W skardze konstytucyjnej Fabryki Maszyn Elektrycznych Indukta SA z 23 maja 2003 r. zarzucono, iż art. 393 § 1 i 2 w związku
z art. 3937 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) jest niezgodny z art.
79 ust. 1, art. 32 ust. 1, art. 77 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1 w związku z art. 2, art. 31 ust. 2 w związku z art. 83 oraz
art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Skarżąca wskazała, iż postanowieniem z 5 grudnia 2002 r. (sygn. akt V CK 148/02) Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania
kasacji skarżącej złożonej od postanowienia Sądu Okręgowego w Bielsku Białej z 29 stycznia 2002 r. (sygn. akt II Ca 7/02).
Wyrokiem tym oddalono apelację skarżącej od niekorzystnego dla niej rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w Bielsku Białej z 10
września 2001 r. (sygn. akt II Ns 854/99).
Zdaniem skarżącej zakwestionowane przez nią regulacje prawne i wydane na ich podstawie postanowienie Sądu Najwyższego narusza
przysługujące jej prawo do wystąpienia ze skargą konstytucyjną, której przedmiotem mogłyby być przepisy stanowiące podstawę
prawną sądu orzekającego in meriti. Skarżąca podniosła, iż w sytuacji wydania przez Sąd Najwyższy postanowienia o odmowie przyjęcia do rozpoznania kasacji nie
może wnieść skargi konstytucyjnej, albowiem Sąd Najwyższy orzekał w oparciu o inne przepisy, a nadto upłynął już trzymiesięczny
termin do złożenia skargi konstytucyjnej liczony od daty doręczenia skarżącej postanowienia Sądu Okręgowego w Bielsku Białej.
Skarżąca zarzuciła ponadto, iż z uwagi na wymóg wyczerpania drogi prawnej, przewidziana w zakwestionowanych regulacjach prawnych
kompetencja Sądu Najwyższego do odmowy przyjęcia do rozpoznania kasacji, narusza zasadę równości w zakresie prawa do wniesienia
skargi konstytucyjnej. Prawo takie można bowiem skutecznie realizować wyłącznie w przypadku, gdy Sąd Najwyższy przyjmie kasację
do rozpoznania bądź też, gdy kasacja w ogóle nie przysługuje. W konsekwencji narusza to także prawo skarżącej do uzyskania
należnego odszkodowania za sprzeczne z prawem działania sądu pierwszej i drugiej instancji oraz prawo do sądowej drogi dochodzenia
naruszonych praw i wolności. Odszkodowanie takie możliwe byłoby bowiem do uzyskania wyłącznie w przypadku wydania przez Trybunał
Konstytucyjny wyroku stwierdzającego niezgodność z Konstytucją aktu normatywnego, który był podstawą rozstrzygnięć sądowych
dotyczących skarżącej. Takiego jednak wyroku skarżąca nie może uzyskać, bowiem zamknięto jej drogę do złożenia skargi konstytucyjnej.
Skarżąca stwierdziła, iż zakwestionowane przez nią przepisy naruszają prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez bezstronny
sąd oraz uzyskania orzeczenia nienaruszającego obowiązującego prawa. Podstawą uzasadniającą przyjęcie kasacji do rozpoznania
jest dopiero oczywiste naruszenie prawa przez orzeczenie sądu drugiej instancji, co zakłada możliwość odstąpienia przez Sąd
Najwyższy od eliminacji z obrotu takich orzeczeń naruszających prawo, które owej oczywistości nie wykazują. Zdaniem skarżącej
prowadzi to także do naruszenia konstytucyjnej ochrony przysługującej jej wolności, bowiem zmusza ją do znoszenia skutków
orzeczeń sądów pierwszej i drugiej instancji naruszających prawo. Skarżąca podniosła ponadto, iż przewidziane w zakwestionowanych
regulacjach prawnych podstawy odmowy przyjęcia kasacji do rozpoznania umożliwiają podejmowanie arbitralnych decyzji, pozbawionych
na dodatek jakiejkolwiek kontroli.
Skarżąca podkreśliła, iż opisane przez nią ograniczenia w zakresie konstytucyjnych praw i wolności nie znajdują oparcia w
przewidzianych w art. 31 ust. 3 Konstytucji przesłankach dopuszczających takie ograniczenia.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji RP warunkiem dopuszczalności merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wykazanie
przez skarżącego, iż przyjęte za podstawę takiej skargi ostateczne orzeczenie organu władzy publicznej prowadzi do naruszenia
przysługujących mu praw lub wolności o charakterze konstytucyjnym.
