W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 23 października 2009 r. skarżący zarzucił art. 6 ustawy z dnia
10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin (Dz. U. z 2004 r., Nr 8, poz. 66, ze zm.)
sprzeczność z art. 32 ust. 1 i 2, art. 64 ust. 1 i 2, art. 67 ust. 1 Konstytucji.
Dyrektor Wojskowego Biura Emerytalnego w Lublinie decyzją z 16 stycznia 2009 r. (nr EWU 2085/1) odmówił skarżącemu ponownego
ustalenia wysokości świadczeń wypłaconych po dniu 1 stycznia 1999 r. wraz z odsetkami oraz stwierdzenia nieważności decyzji
waloryzacyjnych wydanych po dniu 1 stycznia 1999 r. Odwołanie wniesione od powyższej decyzji zostało oddalone wyrokiem Sądu
Okręgowego w Lublinie – VIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych z 13 maja 2009 r. (sygn. akt VIII U 938/09). Sąd Apelacyjny w
Lublinie – III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 16 września 2009 r. (sygn. akt III AUa 651/09) oddalił apelację
wniesioną od orzeczenia sądu I instancji.
Z wydaniem wskazanych powyżej rozstrzygnięć wiąże skarżący naruszenie zasady równości wobec prawa. W uzasadnieniu zarzutu
skarżący wskazuje, że gdyby obecnie przeszedł na emeryturę otrzymałby wyższe świadczenie z ubezpieczenia społecznego o około
29,85%. Jedynym powodem takiego zróżnicowania jest fakt wcześniejszego przejścia na emeryturę i związana z tym okoliczność,
że wysokość uposażenia żołnierzy zwiększa się szybciej niż wysokość świadczenia emerytalnego wynikająca z jego waloryzacji.
W dalszej części uzasadnienia skarżący odwołuje się do omówienia istoty zasady równości w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego
zawartego w artykule Krzysztofa Ślebzaka, Konstytucyjne aspekty waloryzacji emerytur wojskowych, (WPP 2009, nr 1). Skarżący podkreśla odmienny charakter służby wojskowej żołnierzy zawodowych i stanowiący tego konsekwencje
odrębny charakter systemu emerytalnego żołnierzy od innych systemów emerytalnych. Z tego względu niezasadne jest – w jego
ocenie – porównywanie sytuacji emeryta wojskowego i emeryta nabywającego uprawnienia z powszechnego systemu emerytalnego,
zaś uzasadnione jest porównywanie statusu poszczególnych emerytów wojskowych. Za niedopuszczalną uznaje skarżący zatem sytuację,
w której możliwe jest pobieranie przez emerytów świadczeń w różnej wysokości, jeżeli zajmowali przed przyjściem na emeryturę
to samo stanowisko, mieli takie same dodatki służbowe oraz identyczną wysługę lat. Mechanizm waloryzacji przyjęty w zaskarżonym
przepisie prowadzi zaś do nierównego traktowania emerytów, przez nieuzasadnione różnicowanie wysokości emerytur wyłącznie
ze względu na czas przejścia na emeryturę.
Skarżący wskazuje także na niezgodność kwestionowanego przepisu z art. 64 Konstytucji. Zdaniem skarżącego art. 64 Konstytucji
chroni określoną wartość ekonomiczną emerytur z chwili nabycia. W jego ocenie zasadne jest oczekiwanie zachowania realnej
wysokości emerytury na niezmienionym poziomie. Mechanizm waloryzacji cenowej odchodzącej od wysokości wynagrodzenia na ostatnio
zajmowanym stanowisku budzi zatem – w ocenie skarżącego – zasadnicze wątpliwości co do jego zgodności z art. 64 ust. 1 i 2
Konstytucji.
