W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 27 września 2011 r. skarżąca zarzuciła art. 523 ustawy z dnia
6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) sprzeczność z art. 4, art.
10, art. 30, art. 31 ust. 1, art. 32, art. 41 ust. 1, art. 42 ust. 1-3, art. 45, art. 178 ust. 2, art. 182 Konstytucji w zw.
z art. 115 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, ze zm.; dalej: k.k.) oraz z art. 284
§ 2 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Świnoujściu – II Wydział Karny z 10 lutego 2011 r. (sygn. akt II K 325/10) uznano skarżącą za winną
popełnienia przestępstwa określonego w art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 11 §
2 k.k. Sąd Okręgowy w Szczecinie – IV Wydział Karny Odwoławczy wyrokiem z 6 maja 2011 r. (sygn. akt IV Ka 318/11) utrzymał
w mocy zaskarżone orzeczenie. Zarządzeniem z 15 lipca 2011 r. (sygn. akt IV WKK 38/11) Sąd Okręgowy w Szczecinie – IV Wydział
Karny Odwoławczy odmówił przyjęcia kasacji do rozpoznania, gdyż wykonanie wymierzonej skarżącej kary zostało warunkowo zawieszone.
Postanowieniem z 30 sierpnia 2011 r. (sygn. akt V KZ 48/11) Sąd Najwyższy utrzymał w mocy zaskarżone zarządzenie.
Z odmową rozpoznania kasacji wiąże skarżąca naruszenie prawa do obrony, o którym mowa przede wszystkim w art. 42 ust. 2 i
3 Konstytucji. W ocenie skarżącej kasacja nie stanowi „stadium postępowania karnego”, skoro z wydanych w sprawie orzeczeń
wynika, że odmówiono jej prawa do obrony ze względu na warunkowe zawieszenie orzeczonej kary. Skarżąca nie zgadza się jednak
z przypisaniem jej winy i – jak twierdzi – „ma gwarancje ustawy zasadniczej wedle prawa karnego materialnego i prawa karnego
procesowego do obrony we wszystkich stadiach postępowania”. Z powyższych okoliczności skarżąca wywodzi, że postępowanie przed
Sądem Najwyższym „nie jest stadium postępowania, (…) bo odmawia się skazanej prawa do sądu i do obrony, a więc byt instytucjonalny
Sądu Najwyższego jest zbędny”.
W dalszej części skarżąca wskazuje, że niemożność zaskarżania orzeczeń w trybie kasacji oznacza naruszenie zasady godności,
prawa do sądu i innych wskazanych przepisów Konstytucji. W uzasadnieniu tych twierdzeń przedstawia własne stanowisko na temat
relacji władzy sądowniczej do władzy ustawodawczej i wykonawczej, a także na temat osobistych przymiotów tych władz.
W drugiej części uzasadnienia wniesionej skargi skarżąca zwraca uwagę, że pomimo brzmienia art. 182 Konstytucji udział obywateli
w rozprawie głównej przeprowadzanej w ramach postępowania I instancji jest – ze względu na brzmienie art. 28 § 1 k.p.k. –
de facto wykluczony. Następnie wskazuje na wpływ, jaki taka sytuacja wywiera na wymiar sprawiedliwości, a także opisuje stan polskiego
sądownictwa, a w dalszej części – korporacji prawniczych, policji i prokuratury.
Skarżąca wystąpiła z wnioskiem o wstrzymanie wykonania postanowienia Sądu Rejonowego w Świnoujściu – II Wydział Karny z 10
lutego 2011 r. (sygn. akt II K 325/10) oraz wyroku z 6 maja 2011 r. Sądu Okręgowego w Szczecinie – IV Wydział Karny Odwoławczy
(sygn. akt IV Ka 318/11).
