W skardze konstytucyjnej z 14 listopada 2011 r. adwokat Bohdan K. (dalej: skarżący) wniósł o uchylenie ustawy z dnia 26 maja
1982 r. – Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2009 r. Nr 146, poz. 1188, ze zm.; dalej: prawo o adwokaturze) jako niezgodnej z art.
30-86 Konstytucji.
Postanowieniem z 15 lutego 2012 r. (doręczonym 22 lutego 2012 r.) Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze
konstytucyjnej. W uzasadnieniu wskazał, że wniesiony środek nie spełniał większości przesłanek określonych w art. 79 ust.
1 Konstytucji, a doprecyzowanych w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102,
poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zdaniem Trybunału skarżący nie określił przedmiotu skargi, nie wskazał konstytucyjnych
wolności i praw oraz sposobu ich naruszenia. Postawione w skardze zarzuty nie były poparte merytorycznym wywodem prawnym.
Na postanowienie Trybunału skarżący wniósł zażalenie. W piśmie procesowym z 27 lutego 2012 r. zaskarżył postanowienie w całości
i wniósł o nadanie skardze dalszego biegu. Zarzucił: po pierwsze, naruszenie art. 71 ust. 1 pkt 1 i 3 ustawy o TK przez to,
że postanowienie nie wymienia protokolanta ani uczestnika postępowania, tj. Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej; po drugie, naruszenie
art. 71 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK przez to, że nie wymienia składu orzekającego, tj. „że nie podaje przy nazwisku, iż Teresa
Liszcz, jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego (…) [oraz] nie podaje przy nazwisku swojego stopnia naukowego”; po trzecie,
błędną wykładnię art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 49 w zw. z art. 47 ustawy o TK oraz błędne powiazanie normy konstytucyjnej
z przepisami ustawy, a nie z art. 8 i art. 87 ust. 1 Konstytucji. Jak podniósł skarżący, skarga konstytucyjna nie jest szczególnym
środkiem ochrony konstytucyjnych wolności lub praw, a „zwykłym środkiem zaskarżenia normy prawnej lub aktu normatywnego”.
W związku z tym, wniesiona skarga konstytucyjna spełniała – w jego ocenie – wszystkie wymogi formalne, w tym także dokładne
określenie jej przedmiotu, gdyż w świetle art. 69 ustawy o TK, orzeczenie Trybunału może odnosić się do całego aktu normatywnego.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie
Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje
zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6-7 i z art. 49 ustawy o TK). W szczególności
bada, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.
Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność
ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.
Trybunał w niniejszym składzie stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, natomiast zarzuty zażalenia nie podważają
podstaw odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
Analiza złożonego środka odwoławczego wskazuje, że zarzut naruszenia art. 71 ust. 1 pkt 1 i 3 ustawy o TK jest oczywiście
bezzasadny. Skarżący nie uwzględnił bowiem okoliczności, że w świetle art. 63 ust. 1 ustawy o TK protokołowany jest wyłącznie
przebieg rozprawy przed Trybunałem, nie zaś przebieg posiedzenia. Postanowienie Trybunału z 15 lutego 2012 r. zostało wydane
– co wyraźnie wskazano w sentencji – na posiedzeniu niejawnym, a co za tym idzie – w świetle przepisów ustawy o TK – nie było
obowiązku jego protokołowania.
Należy nadto przypomnieć, że zgodnie z art. 49 ustawy o TK skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu. Ten etap rozpoznania
skargi nie jest postępowaniem mającym na celu zbadanie zgodności z Konstytucją zakwestionowanych w skardze przepisów, lecz
ocenę skargi z punktu widzenia spełnienia przez nią wymogów formalnych określonych w art. 79 ust. 1 Konstytucji, a doprecyzowanych
w przepisach ustawy o TK. Dopiero pozytywne – z punktu widzenia skarżącego – zakończenie tego postępowania skutkuje przekazaniem
sprawy do merytorycznej oceny Trybunału Konstytucyjnego. Na etapie wstępnej kontroli uczestnikiem postępowania przed Trybunałem
jest skarżący, a to oznacza, że art. 71 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK znajduje zastosowanie wyłącznie do orzeczeń wydanych przez
Trybunał po merytorycznym rozpoznaniu sprawy na rozprawie.
Za nieuzasadniony należy także uznać zarzut dotyczący niewłaściwie określonego w postanowieniu składu orzekającego (niepodanie
przy nazwisku stopnia naukowego orzekającego sędziego). Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że wymóg taki nie znajduje oparcia
w żadnym przepisie ustawy o TK.
Na uwzględnienie nie zasługują także zarzuty odnoszące się do niewłaściwej – zdaniem skarżącego – interpretacji art. 79 ust.
1 Konstytucji oraz art. 49 i art. 47 ustawy o TK.
Trybunał podkreśla, że przyjęta w zaskarżonym postanowieniu wykładnia art. 79 ust. 1 Konstytucji wynika z istoty skargi konstytucyjnej
jako nadzwyczajnego i subsydiarnego środka ochrony konstytucyjnych wolności lub praw. Zgodnie bowiem z wolą ustrojodawcy wyrażoną
w art. 79 ust. 1 Konstytucji istotą skargi konstytucyjnej jest kontrola zgodności z Konstytucją przepisów ustawy lub innego
aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach
albo obowiązkach skarżącego określonych w Konstytucji. Skarżący nie dostrzega, że w świetle tego przepisu ustawy zasadniczej,
przedmiotem skargi konstytucyjnej mogą być wyłącznie przepisy, które wykazują podwójną kwalifikację – prowadzą do naruszenia
konstytucyjnych wolności lub praw skarżącego, a jednocześnie są podstawą ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji
publicznej, wydanego w indywidualnej sprawie skarżącego. Skoro skargę konstytucyjną wniesiono w związku z postanowieniem Naczelnego
Sądu Administracyjnego (dalej: NSA) z 1 września 2011 r. (sygn. akt I OSK 1415/15), oddalającego skargę kasacyjną, to przedmiotem
skargi konstytucyjnej winny być przepisy stanowiące podstawę tego orzeczenia. Wobec powyższego należy stwierdzić, że w postanowieniu
z 15 lutego 2012 r. Trybunał zasadnie przyjął, iż podstawą orzeczenia NSA nie mogły być wszystkie przepisy zakwestionowanego
w skardze konstytucyjnej Prawa o adwokaturze. Skarżący, twierdząc, że skarga jest zwykłym środkiem kontroli aktów prawnych,
nie dostrzega zasadniczej różnicy pomiędzy nią, a wnioskiem kierowanym do Trybunału przez podmioty określone w art. 191 ust.
1 pkt 1-5 Konstytucji.
Mając zatem na względzie, że zażalenie nie podważa podstaw odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, Trybunał
Konstytucyjny na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK orzekł jak w sentencji.