, że treść orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ma wpływ na rozstrzygnięcie
sprawy toczącej się przed sądem przedstawiającym pytanie prawne. Zależność ta jest oparta na odpowiedniej relacji między treścią
kwestionowanego przepisu i stanem faktycznym sprawy, w związku z którą przedstawione zostało pytanie prawne. Przedmiotem pytania
prawnego może być tylko taki przepis, którego wyeliminowanie z porządku prawnego w wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego
wywrze wpływ na treść rozstrzygnięcia sprawy, w związku z którą przedstawiono pytanie prawne” (postanowienie TK z 10 grudnia
2008 r. – OTK ZU nr 10/A/2008, poz. 187 i cytowane tam orzecznictwo).
2. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że
Sąd Rejonowy w Zabrzu – Wydział IV Pracy, Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie – Sądy Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
oraz Sąd Rejonowy – Sąd Pracy w Środzie Wielkopolskiej, Wydział IV, zadając pytania prawne nie spełniły przesłanki funkcjonalnej.
Do takiego wniosku prowadzi ocena charakteru rozpoznawanych przez te sądy powództw, które wywołały ich wątpliwości co do konstytucyjności
wskazanych w
petitum
pytań przepisów.
Przedstawione przez sądy rejonowe
pytania dotyczą spraw z powództwa sędziów sądów powszechnych o zasądzenie określonych kwot wraz z ustawowymi odsetkami tytułem
wyrównania wynagrodzenia zasadniczego za poszczególne miesiące. U podstaw rozpoznawanych przez sądy rejonowe spraw leżą zatem
powództwa o zasądzenie. Mamy więc do czynienia z powództwami o świadczenie, a nie o ustalenie wysokości wynagrodzenia według
obowiązujących przepisów.
W pytaniach prawnych sądy rejonowe kwestionują wskazany niżej zespół przepisów, tworzących mechanizm ustalania wysokości wynagrodzeń
sędziów sądów powszechnych. Przy czym z treści petitum poszczególnych pytań prawnych wynika wyraźnie, że istota postawionych zarzutów sprowadza się do twierdzenia, że wymienione
przepisy naruszają wskazane wzorce kontroli, ponieważ „nie uwzględniają” obniżenia składki rentowej stosownie do treści art.
1 pkt 2 i art. 3 ustawy z dnia 15 czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych
ustaw (Dz. U. Nr 115, poz. 792; dalej: ustawa zmieniająca system ubezpieczeń społecznych). Tym samym sądy rejonowe w istocie
nie tyle kwestionują konstytucyjność poszczególnych przepisów, w stosunku do których sformułowano zarzuty, lecz podważają
zgodność z Konstytucją całego mechanizmu kształtowania wynagrodzeń sędziowskich, który jest determinowany konkretnymi, wskazanymi
w pytaniach prawnych przepisami. Przy czym zarzut polega na tym, że jest to
– zdaniem sądów – mechanizm odbiegający na niekorzyść od zasad wynagradzania pracowników sfery budżetowej.
Powyższe ustalenia potwierdza analiza zakresu poszczególnych pytań prawnych. Prowadzi ona do wniosku, że pytania dotyczą:
1) § 2 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 6 maja 2003 r. w sprawie stawek podstawowych wynagrodzenia
zasadniczego sędziów sądów powszechnych, asesorów i aplikantów sądowych oraz stawek dodatku funkcyjnego sędziów (Dz. U. Nr
83, poz. 761, ze zm.; dalej: rozporządzenie Prezydenta),
2) art. 91 § 1, 1b i 8 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.;
dalej: p.u.s.p.),
3) art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 25 stycznia 2007 r. – Ustawa budżetowa na rok 2007 (Dz. U. Nr 15, poz. 90; dalej: ustawa
budżetowa na 2007 r.) oraz art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 stycznia 2008 r. – Ustawa budżetowa na rok 2008 (Dz. U. Nr
19, poz. 117; dalej: ustawa budżetowa na 2008 r.),
4) art. 4 i art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 2001 r. o Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych i wojewódzkich
komisjach dialogu społecznego (Dz. U. Nr 100, poz. 1080, ze zm.; dalej: ustawa o Komisji Trójstronnej),
5) art. 2 pkt 4 i 6 i art. 9 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 23 grudnia 1999 r. o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze
budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 110, poz. 1255, ze zm.; dalej: ustawa o kształtowaniu wynagrodzeń budżetowych).
