W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 14 stycznia 2013 r. (data nadania) K.S. (dalej: skarżący)
zakwestionował zgodność art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny wykonawczy oraz niektórych
innych ustaw (Dz. U. Nr 240, poz. 1431; dalej: ustawa zmieniająca) w zakresie, w jakim stanowi, że „przepisy nin. ustawy stosuje
się również przy wykonywaniu kary ograniczenia wolności orzeczonej wyrokiem wykonalnym przed dniem jej wejścia w życie”, z
art. 2, art. 31 ust. 1 i 3, art. 32 ust. 1 oraz art. 42 ust. 1 Konstytucji.
Skargę konstytucyjną wniesiono w związku z następującą sprawą. Postanowieniem z 4 października 2012 r. (sygn. akt VI Ko 5202/12)
Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu – na podstawie art. 65 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny
wykonawczy (Dz. U. Nr 90, poz. 557, ze zm.; dalej: k.k.w.) – zmienił skarżącemu pozostałą do wykonania karę 12 miesięcy ograniczenia
wolności, orzeczoną wyrokiem tego sądu z 17 listopada 2011 r. (sygn. akt VI K 1782/11), na zastępczą karę 135 dni pozbawienia
wolności z powodu uchylania się od odbywania orzeczonej kary ograniczenia wolności. Sąd nie uwzględnił przy tym wniosku skarżącego
o orzeczenie zastępczej kary grzywny. Postanowieniem z 15 listopada 2012 r. (sygn. akt V Kzw 1649/12) Sąd Okręgowy w Poznaniu
– Wydział V Penitencjarny i Nadzoru nad Wykonaniem Orzeczeń Karnych utrzymał w mocy powyższe postanowienie. W uzasadnieniu
wskazał, że z uwagi na brzmienie art. 10 ust. 1 ustawy zmieniającej nie ma podstaw, by wobec skarżącego orzec zastępczą karę
grzywny zamiast, pozostałej do wykonania kary, ograniczenia wolności.
Skarżący twierdzi, że zakwestionowany art. 10 ust. 1 ustawy zmieniającej doprowadził do pogorszenia sytuacji osób prawomocnie
skazanych przed wejściem w życie ustawy zmieniającej. Przepis ten – jego zdaniem – narusza konstytucyjne zasady: ochrony zaufania
obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, ochrony praw nabytych (art. 2); lex retro non agit, nulla poena sine lege (art. 42 ust. 1) oraz równości (wywodzoną przez skarżącego z art. 32 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 1 i 3 Konstytucji).
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 29 stycznia 2013 r. (doręczonym 4 lutego 2013 r.) pełnomocnika skarżącego
wezwano do uzupełnienia braków formalnych skargi, tj. wskazania, jakie prawa i wolności skarżącego wyrażone w art. 2, art.
31 ust. 1 i 3, art. 32 ust. 1, art. 42 ust. 1 Konstytucji i w jaki sposób zostały naruszone przez zakwestionowany w skardze
art. 10 ust. 1 ustawy zmieniającej.
W piśmie procesowym z 11 lutego 2013 r., będącym odpowiedzią na zarządzenie, pełnomocnik skarżącego powtórzył wywód przedstawiony
w skardze.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna jest sformalizowanym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Merytoryczne rozpoznanie skargi
jest uzależnione od spełnienia warunków określonych zarówno w art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak i w art. 46 oraz art. 47 ustawy
z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).
Negatywna ocena strony formalnej wniesionej skargi konstytucyjnej wynika z niespełnienia przez skarżącego warunków określonych
w art. 79 ust. 1 Konstytucji, a doprecyzowanych w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK. Trybunał podkreśla, że zgodnie ze wskazanym
przepisem ustawy zasadniczej skargę może wnieść „każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone”. Znaczy to, że przesłanką złożenia skargi konstytucyjnej nie jest każde naruszenie Konstytucji,
ale tylko naruszenie wyrażonych w niej norm regulujących wolności lub prawa człowieka i obywatela. Zatem w skardze konstytucyjnej
należy wskazać zarówno konkretną osobę, której wolności lub prawa konstytucyjne naruszono, jak i te prawa i wolności (poręczone,
zapewnione, gwarantowane, chronione), które zostały naruszone, a także określić sposób tego naruszenia.
W odniesieniu do podstaw analizowanej skargi konstytucyjnej Trybunał stwierdza, co następuje.
Po pierwsze, z art. 2 Konstytucji nie wynikają dla skarżącego żadne prawa podmiotowe. Normy wywodzone z tego przepisu wyznaczają
jedynie standard kreowania wolności i praw przez ustawodawcę, nie wprowadzając konkretnej wolności czy konkretnego prawa.
Jak stwierdził Trybunał w wyroku z 23 listopada 1998 r., „dla ochrony konstytucyjnych wolności i praw w trybie skargi konstytucyjnej
podstawy poszukiwać należy nie w ogólnej klauzuli demokratycznego państwa prawnego, lecz w konkretnych postanowieniach Konstytucji
[które wolności i prawa wyrażają]” (SK 7/98, OTK ZU nr 7 1998, poz. 114, zob. także postanowienie pełnego składu TK z 23 stycznia
2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60 oraz postanowienia z 10 stycznia 2001 r., Ts 72/00, OTK ZU nr 1/2001, poz.
