Dnia 2 listopada 1991 r. Stowarzyszenie “Eskulap”, reprezentujące średni personel służby weterynaryjnej wniosło o stwierdzenie,
że uregulowanie zawarte w § l i § 2 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 16 września 1991 r.
w sprawie wykonywania czynności weterynaryjnych przez osoby nie posiadające tytułu lekarza weterynarii (Dz.U. Nr 86, poz.
392), zwane dalej rozporządzeniem, narusza zasady zawarte w art. 68 ustawy z dnia 21 grudnia 1990 r. o zawodzie lekarza weterynarii
i izbach lekarsko-weterynaryjnych (Dz.U. z 1991 r. Nr 8, poz. 27), zwanej dalej ustawą.
Uzasadniając powyższy wniosek Stowarzyszenie “Eskulap” podnosi, iż zgodnie z treścią delegacji zawartej w art. 68 ustawy Minister
Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej miał określić w drodze rozporządzenia, jakie czynności - w ramach ochrony zdrowia zwierząt
oraz weterynaryjnej ochrony zdrowia publicznego i środowiska - mogą wykonywać samodzielnie osoby nie posiadające tytułu lekarza
weterynarii, a które z nich pod nadzorem lekarza weterynarii. Tymczasem w rozporządzeniu ustalono wszystkie czynności jako
możliwe do wykonania tylko pod nadzorem lekarza weterynarii.
Wnioskodawca twierdzi także, iż w rozporządzeniu pominięto spośród średniego personelu weterynaryjnego grupę zawodową sanitariuszy
weterynarii oraz personel pomocniczy w osobach pielęgniarzy zwierząt.
Stowarzyszenie “Eskulap” zwraca ponadto uwagę na to, że - sprzecznie z delegacją ustawową zawartą w art. 68 ustawy - rozporządzenie
wydane zostało bez wymaganej tym przepisem konsultacji ze Stowarzyszeniem “Eskulap”, które to Stowarzyszenie jest reprezentantem
średniego personelu służby weterynaryjnej. Ponadto, zdaniem Wnioskodawcy, ustawodawca naruszył dwumiesięczny termin do wydania
rozporządzenia, wydając je z sześciomiesięcznym opóźnieniem.
W opinii Wnioskodawcy rozporządzenie pozbawia techników weterynarii nabytych uprawnień zawodowych oraz uniemożliwia im samodzielne
podejmowanie działalności gospodarczej na podstawie art. 29 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz.U.
Nr 41, poz. 324 z późn. zmianami).
W piśmie z grudnia 1991 r. Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej ustosunkowując się do wniosku Stowarzyszenia “Eskulap”
podniósł, że zakres uprawnień zawodowych sanitariuszy i techników weterynarii określono instrukcją Ministra Rolnictwa z dnia
10 lipca 1953 r. w sprawie techników weterynarii i sanitariuszy weterynarii zatrudnionych w państwowych zakładach leczniczych
dla zwierząt (MP Nr A-81, poz. 968). Kierownik zakładu leczniczego na podstawie przepisów ustawy z dnia 1 lipca 1949 r. o
zakładach leczniczych dla zwierząt (Dz.U. Nr 41, poz. 297 z późn. zm.) zlecał technikom i sanitariuszom weterynariií czynności
określone w powyższej instrukcji, co zdaniem Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w ówczesnym stanie prawnym świadczyło
o tym, że średni personel służby weterynaryjnej nie posiadał uprawnień do wykonywania bez nadzoru jakichkolwiek czynności.
Także w obecnym stanie prawnym, jak twierdzi Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, technicy i sanitariusze weterynarii
mogą wykonywać czynności weterynaryjne jedynie pod nadzorem lekarza weterynarii. Ponadto - jak zauważa Minister Rolnictwa
i Gospodarki Żywnościowej - w rozporządzeniu pominięto sanitariuszy weterynarii, ponieważ w tej grupie zawodowej znajdują
się osoby, które osiągnęły już wiek emerytalny.
W końcowej części pisma z grudnia 1991 r. Minister Rolnictwa i Gospodarki żywnościowej oświadczył, iż nie przewiduje się wydania
odrębnego rozporządzenia określającego kwalifikacje techników weterynarii, ponieważ zdaniem Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej,
jak również Departamentu Weterynarii dalsze kształcenie techników weterynarii przy nadwyżce lekarzy weterynarii jest niecelowe.
