1. Postanowieniem z 19 marca 2008 r. (sygn. akt X P 155/08) Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi – Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym:
a) czy § 2 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 6 maja 2003 r. w sprawie stawek podstawowych wynagrodzenia
zasadniczego sędziów sądów powszechnych, asesorów i aplikantów sądowych oraz stawek dodatku funkcyjnego sędziów (Dz. U. Nr
83, poz. 761, ze zm.; dalej: rozporządzenie Prezydenta), w części określającej stawki wynagrodzenia zasadniczego sędziego
sądu powszechnego oraz art. 91 § 8 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz.
1070, ze zm.; dalej: p.u.s.p.)
są zgodne z art. 10 ust. 1, art. 92 ust. 1, art. 176 ust. 2, art. 178 ust. 2 i art. 216 ust. 1 Konstytucji,
b) czy
art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 25 stycznia 2007 r. – Ustawa budżetowa na rok 2007 (Dz. U. Nr 15, poz. 90; dalej: ustawa
budżetowa na 2007 r.) oraz art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 stycznia 2008 r. – Ustawa budżetowa na rok 2008 (Dz. U. Nr
19, poz. 117; dalej: ustawa budżetowa na 2008 r.) w związku z art. 91 § 1 i 1b p.u.s.p. w zakresie, w jakim przy ustaleniu
wysokości kwoty bazowej dla sędziów w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2007 r. oraz od 1 stycznia do 31 grudnia 2008 r. nie
uwzględniają faktu obniżenia stopy procentowej składki rentowej stosownie do treści art. 1 pkt 2 i art. 3 ustawy z dnia 15
czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 115, poz. 792;
dalej: ustawa zmieniająca system ubezpieczeń społecznych), a także art. 4 i art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 2001 r. o
Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych i wojewódzkich komisjach dialogu społecznego (Dz. U. Nr 100, poz. 1080,
ze zm.; dalej: ustawa o Komisji Trójstronnej), art. 2 pkt 4 i 6 i art. 9 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 23 grudnia 1999 r.
o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 110, poz. 1255, ze zm.;
dalej: ustawa o kształtowaniu wynagrodzeń budżetowych) oraz art. 91 § 1 i 1b p.u.s.p. w zakresie, w jakim w toku prac nad
projektami ustaw budżetowych na rok 2007 i 2008, w składzie Trójstronnej Komisji negocjującej średnioroczne wskaźniki wzrostu
wynagrodzeń i kwoty bazowej w państwowej sferze budżetowej, stanowiącej podstawę do ustalenia wynagrodzenia sędziego sądu
powszechnego, pomijają – po stronie partnerów społecznych – udział przedstawicieli sędziów, pozbawionych reprezentującej ich
interesy organizacji związkowej,
są zgodne z art. 2, art. 10 ust. 1, art. 32, art. 173 i art. 178 ust. 2 i 3 Konstytucji,
c) czy
art. 16 ust. 1 ustawy budżetowej na 2007 r., art. 16 ust. 1 ustawy budżetowej na 2008 r. i § 2 rozporządzenia Prezydenta w
zakresie, w jakim osłabiają odrębność od innych władz i ustrojowy autorytet wymiaru sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej,
oraz w sposób sprzeczny z dobrem państwa polskiego budzą wątpliwości co do niezależności i bezstronności sędziego kraju Unii
Europejskiej z uwagi na status materialny, wynikający z relatywnego obniżenia od 1 lipca 2007 r. wynagrodzeń sędziów sądów
powszechnych w stosunku do poziomu płac kształtowanego w państwowej sferze budżetowej i pozostający jednocześnie w rażącej
dysproporcji do sytuacji dochodowej w innych zawodach prawniczych,
są zgodne z art. 173, art. 178 ust. 2 w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw
człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.;
dalej: Konwencja).
1.1. Pytanie prawne zostało zadane w związku ze sprawą z powództwa z 12 lutego 2008 r. sędziego sądu powszechnego
o wyrównanie wynagrodzenia za pracę za okres od 1 lipca 2007 r. do 31 stycznia 2008 r. o kwotę równą wysokości obniżonej stawki
rentowej dla ogółu zatrudnionych. Zdaniem powoda przepisy obecnie regulujące uposażenia sędziów są niezgodne z Konstytucją.
1.2. Uzasadnienie pytania prawnego zostało oparte na następujących argumentach:
1.2.1. Sąd stwierdził, że uzasadnione wątpliwości konstytucyjne budzi fakt kształtowania w akcie podustawowym wynagrodzeń
sędziów sądów powszechnych w zakresie podstawowego i obligatoryjnego elementu uposażenia, jakim jest stawka wynagrodzenia
zasadniczego. Stawka ta określa wielokrotność kwoty bazowej, od której ustalane jest wynagrodzenie zasadnicze każdego sędziego
i determinuje skalę uzyskiwanych przez niego w danym roku wynagrodzeń. W myśl art. 176 ust. 2 Konstytucji unormowanie ustroju
sądów należy do materii ustawowej. Z kolei z zasady określonej w art. 10 ust. 1 Konstytucji wynika zakaz wkraczania w sferę
kompetencji należących ekskluzywnie do każdej z władz. Kształtowanie systemu wynagrodzeń sędziów należy wyłącznie do kompetencji
władzy ustawodawczej. Ponadto wszelkie kwestie związane z kształtowaniem wydatków publicznych wymagają – stosownie do art.
216 ust. 1 Konstytucji – regulacji ustawowej. Tym samym, skoro zasady ustalania wysokości wynagrodzeń sędziów stanowią istotny
element ustroju sądów, to ustalanie przez Prezydenta wysokości podstawowego elementu wynagrodzenia każdego sędziego w akcie
rangi niższej niż ustawa pozostaje – wedle oceny pytającego sądu – w kolizji z art. 10 ust. 1, art. 176 ust. 2 i art. 216
ust. 1 Konstytucji.
Nie bez znaczenia jest przy tym okoliczność, że według Europejskiej karty ustawowych zasad dotyczących sędziów z 1998 r. w
każdym kraju europejskim normy wewnętrzne, zawierające podstawowe zasady praw sędziów, powinny być zawarte w ustawach najwyższej
rangi, a szczegółowe regulacje dotyczące stosowania tych zasad powinny być umieszczone w odpowiednich aktach prawnych.
1.2.2. Na ustawodawcy, który zamierza przekazać władzy wykonawczej kompetencje normodawcze w określonym zakresie, ciąży obowiązek
ukształtowania upoważnienia w taki sposób, aby zapewnić macierzystej ustawie treściowy wpływ na akt będący realizacją tego
upoważnienia, tak aby akt ten nie zmienił się w akt autonomiczny wobec ustawy. Upoważnienie musi zatem wskazywać nie tylko
element podmiotowy (kto ma wydać akt wykonawczy), ale przede wszystkim przedmiotowy (co może być w nim uregulowane) i treściowy
(jak ów przedmiot ma być unormowany). Każde rozporządzenie wydawane jest na podstawie ustawy i w celu jej wykonania, co oznacza,
że winno być ono oparte na wyraźnym (a więc nie na domniemanym czy będącym wynikiem wykładni celowościowej), szczegółowym
upoważnieniu i w zakresie w tym upoważnieniu określonym. Prócz niesprzeczności z ustawą, na podstawie której zostało wydane,
nie może też być ono sprzeczne z normami konstytucyjnymi ani z żadnymi obowiązującymi ustawami, które w sposób bezpośredni
lub pośredni regulują materię będącą jego przedmiotem.
