W skardze konstytucyjnej z 6 lipca 2012 r., skarżący zakwestionował zgodność art. 163 § 2 w związku z art. 103 i art. 160
ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.;
dalej: p.p.s.a.) z art. 2, art. 45 ust. 1 oraz art. 2 w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Według skarżącego z art. 163 § 2 w związku z art. 103 i art. 160 p.p.s.a. wynika norma, która prowadzi do naruszenia art.
45 ust. 1 Konstytucji, „przez brak możliwości skutecznego zaskarżenia przy skardze kasacyjnej, incydentalnych i niezaskarżalnych
postanowień sądu administracyjnego pierwszej instancji”. Uzasadniając ten zarzut, skarżący zauważył, że choć niezaskarżalne
postanowienia wojewódzkich sądów administracyjnych można poddać pośredniej kontroli NSA w trybie skardze kasacyjnej, to jednak
kontrola ta jest pozorna, gdyż skarżący – z uwagi na brak obowiązku uzasadnienia postanowienia wpadkowego – nie ma możliwości
sformułowania właściwych zarzutów wobec postanowienia o charakterze incydentalnym.
Postanowieniem z 5 października 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odrzucił, jako niedopuszczalny, wniosek o przywrócenie terminu
wniesienia skargi konstytucyjnej oraz odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Ponadto stwierdził, że skarżący
wniósł skargę z przekroczeniem ustawowego terminu jej wniesienia i że nie wskazał sposobu naruszenia przysługujących mu praw
podmiotowych (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze
zm.; dalej: ustawa o TK).
W ustawowym terminie skarżący wniósł zażalenie na przedmiotowe postanowienie. Jego zdaniem Trybunał mylnie uznał, że terminy
prawa materialnego nie podlegają przywróceniu. Skarżący powołał się przy tym na zły stan zdrowia, który uzasadniał ubieganie
się o przywrócenie tego terminu. W zażaleniu podniósł także, że sposób liczenia terminu wniesienia skargi konstytucyjnej zgodnie
z zasadami określonymi w art. 114 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93; ze zm.; dalej:
k.c.) jest niewłaściwy. Zdaniem skarżącego niesłuszne jest również stanowisko Trybunału, zgodnie z którym, skarżący nie wskazał
sposobu naruszenia przez zaskarżone przepisy art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 49 w związku z art. 36 ust. 4 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie
Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje
zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6-7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał
Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy
nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty,
które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.
Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że postanowienie o odmowie nadania rozpatrywanej skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest
prawidłowe, a zarzuty podniesione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.
Podstawą odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu było wykorzystanie tego środka prawnego po przekroczeniu trzymiesięcznego
terminu przewidzianego w art. 46 ustawy o TK. Zgodnie z przywołanym przepisem bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym
skarżącemu doręczono prawomocne orzeczenie w sprawie.
Stanu faktyczny rozpatrywanej sprawy przedstawia się następująco. W dniu 15 marca 2012 r. skarżący otrzymał postanowienie
NSA, z którego wydaniem łączy zarzut naruszenia jego konstytucyjnych wolności i praw. Po wykorzystaniu 89 dni terminu wniesienia
skargi konstytucyjnej, tj. 12 czerwca 2012 r., skarżący zwrócił się do sądu rejonowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania
o ustanowienie pełnomocnika z urzędu do sporządzenia skargi konstytucyjnej. W postanowieniu wydanym 14 czerwca 2012 r. (sygn.
akt I Co 453/12) Sąd Rejonowy w Sokółce uwzględnił wniosek. Okręgowa Rada Adwokacka w Białymstoku – wykonując postanowienie
Sądu – w piśmie z 27 czerwca 2012 r. wskazała pełnomocnika skarżącego. Pełnomocnik odebrał pismo 29 czerwca 2012 r. Zatem
bieg terminu wniesienia skargi konstytucyjnej był zawieszony między 12 a 29 czerwca 2012 r., natomiast 30 czerwca 2012 r.
termin wznowił swój bieg. Skargę konstytucyjną skierowano do Trybunału Konstytucyjnego 6 lipca 2012 r. (data nadania). Między
doręczeniem skarżącemu ostatecznego orzeczenia organu władzy publicznej, z którego wydaniem łączy on zarzut naruszenia konstytucyjnych
wolności lub praw, a wniesieniem skargi konstytucyjnej minęło ponad 90 dni, (89 dni przed wyznaczeniem pełnomocnika z urzędu
oraz 6 dni między wyznaczeniem pełnomocnika a wniesieniem skargi konstytucyjnej.