Następnie odnosząc się do jednego z zarzutów Wnioskodawcy w piśmie z dnia 16.04.1992 r. Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej
poinformował, iż projekt rozporządzenia przesłano stosownie do art. 68 ustawy organizacjom społeczno-zawodowym o charakterze
ogólnokrajowym, w tym także Stowarzyszeniu “Eskulap” zrzeszającym średni personel weterynaryjny.
Pismem z dnia 14 lipca 1992 r. Wnioskodawca uzupełnił wniosek. Stowarzyszenie “Eskulap” podniosło w nim m.in., że według wcześniejszego
stanu prawnego technicy weterynarii byli uprawnieni do wydawania recept (MP z 1953 Nr A-81, poz. 968).
W powyższym uzupełnieniu Wnioskodawca stwierdza także, że powstały spór ma wyłącznie podłoże ekonomiczne i że należałoby go
rozwiązać w analogiczny sposób jak w przypadku felczerów medycyny, którzy do dziś wykonują samodzielnie swój zawód.
Ustosunkowując się do zarzutów zawartych w uzupełnieniu wniosku Stowarzyszenia “Eskulap”, w piśmie z dnia 29.07.1992 r. Minister
Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej podniósł, iż technicy weterynarii nigdy nie posiadali uprawnień do samodzielnego podejmowania
działalności gospodarczej. Jego zdaniem, rozporządzenie zachowało dotychczasowy zakres uprawnień techników weterynarii z tym,
że obecnie w związku z likwidacją państwowych zakładów leczniczych dla zwierząt mogą oni wykonywać określone rozporządzeniem
czynności weterynaryjne pod nadzorem lekarza weterynarii prowadzącego na własny rachunek praktykę weterynaryjną lub kierującego
zakładem leczniczym dla zwierząt prowadzonym przez gminę, spółdzielnię lub inne osoby prawne lub fizyczne.
Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wyjaśnił ponadto, że ze względu na niskie kwalifikacje sanitariuszy weterynarii
nie można powierzyć im którejkolwiek z czynności wymienionych w art. 1 ust. 1 ustawy. Osoby te mogą wykonywać, tak jak dotychczas,
czynności pomocnicze zlecone im przez lekarza weterynarii.
Prokurator Generalny przedstawił w sprawie następujące stanowisko: przepisy § l i § 2 rozporządzenia Ministra RGP z dnia 16
września 1991 r. w sprawie wykonywania czynności weterynaryjnych przez osoby nie posiadające tytułu lekarza weterynarii (Dz.U.
Nr 86, poz. 392) są niezgodne z art. 68 ustawy z dnia 21 grudnia 1990r. o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych
(Dz.U. Nr 8, poz. 27).
Prokurator Generalny podzielił w większości argumenty zawarte w uzasadnieniu wniosku. Podniósł on m.in., iż intencją ustawodawcy
nie było pozbawienie techników weterynarii i sanitariuszy weterynarii uprawnień do samodzielnego wykonywania czynności weterynaryjnych,
czego wyrazem była treść udzielonej Ministrowi Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej delegacji.
Prokurator Generalny powołał się także na okoliczność, iż zgodnie z obowiązującym uprzednio stanem prawnym technicy weterynarii
oraz sanitariusze weterynarii uprawnieni byli do samodzielnego wykonywania pewnych czynności z zakresu weterynarii.
Zdaniem Prokuratora Generalnego, Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w ogóle nie wykonał delegacji zawartej w art.
68 ustawy, gdyż nie określił jakie czynności z zadań określonych w art. 1 ust. 1 ustawy mogą oni wykonywać samodzielnie, a
jakie pod nadzorem lekarza weterynarii.
Prokurator Generalny uznał jednak za niesłuszny zarzut Wnioskodawcy, że rozporządzenie wydane zostało bez wymaganej przepisem
art. 68 ustawy konsultacji ze Stowarzyszeniem “Eskulap”, gdyż jak potwierdza to treść uzasadnienia wniosku “stowarzyszenie
wielokrotnie zwracało się na piśmie do resortu rolnictwa stając w obronie techników weterynarii i zarazem sygnalizując, że
projektowane rozporządzenia, a było ich kilka, są niezgodne z delegacją ustawową”.
Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna, działając z własnej inicjatywy, w piśmie z dnia 09.09.1992 r. wniosła o oddalenie wniosku
Stowarzyszenia “Eskulap” jako bezsadnego. Stanowisko swe oparła na następujących argumentach.