Powyższe rozważania wskazują (zdaniem pytającego sądu) na niekonstytucyjny charakter unormowania zawartego w art. 91 § 8 p.u.s.p.
ze względu na pozostawienie Prezydentowi nieograniczonej swobody kształtowania wysokości wynagrodzeń sędziowskich, ponieważ
pozostałe normy art. 91 p.u.s.p. określają jedynie podstawę i metodę ustalania wynagrodzenia sędziów, a nie ograniczają go
w wyznaczaniu wysokości tych wynagrodzeń przez przyjęcie wyższych lub niższych przeliczników. Wprawdzie ustalając stawkę kwoty
bazowej, Prezydent dokonuje adaptacji ustawowej regulacji ustroju sądów w zakresie wynagrodzeń sędziowskich do aktualnych
warunków funkcjonowania budżetu państwa, ale ogólny i wręcz niedookreślony charakter kryteriów, zawartych w delegacji ujętej
w art. 91 § 8 p.u.s.p., jednoznacznie wskazuje na konieczność ich sprecyzowania, a więc i konkretyzacji poprzez ustawodawstwo
zwykłe.
1.2.3. Zdaniem Sądu Rejonowego, poczynając od 1 lipca 2007 r., doszło do istotnego przekroczenia granic swobody wyznaczonej
przez Konstytucję dla prawodawcy w zakresie ustalenia poziomu wynagrodzeń sędziowskich, gdyż na skutek powszechnego obniżenia składki rentowej zachwiana została proporcja wysokości tych wynagrodzeń do przeciętnego wynagrodzenia
w sferze budżetowej. Niekonstytucyjne zaniechanie prawodawcy podwyższenia wynagrodzeń sędziów, w stopniu adekwatnym do skali
obniżki składki rentowej, jest również niezrozumiałe z uwagi na sytuację budżetową państwa i poprawę stanu finansów publicznych.
W związku z wprowadzeniem w 1999 r. nowego systemu ubezpieczeń społecznych ustawodawca ustanowił powszechny i przymusowy obowiązek
płatników składek podwyższenia ubezpieczonym, o których mowa w art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887, ze zm.; dalej: ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych), przychodu należnego
im – po przeliczeniu – na dzień 1 stycznia 1999 r., w taki sposób, aby po potrąceniu składek na ubezpieczenia emerytalne i
rentowe oraz na ubezpieczenie chorobowe nie był on niższy niż przed przeliczeniem. Wykonanie tej operacji w stosunku do pracowników
przybrało postać obowiązkowej i powszechnej podwyżki wynagrodzenia za pracę, należnego im 1 stycznia 1999 r., w taki sposób,
aby został utrzymany jego dotychczasowy poziom (wysokość wynagrodzenia) po odliczeniu należnych składek na ubezpieczenia społeczne,
których obowiązek opłacania spoczywa od 1 stycznia 1999 r. także na pracownikach, stosownie do wprowadzonych wtedy nowych
zasad finansowania ubezpieczeń społecznych. W celu niedopuszczenia do realnego obniżenia poziomu wynagrodzeń pracowniczych
ustawodawca wprowadził wówczas mechanizm ubruttowienia wynagrodzeń za pracę o wartość składek, które powinni opłacać pracownicy.
Przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie wyłączyły expressis verbis sędziów z obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego i rentowego oraz chorobowego, które obejmują wszystkich pracowników z
wyłączeniem prokuratorów (art. 6 ust. 1 pkt 1), co w 1999 r. wywołało falę pozwów sędziowskich o wyrównanie wynagrodzenia.
Uchwałą Sądu Najwyższego z 11 września 2001 r. (sygn. akt III ZP 15/01, OSNP 2001, nr 24, poz. 707) usunięto wszelkie wątpliwości
prawne w tym zakresie, przyjmując, że przysługujące 1 stycznia 1999 r. zasadnicze wynagrodzenia sędziów, od których, począwszy
od 1 stycznia 1998 r., nie odprowadza się składek na ubezpieczenie społeczne (art. 781 § 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych; Dz. U. z 2004 r. Nr 7, poz. 25, ze zm.), nie podlegały
przeliczeniu (ubruttowieniu) na podstawie art. 27 ust. 1 ustawy budżetowej na rok 1999 (z dnia 17 lutego 1999 r.; Dz. U. Nr
17, poz. 154) w związku z art. 110 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Według SN zwolnienie wynagrodzeń sędziów z obowiązku
odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne spowodowało, że w służbowych stosunkach pracy sędziów nie było 1 stycznia
1999 r. płatników składek, którzy byli na podstawie art. 110 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych adresatami obowiązku
przeliczenia wynagrodzeń należnych sędziom 1 stycznia 1999 r. w taki sposób, aby po potrąceniu składek na ubezpieczenia emerytalne
i rentowe oraz na ubezpieczenie chorobowe nie było ono niższe niż przed przeliczeniem. Określony w tym przepisie mechanizm
ubruttowienia przychodów stanowiących podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne nie znajdował zastosowania do wynagrodzeń
sędziów z uwagi na nieodprowadzanie składek na te ubezpieczenia od 1 stycznia 1998 r.
Od 1 lipca 2007 r. na mocy art. 1 pkt 2 i art. 3 ustawy zmieniającej system ubezpieczeń społecznych obniżono wysokość składki
rentowej do 6% podstawy oraz zmieniono zasady jej ponoszenia w ten sposób, że ubezpieczony ponosi ją w wysokości 1,5% podstawy,
a płatnik w wysokości 4,5%. To rozwiązanie obowiązuje ex lege od 1 stycznia 2008 r. W okresie przejściowym (tj. od 1 lipca do 31 grudnia 2007 r.) stopa procentowa składki na ubezpieczenie
rentowe wynosiła 10% podstawy wymiaru, przy czym składkę w wysokości 3,5% podstawy wymiaru finansowali z własnych środków
ubezpieczeni, a składkę w wysokości 6,5% – płatnicy składek (art. 4 ustawy zmieniającej).
Głównym celem przeprowadzonej nowelizacji było – co jednoznacznie wynika z treści uzasadnienia projektu rządowego – podwyższenie
płac netto pracowników, w szczególności w państwowej sferze budżetowej. Projektodawcy zdawali sobie sprawę, że zmniejszą się
tym samym dochody Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: FUS). W związku z tym jednocześnie założono, że powstały na skutek
obniżenia składki rentowej ubytek w dochodach FUS zostanie uzupełniony dotacją z budżetu państwa w odpowiedniej wysokości
(zob. druk sejmowy nr 1725 z 9 maja 2007 r.).
Powyższa operacja stanowiła zatem powszechną podwyżkę wynagrodzeń pracowniczych realnie o 3% od 1 lipca 2007 r. i o 5% od
1 stycznia 2008 r. Ustawodawca przeprowadził bowiem w sposób równy dla wszystkich zatrudnionych operację automatycznego pomniejszania
ubruttowionych w 1999 r. wynagrodzeń – z oczywistą korzyścią dla pracowników, zwłaszcza państwowej sfery budżetowej.
