1. Wnioskiem z 7 listopada 2001 r. Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił o stwierdzenie niezgodności rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 22 stycznia 1991 r. w sprawie warunków, form, trybu przyznawania i wypłacania oraz wysokości świadczeń pomocy materialnej
dla studentów studiów dziennych (Dz. U. Nr 9, poz. 32 ze zm.; dalej: rozporządzenie stypendialne) z art. 152 ust. 3 ustawy
z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz. U. Nr 65, poz. 385 ze zm.; dalej: ustawa akademicka) w związku z art.
92 ust. 1 Konstytucji RP, a także z art. 31 ust. 3, art. 70 ust. 4 i art. 32 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 14 Konwencji o
Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.; dalej: konwencja europejska). Uzasadniając
wniosek stwierdził, że zgodnie z art. 152 ustawy akademickiej studentowi przysługuje prawo do materialnej pomocy i stypendium
socjalnego, zaś środki na ten cel pochodzą z budżetu państwa. Warunki, formy i tryb przyznawania tej pomocy określić ma Rada
Ministrów w drodze rozporządzenia, przy czym ustawa stanowi, że osobą uprawnioną jest student. Brak przy tym upoważnienia
do ograniczania czy też pozbawiania pomocy materialnej studentów studiujących w systemie wieczorowym albo zaocznym. Rada Ministrów
wykonała ustawowe upoważnienie z art. 152 ust. 3 ustawy akademickiej, wydając rozporządzenie stypendialne, którego już sam
tytuł wskazuje, że pomoc materialna adresowana jest wyłącznie do studentów studiów dziennych. Nie istnieje przy tym inny akt
wykonawczy, określający warunki pomocy materialnej dla studentów studiujących w innym systemie. Tymczasem ustawodawca wskazał
– jako podmioty uprawnione do otrzymywania pomocy materialnej – studentów, bez względu na system podjętych studiów.
Zaskarżone rozporządzenie przekracza granice ustawowego upoważnienia, bowiem Rada Ministrów uznała system studiów za warunek
uzyskania pomocy materialnej, ograniczając krąg uprawnionych wyłącznie do studentów studiów dziennych. Ograniczenie to – zdaniem
Rzecznika Praw Obywatelskich – nie jest zgodne z ustawowym upoważnieniem, a pozbawienie materialnej pomocy studentów studiujących
w innych systemach nie daje się pogodzić z licznymi zasadami konstytucyjnymi.
Zgodnie z art. 70 ust. 4 Konstytucji władze publiczne zapewniają obywatelom powszechny i równy dostęp do wykształcenia, w
którym to celu tworzą i wspierają systemy indywidualnej pomocy finansowej i organizacyjnej dla uczniów i studentów. Oznacza
to, że Ustawa Zasadnicza wskazuje jako osoby uprawnione ogół studentów, bez ich dzielenia według systemu studiów. Wzmocnieniem
tej gwarancji jest wprowadzenie zasady bezpłatności nauki w szkołach publicznych – w tym również uczelniach wyższych. Materialna
pomoc ma zapewnić rzeczywiście powszechny i równy dostęp do edukacji. Przez “dostęp” rozumieć należy przy tym faktyczną możliwość
rozpoczęcia, kontynuowania i zakończenia nauki. Fikcją jest – zdaniem wnioskodawcy – powszechność i równość dostępu do wykształcenia,
gdy studenci studiów wieczorowych i zaocznych pozbawieni są wszelkiej pomocy w razie pogorszenia ich sytuacji finansowej.
Zdaniem wnioskodawcy pewne zróżnicowanie warunków pomocy materialnej w zależności od systemu studiów byłoby dopuszczalne w
ustawie akademickiej, natomiast całkowite wyłączenie tej pomocy rozporządzeniem godzi w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Przepis
ten stanowi, że ograniczenia w zakresie korzystania z praw i wolności konstytucyjnych dopuszczalne są jedynie w drodze ustawowej
i tylko z powodów wymienionych w Konstytucji. W omawianym przypadku ograniczenie praw nastąpiło w akcie niższego niż ustawa
rzędu i nie są jasne przesłanki jego dokonania. Powołując orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego wnioskodawca stwierdził,
że ustawa winna samodzielnie określać zasadnicze elementy regulacji ograniczającej prawa i wolności ekonomiczne i socjalne.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich rozporządzenia stypendialnego nie można uznać za zgodne z zasadą równości, bowiem z zasady
tej wynika konieczność oceny zasadności doboru kryterium różnicowania. W opinii wnioskodawcy wspólną cechą istotną jest status
studenta, zaś przyjęte w rozporządzeniu stypendialnym kryterium różnicowania ma charakter czysto formalny. Niezależnie od
systemu kształcenia wszyscy podejmujący naukę w uczelni wyższej uzyskują status studentów, indeksy i podlegają tym samym prawom
i obowiązkom. Dyplom ukończenia studiów ma tę samą wartość niezależnie od trybu studiów prowadzących do jego uzyskania.
Dopuszczalne jest prawne różnicowanie podmiotów różniących się między sobą, niesprawiedliwe jest jednak różnicowanie praw
studentów dziennych i zaocznych, którzy znajdują się w identycznej sytuacji faktycznej (np. pod względem dochodu per capita w rodzinie). Nauka w systemie zaocznym albo wieczorowym podejmowana jest w ostatnich latach nie tylko przez osoby pracujące,
które studia wyższe traktują jako formę podniesienia kwalifikacji, lecz także przez młodzież zmuszoną np. sytuacją materialną
do podjęcia nauki w tym właśnie systemie. Powodem podejmowania studiów zaocznych czy wieczorowych jest też mała liczba oferowanych
przez uczelnie miejsc na studiach dziennych. Zważywszy, że studia wieczorowe i zaoczne są płatne uznać trzeba, że kształcenie
na nich bardziej obciąża studentów finansowo od kształcenia na studiach dziennych. Ograniczenie pomocy materialnej tylko do
studentów studiów dziennych jest nieracjonalne i nie znajduje usprawiedliwienia, ponadto zaś pogarsza sytuację materialną
studentów wieczorowych i zaocznych. przyjęte rozwiązania stanowią naruszenie art. 32 ust. 1 Konstytucji i art. 14 konwencji
europejskiej.