Uprawnienia techników weterynarii wynikające z instrukcji z 1953 r. dotyczyły tylko ściśle określonych czynności wykonywanych
pod nadzorem lekarzy weterynarii tylko w państwowych zakładach leczniczych dla zwierząt.
Zawód technika weterynarii powstał w latach pięćdziesiątych dla potrzeb prowadzonej w tamtym okresie polityki rolnej państwa.
Wg opinii Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej, rozporządzenie doprowadziło do największego z możliwych rozszerzenia uprawnień
zawodowych techników weterynarii, zgodnego z delegacją ustawową.
Do swego pisma Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna dołączyła dwie opinie specjalistów z zakresu nauk weterynaryjnych. Według
tych opinii tylko lekarz weterynarii jest w pełni zawodowo przygotowany do wykonywania czynności określonych w art. 1 ustawy
o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych.
W nawiązaniu do pisma Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej z dnia 9 września 1992 r. Stowarzyszenie “Eskulap” w piśmie z
dnia 29 września 1992 r. stwierdza m.in., iż z przytoczonymi przez Krajową Izbę Lekarsko-Weterynaryjną opiniami i argumentami
zostali zapoznani Senatorowie i Posłowie podczas prac nad ustawą. Jednak ustawodawca nie podzielił tych poglądów Wnioskodawdca
podał ponadto, że środowiska lekarzy weterynarii domagały się od ustawodawcy wykreślenia art. 68 ustawy o zawodzie lekarza
weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych.
Na podstawie analizy tekstów zakwestionowanych aktów prawnych i po przeprowadzeniu rozprawy Trybunał Konstytucyjny ustalił
i zważył co następuje.
W art. 68 ustawy z dnia 21 grudnia 1990 r. o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych (Dz.U. z 1991
r. Nr 8, poz. 27) ustawodawca zobowiązał Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej do wydania rozporządzenia określającego
“jakie czynności z wymienionych w art. 1 ust. 1 mogą być wykonywane przez osoby nie posiadające tytułu lekarza weterynarii
samodzielnie lub pod nadzorem lekarza weterynarii” oraz kwalifikacje tych osób.
Na tej podstawie Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wydał 16 września 1991 r. rozporządzenie w sprawie wykonywania
czynności weterynaryjnych przez osoby nie posiadające tytułu lekarza weterynarii.
W § 1 tegoż rozporządzenia postanowiono, iż “osoba, która ukończyła technikum weterynaryjne lub policealne studium weterynaryjne
oraz osoby, które uzyskały tytuł technika weterynarii w innym trybie, mogą pod nadzorem lekarza weterynarii wykonywać czynności
z zakresu zapobiegania i zwalczania chorób zwierząt, leczenia zwierząt oraz nadzoru nad warunkami sanitarno-weterynaryjnymi
miejsc gromadzenia zwierząt”, zaś w § 2 przyjęto, że “osoba, która ukończyła policealne studium weterynaryjne kontrolerów
sanitarnych lub jest technikiem weterynarii i posiada roczny staż pracy w weterynaryjnej inspekcji sanitarnej, może pod nadzorem
lekarza weterynarii wykonywać czynności z zakresu nadzoru nad warunkami sanitarno-weterynaryjnymi miejsc gromadzenia zwierząt
i przetwarzania produktów pochodzenia zwierzęcego”.
Jak wynika z przytoczonych postanowień, Minister, będąc do tego zobowiązany przez ustawodawcę, nie określił czynności, które
mogą być wykonywane przez średni personel weterynaryjny samodzielnie. W związku z tym rozporządzenie Ministra Rolnictwa i
Gospodarki Żywnościowej pozostaje w niezgodności z intencją ustawodawcy, jak i z upoważnieniem zawartym w art. 68 ustawy.
Przepis kompetencyjny zawarty w art. 68 nakazuje bowiem Ministrowi Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej określenie, “jakie
czynności z wymienionych w art. 1 ust. 1 mogą być wykonywane przez osoby nie posiadające tytułu lekarza weterynarii samodzielnie”.
