W skardze konstytucyjnej z 29 września 2011 r. skarżący – Mirosław K. – zakwestionował zgodność z Konstytucją art. 29 ust.
2 ustawy z dnia 14 marca 2003 r. o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki (Dz.
U. Nr 65, poz. 595, ze zm.; dalej: u.s.n.). Zaskarżonemu przepisowi u.s.n. skarżący zarzucił, że w zakresie, w jakim dopuszcza
wznowienie postępowania o nadanie stopnia doktora lub doktora habilitowanego albo tytułu profesora, niezależnie od czasu,
który upłynął od doręczenia lub ogłoszenia takiej decyzji, jest niezgodny z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 43, art. 45 oraz
art. 73 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującą sprawą. Decyzją z 21 grudnia 2009 r. (nr BCK-Org.-256/2009),
wydaną w następstwie wznowionego z urzędu postępowania, Centralna Komisja do Spraw Stopni i Tytułów (dalej: Centralna Komisja)
postanowiła uchylić swoją wcześniejszą uchwałę z 26 czerwca 1995 r., zatwierdzającą uchwałę Rady Wydziału Nauk Historycznych
Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu z 13 lutego 1995 r. o nadaniu skarżącemu stopnia naukowego doktora habilitowanego
nauk humanistycznych w dyscyplinie historia. W uzasadnieniu tej decyzji Centralna Komisja stwierdziła m.in., że w postępowaniu
w sprawie skarżącego nie mogą mieć – nawet odpowiedniego – zastosowania przepisy k.p.a. dotyczące przedawnienia.
Skarga skarżącego na decyzję Centralnej Komisji została następnie oddalona wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w
Warszawie z 20 sierpnia 2010 r. (sygn. akt I SA/Wa 449/10). W uzasadnieniu tego orzeczenia sąd I instancji podtrzymał stanowisko
organu administracji w kwestii niemożności zastosowania w sprawie skarżącego unormowań k.p.a., określających terminy przedawnienia.
Wskutek skargi kasacyjnej złożonej przez skarżącego orzeczenie powyższe zostało uchylone wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego
z 17 maja 2011 r. (sygn. akt I OSK 249/11), a sprawa przekazana Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie do ponownego
rozpoznania. W uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia NSA stwierdził, że skarga kasacyjna zasługiwała na uwzględnienie, pomimo
tego, że nie wszystkie wskazane w niej podstawy były zasadne. W szczególności jednak Naczelny Sąd Administracyjny przyjął,
że zastosowanie określonej w art. 29 ust. 2 u.s.n. szczególnej przesłanki wznowienia postępowania w sprawie nadania stopnia
naukowego nie jest ograniczone terminem. Oznacza to, że przepis powyższy może mieć zastosowanie również do decyzji podjętych
przed wejściem w życie u.s.n. Za rażące naruszenie prawa uznał natomiast Naczelny Sąd Administracyjny uchylenie przez sąd
administracyjny pierwszej instancji uchwały Centralnej Komisji i nieorzeczenie co do istoty sprawy. Z tego też względu za
zasadny uznany został zarzut podniesiony przez skarżącego w skardze kasacyjnej.
W szczegółowym uzasadnieniu zarzutów skargi konstytucyjnej skarżący wskazał na naruszenie przez art. 29 ust. 2 u.s.n. prawa
do sprawiedliwego traktowania w sferze stosunków objętych wartościami konstytucyjnymi, takimi jak zaufanie do prawa, zakaz
dyskryminacji, zakaz retroaktywności i pewności prawa, ochrona praw nabytych, a także przedawnialność odpowiedzialności za
naruszenie prawa oraz ochrona działalności naukowej.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji warunkiem skorzystania ze skargi konstytucyjnej jako środka ochrony konstytucyjnych wolności
i praw jest uzyskanie w sprawie, w związku z którą skarga została wniesiona, ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji
publicznej, wydanego na podstawie przepisów stanowiących przedmiot wnoszonej skargi. Precyzując zasady, na jakich dopuszczalne
jest korzystanie ze skargi, ustawodawca nałożył na skarżącego obowiązek wyczerpania przysługującej w sprawie drogi prawnej,
o ile droga ta jest przewidziana (art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym [Dz. U. Nr 102,
poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK]).
W orzecznictwie w sprawach skarg konstytucyjnych wielokrotnie podkreślano w związku z tym, że w sprawach, w których skarżący
wiąże zarzut naruszenia przysługujących mu praw z wydaniem decyzji administracyjnej, wymóg określony w art. 46 ust. 1 ustawy
o TK winien być rozumiany jako konieczność doprowadzenia do wydania merytorycznego orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego,
na podstawie art. 184, bądź też art. 188 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi
(Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.). Dopiero to rozstrzygnięcie – wyczerpując drogę prawną w postępowaniu sądowoadministracyjnym
– nadaje jednocześnie walor ostateczności decyzji (orzeczeniu) naruszającej prawa skarżącego.
W przypadku analizowanej skargi konstytucyjnej stwierdzić należy, że droga prawna nie została przez skarżącego wyczerpana,
sama zaś skarga konstytucyjna skierowana została do Trybunału Konstytucyjnego przedwcześnie. Należy bowiem zauważyć, że wyrok
Naczelnego Sądu Administracyjnego z 17 maja 2011 r. nie doprowadził do uzyskania – niezbędnego w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji
– przymiotu ostateczności przez decyzję Centralnej Komisji z 21 grudnia 2009 r. Wyrok ten uchylił bowiem zaskarżone przez
skarżącego orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, natomiast sprawa jego skargi na decyzję Centralnej
Komisji została przekazana temu sądowi do ponownego rozpoznania. Tym samym należy stwierdzić, że postępowanie w sprawie nie
zostało zakończone, a zatem nie została spełniona przesłanka naruszenia praw lub wolności skarżącego wskutek wydania orzeczenia,
które wykazywałoby walor ostateczności.
Przyjęta przez prawodawcę konstrukcja skargi konstytucyjnej nie przewiduje wyjątków od wymogu legitymowania się przez skarżącego
tego rodzaju orzeczeniem. Wyraża to subsydiarny charakter skargi jako środka ochrony praw i wolności, z którego korzystanie
możliwe jest dopiero po wykorzystaniu innych przewidzianych przez ustrojodawcę instytucji i procedur. Wśród nich na pierwszym
planie sytuuje się zaś droga sądowa dochodzenia naruszenia praw i wolności (art. 77 ust. 2 Konstytucji), wraz z prawem do
zaskarżania orzeczeń wydanych w pierwszej instancji (art. 78 Konstytucji). Należy także zauważyć, że poszukiwanie ochrony
przed naruszeniem konstytucyjnych praw i wolności na drodze sądowej bynajmniej nie wyklucza zainicjowania kontroli kwestionowanych
unormowań przez Trybunał Konstytucyjny. Jest to możliwe w szczególności w postępowaniu inicjowanym pytaniem prawnym kierowanym
przez sąd orzekający w sprawie (art. 191 Konstytucji).
Mając na uwadze powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 46 ust. 1
ustawy o TK odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.