Przytaczając orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego wnioskodawca wskazał, że system studiowania nie może rzutować na przysługującą
studentowi pomoc materialną i stypendialną, a zasada równego traktowania wymaga, by wszyscy studenci – niezależnie od systemu
podjętych studiów – korzystali z określonych uprawnień w zakresie pomocy stypendialnej i socjalnej.
2. Pismem z 15 stycznia 2002 r. stanowisko w sprawie zajął Prokurator Generalny, stwierdzając, że rozporządzenie stypendialne
jest niezgodne z art. 152 ust. 3 ustawy akademickiej w związku z art. 92 ust. 1 i art. 70 ust. 4 Konstytucji i wnosząc o umorzenie
postępowania w zakresie orzekania o niezgodności tego rozporządzenia z art. 31 ust. 3 i 32 ust. 1 Konstytucji oraz z art.
14 konwencji europejskiej.
Uzasadniając powyższe Prokurator Generalny stwierdził, że kwestionowane rozporządzenie przewiduje różne formy pomocy materialnej,
ogranicza jednak krąg adresatów tej pomocy do studentów studiów dziennych. Rozporządzenie stypendialne nie normuje w żaden
sposób sytuacji studentów studiujących w innych systemach, mimo, że ustawa akademicka w art. 4 ust. 3 przewiduje istnienie
studiów wieczorowych, zaocznych i eksternistycznych.
Powołując orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego Prokurator Generalny wskazał, że rozporządzenie musi być wydane na podstawie
wyraźnego i szczegółowego upoważnienia ustawowego, a brak stanowiska ustawodawcy (polegający na braku precyzji upoważnienia)
musi być interpretowany jako nieudzielenie kompetencji normodawczej, bowiem upoważnienie nie podlega wykładni rozszerzającej
ani celowościowej. Dodatkowo rozporządzenie nie może być sprzeczne z normami konstytucyjnymi i nie może regulować kwestii
należących do materii ustawowej.
Analiza rozporządzenia stypendialnego prowadzi Prokuratora Generalnego do wniosku, że narusza ono warunki, o których mowa
w art. 70 ust. 4 i 5 Konstytucji, a teza ta znajduje oparcie w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego o sygn. SK 18/99. Istnieje
treściowy związek pomiędzy podmiotowym prawem do nauki, o którym mowa w art. 70 ust. 1 Konstytucji, a dokonanym w ust. 4 tego
artykułu wskazaniem obowiązków władzy publicznej w zakresie zapewnienia gwarancji powszechności i równości dostępu do wykształcenia,
w tym poprzez odpowiednie kształtowanie zasad pomocy materialnej dla osób studiujących.
Zaskarżone rozporządzenie określa zindywidualizowane zasady przyznawania pomocy stypendialnej w stosunku do tylko jednej wyróżnionej
grupy studentów – studiujących w systemie dziennym stacjonarnym. Nie spełnia ono zatem wymogu wprowadzenia kryteriów, respektujących
gwarancje powszechnego i równego dostępu do wykształcenia. Zdaniem Prokuratora Generalnego warunki przyznawania studentom
pomocy – z uwzględnieniem wszelkich aspektów sytuacji materialnej studentów i ich rodzin – winna określać ustawa.
Za wystarczające – w opinii Prokuratora Generalnego – uznać należy stwierdzenie niezgodności zaskarżonego aktu ze wzorcem
zawartym w przepisie szczegółowym, zaczym zbędne jest badanie zgodności rozporządzenia stypendialnego z pozostałymi wzorcami
kontroli powołanymi we wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich.
W razie orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny o niezgodności rozporządzenia stypendialnego z powołanymi wzorcami kontroli,
Prokurator Generalny wniósł o odroczenie o dwanaście miesięcy terminu utraty jego mocy obowiązującej ze względu na skutki
finansowe.
3. Pismem z 22 stycznia 2002 r. stanowisko w sprawie zajął Prezes Rady Ministrów, wnosząc o orzeczenie, że rozporządzenie
stypendialne nie jest niezgodne z art. 152 ust. 3 ustawy akademickiej w związku z art. 92 ust. 1 Konstytucji, a także nie
jest niezgodne z art. 31 ust. 3, art. 70 ust. 4 i art. 32 ust. 1 Konstytucji i art. 14 konwencji europejskiej.
W uzasadnieniu powyższego wskazał, że art. 70 ust. 4 “nie daje w pełni podstaw do twierdzenia, że wszystkie kategorie studentów
mają korzystać z tych samych systemów pomocy materialnej i na jednakowych zasadach”. Naruszenie tego przepisu Konstytucji
następowałoby wtedy, gdyby jakiejś kategorii studentów uniemożliwiono korzystanie z jakiejkolwiek pomocy materialnej, tymczasem
osoby studiujące w systemie innym niż dzienny mają możliwość uzyskania takowej na podstawie ustawy z dnia 17 lipca 1998 r.
o pożyczkach i kredytach studenckich (Dz. U. Nr 108, poz. 685 ze zm.). Możliwość uzyskania pomocy stwarza też rozporządzenie
Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 12 października 1993 r. w sprawie zasad i warunków
podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych (Dz. U. Nr 103, poz. 472 ze zm.), z którego wynikają
świadczenia takie jak zwrot kosztów podręczników i materiałów szkoleniowych, podróży i zakwaterowania czy opłat za naukę.
W opinii Prezesa Rady Ministrów dopuszczalne i uzasadnione jest różnicowanie “intensywności” pomocy materialnej dla studentów.
