W skardze konstytucyjnej z 2 czerwca 2003 r. (data nadania skargi w urzędzie pocztowym) penomocnik skarżących zakwestionował
zgodność z Konstytucją RP art. 42 ust. 1 pkt 6 ustawy z 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym (dalej: zaskarżona
ustawa). Zakwestionowanemu przepisowi zarzucili skarżący, że narusza ich prawa wyrażone w art. 7 Konstytucji. Istoty takiej
niezgodności upatrują skarżący w tym, że ustanowiony w art. 42 ust. 1 pkt 6 zaskarżonej ustawy warunek określenia w decyzji
o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu (dalej: WZiZT) linii rozgraniczających teren inwestycji, wyznaczonych na mapie
w stosownej skali jest niejednoznaczny, uznaniowo interpretowany oraz wywouje ujemne konsekwencje dla stron ubiegających się
o wydanie takiej decyzji. W ocenie skarżących prowadzi to do podejmowania przez organy administracji publicznej działań, które
następnie oceniane są jako niezgodne z obowiązującymi przepisami prawa.
Skarga konstytucyjna sformuowana zostaa w oparciu o następujący stan faktyczny. Decyzją z 15 września 2000 r. (nr A-7331/VIII-620/2000)
Prezydent Miasta Piy ustali WZiZT dla inwestycji planowanej przez skarżących. W uzasadnieniu tej decyzji stwierdzono, że jest
ona kontynuacją decyzji tego organu z 24 września 1998 r. (nr A-7331/YIII-622/98), tracącej ważność 25 września 2000 r. Następnie
jednak decyzją Samorządowego Kolegium Odwoawczego w Pile z 29 maja 2001 r. (sygn. SKO-41/Wz-143/D/2001) stwierdzono nieważność
decyzji Prezydenta Miasta z 15 września 2000 r. z powodu rażącego naruszenia prawa. W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia Kolegium
stwierdzio, że w decyzji nie określono granic inwestycji, ogólnikowo tylko wskazując jej lokalizację. Żaden z zaączników do
decyzji nie spenia – zdaniem Kolegium – wymogu ustanowionego w art. 42 ust. 1 pkt 6 zaskarżonej ustawy. Rozstrzygnięcie to
zostao następnie utrzymane w mocy decyzją Samorządowego Kolegium Odwoawczego w Pile z 10 sierpnia 2001 r. (sygn. SKO-41/Wz-143/D/2/2001).
Skarga skarżących na tę decyzję zostaa oddalona wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 września 2002 r. (sygn. akt
II SA/Po 3498/01). Sąd podzieli w caości argumentację Kolegium odnośnie oceny kompletności elementów decyzji WZiZT wydanej
przez Prezydenta Miasta, a prowadzonej w świetle art. 42 zaskarżonej ustawy. Następnie skarżący wnieśli podanie o wniesienie
rewizji nadzwyczajnej od opisanego wyżej wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Pismem z 28 lutego 2003 r. Dyrektor Biura
Orzecznictwa Sądu Najwyższego poinformowa jednak penomocnika skarżących o braku podstaw do wniesienia rewizji nadzwyczajnej.
Zarządzeniem sędziego Trybunau Konstytucyjnego z 30 czerwca 2003 r. wezwano penomocnika skarżących do uzupenienia braków formalnych
skargi konstytucyjnej przez wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa skarżących zostay – ich zdaniem – naruszone
przez zakwestionowany przepis. Ponadto, wezwano skarżących do dokadnego określenia daty doręczenia im wyroku Naczelnego Sądu
Administracyjnego z 12 września 2002 r.
W piśmie z 10 lipca 2003 r. penomocnik skarżących ponownie podniós zarzut naruszenia art. 7 Konstytucji. Ponadto sformuowa
zarzut pośredniej niezgodności kwestionowanego przepisu z art. 22 Konstytucji. Nieprecyzyjne sformuowanie art. 42 ust. 1 pkt
6 zaskarżonej ustawy powoduje – w ocenie skarżących – niepewność prowadzonej dziaalności gospodarczej, wskutek destabilizacji
decyzji WZiZT. Ponadto skarżący wyjaśnili, że wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 września 2002 r. zosta im doręczony
30 września 2002 r.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skardze konstytucyjnej nie może być nadany dalszy bieg, nie spełnia ona bowiem przesłanek dopuszczalności występowania z tym
środkiem prawnym.
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji, każdy czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo wnieść skargę
konstytucyjną w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji
publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach, prawach lub obowiązkach skarżącego określonych w Konstytucji. Zasady, na jakich
dopuszczalne jest występowanie z tego rodzaju środkiem prawnym, precyzuje ustawa z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym.
Zgodnie z art. 46 ust. 1 tej ustawy, skarga konstytucyjna może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, w ciągu 3 miesięcy
od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Ponadto w art.
47 ust. 1 pkt 2 tejże ustawy naożony zosta na skarżącego obowiązek wskazania, jakie konstytucyjne wolności lub prawa, i w
jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostay naruszone przez zakwestionowany przepis. W ocenie Trybunau Konstytucyjnego, niniejsza
skarga konstytucyjna powyższych wymogów nie spełnia.
Przede wszystkim stwierdzić należy, że skarżący wystąpili ze skargą po upywie 3 miesięcznego terminu, o którym mowa w art.