12; 20 lutego 2008 r., SK 27/07, OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 22). Wskazane w skardze konstytucyjnej zasady: ochrony zaufania
obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, ochrony praw nabytych oraz lex retro non agit, które Trybunał traktuje jako elementy zasady państwa prawnego, nie mogą być zatem podstawą skargi konstytucyjnej.
Poza tym Trybunał przypomina, że na temat powoływania się na naruszenie powyższych zasad jako podstaw do wniesienia skargi
konstytucyjnej wypowiedział się w wyroku z 10 lipca 2000 r. Trybunał orzekł, że: „wynikająca z art. 2 Konstytucji zasada lex retro non agit oraz zasada ochrony praw słusznie nabytych mają charakter zasad przedmiotowych, wyznaczających granice ingerencji władzy publicznej
w sferę praw podmiotowych. Naruszenie tych zasad może uzasadniać zarzut niedopuszczalnego wkroczenia przez tę władzę w sferę
konstytucyjnie chronionych praw lub wolności jednostki, co w konsekwencji prowadzi do stwierdzenia sprzecznego z porządkiem
konstytucyjnym naruszenia tych praw lub wolności. Obowiązkiem skarżącego jest zatem wskazanie, w zakresie jakich praw lub
wolności konstytucyjnych sąd lub inny organ administracji publicznej wydał orzeczenie sprzeczne z zakazem retroakcji lub zasadą
ochrony praw nabytych, samo odwołanie się do zasady państwa prawnego nie jest wystarczające w perspektywie warunków wynikających
z art. 79 ust. 1 Konstytucji RP oraz art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym” (SK 21/99, OTK ZU nr 5/2000,
poz. 144; zob. również postanowienie TK z 17 lutego 1999 r., Ts 154/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 34). W odniesieniu do zasady
zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa Trybunał orzekł natomiast, że modyfikacja przepisów dotyczących
zasad warunkowego przedterminowego zwolnienia nie obejmuje gwarancji pewności prawa, ponieważ zastosowanie warunkowego przedterminowego
zwolnienia następuje nie w fazie orzekania, lecz później, w fazie wykonawczej, i pełni wiele funkcji, m.in. ułaskawienia i
darowania kary. Zdaniem Trybunału skazani nie mogą oczekiwać, że niezmienna będzie regulacja, której stosowanie nie ma już
bezpośredniego związku z wymiarem kary, ale ze sposobem jej wykonywania.
Po drugie, Trybunał wyraża pogląd, że „art. 32 Konstytucji wyraża przede wszystkim zasadę ogólną i dlatego w pierwszej kolejności
winien być odnoszony do konkretnych przepisów Konstytucji, nawet jeżeli konstytucyjna regulacja danego prawa jest niepełna
i wymaga konkretyzacji ustawowej. (…) W skardze konstytucyjnej należy powołać oba przepisy Konstytucji, dopiero one wyznaczają
bowiem konstytucyjny status jednostki, który przez regulację ustawową lub podustawową został naruszony. Natomiast, gdy chodzi
o uprawnienia określone w innych niż Konstytucja aktach normatywnych – jeśli treść konkretnego prawa ustala się wyłącznie
na ich podstawie – art. 32 Konstytucji stanowi zasadę systemu prawa, a nie wolność lub prawo o charakterze konstytucyjnym”
(zob. postanowienie pełnego składu TK z 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225).
Po trzecie, wzorcem kontroli w sprawie, w związku z którą skarżący wniósł skargę, nie może być art. 42 ust. 1 Konstytucji.
Powyższy przepis ustawy zasadniczej odnosi się do orzekania o winie i karze, a zatem nie może być podstawą kontroli normy,
która dotyczy instytucji związanej z wykonywaniem już orzeczonej kary.
Jak wynika z powyższego, skarżący nie wskazał naruszonych praw, a w konsekwencji – sposobu ich naruszenia. To zaś – w myśl
art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 i art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK – jest podstawą odmowy nadania dalszego biegu skardze.
W odniesieniu do zarzutu naruszenia przez zaskarżone przepisy art. 31 ust. 3 Konstytucji Trybunał zauważa, że oceny zgodności
zakwestionowanej normy z tym artykułem dokonuje się tylko wtedy, gdy można stwierdzić, że w ogóle doszło do ingerencji w treść
wolności lub praw wyrażonych w innych przepisach Konstytucji. Dopiero można zbadać, czy doszło do naruszenia samego art. 31
ust. 3 Konstytucji (zob. wyrok TK z 29 kwietnia 2003 r., SK 24/02, OTK ZU nr 4/A/2003, poz. 33). Skoro – jak ustalił Trybunał
– skarżący nie wykazał, że w jego sprawie doszło do naruszenia jakichkolwiek praw, to okoliczność ta wyklucza konieczność
dokonania oceny zgodności zakwestionowanej normy z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Dodatkowo Trybunał zwraca uwagę na to, że przyjęte w art. 10 ust. 1 ustawy zmieniającej rozwiązanie legislacyjne nie jest
nowe. Jest ono bowiem powtórzeniem rozwiązania przyjętego w art. 243 § 1 k.k.w., w myśl którego przepisy niniejszego kodeksu
stosuje się również przy wykonywaniu orzeczeń, które stały się wykonalne przed dniem jego wejścia w życie.
W tym stanie rzeczy Trybunał orzekł jak na wstępie.