Skarżący twierdzi, że znaczna część terminu wniesienia skargi upłynęła z powodu jego problemów zdrowotnych i zasadne było
jego przywrócenie. Trybunał Konstytucyjny stwierdza jednak, że oczekiwanie skarżącego abstrahuje od istoty terminu prawa materialnego.
W judykaturze sądów oraz w doktrynie zgodnie przyjmuje się, że o charakterze terminu nie decyduje to, w jakim akcie prawnym
został umiejscowiony. Nie ma znaczenia, czy jest to akt prawny obejmujący prawo procesowe czy materialne. Nie decyduje o tym
także długość terminu. Decydujący jest rodzaj uprawnienia, realizowanego w terminie wskazanym przez ustawodawcę. Dla dochodzenia
uprawnień składających się na określone prawo podmiotowe przewiduje się terminy materialnoprawne, natomiast dla dochodzenia
uprawnień procesowych – terminy procesowe. Prawo do wniesienia skargi konstytucyjnej, wywodzone z art. 79 ust. 1 Konstytucji,
ma charakter prawa podmiotowego, gdyż wyznacza sferę uprawnień jednostki i umożliwia tej jednostce skuteczne domaganie się
określonego działania dla ochrony swego interesu prawnego (gravamen). W nauce prawa przyjmuje się także, że termin materialnoprawny ogranicza w czasie dochodzenie lub inną formę realizacji
praw podmiotowych, a jego skuteczny upływ prowadzi do wygaśnięcia określonego prawa podmiotowego lub uniemożliwia korzystanie
z niego. Ponieważ skarżący zaniechał podjęcia działań mających na celu realizację prawa do skargi konstytucyjnej, prawo to
wygasło. Z powyższych względów trafnie przyjęto, że niedopuszczalny był wniosek o przywrócenie terminu wniesienia skargi konstytucyjnej,
nie można było bowiem umożliwić skarżącemu korzystanie z prawa, które wygasło.
Nie ulega również wątpliwości, że od otrzymania przez skarżącego prawomocnego i ostatecznego orzeczenia organu władzy publicznej
do wniesienia przez niego skargi konstytucyjnej upłynęło ponad 90 dni. Skarżący kwestionuje przyjęty przez TK sposób liczenia
terminu zgodnie z zasadami określonymi w art. 114 k.c., tj. przeliczenia terminu określonego w miesiącach na dni. Trybunał
Konstytucyjny zwraca jednak uwagę, że gdy skarżący występuje o ustanowienie pełnomocnika z urzędu do sporządzenia skargi konstytucyjnej,
następuje przerwanie ciągłości terminu i termin trzeba obliczać w dniach. W przeciwnym razie nie można byłoby ustalić, czy
skarżący spełnił obowiązek wniesienia skargi konstytucyjnej w ustawowym terminie.
Wniosku tego nie zmienia przywołane przez skarżącego postanowienie TK z 14 maja 2012 r. (Ts 112/10, niepubl.), w którym Trybunał
odnosił się do konstrukcji zawieszenia biegu terminu wniesienia skargi konstytucyjnej wskazanego w art. 48 ust. 2 ustawy o
TK. Postanowienie to nie pozostaje w związku z rozpatrywaną sprawą, w której niesporne jest, że termin określony w art. 46
ustawy o TK uległ zawieszeniu od dnia wystąpienia przez skarżącego o przyznanie tzw. prawa ubogich do dnia umocowania pełnomocnika
i przyjęcia przez niego tej wiadomości.
Na uwzględnienie nie zasługuje także ostatni zarzut zażalenia. Skarżący twierdzi, że z powodu braku uzasadnienia orzeczeń
wpadkowych nie może prawidłowo sformułować zarzutów skargi kasacyjnej, gdyż nieznajomość motywów orzeczenia wpadkowego, uniemożliwia
mu wykazanie wpływu tegoż orzeczenia na wynik postępowania. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego w skardze konstytucyjnej można
skutecznie podnieść zarzut naruszenia reguł postępowania, jeśli nieuzupełnienie protokołu rozprawy miało negatywny wpływ na
dalsze procedowanie przed sądem administracyjnym. Nie jest natomiast niezbędne poznanie motywów odmowy uzupełnienia protokołu,
gdyż pogorszenie sytuacji prawnej strony postępowania sądowoadministracyjnego może wynikać z nieuzupełnienia protokołu, a
nie z uzasadnienia odmowy tego rozstrzygnięcia. Innymi słowy, nie są istotne motywy decyzji negatywnej dla skarżącego. Znaczenie
mają jej skutki. Skoro jednak zarzut taki może stać się przedmiotem skargi kasacyjnej do NSA, to nie można twierdzić, że doszło
do naruszenia konstytucyjnego prawa do sądu.
W związku z powyższym, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny zażalenia nie uwzględnił.