Wymiar i tok studiów dziennych z reguły uniemożliwia podjęcie pracy zarobkowej, zaś taki “system studiów pomyślany został
jako ten, w ramach którego student nie musi godzić nauki z pracą zarobkową”, zatem logiczne jest “oferowanie przez władze
publiczne większej pomocy materialnej osobom studiującym w systemie dziennym”. Prezes Rady Ministrów nie zgodził się z twierdzeniem,
że sam fakt bycia studentem przesądzać musi o ujednoliceniu pomocy materialnej, której istotą jest ścisły związek z sytuacją
ekonomiczną konkretnego studenta (zależną od posiadania źródła dochodu, albo od możliwości osiągania dochodów, w szczególności
poprzez pracę zarobkową). Jego zdaniem możliwości zarobkowania osób studiujących wieczorowo, zaocznie albo eksternistycznie
są nieporównanie większe, a uzasadnieniem takich trybów studiowania jest właśnie umożliwienie pogodzenia studiów z pracą zarobkową.
Prezes Rady Ministrów ocenił, że konstytucyjny obowiązek tworzenia systemów pomocy materialnej nie oznacza zakazu różnicowania
tej pomocy w zależności od systemu studiowania, a “konsekwencją przyjęcia, że Konstytucja nie ustanawia prawa do korzystania
z pomocy materialnej na równych zasadach przez wszystkie kategorie studentów jest to, iż nie można skutecznie zarzucać kwestionowanemu
rozporządzeniu naruszenia art. 31 ust. 1 Konstytucji [bo] w przepisie tym formułuje się (...) rygory przeciwdziałające ograniczeniu
praw, ale tylko tych, które gwarantuje akt prawny rangi konstytucyjnej”.
Ze względu na specyfikę pomocy materialnej – gdzie trzeba brać pod uwagę nie tylko fakt bycia studentem, ale i możliwość uzyskiwania
środków utrzymania – zarzut naruszenia art. 32 ust. 1 Konstytucji również uznać trzeba za nietrafny. Ustalenie to wyklucza
konieczność badania kwestionowanego aktu w aspekcie art. 14 konwencji europejskiej.
Wskazując bezzasadność zarzutu niezgodności rozporządzenia stypendialnego z ustawą akademicką w zw. z art. 92 ust. 1 Konstytucji
Prezes Rady Ministrów powołał wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 22 maja 2001 r. (sygn. akt I SA 2706/00), w którym
stwierdzono, że “w upoważnieniu Rady Ministrów do określenia warunków przyznawania studentom pomocy materialnej mieści się
upoważnienie do określenia przesłanek, jakie należy spełnić, aby uzyskać świadczenie (...) Rada Ministrów określając, że jedną
z tych przesłanek (...) jest dzienny tryb studiów, nie wykroczyła poza zakres upoważnienia”.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Przedmiot i zakres kontroli Trybunału
1.1. Przedmiotem kontroli w niniejszej sprawie, zgodnie z wnioskiem Rzecznika Praw Obywatelskiej jest rozporządzenie Rady Ministrów
z dnia 22 stycznia 1991 r. w sprawie warunków, form, trybu przyznawania i wypłacania oraz wysokości świadczeń pomocy materialnej
dla studentów studiów dziennych (Dz. U. Nr 9, poz. 32, Nr 112 poz. 486 oraz z 1998 r. Nr 63, poz. 396). Podstawę rozpoznania
przez TK w niniejszej sprawie określa więc art. 188 pkt 3 Konstytucji (podobnie art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK): “Trybunał
Konstytucyjny orzeka w sprawach: zgodności przepisów prawa, wydawanych przez centralne organy państwowe, z Konstytucją, ratyfikowanymi
umowami międzynarodowymi i ustawami”.
1.2. Jako przedmiot zaskarżenia wskazano konkretny akt normatywny (rozporządzenie), jednakże w wywodzie wnioskodawca zmierza do
wykazania, iż zarzucane uchybienia nie dotyczą tego, co w rozporządzeniu się znajduje, lecz tego, co w nim pominięto, a to
systemu pomocy materialnej dla studentów studiów zaocznych. To samo wnioskodawca powtórzył w czasie rozprawy 18 czerwca 2002
r. W związku z tym zauważyć należy, że kontrola Trybunału Konstytucyjnego nie może dotyczyć luk normowania. W wypadku luki
Trybunał może tylko, zgodnie z art. 4 ust. 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, przekazać właściwym organom swe uwagi w celu
jej usunięcia niezbędnego dla zapewnienia spójności systemu prawnego w Rzeczpospolitej Polskiej.
1.3. Jako wzorzec kontroli wskazano przepisy Konstytucji (art. 70 ust. 4, art. 32 ust. 1, art. 33 ust. 3) oraz art. 14 Konwencji
o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, zwanej konwencją europejską (EKPCz).
1.4. Ponadto zarzucono niezgodność zaskarżonego rozporządzenia z upoważnieniem zawartym w art. 152 ust. 3 ustawy akademickiej, tj. ustawy macierzystej względem zaskarżonego rozporządzenia, w związku z
art. 92 ust. 1 Konstytucji, a więc w zakresie, w jakim Konstytucja stawia upoważnieniom do wydania rozporządzeń wykonawczych
wyższe wymagania, niż miało to miejsce pod rządem porządku konstytucyjnego obowiązującego do daty wejścia w życie Konstytucji
z 1997 r.
1.5. Zaskarżonemu rozporządzeniu zarzuca się uchybienia w zakresie respektowania:
równości traktowania przez władzę publiczną, w odniesieniu do regulowanego w art. 70 ust. 4 “powszechnego i równego dostępu
do wykształcenia”, realizowanego przez “tworzenie i wspieranie systemów indywidualnej pomocy finansowej i organizacyjnej dla
uczniów i studentów”, co winna określać ustawa zwykła. Równości także dotyczy powołany przez skarżącego art. 14 EKPCz, odnoszący
się do korzystania z praw i wolności wymienionych w Konwencji;
nieproporcjonalności ograniczenia praw studentów zaocznych (w porównaniu do studentów studiów dziennych) w zakresie pomocy materialnej udzielanej z budżetu, ponieważ rozporządzenie
stypendialne dotycząc tylko studentów studiów dziennych, pomija w ogóle studentów innych form studiów (w tym studiów zaocznych);
naruszenia konstytucyjnych kryteriów prawidłowości upoważniania przez ustawę do wydania rozporządzeń (art. 92 ust. 1 Konstytucji).