Paragraf 2 rozporządzenia Prezydenta ustala stawki podstawowe wynagrodzenia zasadniczego sędziów sądów powszechnych przy zastosowaniu
określonych wielokrotności kwoty bazowej, określonej w ustawie budżetowej. Przepis ten został wydany na podstawie art. 91
§ 8 p.u.s.p., upoważniającego Prezydenta, po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Sądownictwa, do określenia, w drodze rozporządzenia,
stawek podstawowych wynagrodzenia zasadniczego oraz stawki dodatku funkcyjnego sędziów.
Artykuł 16 ust. 1 pkt 1 ustawy budżetowej na 2007 r. i art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy budżetowej na 2008 r. ustalają kwoty bazowe
dla sędziów – odpowiednio w wysokości 1459,84 zł i 1493,42 zł).
Artykuł 91 § 1 p.u.s.p. stanowi, że wynagrodzenie zasadnicze sędziego jest wielokrotnością kwoty bazowej, której wysokość,
ustaloną według zasad określonych w § 1a i 1b, określa ustawa budżetowa. Wysokość wynagrodzenia sędziów sądów równorzędnych
różnicuje staż pracy i pełnione funkcje. Wynagrodzenie zasadnicze w stawce podstawowej wynosi co najmniej 120% wynagrodzenia
zasadniczego w stawce podstawowej dla bezpośrednio niższego stanowiska sędziowskiego. Zgodnie z § 1a w 2003 r. kwoty bazowe
ustala się w następującej wysokości: 1) dla sędziów – w wysokości 1355,71 zł, 2) dla asesorów sądowych – w wysokości 1667,70
zł, a § 1b określa, że kwoty bazowe, o których mowa w § 1a, począwszy od 2004 r., waloryzowane są corocznie średniorocznym
wskaźnikiem wzrostu wynagrodzeń ustalanym na podstawie przepisów o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej.
Artykuł 4 ustawy o Komisji Trójstronnej określa, że w skład Komisji wchodzą przedstawiciele strony rządowej, strony pracowników
oraz strony pracodawców (ust. 1), a w jej pracach biorą udział z głosem doradczym przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego,
w zakresie dotyczącym wykonywania zadań publicznych przez samorząd terytorialny (ust. 2), przedstawiciel Prezesa Narodowego
Banku Polskiego oraz przedstawiciel Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego (ust. 3). Z kolei zgodnie z art. 6 ust. 1 tej ustawy
stronę pracowników w Komisji reprezentują przedstawiciele reprezentatywnych organizacji związkowych.
Kolejne kwestionowane przez sądy przepisy, a więc art. 2 pkt 4 i 6 ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń budżetowych, określają
ustawową definicję średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń (jako wzrost wynagrodzeń na dany rok budżetowy w stosunku
do roku poprzedniego) oraz kwoty bazowej (jako prognozowane przeciętne wynagrodzenie w państwowej sferze budżetowej z 1999
r. w wysokości 1135,40 zł, odpowiednio przeliczone dla osób, o których mowa w art. 5 pkt 1, zgodnie z ustawą z dnia 13 października
1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, Dz. U. Nr 137, poz. 887, ze zm.; dalej: ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych),
a art. 9 ust. 1 pkt 2 i 3 tej ustawy stanowi, że w ustawie budżetowej ustala się kwoty bazowe oraz średnioroczne wskaźniki
wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej.
Sądy, kwestionując te przepisy, powołały je bądź samodzielnie, bądź też jako tzw. przepisy związkowe, przy czym zarzuty wobec
niektórych z nich formułują jako zarzuty wobec określonego zakresu ich treści normatywnej.