Okoliczność ta ma decydujące znaczenie przy ocenie konstytucyjności przepisów określających poziom zarobków sędziów, poczynając
od 1 lipca 2007 r. Wskazuje bowiem na niezachowanie przez prawodawcę postulowanej w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego
tendencji wzrostu wynagrodzeń sędziowskich, wyrażającej się w istocie niedoszacowaniem kwoty bazowej i stawek mnożnikowych, od których obliczane są wynagrodzenia sędziów.
W tym aspekcie, zauważa sąd pytający, według uzasadnienia projektu rządowego ustawy budżetowej na rok 2008, Polska znajduje
się obecnie w fazie szybkiego wzrostu gospodarczego. Produkt krajowy brutto utrzymywał się w 2007 r. na wysokim poziomie 6,5%.
Jednocześnie prognozy na 2008 r. wskazują tempo wzrostu PKB na poziomie 5,5%. Przewiduje się przy tym, że w latach 2007-2008
fundusz wynagrodzeń w gospodarce narodowej może wzrosnąć realnie odpowiednio o 9% i 5,7%. Zakłada się również, że przeciętne
wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2008 r. wyniesie 2843 zł, co oznacza 6-procentowy nominalny wzrost (realny wzrost –
3,6%) w stosunku do 2007 r. Powyższe wskaźniki nie korespondują z wprowadzoną od 1 stycznia 2008 r. podwyżką tylko o 2,3%
w stosunku do stycznia 2006 r. (w latach 2006-2007 poziom uposażeń sędziów był niezmienny).
Należy przy tym dodać, że w 2008 r. kwota bazowa dla sędziów (1493,42 zł) stanowi jedynie 52% prognozowanego wynagrodzenia
w gospodarce narodowej (2843 zł) i 132,6% płacy minimalnej (1126 zł). Są to najgorsze wskaźniki w historii III RP.
W ciągu dziesięciu ostatnich lat przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej i płaca minimalna wzrosły ponad dwukrotnie,
natomiast sztuczna kwota bazowa, od której naliczane jest wynagrodzenie sędziego, tylko o jedną trzecią. Powyższej oceny nie zmienia to, że w 2001 i 2005 r. nieznacznie, tj. o kilka punktów, podniesiono stawki mnożnikowe. Te obiektywne
parametry wzmacniają tezę o niekonstytucyjności obecnych rozwiązań płacowych dla sędziów sądów powszechnych, pomimo zachodzących
w ostatnich latach tendencji wzrostowych w gospodarce Polski.
1.2.4. Uwzględniając funkcje, charakter i zakres regulacji ujętej w art. 110 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych i dotyczącej
matematycznej operacji ubruttowienia wynagrodzeń, należy zauważyć, że wykazuje ona podobieństwo do funkcji, charakteru i zakresu
regulacji ujętej w ustawie zmieniającej system ubezpieczeń społecznych dotyczącej obniżenia składki rentowej. W związku z
tym objęcie dobrodziejstwem powszechnej podwyżki wynagrodzeń z tytułu obniżenia – kosztem dodatkowych wydatków budżetu państwa
na FUS – składki rentowej przez ustawodawcę tylko pracowników, przy jednoczesnym zaniechaniu podwyżek dla sędziów, stanowi
odmienne potraktowanie sytuacji podobnych i w efekcie oznacza naruszenie ogólnej konstytucyjnej zasady równości wyrażonej
w art. 32 Konstytucji. Skutki reformy systemu ubezpieczeń społecznych i dobrej koniunktury gospodarczej powinny bowiem w równym
stopniu objąć wszystkich i dlatego niezrekompensowanie sędziom w żaden sposób ustawowej podwyżki płac netto dla ogółu zatrudnionych,
którym w 1999 r. „ubruttowiono” zarobki, stanowi również naruszenie zasady sprawiedliwości społecznej wyrażonej w art. 2 Konstytucji.
Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 4 października 2000 r. (sygn. P. 8/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 189) wynagrodzenia
sędziowskie powinny wykazywać w dłuższym okresie nie mniejszą tendencję wzrostową niż przeciętne wynagrodzenie innych pracowników
państwowej sfery budżetowej. Jest odwrotnie, co widać w strukturze płac innych grup zawodowych „budżetówki” w ostatnich latach.
Najjaskrawiej przejawia się to we wzroście kwoty bazowej, na podstawie której ustalane są od 2008 r. wynagrodzenia nauczycieli.
Kwota ta w 2007 r. wynosiła 1837,10 zł (art. 15 ust. 1 pkt 2 lit. e ustawy budżetowej na 2007 r.), zaś od 1 stycznia 2008
r. wynosi 2074,15 zł (art. 2 ustawy z dnia 6 grudnia 2007 r. o zmianie ustawy – Karta Nauczyciela; Dz. U. Nr 247, poz. 1821).
Jest to zatem wzrost ponad dziesięcioprocentowy w stosunku do poprzedniego roku, nie licząc podwyżki wynikającej z obniżenia
składki rentowej.
Ustalone przez ustawodawcę kwoty bazowe wynagrodzeń sędziów na lata 2007 i 2008 i niezwiększenie stawek mnożnikowych przez
Prezydenta oznaczają zaniechanie legislacyjne, powodujące niedoszacowanie poziomu płac sędziów sądów powszechnych, sprzeczne
z art. 32, art. 92 ust. 1 i art. 178 ust. 2 Konstytucji.
1.2.5. Od dawna w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego ukształtował się pogląd, że w razie dokonania regulacji o niepełnym
charakterze możliwe jest zakwestionowanie zakresu takiej regulacji, w szczególności rozważenie jej zgodności z zasadą równości.
Co do aktu normatywnego wydanego i obowiązującego Trybunał Konstytucyjny ma kompetencję do oceny, czy w jego przepisach nie
brakuje unormowań, bez których, ze względu na naturę objętej aktem regulacji, może on budzić wątpliwości natury konstytucyjnej.
Zarzut niekonstytucyjności może więc dotyczyć zarówno tego, co prawodawca w danym akcie unormował, jak i tego, co w akcie
tym pominął, choć postępując zgodnie z Konstytucją powinien był unormować.
O ile parlamentowi przysługuje bardzo rozległe pole decyzji, jakie materie wybrać do normowania w drodze stanowionych przez
siebie ustaw, to gdy decyzja taka zostanie już podjęta, regulacja danej materii musi zostać dokonana z poszanowaniem wymagań
konstytucyjnych. Jednym z takich wymagań jest nakaz poszanowania zasady równości, oznaczający m.in. zakaz stanowienia regulacji,
które dyskryminują lub w sposób nieuzasadniony uprzywilejowują poszczególne grupy adresatów. Ustawodawca, kształtując płace
sędziów od 1 lipca 2007 r., nie mógł działać w sposób arbitralny, musiał ustalenie zakresu regulacji podporządkować kryteriom
zgodnym z Konstytucją. Tym samym, określając wysokość kwoty bazowej w ustawach budżetowych na 2007 r. i 2008 r., ustawodawca
nie mógł działać arbitralnie, zwłaszcza że sędziowie nie mają żadnych przedstawicieli w Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych.
