W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 12 grudnia 2011 r. Paulina K. (dalej: skarżąca) wystąpiła
o zbadanie zgodności art. 7 zdanie pierwsze ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr
43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 2 w zw. z art. 7 w zw. z art. 31 ust. 3 w zw. z art. 32 w zw. z art. 45 ust. 1
Konstytucji.
Skarga została sformułowana w związku z następującym stanem faktycznym. Postanowieniem z 23 czerwca 2010 r. (sygn. akt I Ns
312/10/S) Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie – Wydział I Cywilny ustanowił kuratora spadku nieobjętego po Simone
G. wdowie po Richardzie Z. Wnioskodawcą w tej sprawie był prokurator apelacyjny w Krakowie, działający na podstawie art. 7
k.p.c. Skarżąca była uczestniczką tego postępowania z uwagi na toczące się – również z inicjatywy prokuratora – postępowanie
o unieważnienie umowy sprzedaży zawartej między Simone G. a matką i ojcem skarżącej. Postanowieniem z 6 lipca 2011 r. (sygn.
akt II Ca 1975/10) Sąd Okręgowy w Krakowie – Wydział II Cywilny-Odwoławczy oddalił apelację skarżącej od postanowienia o ustanowieniu
kuratora.
Skarżąca podnosi, że w uzasadnieniach postanowień wydanych w sprawie skarżącej brak jest jakiejkolwiek wzmianki o tym, czy
działanie prokuratora spełnia przesłanki z art. 7 k.p.c. Utrwalona w orzecznictwie praktyka stosowania art. 7 zdanie pierwsze
k.p.c. sprowadza się bowiem do przyjęcia, że prokurator zawsze działa w interesie publicznym dla ochrony praworządności, a
przesłanki tego działania nie podlegają kontroli ani ocenie sądu. To wyłącznie prokurator decyduje, czy spełnione zostały
przesłanki w postaci ochrony praworządności, praw obywateli lub interesu społecznego. Taka wykładnia art. 7 zdanie pierwsze
k.p.c. jest niezgodna z Konstytucją, ponieważ narusza – zdaniem skarżącej – prawo do sprawiedliwego procesu sądowego (art.
45 ust. 1 Konstytucji). Skarżąca podnosi ponadto, że postępowania cywilne może co do zasady wszcząć strona, której przysługuje
jakieś roszczenie w stosunku do innego podmiotu lub też wspólne prawo, które zamierza uregulować przed sądem. Brak tych przesłanek
skutkuje przegraną procesu. Prokurator jest jednak traktowany inaczej, może bowiem wszcząć postępowanie w każdej sprawie (niezależnie
od spełnienia wskazanych przesłanek), jeśli tylko uzna, że wymaga tego ochrona praworządności, praw obywateli lub interesu
społecznego. Stanowi to – zdaniem skarżącej – naruszenie zasady równości (art. 32 Konstytucji). Ponadto, brak jakiejkolwiek
kontroli z zewnątrz, czy zostały spełnione przesłanki z art. 7 k.p.c., powoduje, że zwroty niedookreślone, które określają
przesłanki wszczęcia postępowania przez prokuratora, naruszają zasadę demokratycznego państwa prawnego, a ściślej rzecz ujmując
– zasadę zaufania obywatela do państwa (art. 2 Konstytucji) oraz zasadę legalizmu (art. 7 Konstytucji), a także zakaz nieuzasadnionej
interesem publicznym ingerencji w prawa i wolności konstytucyjne (art. 31 ust. 3 Konstytucji).
Skarżąca wiąże naruszenie praw i wolności konstytucyjnych z postanowieniem Sądu Okręgowego w Krakowie – Wydział II Cywilny-Odwoławczy
z 6 lipca 2011 r., ponieważ to ostateczne postanowienie, w ocenie skarżącej, umożliwia prokuratorowi uzyskanie wyroku ustalającego
nieważność umowy sprzedaży nieruchomości, zawartej przez matkę i ojca skarżącej Simone G.-Z. W konsekwencji może to doprowadzić
do wykreślenia skarżącej i jej matki z księgi wieczystej prowadzonej dla przedmiotowej nieruchomości.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 16 kwietnia 2012 r. skarżąca została wezwana do uzupełnienia braku formalnego
skargi przez dokładne wyjaśnienie, w jaki sposób art. 7 zdanie pierwsze k.p.c. narusza prawa i wolności konstytucyjne skarżącej.
Pismem z 30 kwietnia 2012 r. skarżąca wyjaśniła, że została pozbawiona prawa do wysłuchania przez sąd w zakresie tego, czy
decyzja prokuratora jest prawidłowa, zgodna z wartościami wskazanymi w art. 7 k.p.c. Tym samym pozbawiono ją możliwości skutecznego
zgłaszania wniosków dowodowych, mających wykazać, że nie zachodzą przesłanki z art. 7 k.p.c., a w rezultacie także skutecznego
podniesienia zarzutu braku legitymacji czynnej po stronie powoda (prokuratora).