3. Na tle tak rozumianego zakresu pytań prawnych sądów pytających, Trybunał Konstytucyjny identyfikuje ich istotę jako żądanie
kontroli konstytucyjności zaniechania ustawodawczego. Zaniechanie to miałoby polegać na tym, że ustawodawca, tworząc określony
mechanizm wynagrodzeń sędziowskich, nie przewidział w nim unormowań, które pozwalałyby na zasądzenie żądanych przez sędziów
w pozwach kwot. Taką naturę pytań prawnych potwierdza okoliczność, że sądy pytające stwierdziły wprost, że obowiązujące uregulowania
prawne nie dają podstaw do uwzględniania powództw o zapłatę.
W przekonaniu pytających sądów niekonstytucyjność przyjętego przez ustawodawcę mechanizmu kształtowania wynagrodzeń sędziów
należy ocenić nie jako zaniechanie, lecz pominięcie ustawodawcze. W istocie jednak treść pytań prawnych nie pozostawia wątpliwości,
że zarzucana niekonstytucyjność dotyczy zaniechania ustawodawczego, które nie może być podstawą pytania. Mamy tu więc do czynienia
z analogiczną sytuacją do tej, która dała Trybunałowi Konstytucyjnemu podstawę do umorzenia postępowania w sprawie o sygn.
P 39/08. „W treść tak sformułowanego zarzutu wpisany jest postulat analogicznego, jak w pozostałej części sfery budżetowej,
podwyższenia wynagrodzeń sędziów sądów powszechnych (sąd mówi tu wprost o niekonstytucyjnym zaniechaniu prawodawcy). Sąd –
powołując orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego – wskazuje tu, że zarzut niekonstytucyjności może dotyczyć zarówno tego,
co prawodawca w danym akcie unormował, jak i tego, co w akcie pominął, choć postępując zgodnie z Konstytucją, powinien był
unormować. Wszystko to wskazuje, że sąd dostrzega problem na płaszczyźnie tzw. pominięcia ustawodawczego (co – zgodnie z utrwalonym
orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego – może być przedmiotem badania konstytucyjności przed Trybunałem), a nie zaniechania
ustawodawczego (co nie jest objęte zakresem kontrolnej kognicji Trybunału Konstytucyjnego). Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego
rozumowanie prowadzące do zakwalifikowania wskazanej sytuacji jako pominięcia ustawodawczego jest nadmiernie uproszczone i
przez to nieprzekonujące”.
Od 1998 r. nastąpiło wyłączenie wynagrodzeń sędziowskich do odrębnego podsystemu, niezwiązanego z gromadzeniem składek odprowadzanych
od wynagrodzenia sędziów. Wiązało się to zresztą z idącą dalej reformą statusu sędziów odchodzących w stan spoczynku. Zatem
to w sferze prawa, i to na poziomie wyboru rozwiązań systemowych, decydujących o odmienności sytemu wynagrodzeń sędziowskich
i wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej – a nie tylko faktów – nie ma zakładanego przez pytający sąd związku między przepisami
regulującymi wysokość wynagrodzeń sędziowskich a przepisami dotyczącymi zmian wysokości i sposobu finansowania składek na
ubezpieczenie rentowe. W tej sytuacji nie można mówić o jakimkolwiek „pominięciu” niezbędnego fragmentu konstrukcji prawnej.
Pytania sugerują pominięcie elementu zaczerpniętego z odmiennej konstrukcji, odnoszącej się do wynagrodzeń w grupie z założenia
nieobejmującej sędziów.
Skoro pytania prawne dotyczą nie pominięcia ustawodawczego, lecz zaniechania ustawodawcy, to wykraczają one poza granice określone
w art. 193 Konstytucji, a ponadto pozostają poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego.
Mając powyższe na uwadze i podzielając argumentację zawartą w postanowieniach o sygn.
P 18/08, P19/08 i P 39/08, Trybunał postanowił jak w sentencji.