Sędziowie pozbawieni z mocy art. 178 ust. 3 Konstytucji prawa do członkostwa w związkach zawodowych nie mogą poprzez przedstawicieli
organizacji związków zawodowych pracowników w żaden sposób negocjować kwoty bazowej oraz wpływać na kształt swych wynagrodzeń
– w przeciwieństwie do innych pracowników zatrudnionych w sferze budżetowej. Art. 4 i art. 6 ust. 1 ustawy Komisji Trójstronnej
oraz art. 2 pkt 4 i 6 i art. 9 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń budżetowych w toku prac nad projektami
ustaw budżetowych w składzie partnerów społecznych w ramach Trójstronnej Komisji, negocjującej średnioroczne wskaźniki wzrostu
wynagrodzeń i kwoty bazowej w państwowej sferze budżetowej, stanowiącej podstawę ustalenia wynagrodzenia sędziego sądu powszechnego,
pomijają po stronie partnerów społecznych udział przedstawicieli sędziów. Tym samym z uwagi na art. 10 ust. 1, art. 32, art.
173 i art. 178 ust. 2 i 3 Konstytucji należy również rozważyć naruszenie zasady równowagi i współdziałania władz w procesie
stanowienia prawa, zapewniającego konieczne środki finansowe na wynagrodzenia sędziów na poziomie odpowiadającym godności
ich urzędu oraz naruszenie zasady równości pracowników państwowej sfery budżetowej w negocjacyjnym systemie kształtowania
wynagrodzeń przy opracowywaniu budżetu państwa na 2007 r. i 2008 r.
1.2.6. Ocena zgodności z Konstytucją zakwestionowanych przepisów płacowych, kształtujących status materialny sędziów, nie
może ponadto abstrahować od tego, że odpowiedni poziom wynagrodzeń sędziowskich jest warunkiem właściwego działania sądownictwa
i ma swój wymiar funkcjonalny, budujący autorytet władzy sądowniczej. Jest zatem zawsze związany z interesem Rzeczypospolitej,
funkcjonującej od 1 maja 2004 r. w strukturach Unii Europejskiej, oraz z dobrem polskiego wymiaru sprawiedliwości, a w żadnym
wypadku z realizacją interesu zawodowego czy grupowego. W związku z tym autorytet sędziego kraju Unii Europejskiej, związany
z zewnętrznym oglądem wymiaru sprawiedliwości i z okolicznościami, które pośrednio mogą rzucać cień na osobę sprawującą daną
funkcję oraz podważać zaufanie określonej społeczności do sądu, nakazuje położyć nacisk na wszelkie aspekty zagwarantowania
niezależności i bezstronności, także w płaszczyźnie uzyskiwanych przez sędziego dochodów, które determinują sytuację materialną
i życiową sędziego. W odbiorze społecznym oczywiste powinno się wydawać, że zawód sędziego, ujmowany jako korona zawodów prawniczych,
usprawiedliwia relatywnie wysoki poziom wynagrodzenia, pozostający w proporcji do godności urzędu i zakresu obowiązków oraz
jednocześnie niepowodujący psychicznego dyskomfortu sędziego z powodu niskiego pułapu płac w porównaniu z innymi zawodami
prawniczymi.
Według rozdziału VI pkt 1 Europejskiej karty ustawowych zasad dotyczących sędziów z 1998 r. sędziowie zawodowi mają w czasie
wykonywania obowiązków prawo do wynagrodzenia w wysokości gwarantującej nieuleganie jakimkolwiek naciskom mającym na celu
wpływ na ich decyzje lub – ujmując rzecz bardziej ogólnie – na ich zachowanie związane ze sprawowaniem wymiaru sprawiedliwości,
a przez to na ich niezawisłość i bezstronność.
2.
Postanowieniem z 19 marca 2008 r. (sygn. akt X P 153/08) Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi – Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym tożsamym co do treści z przedstawionym wyżej pytaniem
prawnym w sprawie o sygn. akt X P 155/08.
2.1. Pytanie prawne zostało zadane w związku ze sprawą z powództwa z 12 lutego 2008 r. sędzi sądu powszechnego
o wyrównanie wynagrodzenia za pracę za okres od 1 lipca 2007 r. do 31 stycznia 2008 r. o kwotę równą wysokości obniżonej stawki
rentowej dla ogółu zatrudnionych. Zdaniem powódki przepisy regulujące uposażenia sędziów są niezgodne z Konstytucją.
2.2.
Uzasadnienie pytania prawnego zostało oparte na tych samych argumentach, które zostały podniesione w przedstawionym wyżej
pytaniu prawnym w sprawie o sygn. akt X P 155/08.
3. Zarządzeniem Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z 9 kwietnia 2008 r. połączono do wspólnego rozpoznania pod sygnaturą akt
P 30/08 oba pytania prawne Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z 19 marca 2008 r. (sygn. akt P 31/08 i P 30/08)
ze względu na ich tożsamość przedmiotową.
4.
Postanowieniem z 19 marca 2008 r. (sygn. akt X P 154/08) Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi zwrócił się do Trybunału
Konstytucyjnego z pytaniem prawnym tożsamym co do treści z przedstawionymi wyżej pytaniami prawnymi w sprawach o sygn. akt
X P 153/08 i X P 155/08.
4.1. Pytanie prawne zostało zadane w związku ze sprawą z powództwa z 12 lutego 2008 r. sędziego sądu powszechnego
o wyrównanie wynagrodzenia za pracę za okres od 1 lipca 2007 r. do 31 stycznia 2008 r. o kwotę równą wysokości obniżonej stawki
rentowej dla ogółu zatrudnionych. Zdaniem powoda przepisy regulujące uposażenia sędziów są niezgodne z Konstytucją.
4.2.
To pytanie prawne zostało uzasadnione tak samo jak pytania prawne w sprawach o sygn. akt X P 153/08 i X P 155/08.
5. Zarządzeniem Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z 9 kwietnia 2008 r. połączono do wspólnego rozpoznania pod sygnaturą akt
P 30/08 pytania prawne Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z 19 marca 2008 r. (sygn. akt P 30/08, P 31/08, P 32/08)
ze względu na ich tożsamość przedmiotową.
6.
Postanowieniem z 28 marca 2008 r. (sygn. akt X P 143/08) Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi zwrócił się do Trybunału
Konstytucyjnego z pytaniem prawnym tożsamym co do treści z przedstawionymi wyżej pytaniami prawnymi w sprawach o sygn. akt
X P 153/08, X P 154/08, X P 155/08.
6.1. Pytanie prawne zostało zadane w związku ze sprawą z powództwa z 12 lutego 2008 r. sędzi sądu powszechnego
o wyrównanie wynagrodzenia za pracę za okres od 1 lipca 2007 r. do 31 stycznia 2008 r. o kwotę równą wysokości obniżonej stawki
rentowej dla ogółu zatrudnionych. Zdaniem powódki przepisy regulujące uposażenia sędziów są niezgodne z Konstytucją.
6.2.
To pytanie prawne zostało uzasadnione tak samo jak pytania prawne w sprawach o sygn. akt X P 153/08, X P 154/08, X P 155/08.
7. Zarządzeniem Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z 15 kwietnia 2008 r. połączono do wspólnego rozpoznania pod sygnaturą akt
P 30/08 pytania prawne Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi z 19 marca 2008 r. (sygn. akt P 30/08 i P 33/08) ze względu
na ich tożsamość przedmiotową.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Przesłanki dopuszczalności zadania pytania prawnego – uwagi ogólne.