1.6. Na wstępie pojawia się jednak mający ogólniejsze znaczenie problem dopuszczalności stosowania Konstytucji z 1997 r. i standardów
w niej wyrażonych do oceny konstytucyjności aktów, w których upoważnienie do wydania aktu wykonawczego zostało sformułowane
i zrealizowane pod rządami przepisów konstytucyjnych obowiązujących wcześniej, co ma miejsce na tle niniejszej sprawy.
W dotychczasowym orzecznictwie TK ukształtował się pogląd, iż do badania konstytucyjności treści normy prawnej miarodajny
jest stan konstytucyjny z dnia orzekania, zaś do oceny kompetencji prawotwórczej jest miarodajny stan uregulowań konstytucyjnych
z chwili wydania przepisu (wyrok z 25 listopada 1997 r., K. 26/97, OTK ZU nr 5-6/1997, s. 444 i liczne orzeczenia późniejsze).
Dlatego też powołanie przez wnioskodawcę wzorców konstytucyjnych zaczerpniętych z Konstytucji obecnie obowiązującej, mimo,
że przedmiotem oceny jest akt sprzed 1997 r., nie budzi zastrzeżeń w granicach wskazanej wyżej stabilnej praktyki TK. Por.
także niżej, pkt 5.3., 6.2.
1.7. Tak określone przedmiot zaskarżenia i zarzuty wniosku wyznaczają zakres rozpoznania wniosku przez Trybunał Konstytucyjny w niniejszej sprawie (art. 66 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym).
2. Zarzut niegodności z art. 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
2.1. Dyskryminacja o której mowa w art. 14 EKPCz dotyczy “korzystania z praw i wolności” ujętych jako prawa podmiotowe jednostki,
a nadto wymaga, aby były to prawa podmiotowe wymienione w konwencji europejskiej. Szersze ujęcie równości (nie wymagające
powiązania z prawem lub wolnością regulowanymi w Konwencji) przewiduje dwunasty Protokół dodatkowy do Konwencji, otwarty w
dniu 4 listopada 2000 r., który jeszcze nie wszedł w życie. Polska ani go nie ratyfikowała, ani nie podpisała. Nadal więc
gdy formułuje się zarzut dyskryminacji oparty o art. 14 konwencji europejskiej, należy wskazać prawo lub wolność ujęte w samej
Konwencji, które w tym wypadku naruszono.
2.2. Wnioskodawca na rozprawie 18 czerwca 2002 r. wskazał art. 2 pierwszego Protokołu dodatkowego do Konwencji – jako prawo w zakresie
którego zaskarżone rozporządzenie ma mieć charakter dyskryminacyjny. Prawo to jest ujęte jako zakaz pozbawiania kogokolwiek
prawa do nauki.
W znanej sprawie Belgian Linguistic Case rozpatrywanej przez Trybunał Praw Człowieka w 1967 r. istota i zakres ujęcia w art. 2 pierwszego Protokołu dodatkowego zostały
wyrażone w następujący sposób: “sformułowanie prawa do nauki w formie negatywnej oznacza... iż państwa strony nie uznały tego prawa w takiej formie, która
wymagałaby od nich tworzenia na własny koszt lub dotowania nauczania specjalnego trybu lub na jakimś szczególnym poziomie.
Wszystkie państwa – członkowie Rady Europy posiadają powszechnie dostępny system edukacji publicznej. Dlatego też nie istnieje
problem wymagania od tych państw zbudowania takiego systemu. Chodzi jedynie o przyjęcie jako zasady gwarancji dla każdego,
kto znajdzie się pod ich jurysdykcją, uprawnienia do dostępu do instytucji edukacyjnych istniejących w danym czasie”.
2.3. Trybunał Konstytucyjny podziela to rozumowanie, czego konsekwencją jest wniosek, iż istnienie zaskarżonego rozporządzenia,
regulującego pomoc materialną dla studentów studiów dziennych nie może być uznane za naruszenie “prawa do nauki” w rozumieniu
art. 2 pierwszego Protokołu dodatkowego EKPCz. Zaskarżone rozporządzenie reguluje kwestię pomocy materialnej dla studentów
studiów dziennych. We wniosku brak jest wskazania w jaki sposób rozporządzenie (w zakresie tego, to co w nim jest uregulowane)
może być odczytane jako działanie pozbawiające kogokolwiek prawa do nauki, także w odniesieniu do osób, które w tym rozporządzeniu
nie są wymienione, tj. np. studentów studiów zaocznych. Zaznaczyć należy, że w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wyrażono
już poglądy (dwa postanowienia w sprawie Ts 97/99 z 30 listopada 1999 r. i 16 lutego 2000 r. OTK ZU nr 1/2000, poz. 19 i 20),
gdzie wskazano na wadliwość utożsamiania prawa do nauki (w rozumieniu konstytucyjnym) z powszechnym i równym dostępem do wykształcenia
(także w rozumieniu Konstytucji) oraz z uprawnieniami do konkretnej pomocy materialnej (art. 70 ust. 4 Konstytucji). Konieczność
tej dystynkcji Trybunał Konstytucyjny podziela. Tym samym wobec rozporządzenia nie można postawić zarzutu naruszenia prawa
do nauki (tak w rozumieniu Konstytucji, jak w rozumieniu Konwencji), co także przesądza o niezasadności podniesienia w niniejszej
sprawie zarzutu dyskryminacji z art. 14 EKPCz.
Dlatego też Trybunał przyjął, iż zaskarżone rozporządzenie nie jest niezgodne z art. 14 konwencji europejskiej.