Z wydaniem wskazanych rozstrzygnięć wiąże skarżący także naruszenie prawa do zabezpieczenia społecznego. W uzasadnieniu skarżący
odwołuje się do nowelizacji ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych
innych ustaw (Dz. U. Nr 166, poz. 1609, ze zm.), która uchyliła przepisy obejmujące żołnierzy zawodowych ubezpieczeniem powszechnym
(dotychczasowy art. 6 ust. 1 pkt 13). Jednakże w ślad za tym nie poszła zmiana zasad waloryzacji; także do emerytów wojskowych
stosuje się nadal zasady wynikające z systemu powszechnego. Prowadzi to w konsekwencji do nieuzasadnionego objęcia żołnierzy
dwoma systemami zabezpieczenia społecznego: zaopatrzeniowym w zakresie nabycia prawa do emerytury oraz ubezpieczeniowym w
zakresie waloryzacji. Takie unormowanie – zdaniem skarżącego – jest niedopuszczalne w świetle zasady równości, ponieważ „zróżnicowanie
poszczególnych grup ubezpieczonych (…) wymaga kompleksowego i całościowego unormowania zagadnień związanych z emerytalnym
statusem żołnierzy zawodowych. Oznacza to także konieczność przyjęcia regulacji spójnych, logicznych, które w sposób równy
traktują wszystkie podmioty (emerytów wojskowych) w ramach tej samej grupy wiekowej”. W dalszej części skarżący – odwołując
się do istoty emerytury – wskazuje, że ochrona realnej wartości świadczenia wymaga zachowania odpowiedniej wartości do osiąganych
zarobków, a przynajmniej do formuły ustalania prawa do świadczenia. Wynika z tego – w ocenie skarżącego – że „realizacja nakazu
równości, jak prawa do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego wymaga, aby dostosowanie realnej wartości
świadczenia następowało w zależności od uposażenia na ostatnio zajmowanym stanowisku, w takim samym stopniu i terminie, w
jakim następuje wzrost uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych pozostających w służbie i zajmujących analogiczne stanowiska”.
W tym kontekście skarżący wskazuje, że zaskarżona ustawa narusza także przepisy Konwencji 102 MOP z dnia 28 czerwca 1952 r.
dotycząca minimalnych norm zabezpieczenia społecznego (Dz. U. Nr 93, poz. 775) oraz Europejskiej Karty Społecznej z dnia 18
października 1961 r. (Dz. U. z 1999 r., Nr 8 poz. 67), które zobowiązują ustawodawcę do kształtowania systemu emerytalnego
tak, aby świadczenie było ustalane w relacji do wynagrodzenia uzyskiwanego w zawodowej przeszłości.
Trybunał Konstytucyjny, zważył co następuje:
Przesłanki skargi konstytucyjnej zostały uregulowane w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia
1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.). Z przepisów powyższych wynika jednoznacznie, że skarga
konstytucyjna przysługuje osobie, której prawa lub wolności konstytucyjne zostały naruszone na skutek wydania rozstrzygnięcia
w oparciu o przepis, którego konstytucyjność jest kwestionowana. We wnoszonej skardze należy zatem uprawdopodobnić, że naruszenie
takie miało miejsce i określić jego sposób. Niespełnienie powyższej przesłanki, a także oczywista bezzasadność stawianych
zarzutów, uzasadniają odmowę nadania dalszego biegu wniesionej skardze konstytucyjnej.
Ustosunkowując się do zarzutów przedstawionych w skardze, Trybunał Konstytucyjny w pierwszej kolejności podnosi, że brak podstaw
do odmiennego traktowania emerytów nabywających uprawnienia z powszechnego systemu emerytalnego oraz emerytów wojskowych w
zakresie waloryzacji przyznanych im już świadczeń emerytalnych. Funkcja, jaką stawia się waloryzacji świadczeń emerytalnych,
jest w obu przypadkach taka sama: utrzymanie realnej wartości przyznanych świadczeń. Podkreślić należy, że pomimo wskazywania
na odmienności trybu nabycia emerytury i przesłanek jej nabycia wynikających ze specyfiki służby wojskowej, nie wskazano,
dlaczego ta specyfika wymaga także odmiennego ukształtowania zasad waloryzacji świadczeń z zakresu ubezpieczenia społecznego.