Postanowieniem z 25 stycznia 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu wniesionej skardze konstytucyjnej,
wskazując w uzasadnieniu na oczywistą bezzasadność wysuniętego w skardze zarzutu naruszenia prawa do obrony przez odmowę przyjęcia
kasacji do rozpoznania. Trybunał Konstytucyjny stwierdził ponadto, że część wysuniętych w skardze zarzutów odnosi się do art.
28 § 1 k.p.k., który nie stanowił przedmiotu skargi konstytucyjnej. Ponadto – w tym zakresie – skargę należałoby uznać za
wniesioną po upływie 3-miesięcznego terminu, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym
(Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.).
W zażaleniu złożonym na powyższe postanowienie skarżąca wniosła o uchylenie postanowienia i nadanie skardze dalszego biegu.
W uzasadnieniu zarzuca Trybunałowi, że zamienił „samowolnie” w zaskarżonym postanowieniu termin „stadia postępowania” użyty
w art. 42 ust. 2 Konstytucji na pojęcie „etapy”, co – w jej ocenie – „jest legislacyjnie zakazane, bo zmienia się istotę prawną,
zawartą w ustawie zasadniczej w art. 42 ust. 2”. Zdaniem skarżącej zwrot „stadia postępowania” należy rozumieć jako „stadium
samoistne”, a nie w rozumieniu opisywanym – jak twierdzi – błędnie na stronach 4-5 zaskarżonego postanowienia.
Następnie skarżąca zarzuciła Trybunałowi zignorowanie instytucji kasacji w prawie karnym procesowym, wywodząc dalej, że znowelizowane
brzmienie art. 523 k.p.k. doprowadziło do odebrania obywatelskich praw, skazywania bezkarnie z różnych motywów z zawieszeniem
wykonania kary po to, aby potem nawet w nieuzasadnionych – w jej ocenie – przypadkach odwieszać wykonanie kary. W dalszej
części skarżąca powtórzyła częściowo zarzuty wysunięte we wniesionej skardze.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a przedstawione w zażaleniu argumenty nie podważają zasadności dokonanych w tym
postanowieniu ustaleń.
Trybunał Konstytucyjny podziela pogląd wyrażony w zaskarżonym postanowieniu z 25 stycznia 2012 r., zgodnie z którym, z istoty
prawa do obrony uregulowanego w art. 42 ust. 2 Konstytucji nie wynika nakaz takiego ukształtowania procedury karnej, aby umożliwiała
ona jak najszerszy dostęp oskarżonego/skazanego do wszystkich znanych jej stadiów postępowań, w tym toczących się już po wydaniu
prawomocnego rozstrzygnięcia. Skarżąca we wniesionym zażaleniu nie wysunęła żadnego argumentu podważającego zasadność powyższej
tezy. Trybunał w zaskarżonym postanowieniu używał – ze względów stylistycznych – zamiennie terminów „stadia postępowania”
i „etapy postępowania”, nadając im taką samą treść. Skarżąca nie wyjaśniła, w jaki sposób Trybunał, używając zamiennie tych
terminów, wypaczył istotę prawa do obrony, o którym mowa w art. 42 ust. 2 Konstytucji.
Na marginesie należy zauważyć, że z uzasadnienia skargi konstytucyjnej, jak też wniesionego zażalenia wynika, że przesłanki
kasacji w postępowaniu karnym zostały – w ocenie skarżącej – ujęte zbyt wąsko w zaskarżonym przepisie. Dla uzasadnienia powyższej
tezy skarżąca powołuje się na argumenty przede wszystkim natury pozaprawnej („korupcje legislacyjną”, sprawowanie władzy przez
mniejszości narodowe i etniczne itp.). Rozpoznanie tak sformułowanych zarzutów wykracza poza kompetencje Trybunału Konstytucyjnego.
Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny uznał za w pełni uzasadnione postanowienie z 25 stycznia 2012 r. o odmowie
nadania dalszego biegu analizowanej skardze konstytucyjnej i nie uwzględnił zażalenia złożonego na to postanowienie.