O tym, że intencją ustawodawcy nie było - jak to uczynił Minister - pozbawienie techników weterynarii i sanitariuszy weterynarii
uprawnień do samodzielnego wykonywania czynności weterynaryjnych, przekonywujemy się z brzmienia poselskiego projektu ustawy
o zawodzie lekarza weterynarii i izbach weterynaryjnych (druk nr 595), który to projekt w art. 67 wyraźnie stanowił, że “Minister
Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, w terminie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy, po zasięgnięciu opinii właściwej Komisji
Sejmowej a także Zrzeszenia Lekarzy i Techników Weterynarii i związków zawodowych zrzeszających lekarzy i techników weterynarii
określi, w drodze rozporządzenia, zakres i warunki samodzielnego wykonywania zawodu technika weterynarii oraz jakie czynności
spośród wymienionych w art. 1 ust. 1 mogą być wykonywane przez osoby nie posiadające tytułu lekarza lub technika weterynarii”.
Ponadto należy stwierdzić, iż nawet okresowo zbyt duża w stosunku do potrzeb liczba lekarzy weterynarii nie może być powodem
do ograniczania uprawnień techników weterynarii.
Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że również w przeszłości technicy i sanitariusze weterynarii mieli prawnie określone czynności,
które mogli wykonywać samodzielnie.
Ustosunkowując się do zarzutu braku konsultacji (braku zasięgnięcia opinii) projektu rozporządzenia ze Stowarzyszeniem “Eskulap”
Trybunał Konstytucyjny stwierdza, iż Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie miał takiego obowiązku w stosunku do
Wnioskodawcy.
Z treści art. 68 ustawy wynika, że przed wydaniem rozporządzenia określającego m.in., jakie czynności z wymienionych w art.
1 ust. 1 ww. ustawy mogą być wykonywane przez osoby nie posiadające tytułu lekarza weterynarii samodzielnie lub pod nadzorem
lekarza weterynarii, Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powinien zasięgnąć opinii Zrzeszenia Lekarzy i Techników
Weterynarii oraz związków zawodowych zrzeszających lekarzy weterynarii i innych pracowników służby weterynaryjnej.
W związku z powyższym wymaga podkreślenia to, iż Zrzeszenie Lekarzy i Techników Weterynarii zostało rozwiązane 5 kwietnia
1991 roku - dwa dni po dacie sporządzenia pierwszego projektu ww. rozporządzenia - a więc zasięgnięcie opinii tego Zrzeszenia
nie było możliwe. Ponieważ ustawodawca mówi konkretnie o w.wym. Zrzeszeniu, nie można zatem uznać, że swoją opinię w sprawie
może wyrazić inne zrzeszenie lub stowarzyszenie, np. “Eskulap”.
Drugą grupą podmiotów, których opinię powinien uzyskać Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przed wydaniem rozporządzenia,
stanowiły związki zawodowe. Jednakże Stowarzyszenia “Eskulap” nie można uznać za związek zawodowy. Działa ono na podstawie
ustawy o stowarzyszeniach, a nie na podstawie ustawy o związkach zawodowych.
Wobec powyższego stwierdzić należy, iż na Ministrze Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie ciążył obowiązek uzyskania opinii
od Stowarzyszenia “Eskulap” na temat przedmiotowego rozporządzenia.
Istotę rozstrzyganego problemu stanowi odpowiedź na pytanie: czy Minister w akcie wykonawczym przy określaniu czynności z
zakresu weterynarii może poddać je w całości nadzorowi lekarza weterynarii, mimo iż ustawodawca w delegacji przewidywał również
pewien zakres samodzielności techników weterynarii.
W związku z powyższym TK stwierdza, że uregulowanie zwarte w cytowanym rozporządzeniu wynika z wadliwego wykonania (niewykonania)
przez Ministra delegacji u stawowej.
Konkludując Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w art. 68 ustawy nie uzyskał
upoważnienia do nieokreślenia czynności wykonywanych samodzielnie przez osoby nie posiadające tytułu lekarza weterynarii oraz
nieokreślenia ich kwalifikacji, gdyż art. 68 ustawy wyraźnie stwierdza, iż Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej “określa
w drodze rozporządzenia, jakie czynności z wymienionych w art. 1 ust. 1 ustawy mogą być wykonywane przez osoby nie posiadające
tytułu lekarza weterynarii samodzielnie lub pod nadzorem lekarza weterynarii oraz określa kwalifikacje tych osób”.
Nie określając w rozporządzeniu, jakie czynności mają być wykonywane przez osoby nie posiadające tytułu lekarza weterynarii
- samodzielnie, Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wykonał delegację ustawową zawartą w art. 68 ustawy niezgodnie
z jej treścią.
Mając na względzie wszystkie przytoczone powyżej okoliczności sprawy, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 2 i 5 ustawy
z dnia 29 kwietnia 1985 r. o Trybunale Konstytucyjnym - orzekł jak w sentencji.