Nie uzasadniono, z jakich względów kryterium, jakim jest nabycie emerytury w różnych systemach emerytalnych, jest tym kryterium,
które z jednej strony uzasadnia wprowadzenie odmiennych reguł waloryzacji, z drugiej zaś prowadzi do nierówności w przypadku
przyjęcia tych samych zasad waloryzacji. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 20 grudnia 1999 r. (K 4/99, OTK ZU nr 7/1999, poz.
165), dotyczącym m.in. zmiany zasad waloryzacji emerytur wojskowych, podkreślił, że: „istotna podmiotowo różnica (podstawa
zróżnicowania statusu prawnego) ma tu miejsce do czasu pozostawania w służbie (co wyraża się między innymi systemem płacenia
składek i odrębnymi warunkami nabycia prawa do świadczeń), natomiast później osoba taka staje się przede wszystkim emerytem
i winna zasadniczo podlegać ogólnym regulacjom dotyczącym tej grupy osób”.
Zasady waloryzacji przewidziane dla emerytów wojskowych są takie same, niezależnie od tego, kiedy przeszli oni na emeryturę.
Oczywiście bezzasadny jest w tym zakresie zarzut naruszenia zasady równości, stawiany kwestionowanej regulacji. Skarżący nie
wykazał natomiast, aby zasady przyznawania emerytur prowadziły do uzyskiwania emerytury w tej samej wysokości niezależnie
od momentu przejścia ubezpieczonego na emeryturę, co stanowiłoby punkt wyjścia dla stwierdzenia, że wyłącznie przyjęte zasady
waloryzacji powodują „zróżnicowanie” emerytów w zależności od daty uzyskania świadczenia emerytalnego.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 67 ust. 1 Konstytucji, należy w pierwszej kolejności przypomnieć, że na temat waloryzacji
świadczeń emerytalnych Trybunał Konstytucyjny wypowiadał się już wielokrotnie, także pod rządami Konstytucji z 1997 r. Prawo
do waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych stanowi – zdaniem Trybunału - jeden z elementów konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia
społecznego, gwarantowanego obecnie przez art. 67 ust. 1 Konstytucji. Przyjmuje się przy tym, że wprawdzie ustawodawca musi
wprowadzić mechanizm utrzymywania świadczeń emerytalno-rentowych na odpowiednim poziomie wartości realnej, to jednak ma on
znaczną swobodę w doborze metod waloryzacji (wyrok z 8 maja 2000 r., SK 22/99, OTK ZU nr 4/2000, poz. 7). Trybunał Konstytucyjny
w wyroku z 22 października 2001 r. (SK 16/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 214) stwierdził wyraźnie, że waloryzacja nie musi zawsze
w sposób matematycznie dokładny odzwierciedlać zmiany wartości pieniądza i kosztów utrzymania. Jak wyrażono w uzasadnieniu
tego wyroku: „Zarówno bowiem z art. 67 ust. 1 zd. 2 Konstytucji (który powierza ustawie określenie »zakresu i form zabezpieczenia
społecznego«), jak i z ogólnej odpowiedzialności parlamentu za nadawanie konkretnego kształtu socjalnym uprawnieniom obywateli,
wynika pozostawienie parlamentowi znacznego stopnia swobody w kształtowaniu mechanizmu waloryzacji”. Innymi słowy: dopuszczalne
są takie ukształtowania mechanizmu waloryzacji, które nie będą nadawały jej pełnego (matematycznie proporcjonalnego) charakteru,
pod warunkiem że będzie ona dokonywana regularnie i nie nabierze pozornego charakteru, sprowadzającego wysokość rent i emerytur
poniżej minimum egzystencji. Także w wyroku z 22 czerwca 1999 r. (K. 5/99, OTK ZU nr 5/1999, poz. 100) podkreślono szeroką
swobodę działania pozostawioną parlamentowi w zakresie urzeczywistniania prawa do zabezpieczenia społecznego, który może przyjąć
rozwiązania uznane przez niego za optymalne z punktu widzenia potrzeb obywateli oraz wymogów rozwoju gospodarczego kraju;
określając zakres prawa do zabezpieczenia społecznego ustawa nie może oczywiście naruszać istoty danego prawa.