1.1. Zróżnicowanie przesłanek kontroli konstytucyjności w zależności od trybu orzekania.
Kontrola konstytucyjności dokonywana przez Trybunał Konstytucyjny nie ma jednolitego charakteru we wszystkich wypadkach. Odmienne
są przesłanki podmiotowe i przedmiotowe przeprowadzenia tej kontroli w zależności od tego, czy chodzi o kontrolę abstrakcyjną
(wniosek), czy też konkretną (pytanie prawne, skarga konstytucyjna). W wypadku skargi konstytucyjnej kontrola konstytucyjności
musi dotyczyć normy już zastosowanej przy wydaniu orzeczenia (nie może natomiast dotyczyć niekonstytucyjnego zastosowania
konstytucyjnej normy). W wypadku pytania prawnego kontrola konkretna jest zaś związana z rozstrzyganiem sprawy przez sąd,
który ma konstytucyjne wątpliwości w odniesieniu do normy, którą zamierza przy orzekaniu (w przyszłości) zastosować. To zróżnicowanie
powoduje ograniczenie kognicji Trybunału Konstytucyjnego. Niespełnienie przesłanek kontroli konkretnej jest przeszkodą formalną
w przeprowadzeniu pełnej, merytorycznej kontroli konstytucyjności zaskarżonych norm i musi skutkować umorzeniem postępowania
z uwagi na niedopuszczalność wydania wyroku.
1.2. Zagadnienie wstępne.
W niniejszej sprawie, zainicjowanej pytaniami prawnymi Sądu Rejonowego w Łodzi, na wstępie konieczne jest ustalenie, czy pytania
te spełniają wymagania ich dopuszczalności, określone w art. 193 Konstytucji i art. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale
Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Na podstawie art. 193 Konstytucji każdy sąd może przedstawić
Trybunałowi pytanie prawne, w którym żąda zbadania zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową
lub ustawą, jeżeli od wyniku tego badania zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed tym sądem. Ustawa o TK, rozwijając
regulację konstytucyjną, określa warunki formalne, którym powinno odpowiadać pytanie prawne. Tylko w razie spełnienia wszystkich
tych warunków można mówić, że pytanie prawne pochodzi od – posługując się terminologią zastosowaną w art. 31 ustawy o TK –
„uprawnionego podmiotu”, a wskutek tego Trybunał ma obowiązek jego merytorycznego rozpatrzenia.
Na tle wskazanych przepisów ukształtowało się bogate orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, które – w związku z koniecznością
oceny spełnienia przesłanek pytania prawnego casu ad casum – w naturalny sposób ewoluowało, doprecyzowując w drodze interpretacji zakres pojęć użytych przez ustrojodawcę i ustawodawcę.
Analiza tego orzecznictwa dowodzi, że przyjęte rozróżnienie abstrakcyjnej i konkretnej kontroli konstytucyjności prawa ma
poważne konsekwencje, zarówno jeśli chodzi o inicjowanie tej kontroli, określenie jej przedmiotu, jak i skutki wyroku Trybunału
Konstytucyjnego.
1.3. Wątpliwość co do istnienia przesłanek formalnych pytania.
W niniejszej sprawie powstaje wątpliwość, czy – stosownie do przytoczonego już art. 193 Konstytucji (a także powtarzającego
jego treść art. 3 ustawy o TK oraz stanowiącego jego uszczegółowienie art. 32 ust. 3 ustawy o TK) – została spełniona przesłanka
zależności między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed sądem. Ocena pytań prawnych Sądu
Rejonowego w Łodzi z formalnego punktu widzenia wymaga podsumowania dotychczasowego orzecznictwa Trybunału i wyłonienia tych
jego fragmentów, które obrazują linię orzeczniczą Trybunału dotyczącą tzw. przesłanki funkcjonalnej.
1.4. Przesłanka funkcjonalna pytania prawnego w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego.
W dotychczasowym orzecznictwie Trybunał wyjaśnił, że zależność między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy
polega na tym, że treść orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ma wpływ na rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem zadającym
pytanie prawne. Zależność ta jest oparta na odpowiedniej relacji między treścią kwestionowanego przepisu i stanem faktycznym
sprawy, w związku z którą zadano pytanie prawne. Przedmiotem pytania prawnego może być tylko przepis mogący mieć wpływ na
treść rozstrzygnięcia sprawy, której ono dotyczy (zob. np. w ostatnich dwóch latach: postanowienie Trybunału Konstytucyjnego
z 15 maja 2007 r., sygn. P 13/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 57 oraz wyroki z: 17 lipca 2007 r., sygn. P 16/06, OTK ZU nr 7/A/2007,
poz. 79, 23 października 2007 r., sygn. P 10/07, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 107, 20 grudnia 2007 r., sygn. P 39/06, OTK ZU nr
11/A/2007, poz. 161; 19 lutego 2008 r., sygn. P 49/06, OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 5; 27 maja 2008 r., sygn. P 59/07, OTK ZU
nr 4/A/2008, poz. 64 i 16 czerwca 2008 r., sygn. P 37/07, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 80, a także wcześniejszy wyrok z 30 października
2006 r., sygn. P 10/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 128 i inne powołane tam wcześniejsze orzeczenia Trybunału).
Należy zaznaczyć, że wątpliwości konstytucyjne mogą także dotyczyć zagadnień wpadkowych rozstrzyganych przez pytający sąd.
Muszą to być jednak zagadnienia, z którymi będzie konfrontowany pytający sąd na tle rozstrzyganej sprawy, w ramach toczącego
się postępowania. Także więc w wypadkach gdy wątpliwość konstytucyjna dotyczy konkretnych kwestii wpadkowych, ewentualne wyeliminowanie
niekonstytucyjnej normy dotyczącej takiej właśnie kwestii powinno być kwalifikowane jako wywierające wpływ na treść rozstrzygnięcia
sprawy, w której postawiono pytanie prawne.
Przy ustalaniu relewantności pytania prawnego należy mieć na uwadze, że z reguły nie będzie podstaw do przyjęcia wystąpienia
tej przesłanki wtedy, gdy rozstrzygnięcie sprawy jest możliwe bez uruchomienia instytucji pytania prawnego. Sytuacja taka
wystąpi w szczególności wówczas, gdy istnieje możliwość usunięcia nasuwających się wątpliwości prawnych przez stosowną wykładnię
budzącego zastrzeżenia aktu prawnego bądź też możliwość przyjęcia za podstawę rozstrzygnięcia innego aktu. Innymi słowy –
przesłanka funkcjonalna obejmuje m.in. konieczność wykazania, że zastrzeżenia zgłoszone wobec kwestionowanego przepisu są
obiektywnie uzasadnione oraz na tyle istotne, że zachodzi potrzeba ich wyjaśnienia w ramach procedury pytań prawnych do Trybunału
Konstytucyjnego. Jeżeli zatem sąd orzekający poweźmie wątpliwości natury konstytucyjnej co do przepisu, który ma być przesłanką
rozstrzygnięcia, powinien w pierwszej kolejności dążyć do ich usunięcia w drodze znanych nauce prawa reguł interpretacyjnych
i kolizyjnych, w szczególności – jeżeli jest to możliwe – w drodze wykładni zgodnej z Konstytucją. Takie zachowanie stanowi
realizację nakazu dokonywania wykładni ustaw w sposób zgodny z Konstytucją i winno poprzedzać wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego
z pytaniem prawnym w trybie art. 193 Konstytucji. Proces wykładni tekstu prawnego, który doprowadził do zainicjowania przez
sąd postępowania przed Trybunałem, leży u podstaw kontroli konstytucyjności prawa dokonywanej przez Trybunał Konstytucyjny.
