W skardze konstytucyjnej z 14 czerwca 2010 r. skarżący zakwestionował art. 38 ust. 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji
i prywatyzacji (Dz. U. z 2002 r. Nr 171, poz. 1397, ze zm.; dalej: u.k.p.) w zakresie, w jakim wyłącza nabycie przez uprawnionych
pracowników prawa do nieodpłatnego nabycia akcji w razie prywatyzacji jednoosobowej spółki Skarbu Państwa w trybie podwyższenia
kapitału zakładowego z art. 32 ust. 1 w związku z art. 64 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
W uzasadnieniu skargi wskazano, że do naruszenia praw przysługujących skarżącemu doszło w wyniku nieuzasadnionej odmowy przyznania
skarżącemu prawa do nabycia nieodpłatnie od Skarbu Państwa akcji prywatyzowanej spółki ENEA S.A., mimo że „w przypadku innych
prywatyzacji uprawnieni pracownicy takie prawa nabywali”. Skarżący, określając grupę podmiotów, w obrębie której doszło do
naruszenia równej ochrony innych niż własność praw majątkowych, wskazał na „uprawnionych pracowników”.
Skarga została złożona w oparciu o następujący stan faktyczny.
Skarżący wystąpił przeciwko Skarbowi Państwa – Ministrowi Skarbu Państwa o ustalenie, że przysługuje mu prawo do nieodpłatnego
nabycia od Skarbu Państwa akcji ENEA S.A., której prywatyzacja nastąpiła przez podwyższenie kapitału zakładowego w drodze
emisji akcji zwykłych. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wyrokiem z 20 października 2009 r. (sygn. akt VI P 3/09) oddalił
powództwo. W uzasadnieniu orzeczenia sąd wskazał, że od 2003 r. istnieją trzy odrębne ścieżki prywatyzacji, z których każda
odbywa się na odmiennych zasadach. W każdej z tych procedur inny jest także zakres uprawnień pracowników prywatyzowanej spółki.
W sytuacji, gdy prywatyzacja następuje w drodze podniesienia kapitału zakładowego spółki przez emisję akcji, nie można uznać,
że dochodzi do zbycia akcji na zasadach ogólnych, a tylko w tym ostatnim przypadku pracownik uzyskiwał prawo do nieodpłatnego
nabycia akcji. Apelacja wniesiona od tego orzeczenia została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 2 marca 2010
r. (sygn. akt III APa 24/09).
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna jest kwalifikowanym środkiem ochrony wolności lub praw, który musi spełniać szereg przesłanek warunkujących
jej dopuszczalność. Zasadniczo zostały one uregulowane w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz uszczegółowione w art. 46 i art.
47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zgodnie
z przywołanymi regulacjami skarga poza wymaganiami dotyczącymi pisma procesowego powinna zawierać: dokładne określenie ustawy
lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach
lub prawach albo obowiązkach określonych w Konstytucji i w stosunku do którego skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności
z Konstytucją, wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone
oraz uzasadnienie skargi, z podaniem dokładnego opisu stanu faktycznego. Z przytoczonego powyżej przepisu wynika, że przedmiotem
skargi może stać się wyłącznie przepis stanowiący podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia wydanego wobec skarżącego. Zarzuty
skargi muszą zaś uprawdopodabniać niekonstytucyjność kwestionowanej regulacji, co oznacza konieczność wywiedzenia z zaskarżonych
przepisów określonej normy, powołanie właściwych wzorców konstytucyjnych, zawierających podmiotowe prawa przysługujące osobom
fizycznym i – przez porównanie treści płynących z obu regulacji – wykazanie ich wzajemnej sprzeczności. Innymi słowy, trzon
skargi stanowi prawidłowe wskazanie normy płynącej z podstawy normatywnej rozstrzygnięcia i powiązanie jej z adekwatnymi wzorcami
konstytucyjnymi. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego rozpatrywana skarga konstytucyjna powyższych wymagań nie spełnia.
W pierwszej kolejności należy jednak zwrócić skarżącemu uwagę, że – jak wynika z ustabilizowanego orzecznictwa TK – naruszenie
konstytucyjnych praw lub wolności powinno „istnieć w chwili rozpatrywania przez TK skargi. Innymi słowy, naruszenie w chwili
wnoszenia skargi musi być aktualne i realne” (postanowienie TK z 20 lutego 2008 r., SK 44/07, OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 23).