3. Zarzut naruszenia przez zaskarżone rozporządzenie art. 32 ust. 1 Konstytucji (zasada równego traktowania przez władze publiczne)
3.1. Zastrzeżenie Rzecznika Praw Obywatelskich wywołuje fakt objęcia pomocą materialną tylko studentów studiów dziennych (czego
dokonano w zaskarżonym rozporządzeniu), przy jednoczesnym pominięciu w tym akcie studentów studiów zaocznych. Wniosek zmierza
do wykazania, że jednakowość sytuacji, w jakiej znajdują się obie grupy uzasadnia wniosek o dyskryminacji drugiej grupy względem
pierwszej.
3.2. Wniosek ten jest motywowany wskazaniem, iż obecnie studenci studiów zaocznych bynajmniej nie są już – jak było dawniej – populacją
osób pracujących i łączących pracę zarobkową z nauką wieczorową. Po pierwsze bowiem, zmiana warunków ekonomicznych i społecznych
doprowadziła do tego, że studenci studiów dziennych w poważnej liczbie wypadków pracują. Po drugie, studenci studiów zaocznych
w wielu wypadkach rekrutują się z osób bezrobotnych. Po trzecie wreszcie, uczelnie są zainteresowane rozwijaniem systemów
odpłatnych studiów komplementarnych wobec studiów dziennych, przynoszących uczelniom dochód, bez jednoczesnej konieczności
ponoszenia kosztów pomocy studiującym. Z tej przyczyny chętnie organizują studia zaoczne, przyjmując na nie osoby zainteresowane
nauką, bez względu na ich sytuację osobisto-zawodową. To wszystko powoduje radykalną zmianę proporcji w liczbie studiujących
na rzecz studiów innych niż studia dzienne. Ma to ten skutek, że istnienie tylko systemu pomocy materialnej dla – znajdujących
się w mniejszości – studentów studiów dziennych (do czego ogranicza się zaskarżone rozporządzenie) pozostawia większość studiujących
(i to w podobnej sytuacji życiowej i społecznej z uwagi na stosunek do pracy zawodowej) – w gorszej sytuacji (pewne aspekty
i konstytucyjne konsekwencje zmiany sytuacji społeczno-ekonomicznej w zakresie studiów były przedmiotem wypowiedzi Trybunału
Konstytucyjnego na tle sprawy SK 18/99 z 8 listopada 2000 r., OTK ZU nr 7/2000, poz. 258).
3.3. Stwierdzenia te niewątpliwie odzwierciedlają rzeczywistość. Istniejący system pomocy materialnej jest ukształtowany według
założeń przyjmujących za punkt odniesienia inną rzeczywistość gospodarczą i społeczną, niż istniejąca obecnie.
Pytanie, na jakie musi odpowiedzieć Trybunał Konstytucyjny rozpatrując niniejszą sprawę zamyka się w ocenie, czy ta faktyczna
nierówność ma znaczenie prawne, będąc dyskryminacją prawnie znaczącą, wyrażająca się w “odmiennym traktowaniu przez władzę
publiczną”, którą to nierówność można usunąć przy pomocy środków stojących w dyspozycji Trybunału, czy też chodzi tu o nierówność
gospodarczą i społeczną znajdującą się poza możliwościami usunięcia w ramach kontroli konstytucyjności prawa.
3.4. Zarzuty wnioskodawcy dotyczące dyskryminacji studentów zaocznych odnoszą się do porównania ich sytuacji względem siebie.
Przyjmując istnienie nierówności w zakresie pomocy materialnej udzielanej ze środków budżetowych między studentami studiów
dziennych (studenci “lepsi” wedle publicystycznego określenia) i studentów studiów zaocznych (studenci “gorsi”) nie ulega
wątpliwości, że obie te populacje są nierówno traktowane – względem siebie. Po to jednak, aby można było mówić o dyskryminacji
prawnie relewantnej, należy odnaleźć wzorzec, nakazujący władzy publicznej jednakowe traktowanie obu tych grup. Wówczas dopiero
można byłoby mówić o naruszeniu art. 32 ust. 1 Konstytucji.
3.5. Wniosek powołuje art. 70 ust. 4 jako wzorzec konstytucyjny mający decydować o prawnie relewantnej nierówności traktowania
studentów studiów dziennych i zaocznych przez władzę publiczną, na której ma ciążyć obowiązek jednakowego traktowania obu
grup. Podkreślić należy, że chodzi tu nie o kwestię “powszechnego i równego dostępu do wykształcenia” (o której także mowa
w tym przepisie), lecz o “tworzenie i wspieranie indywidualnej pomocy finansowej i organizacyjnej dla uczniów i studentów”,
tej bowiem kwestii dotyczy rozpatrywany wniosek, z uwagi na przedmiot i zakres zaskarżenia (por. wyżej pkt 1.1., 1.2.).
3.6. W przekonaniu Trybunału Konstytucyjnego wzorca takiego nie tworzy jednak wskazany we wniosku art. 70 ust. 4 Konstytucji. Przepis
ten bowiem mówi o “tworzeniu i wspieraniu systemów indywidualnej pomocy finansowej i organizacyjnej dla uczniów i studentów”.
Systemy te (charakterystyczna jest liczba mnoga) mogą zatem – według Konstytucji – być zróżnicowane; sama Ustawa Zasadnicza
nic nie mówi ani na temat poziomu pomocy, ani kryteriów jej udzielania. Podmiotowo zaś zakres normy konstytucyjnej odnosi
się nie tylko do studentów, ale i do uczniów. Artykuł 70 ust. 4 zostawia ustawodawcy zwykłemu znaczne pole manewru. Może więc
on zbudować jeden czy więcej systemów pomocy finansowej i organizacyjnej dla uczniów i studentów (sama Konstytucja mówi tu
o “systemach”), systemy oddzielne dla uczniów i oddzielne dla studentów lub poszczególnych ich podgrup, może rozmaicie określić
kryteria różniące poszczególne systemy na wypadek ich wielości, różnie określić krąg osób korzystających z każdego ze stworzonych
systemów, a nawet zrezygnować z objęcia systemem pomocy pewnych grup populacji. Swoboda tu jest oddana ustawodawcy i tylko
jemu, a musi on realizując ten obowiązek posłużyć się ustawą.