Z tego powodu rozumowanie sądu w tym zakresie podlega kontroli Trybunału. Pogląd odmienny prowadziłby do stanu, w którym Trybunał
Konstytucyjny musiałby ustosunkowywać się merytorycznie do pytań prawnych opartych na niepełnej bądź wadliwej wykładni dokonywanej
przez sądy powszechne. Na treść konkretnej normy prawnej, która jest stosowana przez sąd, składa się nie tylko literalne brzmienie
zaskarżonego przepisu, ale i jego systemowe uwarunkowania, przyjęte poglądy doktryny prawnej oraz ukształtowana w tej materii
linia orzecznicza (por. postanowienie TK o sygn. P 13/06 i wcześniejsze z 27 kwietnia 2004 r., sygn. P 16/03, OTK ZU nr 4/A/2004,
poz. 36).
Trybunał Konstytucyjny wskazał też, że oceniając kwestię dopuszczalności pytania prawnego z punktu widzenia przesłanki funkcjonalnej,
należy dokonać dyferencjacji sytuacji, w której orzeczenie o niekonstytucyjności kwestionowanego przepisu prowadziłoby do
powstania luki. Sytuacja taka nie oznacza, że przesłanka funkcjonalna nie została spełniona. Wyrok Trybunału wpływa także
w tym wypadku na rozstrzygnięcie sądu, ale w sposób bardziej „pośredni” – otwartą kwestią pozostaje bowiem wtedy to, w jaki
sposób sąd rozstrzygnie zawisłą przed nim sprawę po takim wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Może bowiem np. próbować wypełnić
tę lukę, stosując odpowiednie metody wykładni, sięgając do jej bardziej złożonych technik, a może wstrzymać się z orzekaniem
i czekać na inicjatywę ustawodawcy itd. Jest to jednak kwestia leżąca na innej płaszczyźnie (bardziej pragmatyki czy oceny
tendencji występujących w orzecznictwie sądowym) niż ocena związku między odpowiedzią na pytanie prawne a rozstrzygnięciem
sprawy (por. powołany wyrok TK w sprawie o sygn. P 59/07).
Trybunał podkreślał przy tym, że jako organ działający na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji) ma w swych kompetencjach
ocenę, czy istotnie zgodność z Konstytucją przepisu zakwestionowanego w pytaniu prawnym ma znaczenie dla treści orzeczenia
w sprawie, której dotyczy pytanie prawne. Do zadań Trybunału Konstytucyjnego nie należy wprawdzie wskazywanie sądom, które
przepisy winny znaleźć zastosowanie w konkretnej sprawie, ale teza, że o tym, czy dany przepis może być przedmiotem pytania
prawnego, decyduje wyłącznie sąd, który stawia pytanie, prowadziłaby do możliwości obejścia art. 193 Konstytucji przez wymaganie
od Trybunału Konstytucyjnego rozstrzygania pytań prawnych dotyczących kwestii niemających bezpośredniego znaczenia dla rozstrzygnięcia
sprawy zawisłej przed sądem. To zaś zacierałoby różnicę między przyjętym w Konstytucji rozróżnieniem uprawnienia do inicjowania
abstrakcyjnej i konkretnej kontroli konstytucyjności prawa.
Tego rodzaju sytuacja w naturalny sposób prowadzić może do interferencji kontroli konstytucyjności wykonywanej przez Trybunał
Konstytucyjny, badający dopuszczalność zadania pytania prawnego, i sfery stosowania prawa przez sądy powszechne (tak często
np. na tle kwestii reguł intertemporalnych).
1.5. Na szczególną uwagę zasługuje uzasadnienie wyroku w sprawie o sygn. P 20/04 (zob. wyrok z 7 listopada 2005 r., OTK ZU
nr 10/A/2005, poz. 111, a także późniejszy wyrok pełnego składu TK w sprawie o sygn. P 10/06), w którym Trybunał poddał analizie
m.in. treść art. 32 ustawy o TK. Po pierwsze stwierdził, że dopełnienie nałożonego na sąd obowiązku wskazania, w jakim zakresie
odpowiedź na pytanie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą to pytanie zostało zadane, nie następuje
przez powtórzenie ogólnej formuły ustawowej, ale wymaga wykazania, że in casu spełniony jest konstytucyjny warunek dopuszczalności pytania prawnego. Trybunał zauważył, że nadmiernym formalizmem byłoby
wymaganie, aby wypełnienie tego warunku następowało przez argumentację zawartą w wyodrębnionej redakcyjnie części pytania
prawnego, co wynikałoby z wykładni językowej art. 32 ust. 1 i 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, nasuwającej wniosek, że
wskazanie, w jakim zakresie odpowiedź na pytanie prawne może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, nie jest elementem uzasadnienia,
ale osobnym elementem formalnym pytania prawnego. W rzeczywistości nie chodzi o uzasadnienie zarzutu niezgodności z Konstytucją
(lub powołanie dowodów na jego poparcie), ale o sui generis uzasadnienie dopuszczalności pytania prawnego. Zdaniem Trybunału, na sądzie składającym pytanie prawne ciąży powinność stosownego do charakteru sprawy odrębnego wskazania, w jaki sposób rozstrzygnięcie
sądu uległoby zmianie, gdyby określony przepis prawny utracił moc obowiązującą wskutek orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny
o jego niezgodności z Konstytucją. Na tle sprawy o sygn. P 20/04 Trybunał Konstytucyjny uwzględnił, że kwestia, której dotyczy art. 32 ust. 3 ustawy o TK, mogła wydawać się dla sądu zadającego
pytanie prawne oczywista i widoczna na pierwszy rzut oka, a zatem niewymagająca dokładniejszego omówienia. Niemniej jednak
zaznaczył, że wymaganie wyraźnie określone w art. 32 ust. 3 ustawy o TK ma charakter bezwzględnie wiążący zarówno dla sądu
stawiającego pytanie prawne, jak i dla Trybunału Konstytucyjnego, a odejście od jego respektowania nie może stać się w przyszłości
regułą.
2. Niespełnienie przesłanki funkcjonalnej w pytaniach prawnych Sądu Rejonowego w Łodzi.
2.1. Postępowanie przed pytającym sądem – powództwem o zasądzenie (świadczenie) a nie powództwem o ustalenie.
Ocena spełnienia przesłanki funkcjonalnej wymaga odwołania się do okoliczności faktycznych i prawnych spraw, w związku z którymi
zostały postawione pytanie prawne.
Pytania prawne Sądu Rejonowego w Łodzi zostały postawione w związku ze sprawami z powództwa sędziów sądów powszechnych
o wyrównanie wynagrodzenia za pracę za okres od 1 lipca 2007 r. do 31 stycznia 2008 r. o kwotę równą wysokości obniżonej stawki
rentowej dla ogółu zatrudnionych. Jest to więc powództwo o świadczenie (zasądzenie), a nie powództwo o ustalenie wysokości
wynagrodzenia według obowiązujących przepisów.