Trybunał zwracał również uwagę, że „jeżeli w sprawie występuje brak naruszenia praw skarżącego lub nie potrafi on uprawdopodobnić
przed TK takiego naruszenia, merytoryczne rozpoznanie skargi konstytucyjnej jest niedopuszczalne”, gdyż skarga konstytucyjna
może podlegać rozpoznaniu, „o ile skarżący nie może uzyskać ochrony swych praw za pomocą innych przysługujących mu środków”
(postanowienie TK z 13 lutego 2008 r., SK 5/07, OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 19). Z powyższego wynika nie tylko to, że skarżący
powinien uprawdopodobnić naruszenie swoich praw konstytucyjnych, ale również, że naruszenie to powinno istnieć w chwili rozpatrywania
przez Trybunał skargi. Innymi słowy, naruszenie w chwili wnoszenia skargi musi być aktualne i realne.
Zarzuty skargi zostały powiązane z prawem do nieodpłatnego nabycia akcji w sytuacji, gdy prywatyzacja spółki polegała na obejmowaniu
akcji w podwyższonym kapitale zakładowym. Skarżący konsekwentnie w uzasadnieniu skargi wskazuje, że naruszonym prawem podmiotowym
jest inne prawo majątkowe, o którym stanowi art. 64 ust. 1 Konstytucji (por. s. 3-7 skargi). W jednym tylko miejscu pisma
procesowego wskazane zostały wynikające z posiadania akcji inne prawa akcjonariusza (w tym prawo do uczestnictwa w organach
spółki, prawo do dywidendy), ale skarżący nie poświęca im szerzej uwagi. Nawiązanie do praw wynikających z posiadania akcji
znalazło się w piśmie procesowym nadesłanym w wyniku wykonania zarządzenia sędziego TK z 11 października 2010 r. Jednak i
w tym przypadku skarżący ograniczył się do stwierdzenia, że „wydanie wyroku zgodnie z żądaniem zawartym w skardze (…) otworzy
(…) drogę do dochodzenia odszkodowania związanego z nieuzyskaniem należnej dywidendy za 2008 i 2009 r.”.
Z ustaleń poczynionych przez Trybunał Konstytucyjny, a także z oświadczenia skarżącego wynika, że skarżący nabył nieodpłatnie
od Skarbu Państwa 3 735 akcji ENEA S.A. z siedzibą w Poznaniu na podstawie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Okoliczność
ta każe więc uznać, że uszczuplenie prawa podmiotowego wskazanego jako naruszone w skardze konstytucyjnej nie jest aktualne,
co przesądza o niemożności merytorycznego rozpoznania niniejszej skargi. Na przeszkodzie podjęcia postanowienia o odmowie
nadania skardze dalszego biegu nie stoi wskazane przez skarżącego naruszenie prawa do dywidendy, gdyż zarzuty skargi nie zostały
powiązane z tym prawem, w szczególności przedmiotem zaskarżenia nie zostały objęte właściwe przepisy prawa materialnego.
Skarga dotknięta jest także innymi uchybieniami, w szczególności skarżący nie spełnił obowiązku dokładnego określenia, w jaki
sposób doszło do naruszenia prawa do równej ochrony praw majątkowych (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny
przypomina, że z zasady równości wyrażonej w Konstytucji wynika, że wszystkie podmioty prawa charakteryzujące się w równym
stopniu daną cechą istotną (relewantną) powinny być traktowane równo, a więc według jednakowej miary, bez zróżnicowań ani
dyskryminujących, ani faworyzujących. Podmioty różniące się mogą być natomiast traktowane odmiennie. Ocena każdej regulacji
prawnej z punktu widzenia zasady równości musi być zatem poprzedzona dokładnym zbadaniem sytuacji prawnej podmiotów i przeprowadzeniem
analizy, zarówno jeśli chodzi o ich cechy wspólne, jak i cechy je różniące (zob. wyroki TK z : 28 maja 2002 r., P 10/01, OTK
ZU nr 3/A/2002, poz. 35; 11 września 2007 r., P 11/07, OTK ZU nr 8/A/2007, poz. 97). Ewentualne ustalenie, czy zasada równości
wobec prawa została w konkretnym przypadku naruszona, wymaga określenia kręgu adresatów, do których odnosi się dana norma
prawna, oraz wskazania elementów określających ich sytuację prawną, które są prawnie istotne. Zasada równości wobec prawa
wymaga jednocześnie zasadności kryterium, na podstawie którego dokonano zróżnicowania sytuacji określonych podmiotów (por.
wyroki TK z: 24 lutego 1999 r., SK 4/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 24; 17 stycznia 2001 r., K 5/00, OTK ZU nr 1/2001, poz. 2;
23 listopada 2004 r., P 15/03, OTK ZU nr 10/A/2004, poz. 108). Skarżący wprawdzie powołał część z powyższych zasad, jednak
nie wyprowadził z nich prawidłowych wniosków.
