Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji RP przedmiotem skargi konstytucyjnej może być wyłącznie ustawa lub inny akt normatywny,
na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej wydał orzeczenie o przysługujących skarżącemu prawach lub wolnościach
konstytucyjnych.
W skardze konstytucyjnej Czesława Kaźmierczaka zażądano natomiast od Trybunału Konstytucyjnego zbadania zgodności aktu własności
ziemi (nr 6042/7/76) wydanego przez Naczelnika Miasta i Gminy Żerków, nie formułując równocześnie jakichkolwiek zarzutów w
stosunku do podstawy normatywnej tego aktu. Tak określony przedmiot skargi konstytucyjnej z oczywistych względów wykracza
poza zakres uprawnień Trybunału Konstytucyjnego, wynikających z art. 79 ust. l Konstytucji RP. Przedmiotem postępowania przed
Trybunałem Konstytucyjnym w trybie skargi konstytucyjnej nie są akty stosowania prawa, a Trybunał Konstytucyjny nie pełni
funkcji kolejnej instancji odwoławczej. Wskazanie przez skarżącego konkretnego orzeczenia sądowego lub innego rozstrzygnięcia
stanowi wyłącznie warunek rozpoznania zarzutów niekonstytucyjności podstawy prawnej tego orzeczenia lub rozstrzygnięcia.
Niezależnie od powyższych okoliczności skarga konstytucyjna nie spełnia także innych podstawowych wymagań, jakie wynikają
z treści art. 79 ust. 1 Konstytucji RP oraz art. 46 i 47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.
U. Nr 102, poz. 643 ze zm.). W szczególności pełnomocnik skarżącego nie określił, na czym polega naruszenie konstytucyjnych
praw lub wolności skarżącego ani też nie wskazał orzeczeń organów władzy publicznej, z których wydaniem skarżący łączy naruszenie
tych praw lub wolności. W skardze konstytucyjnej brak jest informacji wskazujących na wyczerpanie przysługującej mu drogi
prawnej a także na dochowanie trzymiesięcznego terminu do złożenia skargi konstytucyjnej.
Zupełnie niezrozumiały jest zawarty w treści skargi konstytucyjnej wniosek, o przyznanie skarżącemu rekompensaty finansowej
z tytułu utraconego majątku, zwłaszcza, iż skarga konstytucyjna została sporządzona przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego
(radcę prawnego), który z założenia powinien posiadać podstawową wiedzę na temat kompetencji Trybunału Konstytucyjnego i zakresu
spraw rozstrzyganych przez ten organ.
Biorąc po uwagę powyższe okoliczności należało odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.