2.2. Rekonstrukcja zarzutów.
Dalsza analiza dopuszczalności wszystkich trzech pytań prawnych wymaga dokładnego określenia ich przedmiotu. Jest to konieczne
także ze względu na sposób sformułowania petitum pytań prawnych, ponieważ sąd sformułował w nich kilka zarzutów niekonstytucyjności, wiążąc niektóre z nich z tymi samymi przepisami
(jednostkami redakcyjnymi tekstu prawnego). Rekonstrukcja zakresu pytań prawnych – z uwzględnieniem treści art. 32 ust. 1
ustawy o TK – prowadzi do wniosku, że dotyczą one:
1) § 2 rozporządzenia Prezydenta,
2)
art. 91 § 1, 1b i 8 p.u.s.p.,
3) art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 25 stycznia 2007 r. – Ustawa budżetowa na rok 2007 (Dz. U. Nr 15, poz. 90; dalej: ustawa
budżetowa na 2007 r.) oraz art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 stycznia 2008 r. – Ustawa budżetowa na rok 2008 (Dz. U. Nr
19, poz. 117; dalej: ustawa budżetowa na 2008 r.),
4)
art. 4 i art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 2001 r. o Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych i wojewódzkich
komisjach dialogu społecznego (Dz. U. Nr 100, poz. 1080, ze zm.; dalej: ustawa o Komisji Trójstronnej),
5) art. 2 pkt 4 i 6 i art. 9 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 23 grudnia 1999 r. o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze
budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 110, poz. 1255, ze zm.; dalej: ustawa o kształtowaniu wynagrodzeń budżetowych).
Rozporządzenie Prezydenta w § 2 ustala stawki podstawowe wynagrodzenia zasadniczego sędziów sądów powszechnych z zastosowaniem wielokrotności kwoty
bazowej, określonej w ustawie budżetowej. Przepis ten został wydany na podstawie art. 91 § 8 p.u.s.p., upoważniającego Prezydenta, po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Sądownictwa, do określenia, w drodze
rozporządzenia, stawek podstawowych wynagrodzenia zasadniczego oraz stawki dodatku funkcyjnego sędziów.
Art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy budżetowej na 2007 r. i art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy budżetowej na 2008 r. ustalają kwoty bazowe
dla sędziów – odpowiednio w wysokości 1459,84 zł i 1493,42 zł.
Art. 91 § 1 p.u.s.p. stanowi, że wynagrodzenie zasadnicze sędziego jest wielokrotnością kwoty bazowej, której wysokość, ustaloną
według zasad określonych w § 1a i 1b, określa ustawa budżetowa. Wysokość wynagrodzenia sędziów sądów równorzędnych różnicuje
staż pracy i pełnione funkcje. Wynagrodzenie zasadnicze w stawce podstawowej wynosi co najmniej 120% wynagrodzenia zasadniczego
w stawce podstawowej dla bezpośrednio niższego stanowiska sędziowskiego. Zgodnie z § 1a w 2003 r. kwoty bazowe ustala się
w następującej wysokości: 1) dla sędziów – w wysokości 1355,71 zł, 2) dla asesorów sądowych – w wysokości 1667,70 zł, a § 1b określa, że kwoty bazowe,
o których mowa w § 1a, począwszy od 2004 r., waloryzowane są corocznie średniorocznym wskaźnikiem wzrostu wynagrodzeń ustalanym
na podstawie przepisów o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej.
Artykuł 4 ustawy o Komisji Trójstronnej określa, że w skład Komisji wchodzą przedstawiciele strony rządowej, strony pracowników
oraz strony pracodawców (ust. 1), a w jej pracach biorą udział z głosem doradczym przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego,
w zakresie dotyczącym wykonywania zadań publicznych przez samorząd terytorialny (ust. 2), przedstawiciel Prezesa Narodowego
Banku Polskiego oraz przedstawiciel Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego (ust. 3). Z kolei zgodnie z art. 6 ust. 1 tej ustawy
stronę pracowników w Komisji reprezentują przedstawiciele reprezentatywnych organizacji związkowych.
Kolejne kwestionowane przez sąd przepisy, tzn. art. 2 pkt 4 i 6 ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń budżetowych, określają
ustawową definicję średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń (jako wzrost wynagrodzeń na dany rok budżetowy w stosunku
do roku poprzedniego) oraz kwoty bazowej (jako prognozowane przeciętne wynagrodzenie w państwowej sferze budżetowej z 1999
r. w wysokości 1135,40 zł, odpowiednio przeliczone dla osób, o których mowa w art. 5 pkt 1, zgodnie z ustawą z dnia 13 października
1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, Dz. U. Nr 137, poz. 887, ze zm.; dalej: ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych),
a art. 9 ust. 1 pkt 2 i 3 tej ustawy stanowi, że w ustawie budżetowej ustala się kwoty bazowe oraz średnioroczne wskaźniki
wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej.
Sąd, kwestionując te przepisy, wskazał je bądź samodzielnie, bądź jako przepisy związkowe, przy czym zarzuty wobec niektórych
z nich kształtują się jako zarzuty wobec określonego zakresu ich treści normatywnej.
2.3. Przedmiot zaskarżenia: poszczególne, enumeratywnie wskazane, przepisy czy mechanizm kształtowania wynagrodzeń sędziowskich.
W pytaniach prawnych sąd kwestionuje wskazany zespół przepisów jako mechanizm tworzący reżim ustalania wysokości wynagrodzeń
sędziów sądów powszechnych. Przy czym sformułowanie petitum pytań prawnych sugeruje wyraźnie, że istota zarzutów sprowadza się do twierdzenia, że wymienione przepisy naruszają wskazane
wzorce kontroli, gdyż „nie uwzględniają” faktu obniżenia składki rentowej stosowanie do treści art. 1 pkt 2 i art. 3 ustawy
z dnia 15 czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 115,
poz. 792). Sądom chodzi więc nie tyle o konkretną treść poszczególnych, branych z osobna przepisów, w stosunku do których
sformułowano zarzuty, ile o to, że przepisy te łącznie tworzą normatywny reżim kształtowania wynagrodzeń sędziowskich w sposób
odmienny niż reżim pozostałych wynagrodzeń sfery budżetowej.
2.4. Pominięcie legislacyjne czy zaniechanie legislacyjne?
W treść tak sformułowanego zarzutu wpisany jest postulat takiego podwyższenia wynagrodzeń sędziów sądów powszechnych jak w
pozostałej części sfery budżetowej (sąd mówi tu wprost o niekonstytucyjnym zaniechaniu prawodawcy). Sąd – powołując orzecznictwo
Trybunału Konstytucyjnego – wskazuje, że zarzut niekonstytucyjności może dotyczyć zarówno tego, co prawodawca w danym akcie
unormował, jak i tego, co w akcie pominął, choć postępując zgodnie z Konstytucją powinien był unormować. Wszystko to wskazuje,
że sąd dostrzega problem na płaszczyźnie tzw. pominięcia ustawodawczego (co – zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału
Konstytucyjnego – może być przedmiotem badania konstytucyjności przed Trybunałem), a nie zaniechania ustawodawczego (co nie
jest objęte zakresem kontrolnej kognicji Trybunału Konstytucyjnego). Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego rozumowanie prowadzące
do zakwalifikowania wskazanej sytuacji jako pominięcia ustawodawodawczego jest nadmiernie uproszczone i przez to nieprzekonujące.
Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wprowadziła zasadniczą reformę systemu. Zgodnie z art. 91 § 9 p.u.s.p. (wcześniej
art. 781 § 1 p.u.s.p. z 1985 r.) od wynagrodzenia sędziów nie odprowadza się składek na ubezpieczenie społeczne. Wynagrodzenia sędziów,
przysługujące 1 stycznia 1999 r., nie podlegały tzw. ubruttowieniu (zob. powołana przez sąd zadający pytania prawne uchwała
SN z 11 września 2001 r., sygn. akt III ZP 15/01, OSNP 2001, nr 24, poz. 707). A zatem – ze względów systemowych – operacja
obniżenia składki rentowej nie obejmowała wynagrodzeń sędziów. Wynika to nie z kwestionowanych przez sąd przepisów, ale z
regulacji systemowej w zakresie ubezpieczeń społecznych. Od 1998 r. nastąpiło wyłączenie wynagrodzeń sędziowskich do odrębnego
podsystemu, niezwiązanego z gromadzeniem składek odprowadzanych od wynagrodzenia sędziów. Wiązało się to zresztą z idącą dalej
reformą statusu sędziów odchodzących w stan spoczynku. Zatem to w sferze prawa, i to na poziomie wyboru rozwiązań systemowych,
decydujących o odmienności sytemu wynagrodzeń sędziowskich i wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej – a nie tylko faktów
– nie ma zakładanego przez pytający sąd związku między przepisami regulującymi wysokość wynagrodzeń sędziowskich a przepisami
dotyczącymi zmian wysokości i sposobu finansowania składek na ubezpieczenie rentowe. W tej sytuacji nie można mówić o jakimkolwiek
„pominięciu” niezbędnego fragmentu konstrukcji prawnej; pytania sugerują pominięcie elementu zaczerpniętego z odmiennej konstrukcji,
odnoszącej się do wynagrodzeń w grupie z założenia nieobejmującej sędziów.
Pozwy złożone w sprawach leżących u podstaw pytań prawnych nie dotyczą ustalenia wysokości wynagrodzenia sędziego (rejonowego),
ale zawierają żądanie jego wyrównania o kwotę odpowiadającą kwocie obniżonej składki rentowej dla ogółu zatrudnionych. Stan
faktyczny spraw, w związku z którymi zostały zadane pytania prawne Sądu Rejonowego w Łodzi, nie jest zatem w ogóle objęty
zakresem norm prawnych wyrażonych w kwestionowanych przepisach. Nie ma więc podstaw dopatrywania się na tle przedstawionej
sytuacji pominięcia ustawodawczego. Sytuacja taka zachodzi wszak tylko wówczas, gdy ustawodawca omieszkał uchwalenia pewnej
normy, która stanowiła integralną część mechanizmu, jaki skądinąd był objęty normowaniem (zob. wyrok TK o sygn. P 49/06 i
powołane tam wcześniejsze orzeczenia). Chodzi tu więc o sytuacje, gdy – ze względów konstytucyjnych – da się wyprowadzić obowiązek
działania ustawodawcy w konkretnej kwestii, objętej pominięciem ustawodawczym. Tymczasem (wbrew stanowisku pytającego sądu)
przepisy, do których brak odniesienia wzbudził konstytucyjne wątpliwości pytających, w ogóle nie należały do mechanizmu kształtowania
wynagrodzeń sędziowskich. W sprawie nie ma zatem pominięcia ustawodawczego; istniejąca sytuacja dotyczy zaniechania i nie
jest relewantna z punktu widzenia kontroli konstytucyjności.
W konsekwencji należy dojść do wniosku, że pytania prawne Sądu Rejonowego w Łodzi nie spełniają przesłanki funkcjonalnej polegającej
na istnieniu związku między treścią zamierzonego rozstrzygnięcia pytającego sądu a przedmiotem kontroli (tj. przepisami wskazanymi
przez pytający sąd jako budzące wątpliwości konstytucyjne).
2.5. Brak związku między usunięciem kwestionowanych przepisów a ewentualnym rozstrzygnięciem sądu.
Sąd w uzasadnieniu pytań prawnych wskazał wyraźnie, że w zawisłych przed nim sprawach, na gruncie obowiązujących przepisów,
nie jest możliwe uwzględnienie zgłoszonych powództw.
Zdaniem sądu, tylko stwierdzenie niekonstytucyjności wskazanych w pytaniach prawnych przepisów (w określonym w nim zakresie)
umożliwiłoby zasądzenie żądanych przez powodów kwot. Wniosek ten nie jest trafny. Usunięcie kwestionowanych przepisów bynajmniej
nie otworzyłoby drogi, bez odpowiedniej inicjatywy ustawodawcy, do uwzględnienia przez sąd pytający konkretnych powództw o
zasądzenie, i to wedle analogii z mechanizmem kształtującym wynagrodzenia w pozostałych segmentach sfery budżetowej.
2.6. Brak możliwości kontroli konstytucyjności przepisów nieobowiązujących.
Zarzut co do
art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy budżetowej na 2007 r.
odnosi się do aktu normatywnego, który utracił moc obowiązującą przed wydaniem orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny. Orzekanie
o konstytucyjności przepisów już nieobowiązujących jest zaś dopuszczalne tylko w sytuacji skargi konstytucyjnej (przy spełnieniu
innych przesłanek jej dopuszczalności), co nie zachodzi w niniejszej sprawie inicjowanej pytaniem prawnym, albo w wypadku
pytania prawnego, gdy zastosowanie już nieobowiązującego przepisu wynika z reguł prawa intertemporalnego (co także nie ma
miejsca na tle niniejszej sprawy). Także i z tego względu nie jest dopuszczalne prowadzenie (w tym zakresie) kontroli konstytucyjności.
Pytający sąd stwierdził, że wobec determinacji środowiska sędziowskiego – dotyczącej uzyskania wynagrodzeń odpowiadających
godności sprawowanego urzędu i wymuszenia na władzy wykonawczej oraz ustawodawczej realizacji normy wyrażonej w art. 178 ust.
2 Konstytucji – konieczne jest zajęcie stanowiska przez niezależny od innych władz organ stojący na straży Konstytucji. Nie
może to jednak zwolnić sądu zadającego pytanie prawne od obowiązku spełnienia przesłanek kontroli konstytucyjności wymaganych
przez Konstytucję i ustawę o TK. Trybunał Konstytucyjny jeszcze raz podkreśla, że pytanie prawne nie może abstrahować od sprawy,
w związku z którą jest zadane i być traktowane przez sąd jako „okazja” do zainicjowania abstrakcyjnej kontroli konstytucyjności
prawa.
Należy zauważyć, że – wbrew twierdzeniu sądu – nawet orzeczenie o niekonstytucyjności kwestionowanych przepisów nie umożliwi
zasądzenia dochodzonych przez powodów kwot. Skutkiem takiego wyroku Trybunału Konstytucyjnego byłaby eliminacja z porządku
prawnego regulacji dotyczących wynagrodzeń sędziów. Nie oznaczałoby to w żadnym wypadku, że w stanie prawnym ukształtowanym
po wyroku Trybunału wynagrodzenia sędziów mogłyby zostać podwyższone w drodze orzeczeń sądu o wskazywane 3% czy 5% (zob. rozważania
Trybunału Konstytucyjnego dotyczące art. 178 ust. 2 Konstytucji w aspekcie indywidualnych rozstrzygnięć o wysokości wynagrodzeń
sędziowskich zawarte w uzasadnieniu wyroku z 4 października 2000 r., sygn. P. 8/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 189).
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.