Przede wszystkim uszło uwadze skarżącego, że reguły nabywania akcji w razie prywatyzacji są jednakowo zróżnicowane dla wszystkich
„uprawnionych pracowników”. Z tego powodu zarzut nierównego traktowania tej grupy adresatów należy uznać za oczywiście bezzasadny.
Odrębnym zagadnieniem jest natomiast kwestia wewnętrznej niejednolitości praw „uprawnionych pracowników”, wynikająca z odmiennych
trybów prywatyzacji. W wyroku z 8 września 2005 r. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że grupa podmiotów stanowiących pewną
zintegrowaną grupę nie musi być traktowana całkowicie jednolicie, pod warunkiem że kryteria i zakres ewentualnego wewnętrznego
zróżnicowania są zgodne z Konstytucją (P 17/04, OTK ZU nr 8/A/2005, poz. 90). Podobne argumenty zostały sformułowane w wyroku
TK z 22 lutego 2005 r., w orzeczeniu tym Trybunał stwierdził: „Nie zawsze (…) odmienność potraktowania sytuacji podobnych
jest konstytucyjnie niedopuszczalna, bo mogą zachodzić przypadki, gdy odmienność tego potraktowania będzie usprawiedliwiona.
Argumenty uzasadniające odstępstwa od nakazu równego traktowania podmiotów podobnych muszą mieć: (1) charakter relewantny,
a więc pozostawać w bezpośrednim związku z celem i zasadniczą treścią przepisów, w których zawarta jest kontrolowana norma
oraz służyć realizacji tego celu i treści. Innymi słowy wprowadzane zróżnicowania muszą mieć charakter racjonalnie uzasadniony;
(2) charakter proporcjonalny, a więc waga interesu, któremu ma służyć różnicowanie sytuacji adresatów normy musi pozostawać
w odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostaną naruszone w wyniku nierównego potraktowania podmiotów podobnych;
(3) argumenty te muszą pozostawać w związku z innymi wartościami, zasadami czy normami konstytucyjnymi, uzasadniającymi odmienne
potraktowanie podmiotów podobnych (K 10/04, OTK ZU nr 2/A/2005, poz. 17). Skarżący nie wyjaśnił, jednak dlaczego uzależnienie
uprawnień od trybu prywatyzacji narusza Konstytucję.
W okolicznościach niniejszej sprawy należy także wyrazić zasadniczą wątpliwość co do tego, czy art. 38 ust. 2 u.k.p. stanowił
podstawę orzeczenia o prawach podmiotowych skarżącego. Niejasność ta wynika przede wszystkim ze stanowiska Sądu Apelacyjnego
w Poznaniu, który oparł wyrok na art. 189 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43,
poz. 296, ze zm.). Nie odnosząc się do trafności stanowiska tego sądu, Trybunał stwierdza, że nie można jednoznacznie stwierdzić,
iż zakwestionowany przepis ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji został wykorzystany do ukształtowania sytuacji prawnej
skarżącego. Sąd Apelacyjny w Poznaniu nie przesądził o zakresie praw i obowiązków skarżącego. Artykuł 38 ust. 2 u.k.p. posłużył
jedynie do sformułowania oceny o nieprawidłowym wykorzystaniu powództwa o ustalenie. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego w
postępowaniu sądowym orzekano o proceduralnym prawie skarżącego, którego treścią jest możliwość wytoczenia powództwa o ustalenie.
Nie przesądzano natomiast o statusie majątkowym skarżącego. W sytuacji zatem, gdy między zaskarżonym przepisem, konstytucyjnymi
prawami podmiotowymi a ostatecznym orzeczeniem organu władzy publicznej nie istniał niezbędny (i wymagany przez art. 79 ust.
1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 ustawy o TK) związek, skardze nie można było nadać dalszego biegu.
Mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 oraz
art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.