3.7. Przepisy zbliżonego typu, co art. 70 ust. 4 Konstytucji, są zawarte zwłaszcza w tym dziale Konstytucji, który reguluje wolności
i prawa ekonomiczne, socjalne i kulturalne. Ustrojodawca formułuje tam nakazy podejmowania przez władzę publiczną różnych
zadań, programów i normowań. Przepisy Konstytucji, o których tu mowa mają zróżnicowany charakter, gdy idzie o swobodę ustawodawcy
zwykłego. I tak np. w art. 65 ust. 5, art. 68 ust. 3, 4, 5, art. 69, art. 72 ust. 1 i 2, art. 74 ust. 1, 2, 4, art. 75 ust.
1 wskazuje się w samej Konstytucji pewne założenia, kierunki czy strategie działania z których to przepisów nie płynie jednak
powinność realizacji zadań poprzez wydanie ustaw. Inaczej ujęto już np. art. 66 ust. 1, art. 67 ust. 1 i 2, art. 68 ust. 2,
art. 69, art. 71 ust. 2, art. 76 zd. 2, gdzie zobowiązuje się ustawodawcę zwykłego do dokonania regulacji ustawowej, bez szczegółowego
wskazywania jednakowoż, jak ma być ona dokonana. Z kolei np. w art. 64 ust. 3, art. 65 ust. 1-4, art. 66 ust. 2, art. 70 ust.
1, art. 70 ust. 3, art. 75 ust. 2, wskazuje się nie tylko powinność wydania ustawy, ale także określa się w pewnej przynajmniej
mierze przedmiot czy kierunek regulacji ustawy zwykłej. To, czy beneficjenci działań władzy publicznej wymienieni w podanych
wyżej przykładowo grupach sytuacji są jednocześnie podmiotami prawa domagania się konkretnych działań na ich rzecz i w jakich
prawnych formach – wymaga starannej analizy konkretnego wypadku.
3.8. Oceniany z tego punktu widzenia – art. 70 ust. 4 Konstytucji lokuje się w drugiej z wyżej wskazanych grup. Konstytucja nie
określa tu bliżej standardu jakiemu ma odpowiadać ustawa, do której wydania ów przepis zobowiązuje. W tym zakresie ustawodawca
ma znaczną swobodę, byleby tylko we wskazanym w tym przepisie zakresie wydał ustawę. Z tych też przyczyn Trybunał Konstytucyjny
w wyroku SK 18/99 “nakaz konstytucyjny zawarty w ust. 4 art. 70” uznał za faktor “ustalania zasad polityki edukacyjnej”, nie
zaś źródło prawa podmiotowego.
Należąc zatem do kategorii przepisów konstytucyjnych adresowanych do ustawodawcy zwykłego, które zobowiązują do wydania ustawy,
lecz bez wskazania jej zakresu, art. 70 ust. 4 zd. 2 Konstytucji (i inne podobne mu unormowania Konstytucji) służy więc uporządkowaniu
stosunków w zakresie podziału materii normowania w drodze Konstytucji i ustawy zwykłej. Nie jest to jednak przepis z którego
wynikałoby – po pierwsze – prawo podmiotowe dla jednostek (w postaci żądania wydania przepisów kreujących system pomocy materialnej)
i – po drugie – jakiekolwiek wskazanie co do niższego szczebla podziału materii normowania: między ustawą i rozporządzeniem.
W tym ostatnim zakresie oczywiście istnieją specjalne reguły konstytucyjne, którym poddana jest relacja ustawa – rozporządzenie,
i to niezależnie od tego, czy i jak szczegółowo materia macierzystej ustawy rozporządzenia jest zakotwiczona w Konstytucji.
3.9. Z podanych wyżej przyczyn dotyczących zakresu powinności nałożonej przez art. 70 ust. 4 na ustawodawcę zwykłego, temu przepisowi
Konstytucji nie można przypisywać roli wzorca zobowiązującego ustawodawcę do jednakowego traktowania wszystkich potencjalnych
beneficjentów systemów pomocy materialnej adresowanej do osób uczących się (uczniowie i studenci), wymienionych w tym przepisie.
Przepis ten nie może także służyć jako bezpośrednie kryterium oceny rozporządzenia wydanego na podstawie ustawy wydanej jako
realizacja nakazu sformułowanego dla ustawodawcy zwykłego w art. 70 ust. 4 Konstytucji.
Z art. 70 ust. 4 zd. 2 Konstytucji nie wynika ani powinność uregulowania systemu budżetowej pomocy dla określonej grupy studentów
i uczniów, ani poziom, forma czy sposób tej pomocy – w razie jej uregulowania ustawowego. Wynika jedynie powinność wydania
przez ustawodawcę ustawy w określonej w tym przepisie materii. Przepis ten nie kreuje prawa podmiotowego na rzecz wymienionych
w nim beneficjentów dotyczącego samego wydania stosownej ustawy, ani jej określonej treści.
Dlatego brak jest podstaw do dopatrywania się we wzorcu zawartym w tym przepisie powinności równego traktowania (art. 32
ust. 1 zd. drugie) wymienionych w art. 70 ust. 4 “studentów i uczniów” w zakresie wspierania systemów indywidualnej pomocy
finansowej i organizacyjnej w czasie nauki.
4. Zarzut nieproporcjonalnego traktowania przez władzę publiczną (art. 31 ust. 3 Konstytucji)
4.1. Jednym z zarzutów zgłoszonych we wniosku jest brak proporcjonalności (art. 31 ust. 3) ograniczenia praw studentów studiujących
zaocznie, z uwagi na ich pominięcie w rozporządzeniu kreującym system pomocy budżetowej dla studentów.
4.2. Skoro jednak jak wyżej wykazano art. 70 ust. 4 zd. 2 Konstytucji nie kreuje prawa podmiotowego na rzecz studentów i uczniów,
przeto samo postawienie problemu proporcjonalności ograniczeń “w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw” (o
czym mówi art. 31 ust. 3 Konstytucji) ostać się nie może.