46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Termin ten rozpoczą bowiem bieg z dniem doręczenia skarżącym wyroku Naczelnego
Sądu Administracyjnego z 12 września 2002 r. Zgodnie z wyjaśnieniem skarżących nastąpio to 30 września 2002 r. Tymczasem skarga
konstytucyjna skierowana zostaa do Trybunau Konstytucyjnego 2 czerwca 2003 r., a więc z przekroczeniem ustawowego terminu.
Należy podkreślić bezzasadność stanowiska prezentowanego w skardze konstytucyjnej, jak i w piśmie skarżących z 10 lipca 2003
r., zgodnie z którym ustalenie terminu do wystąpienia ze skargą konstytucyjną winno uwzględniać datę doręczenia skarżącym
pisma informującego o braku podstaw do wniesienia rewizji nadzwyczajnej od opisanego wyżej wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
W dotychczasowym orzecznictwie Trybunau Konstytucyjnego w sprawie skargi konstytucyjnej wielokrotnie podkreślano, że w sprawach,
w których zarzut naruszenia konstytucyjnych praw wiąże skarżący z wydaniem decyzji administracyjnej, wymóg wyczerpania drogi
prawnej zostaje speniony wraz z podjęciem prawomocnego orzeczenia przez Naczelny Sąd Administracyjny. To wyrok tego Sądu nadaje
ostateczny charakter orzeczeniu, które w ocenie skarżących naruszyo ich konstytucyjne wolności lub prawa. Od daty doręczenia
skarżącym tego wyroku rozpoczyna się też bieg terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej. Podjęcie przez skarżących kroków
prawnych zmierzających do wzruszenia prawomocnego orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego za pomocą instytucji rewizji
nadzwyczajnej, nie miao natomiast wpywu na bieg ustawowego terminu do wystąpienia ze skargą konstytucyjną. Nie jest również
zasadny pogląd skarżących, przypisujący pismu Dyrektora Biura Orzecznictwa Sądu Najwyższego, informującemu o braku podstaw
do wniesienia rewizji nadzwyczajnej, waloru „innego ostatecznego orzeczenia”, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale
Konstytucyjnym. W orzecznictwie Trybunau Konstytucyjnego wielokrotnie podkreślano nieprzypadkowy charakter wyliczenia zawartego
w tym przepisie. Akcentuje ono priorytetowe znaczenie prawomocnych wyroków sądowych, wydanych w sprawie, w związku z którą
kierowana jest skarga konstytucyjna. Uzyskanie takiego wyroku przesądza bowiem o nadaniu przymiotu ostateczności, o którym
mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, orzeczeniu z podjęciem którego wiąże skarżący zarzut naruszenia konstytucyjnych wolności
lub praw.
Niezależnie od powyższej okoliczności, samoistnie przesądzającej o niemożności nadania niniejszej skardze dalszego biegu,
wskazać należy również na niedopenienie przez skarżących innej przesanki występowania z tym środkiem ochrony. W ocenie Trybunau
Konstytucyjnego, formuując zarzut niekonstytucyjności art. 42 ust. 1 pkt 6 zaskarżonej ustawy skarżący nie wskazali, jakie
konstytucyjne prawa lub wolności, i w jaki sposób zostay naruszone kwestionowaną regulacją. Podstawy dla takich praw nie daje
bowiem art. 7 Konstytucji. Wyrażona w nim zasada legalizmu (praworządności) ma charakter przedmiotowy, adresowana jest do
organów wadzy publicznej i jako taka nie statuuje konkretnego prawa podmiotowego skarżących. Tylko wówczas przepis ten mógby
sużyć za wzorzec kontroli unormowań kwestionowanych w drodze skargi konstytucyjnej. Podniesionemu zarzutowi naruszenia art.
22 Konstytucji i wyrażonej w nim wolności dziaalności gospodarczej nie towarzyszy natomiast argumentacja sużąca jego potwierdzeniu.
W treści pisma z 10 lipca 2003 r. skarżący jednoznacznie stwierdzają, że oddziaywanie kwestionowanego przepisu na wolność
wyrażoną w art. 22 Konstytucji jest jedynie pośrednie. Z uzasadnienia orzeczeń wydanych w sprawie skarżących wynika natomiast
jasno, że przyczyną ingerencji w sferę praw i wolności skarżących by wadliwy sposób zastosowania kwestionowanego przepisu
przez organ administracji publicznej. Wadliwość ta skutkować musiaa późniejszym stwierdzeniem nieważności wydanej na jego
podstawie decyzji. W ocenie Trybunau Konstytucyjnego zbyt daleko idąca jest jednak konstatacja skarżących, iż źróde wadliwego
dziaania organów administracji publicznej upatrywać należy w – skądinąd nie budzącej wątliwości interpretacyjnych – treści
zakwestionowanego przepisu ustawy. Ocena poszanowania praw skarżących wiąże się więc w niniejszej sprawie wyącznie ze sferą
zastosowania art. 42 ust. 1 pkt 6 zaskarżonej ustawy. Ta jednak sfera pozostaje poza zakresem kontroli i oceny prowadzonej
w postępowaniu przed Trybunaem Konstytucyjnym.
Biorąc powyższe pod uwagę, działając na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U.
Nr 102, poz. 643 ze zm.), orzeka się jak w sentencji.