W sprawie będącej przedmiotem niniejszego rozpoznania wstępnego Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż błędne jest przekonanie
skarżącej, jakoby postanowienie Sądu Najwyższego o odmowie przyjęcia kasacji do rozpoznania zamknęło jej drogę do kwestionowania
regulacji prawnych, które stanowiły podstawę wydania orzeczenia przez sąd pierwszej i drugiej instancji. Wspomniane w art.
46 ust. 1 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym „ostateczne rozstrzygnięcie”, od doręczenia którego rozpoczyna
bieg termin do złożenia skargi konstytucyjnej, nie musi być tożsame z orzeczeniem odnoszącym się bezpośrednio do konstytucyjnych
praw lub wolności skarżącego wydanym na podstawie kwestionowanych w skardze konstytucyjnej regulacji prawnych. Początek biegu
terminu do złożenia skargi konstytucyjnej ustala się na moment doręczenia skarżącemu tego rozstrzygnięcia, które ostatecznie
wyczerpało przysługujące na drodze prawnej środki. W sprawach, w których skarżącemu generalnie w ramach drogi prawnej przysługuje
kasacja do Sądu Najwyższego, orzeczeniem takim może być więc postanowienie o odmowie jej przyjęcia do rozpoznania. Twierdzenia
skarżącej, jakoby poprzez stosowanie instytucji przewidzianej w zakwestionowanych regulacjach prawnych, pozbawiona została
możliwości wystąpienia ze skargą konstytucyjną są więc bezpodstawne.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia przez zakwestionowane regulacje prawne konstytucyjnego prawa skarżącej do rozpoznania sprawy
przez sąd i uzyskania orzeczenia nienaruszającego obowiązującego prawa Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż zgodnie z art.
176 Konstytucji RP w powiązaniu z art. 78 Konstytucji co do zasady prawo do sądu realizowane jest w postępowaniu dwuinstancyjnym.
Prawo do wniesienia kasacji od orzeczenia sądu drugiej instancji nie jest samoistnym prawem konstytucyjnym, ustawodawca posiada
więc pewną swobodę w ukształtowaniu zakresu i trybu rozpoznawania kasacji przez Sąd Najwyższy. Konstytucyjne gwarancje realizacji
prawa do sądu, w tym do uzyskania zgodnego z obowiązującym prawem rozstrzygnięcia sądowego nie mają charakteru absolutnego,
przewidują natomiast kontrolę owych rozstrzygnięć w postępowaniu dwuinstancyjnym. Możliwość zaskarżania orzeczeń sądowych
do Sądu Najwyższego w trybie kasacji musi uwzględniać funkcję tego sądu, jaką zgodnie z art. 183 Konstytucji RP jest generalny
nadzór nad działalnością sądów powszechnych i wojskowych w zakresie orzekania. Usytuowanie Sądu Najwyższego jako sądu kolejnej
instancji, nie tylko więc nie jest wymagane przez Konstytucję RP, ale mogłoby zagrażać realizacji tej podstawowej funkcji.
Wynika stąd, iż regulacje konstytucyjne nie nakładają na ustawodawcę wymogu wprowadzenia takich przepisów proceduralnych,
które obligowałyby Sąd Najwyższy do badania każdego zarzutu naruszenia prawa przez orzeczenie sądu drugiej instancji. Zakwestionowane
przez skarżącą kryteria przyjęcia kasacji do rozpoznania przez Sąd Najwyższy, uwzględniają natomiast funkcję nadzoru nad orzecznictwem,
jaką powinien sprawować ten sąd i nie naruszają bezpośrednio konstytucyjnego prawa do sądu gwarantowanego w art. 45 ust. 1
Konstytucji RP (por. wyrok TK z 9 czerwca 2003 r. sygn. SK 12/03, OTK ZU nr 6/A/2003, poz. 51 z powołaniem na orzeczenie Europejskiego
Trybunału Praw Człowieka, Nr 52039/00 z 21 października 2001 r., w sprawie M. Zmaliński przeciw Polsce).
W tym stanie rzeczy, uznając za oczywiście bezzasadne zarzuty skarżącej dotyczące naruszenia przysługującej jej praw i wolności
o charakterze konstytucyjnym, należało orzec jak w sentencji.