4.3. Chybiony także – z tych samych względów – jest zarzut, że ograniczenia dokonano tutaj rozporządzeniem, a nie ustawą, jeśli
podstawą tego zarzutu miałby być argument płynący z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
5. Artykuł 152 ust. 3 ustawy akademickiej jako prawna podstawa zaskarżonego rozporządzenia.
5.1. Artykuł 152 ust. 3 ustawy akademickiej jako realizacja art. 70 ust. 4 Konstytucji. Ustawa akademicka dotyczy wskazanych w
niej studiów, o czym mówi art. 4 ustawy, wymieniający studia magisterskie, studia wyższe zawodowe, uzupełniające studia magisterskie,
podyplomowe, doktoranckie, studia i kursy specjalne. Ponadto ten sam przepis przewiduje prowadzenie studiów (wszelkich postaci)
w czterech formach: jako studia dzienne, wieczorowe, zaoczne i eksternistyczne. Zaznaczyć należy (co dodatkowo powiększa podmiotowy
zakres studiujących), że ustawa akademicka dotyczy zarówno szkół państwowych, jak i – subsydiarnie – szkół niepaństwowych.
W art. 152 ust. 3 ta sama ustawa głosi, iż “studentowi przysługuje prawo do pomocy materialnej, w tym także do stypendium
socjalnego, ze środków przeznaczonych na ten cel w budżecie państwa”. Ten ostatni przepis oznacza zrealizowanie przez ustawodawcę
zwykłego konstytucyjnego zadania wskazanego w art. 70 ust. 4 Konstytucji. Uczynił to przyznając prawo podmiotowe do budżetowej
pomocy studiującym w bardzo szerokim zakresie: nie wyłączono tu bowiem studiów w uczelniach niepaństwowych, do czego upoważniała
zasada subsydiarności ustawy w odniesieniu do szkół niepaństwowych, ani nie wprowadzono żadnych ograniczeń co do tego, jakim
studentom należy się pomoc i jakiego rodzaju – czego nie zakazywał, jak już powiedziano, art. 70 ust. 4 Konstytucji.
Ustawodawca zwykły dokonał w ten sposób samozwiązania, zgodnie z zasadą pati legem quam fecisti. Regulując w art. 152 ust. 3 ustawy akademickiej zasadę udzielania pomocy budżetowej “studentom”, ustawodawca zwykły wyznaczył
sam sobie zakres podmiotowy normowania ustawowego, czego nie czynił dla niego ustrojodawca w art. 70 ust. 4 Konstytucji.
O ile więc poprzez odwołanie się do wzorca art. 70 ust. 4 Konstytucji nie można byłoby wywodzić prawa uczniów i studentów
do wykreowania określonego systemu pomocy ze środków budżetowych dla uczniów czy studentów, czy też dla jakieś z ich grup,
o tyle już na tle art. 152 ust. 3 dotyczącego całego zakresu podmiotowego ustawy akademickiej sprawę tę uregulował ustawodawca
zwykły. Uczynił to stwierdzając samą zasadę powszechności pomocy ze środków budżetowych i określając podmiotowy krąg uprawnionych
odpowiadający całemu kręgowi studiujących, do których odnosi się ustawa.
5.2. Upoważnienie zawarte w art. 152 ust. 3 ustawy akademickiej. Jednocześnie ustawa akademicka sama w sobie nie reguluje całości systemów pomocy materialnej, operując delegacją dla Rady
Ministrów, której zlecono uregulowanie warunków, form, trybu przyznawania i wypłacania, wysokości pomocy dla studentów. Zakres
udzielonego upoważnienia jest szeroki. Może on – z tego właśnie względu – budzić zastrzeżenia z punktu widzenia standardów
wyrażonych w art. 92 ust. 1 i 2 Konstytucji. Przepis ten bowiem zawiera wyraźny zakaz subdelegacji, a także wymaga szczegółowego
upoważnienia ustawowego, określającego nie tylko zakres spraw przekazanych do uregulowania, lecz także wytyczne dotyczące
treści aktu. Ta jednak kwestia nie była objęta wnioskiem – por. niżej 5.3. Drugim problemem jest ocena prawidłowości sytuacji,
jaka jest znamienna dla niniejszego wypadku, to jest braku realizacji całego zakresu wydanego rozporządzenia, które wykorzystało
tylko fragment upoważnienia, regulując zasady pomocy udzielnej ze środków budżetowych dla studentów studiów dziennych (por.
5.4.)
5.3. Szeroki zakres uprawnienia do wydania aktu wykonawczego w art. 152 ust. 4 (przepis upoważniający) mógłby być przedmiotem analizy
przez TK, z punktu widzenia oceny ilościowej i jakościowej, podobieństwa lub braku podobieństwa z zakazaną (choć nie expressis verbis, także pod rządem dawnych przepisów konstytucyjnych) subdelegacją, zakresu podziału i regulacji materii między ustawą i rozporządzeniem
– gdyby ocena art. 152 ust. 2 ustawy akademickiej wchodziła w zakres kontroli, wynikającej ze sformułowania wniosku. Tymczasem
jednak (por. pkt 1.1., 1.2., 1.7) wniosek jest ujęty węziej, a zarzuty są formułowane wobec rozporządzenia, nie zaś ustawy
i zawartej w niej normy upoważniającej. Z tej przyczyny kwestie te muszą pozostać poza zakresem rozpoznania TK, z uwagi na
art. 66 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Ta sama przyczyna powoduje, że poza przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie
muszą pozostać kwestie związane z oceną braku uczynienia użytku z istniejącej kompetencji ustawowej do wydania aktu wykonawczego
(upoważnienie) nie w pełnym zakresie, jako niejednakowego traktowania przez ustawodawcę zwykłego.
