W skardze konstytucyjnej Rafała Brukiewicza skierowanej do Trybunału Konstytucyjnego 14 kwietnia 2008 r. zarzucono niezgodność
art. 179 Konstytucji z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483, ze zm.) z art. 2, art. 7, art. 10, art. 30, art. 31
ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1, art. 60, art. 65 ust. 1, art. 78 i art. 173 Konstytucji. Skarżący wskazuje,
że z art. 179 Konstytucji wynika swoboda dokonania przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej odmowy powołania do pełnienia
urzędu na stanowisku sędziowskim osoby objętej wnioskiem Krajowej Rady Sądownictwa. Skarżący podkreśla, że przedmiotowe rozstrzygnięcie
jest podejmowane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w trybie nieprzewidzianym w Konstytucji, a także, że jest pozbawione
uzasadnienia oraz kontroli odwoławczej. Skarżący wnosi także o zasądzenie kosztów zastępstwa adwokackiego.
Skarga została złożona w oparciu o następujący stan faktyczny. Skarżący pełnił obowiązki asesora sądowego w Sądzie Rejonowym
w Słubicach. W dniu 7 lutego 2007 r. Krajowa Rada Sądownictwa podjęła uchwałę nr 11/2007 o wystąpieniu do Prezydenta Rzeczypospolitej
Polskiej z wnioskiem o powołanie skarżącego na pierwsze stanowisko sędziowskie w Sądzie Rejonowym w Słubicach. Uchwała wpłynęła
do Kancelarii Prezydenta 19 lutego 2007 r.
Pismem z 31 lipca 2007 r. przedstawiciel Kancelarii Prezydenta poinformował Krajową Radę Sądownictwa, iż Prezydent Rzeczypospolitej
Polskiej nie skorzystał z prerogatywy powołania skarżącego do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Rejonowego w Słubicach.
Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa pismem z 9 sierpnia 2007 r. powiadomił o tym fakcie skarżącego i na jego wniosek,
4 września 2007 r., przesłał mu wypis ze wspomnianego wyżej pisma przedstawiciela Kancelarii Prezydenta. Skarżący skierował
skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który postanowieniem z 16 grudnia 2007 r. (sygn. akt II SA/Wa
1649/07) odrzucił skargę z uwagi na brak kognicji sądu administracyjnego. Na powołane wyżej postanowienie została złożona
skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej postanowieniem nr 1130-1-08 z 3 stycznia 2008 r. w sprawie powołania do pełnienia urzędu
na stanowisku sędziego (M. P. Nr 4 poz. 38) odmówił powołania skarżącego do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Rejonowego
w Słubicach.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw, przysługującym na zasadach określonych
w Konstytucji oraz w ustawie z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej:
ustawa o TK). W szczególności, w świetle art. 79 Konstytucji, skarga konstytucyjna winna dotyczyć zgodności z Konstytucją
ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o konstytucyjnych
prawach, wolnościach lub obowiązkach skarżącego. Ponadto, w myśl art. 66 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny orzekając, jest
związany granicami skargi. Jego kognicja jest zatem ograniczona zakresem zaskarżenia sformułowanym w petitum skargi.
Skarżący wnosi o stwierdzenie niezgodności art. 179 Konstytucji z art. 2, art. 7, art. 10, art. 30, art. 31 ust. 1 w zw. z
art. 32 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1, art. 60, art. 65 ust. 1, art. 78 i art. 173 Konstytucji. Skarżący uczynił przepisy Konstytucji
zarówno wzorcem, jak i przedmiotem kontroli.
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji jedynym dopuszczalnym przedmiotem skargi konstytucyjnej w prawie polskim mogą być przepisy
ustawy lub innego aktu normatywnego spełniające dwojaką kwalifikację. Po pierwsze, winny stanowić podstawę prawną ostatecznego
orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej. Po drugie, to w nich winien skarżący upatrywać bezpośredniego źródła
naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych wolności lub praw.
Z brzmienia art. 188 Konstytucji wynika wprost, że w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym przepis Konstytucji może
być jedynie wzorcem, nigdy zaś przedmiotem kontroli. Trybunał Konstytucyjny nie może w oparciu o jakiekolwiek kryterium oceniać
przepisów ustawy zasadniczej, co wynika z brzmienia art. 195 ust. 1 Konstytucji. Co więcej, uwzględniając określony w Konstytucji,
zamknięty katalog kompetencji Trybunału Konstytucyjnego, Trybunał nie jest uprawniony do dokonywania kontroli zgodności aktów
tej samej rangi (por. wyrok TK z 27 lipca 2006 r., SK 43/04, OTK ZU nr 7/A/2006, poz. 89).
Przedmiotem skargi konstytucyjnej nie mogą być akty stosowania prawa, dlatego też Trybunał nie może badać zgodności z Konstytucją
aktów urzędowych Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej niebędących źródłami prawa.
Biorąc pod uwagę powyższe przesłanki, zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, należy stwierdzić, że wydanie orzeczenia
w przedmiotowej sprawie jest niedopuszczalne i na tej podstawie odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
W związku z nieuwzględnieniem skargi konstytucyjnej trzeba także stwierdzić, iż w sprawie nie zachodzi „uzasadniony przypadek”,
o którym mowa w art. 24 ust. 1 zd. 2 ustawy o TK, uprawniający do orzeczenia zwrotu kosztów postępowania przed Trybunałem.
Na marginesie jedynie należałoby przypomnieć, że celem ustanowienia przymusu adwokackiego w postępowaniu ze skargi konstytucyjnej,
o którym mowa w art. 48 ust. 1 ustawy o TK, było przede wszystkim fachowe przygotowanie skargi konstytucyjnej. Pomimo spełnienia
tego wymogu formalnego, wystąpiono ze skargą konstytucyjną, w której kwestionuje się przepis Konstytucji. Świadczy to o nieznajomości
nie tylko zasad polskiego modelu skargi konstytucyjnej, ale także zasad budowy systemu źródeł prawa.
Mając na względzie powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.