W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wskazuje się na dwa przypadki, w których można przyjąć naruszenie “istoty” prawa
do zabezpieczenia społecznego: gdy w ogóle nie zostanie dokonana waloryzacja świadczeń w danym okresie czasu (zob. orzeczenie
z 17 lipca 1996 r., K 8/96, OTK ZU nr 4/1996, poz. 32), bądź gdy istniejące mechanizmy waloryzacji świadczeń są do tego stopnia
niewystarczające, że wysokość tych świadczeń zostanie sprowadzona poniżej poziomu minimum życiowego. Żadna z obu sytuacji
w niniejszej sprawie nie ma miejsca.
Trybunał Konstytucyjny w swoim orzecznictwie odróżnia bowiem prawo do waloryzacji, rozumiane jako uprawnienie do zachowania
stałej wartości ekonomicznej przyznanych świadczeń emerytalno-rentowych, od metody podwyższania nominalnej wartości przysługujących
świadczeń przyjętej w normujących waloryzację przepisach. W wyroku z 20 grudnia 1999 r. (K 4/99, OTK ZU nr 7/1999, poz. 165)
Trybunał stwierdził – odnosząc się do emerytur mundurowych – że wprowadzenie waloryzacji cenowej w miejsce waloryzacji płacowej
nie jest ani pozbawieniem prawa do świadczeń, ani wyłączeniem ich waloryzacji. Podkreślił, że u podstaw obu waloryzacji leży
założenie stabilnej wartości ekonomicznej otrzymywanych świadczeń oraz że każda z nich przewiduje mechanizm umożliwiający
jego urzeczywistnienie. W konkluzji Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że istota instytucji przystosowującej wartość świadczeń
emerytalno-rentowych do spadku siły nabywczej pieniądza, w którym wypłacane są świadczenia, nie jest zatem przez wprowadzenie
waloryzacji cenowej naruszona. Należy zwrócić uwagę, że już pod rządami poprzednio obowiązujących przepisów konstytucyjnych
Trybunał uznał jako dopuszczalną konstytucyjnie zamianę waloryzacji płacowej na cenową. W uzasadnieniu wskazał, że pomimo
tego, iż waloryzacja cenowa jest z zasady mniej korzystna dla emerytów i rencistów niż waloryzacja płacowa, to jednak zapewnia
emeryturom i rentom zachowanie ich realnej wartości (zob. orzeczenia z: 20 listopada 1995 r., K. 23/95, OTK w 1995 r., cz.
II, poz. 33; 17 lipca 1996 r., K 8/96, OTK ZU nr 4/1996, poz. 32).
Skarżący nie wykazał także, że doszło do naruszenia art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji. Nie podał argumentów przemawiających za
tezą, że wskazane przepisy Konstytucji chronią także określoną wartość ekonomiczną emerytur z chwili nabycia, a więc de facto, statuują roszczenie obywatela wobec państwa, którego treścią jest żądanie zagwarantowania, żeby prawo majątkowe posiadane
przez obywatela miało – niezależnie od upływu czasu – tę samą wartość ekonomiczną. Należy także zaznaczyć, że skarżący, domagając
się połączenia waloryzacji ze zmianą wysokości wynagrodzenia na ostatnio zajmowanym stanowisku, nie podaje żadnych argumentów
przemawiających za tym, że tzw. waloryzacja płacowa jest w stanie w każdej sytuacji zapewnić świadczeniu emerytalnemu określoną
wartość ekonomiczną.
Mając powyższe na względzie, należało odmówić skardze konstytucyjnej nadania dalszego biegu.