5.4. Stanowienie w ustawie upoważnienia, które następnie zostaje tylko częściowo wykonane – jest niewątpliwie nieprawidłowością
legislacyjną, narażającą na zarzut uchybienia zasadom techniki tworzenia prawa. Jednakże sprzeczność tu występująca nie pojawia
się na linii rozporządzenie wydane jako realizacja częściowa upoważnienia – przepis upoważniający. Nie zachodzi tu więc sprzeczność
zaskarżonego rozporządzenia z art. 152 ust. 3 ustawy akademickiej. Nie ma bowiem konstytucyjnego obowiązku wyczerpania upoważnienia
do wydania aktu wykonawczego do ustawy – uno actu. Obowiązek taki nie płynie też z Konstytucji, w szczególności z jej art. 70 ust. 4.
6. Konstytucyjność zaskarżonego rozporządzenia – na tle sformułowanego we wniosku przedmiotu kontroli
6.1. Jak już wskazano wyżej (pkt 1.2.) wniosek zmierza do wykazania braku konstytucyjności nie treści zaskarżonego aktu, lecz
pozostawienia luki normowania, co wyraża się w niepełnym wykorzystania zakresu upoważnienia przewidzianego przez art. 152
ust. 3 ustawy akademickiej. Jest to więc odmienny przedmiot kontroli, niż kontrola konstytucjonalności treści istniejącej
regulacji. Czym innym jest bowiem wadliwość polegająca na braku regulacji prawnej w jakimś zakresie (jeśli legislator miał
powinność działania i go nie podjął) i co owocuje luką legislacyjną, a czym innym ocena ewentualnej wadliwości (brak konstytucyjności)
istniejącego aktu, nawet, gdyby chodziło o akt, którego istnienie, zmniejszając zakres luki, uwidacznia lepiej kontrast między
fragmentarycznym działaniem i całkowitym zaniechaniem prawodawcy.
6.2. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego ukształtowała się zasada, iż po wejściu w życie Konstytucji z 1997 r. jest dopuszczalna
ocena treści rozporządzenia do macierzystej ustawy (gdy upoważnienie i jego wykonanie pochodzą z okresu przekonstytucyjnego)
z punktu widzenia kryteriów konstytucyjności obowiązujących w okresie wydania upoważnienia i jego wykonania (por. wyroki TK
o sygn. U. 19/97 z 25 maja 1998 r., OTK ZU nr 4/1998, poz. 47, sygn. P. 7/98, z 27 kwietnia 1999 r., OTK ZU nr 4/1999, poz.
72). Zasada ta dotyczy m.in. kontroli przez Trybunał relacji treściowej między rozporządzeniem, któremu zarzuca się niekonstytucyjność
a macierzystą ustawą. Na tle niniejszej sprawy brak jest jednak podstaw do przeprowadzenia takiej analizy, ponieważ zarzut
niekonstytucyjności dotyczy nie treści zaskarżonego rozporządzenia, lecz luki, jaką pozostawia nie w pełni wykonane upoważnienie
z art. 152 ust. 3 ustawy akademickiej.
6.3. Wadliwości polegającej na istnieniu luki nie da się usunąć przez ewentualną eliminację z obrotu zaskarżonego rozporządzenia.
Działanie takie nie zlikwidowałaby luki, lecz powiększając jej rozmiar (zniesienie w ogóle pomocy z budżetu dla studentów),
doprowadziłaby do egalitaryzacji statusów różnych grup studentów poprzez “równanie w dół”. To zniweczyłoby oczywiście faktyczną
nierówność traktowania obu grup, jednak wnioskodawcy w sprawie nie chodzi o to, aby nikt nie miał pomocy, lecz o to, aby dotychczas
jej nie mający, jakąś pomoc z budżetu uzyskali. Kontrola wykonywana przez Trybunał Konstytucyjny powinna doprowadzić do tego,
aby poprzez eliminację aktów niekonstytucyjnych porządek prawny stał się konstytucyjny. Eliminacja z obrotu zaskarżonego orzeczenia
do tego nie może doprowadzić, jeżeli wnioskodawca przyjmuje, że zgodność z Konstytucją osiągnie się poprzez fakt uzyskania
pomocy z budżetu dla studentów studiów zaocznych. Eliminacja rozporządzenia o pomocy materialnej dla studentów studiów dziennych
realizacji tego celu nie zapewni.
6.4. Wnioskodawca jest zresztą niekonsekwentny. Jeżeli za miernik tego, kto być powinien objęty pomocą budżetową jako osoba ucząca
się lub studiująca przyjmuje krąg beneficjentów wskazany w art. 70 ust. 4 Konstytucji (uczniowie i studenci en bloc) to nie jest zrozumiałe, jak i dlaczego eliminacja zaskarżonego rozporządzenia miałaby doprowadzić do polepszenia sytuacji
uczniów, także wymienionych w art. 70 ust. 4 Konstytucji, a których sytuacji nie reguluje ani zaskarżone rozporządzenie, do
których nie odnosi się ustawa akademicka, ani których nie wymieniono jako dyskryminowanych we wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich.
6.5. Obniżenie zakresu pomocy materialnej dla studentów przez eliminację z obrotu zaskarżonego rozporządzenia miałaby tylko taki
efekt, że tworzyłaby nowe źródło społecznego nacisku na legislatora, płynące od osób, które w ten sposób pozbawiono by obecnie
istniejącej pomocy i pogorszono ich sytuację. Nacisk ten miałby doprowadzić do tego, aby legislator na nowo uregulował sytuację
pomocy budżetowej – już tym razem dla wszystkich uczących się. Żadnemu z organów, których zadaniem jest instytucjonalna kontrola
prawidłowości ustawodawstwa, jego zgodności z Konstytucją i zasadami państwa prawa, co wymaga kierowania się argumentacją
jurydyczną i konstytucyjną, nie jest jednak wolno posługiwać się metodami i spekulacjami, należącymi do arsenału środków społecznego
nacisku.
7. Z tych względów Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.
Dostrzegając wadliwość istniejącego stanu prawnego, a także fakt niewykonania w całości upoważnienia przewidzianego w art.
152 ust. 3 ustawy akademickiej wyższym z 12 września 1990 r. Trybunał Konstytucyjny postanowił skierować do Sejmu i Rady Ministrów
sygnalizację na podstawie art. 4 ust. 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.