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 36 ust. 1 w zw. z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz.
643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, podczas którego
Trybunał Konstytucyjny bada, czy odpowiada ona określonym prawem wymogom. Zostały one określone w art. 79 ust. 1 Konstytucji,
a uszczegółowione w art. 46-48 ustawy o TK.
W związku z charakterem skargi konstytucyjnej jako środka ochrony podstawowych praw i wolności skarżący musi m.in. wskazać
wolność lub prawo konstytucyjne, które w jego przekonaniu zostały naruszone, a także źródło tego naruszenia, tj. przepis będący
podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia sądu lub innego organu. Ponadto, między tymi dwiema przesłankami musi zachodzić związek
polegający na tym, że brak konstytucyjności podstawy prawnej rozstrzygnięcia spowodował naruszenie konstytucyjnego prawa lub
wolności skarżącego. W trybie skargi konstytucyjnej kontrolowane mogą być zatem „tylko przepisy wyrażające takie normy prawne,
które stanowią bezpośrednią podstawę do wydawania aktów stosowania prawa, czyli konkretnych i indywidualnych aktów dotyczących
konstytucyjnych wolności, praw podmiotowych lub obowiązków osoby wnoszącej skargę” (postanowienie TK z 21 września 2006 r.,
SK 10/06, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 117).
W świetle zaskarżonego art. 7 zdanie pierwsze k.p.c. prokurator może żądać wszczęcia postępowania w każdej sprawie, jak również
wziąć udział w każdym toczącym się już postępowaniu, jeżeli w jego ocenie wymaga tego ochrona praworządności, praw obywateli
lub interesu społecznego. Przepis ten w sposób ogólny reguluje kwestię legitymacji procesowej prokuratora w sprawach cywilnych.
W sprawie skarżącej znalazł on zastosowanie w postępowaniu o ustanowienie kuratora spadku nieobjętego po Simone G.-Z. Sam
ten przepis nie przyznaje jednak ani nie odbiera żadnych praw uczestnikom postępowania o ustanowienie kuratora spadku nieobjętego.
Nie może być zatem zakwalifikowany jako źródło praw lub obowiązków skarżącej.
W myśl art. 666 § 1 k.p.c. do czasu objęcia spadku przez spadkobiercę sąd może ustanowić kuratora, który czuwa nad całością
spadku. Zgodnie z art. 667 k.p.c. kurator spadku powinien starać się o wyjaśnienie, kto jest spadkobiercą, i zawiadomić spadkobierców
o otwarciu spadku, a także zarządzać majątkiem spadkowym pod nadzorem sądu spadku na podstawie odpowiednio stosowanych przepisów
o zarządzie w toku egzekucji z nieruchomości.
Trybunał zauważa, że wydane w sprawie skarżącej postanowienie o ustanowieniu kuratora spadku nieobjętego nie determinuje jeszcze
tego, co wchodzi w skład spadku po Simone G.-Z. Jak słusznie stwierdził Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, dopiero
po ustaleniu nieważności umowy sprzedaży zawartej przez matkę i ojca skarżącej Simone G.-Z. kurator będzie mógł sprawować
zarząd tą nieruchomością. Z tego względu nie można doszukać się bezpośredniego związku między wydaniem tego postanowienia,
a naruszeniem praw i wolności konstytucyjnych skarżącej. Ocena Trybunału znajduje potwierdzenie w argumentacji samej skarżącej,
która w istocie obawia się wykreślenia jej z księgi wieczystej („odjęcia prawa własności skarżącej”), co jednak – jak już
stwierdzono – nie pozostaje w związku z postanowieniem o ustanowienie kuratora spadku nieobjętego. Należy jeszcze raz podkreślić,
że postępowanie o ustanowienie kuratora spadku nieobjętego nie dotyczyło skarżącej, chociaż brała ona w nim udział.
Trybunał wskazuje ponadto, że w wyniku wezwania skarżącej do udziału w postępowaniu o wyznaczenie kuratora spadku nieobjętego
przysługiwało jej prawo do wyrażenia stanowiska i składania wniosków dowodowych, i skarżąca skorzystała z tego prawa. Skuteczność
tych działań pozostawiona jest zawsze ocenie sądu, a ocena ta należy do płaszczyzny stosowania prawa. W obowiązującym stanie
prawnym Trybunał nie może orzekać o stosowaniu prawa ani w sposób prawnie doniosły oceniać działalności organów państwa, w
tym sądów (zob. postanowienie TK z 2 lutego 2012 r., SK 14/09, OTK ZU nr 2/A/2012, poz. 17). Rozpoznanie zarzutu dotyczącego
pozbawienia skarżącej możliwości skutecznego podniesienia zarzutu braku legitymacji czynnej po stronie prokuratora nie mieści
się zatem w kompetencji Trybunału.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 47 ust. 1 pkt 1 i art. 39
ust. 1 pkt 1 ustawy o TK odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.