W skardze konstytucyjnej Albiny M. zakwestionowano zgodność art. 12 ustawy z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie Kodeksu postępowania
cywilnego, rozporządzeń Prezydenta Rzeczypospolitej – Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym, Kodeksu postępowania
administracyjnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 43, poz. 189) z
art. 78 i 183 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
W uzasadnieniu skargi podniesiono, że na podstawie zaskarżonego przepisu ustawy Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny
został pozbawiony uprawnień do wnoszenia kasacji do Sądu Najwyższego w sprawach cywilnych, rodzinnych, gospodarczych, pracowniczych
i ubezpieczeń społecznych. Zdaniem skarżącej, kwestionowany przepis ustawy, uniemożliwia Ministrowi Sprawiedliwości badanie
prawidłowości przeprowadzonego postępowania w sprawie i zasadności wydanego orzeczenia, co narusza art. 78 konstytucji. Ponadto,
w ocenie skarżącej, regulacja ustawowa pozbawiając Sąd Najwyższy funkcji nadzorczo-kontrolnych w stosunku do wyroków wydanych
z rażącym naruszeniem prawa, stanowi naruszenie art. 183 konstytucji.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 14 lipca 2000 r. pełnomocnik skarżącej został wezwany do usunięcia braków
formalnych wniesionej skargi konstytucyjnej, w szczególności przez dokładne określenie, w jaki sposób zaskarżony przepis narusza
– określone w art. 78 Konstytucji RP – konstytucyjne prawa lub wolności skarżącej oraz wskazanie rozstrzygnięcia, które skarżąca
uważa za ostateczne, jak również podanie daty jego doręczenia.
W uzupełniającym braki piśmie procesowym nadanym 2 sierpnia 2000 r. oświadczono, iż skarżąca uważa za ostateczne rozstrzygnięcie
pismo Ministerstwa Sprawiedliwości doręczone jej 22 września 1999 roku.
W odniesieniu do wskazania sposobu naruszenia art. 78 konstytucji skarżąca uważa, iż “zapewnienie obywatelom udziału w dwuinstancyjnym
trybie postępowania pozbawia obywateli prawa do sądu zagwarantowanego w Konwencji Praw Człowieka”.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skardze Albiny M. nie może być nadany dalszy bieg z uwagi na niedopełnienie jednej z podstawowych przesłanek formalnych warunkujących
dopuszczalność merytorycznego rozpoznania skargi przez Trybunał Konstytucyjny.
Zarówno przepisy Konstytucji RP (art. 79 ust. 1), jak i ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (art. 47 ust. 1 pkt 1) wymagają,
aby przedmiotem skargi uczyniono przepis, na podstawie którego sąd bądź organ administracji orzekł ostatecznie o konstytucyjnych
wolnościach, prawach bądź obowiązkach skarżącego. Podstawowym obowiązkiem skarżącego jest więc wskazanie rozstrzygnięcia,
które spełniłoby warunki sformułowane przez prawodawcę. Zaakcentowania wymagają przy tym dwie okoliczności:
– po pierwsze, w konkretnej sprawie skarżącej powinno zapaść ostateczne orzeczenie, pod którym to pojęciem rozumieć należy
– w świetle dyspozycji art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym – prawomocny wyrok, ostateczną decyzję lub inne ostateczne
rozstrzygnięcie. W dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego podkreślano wielokrotnie, że treść każdej z wymienionych
form rozstrzygania charakteryzować powinno bezpośrednie lub choćby pośrednie władcze kształtowanie przysługujących skarżącemu
praw lub wolności zagwarantowanych w konstytucji (por. postanowienie z 7 września 1998 r., sygn. Ts 67/98, OTK ZU Nr 5/1998, poz. 79).
– po drugie, podstawą normatywną dla podjęcia takiego ostatecznego orzeczenia powinien być zakwestionowany w skardze przepis.
W przedmiotowej sprawie skarżąca uznaje pismo Głównego Specjalisty Ministerstwa Sprawiedliwości z 20 września 1999 r. za ostateczną
decyzję, którą naruszone zostały jej konstytucyjne prawa. Trybunał Konstytucyjny nie podziela takiej kwalifikacji prawnej
tego dokumentu. Wskazany przez pełnomocnika dokument wydany został w odpowiedzi na pismo skarżącej adresowane do Ministra
Sprawiedliwości, w którym zawarta jest prośba o wzruszenie prawomocnych orzeczeń sądów powszechnych. Ten ostatni dokument
zawiera informację o – spowodowanym wejściem w życie zaskarżonego przepisu – braku kompetencji do wnoszenia kasacji do Sądu
Najwyższego w sprawach cywilnych, rodzinnych, gospodarczych, pracowniczych i ubezpieczeń społecznych.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego przesądzająca dla kwalifikacji prawnej tego dokumentu powinna być więc jego treść, której
analiza wskazuje, że nie spełnia on określonych wyżej warunków stawianych “ostatecznej decyzji” czy “innemu ostatecznemu rozstrzygnięciu”
o prawach skarżącej.
Uwzględniając omówione wyżej okoliczności, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, iż w przedmiotowej skardze nie zostało wskazane
ostateczne orzeczenie o konstytucyjnych prawach skarżącej wydane na podstawie zakwestionowanego przepisu. Należy jeszcze raz
podkreślić, że cechą charakterystyczną instytucji skargi konstytucyjnej w polskim systemie prawnym jest warunek wskazania
jednostkowego orzeczenia, w którym organ państwa, stosując kwestionowany w skardze przepis, władczo przesądza o konstytucyjnych
prawach lub wolnościach skarżącego.
Niezależnie od powyższego wniesiona skarga konstytucyjna nie spełnia warunku, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy
o Trybunale Konstytucyjnym.
Z punktu widzenia dopuszczalności nadania dalszego biegu skardze znaczenie rozstrzygające ma również konieczność wskazania
związku łączącego treść zakwestionowanego przepisu z naruszeniem przysługujących skarżącej wolności lub praw zagwarantowanych
w konstytucji. Niewystarczające jest samo wskazanie naruszenia konstytucji. Zarzut ograniczenia uprawnień Ministra Sprawiedliwości
do wnoszenia kasacji nie może być przedmiotem skargi konstytucyjnej, ponieważ wyrażona w art. 79 konstytucji skarga konstytucyjna
nie ma charakteru actio popularis i może być wnoszona jedynie w przypadku naruszenia – przez ostateczne rozstrzygnięcie, które zostało wydane na podstawie
zaskarżonego przepisu – praw lub wolności samego skarżącego. Z uwagi na to należy przyjąć, że skarżąca nie wskazała, swego
uprawnienia wynikającego z art. 78 konstytucji. Tym samym nie przedstawiła argumentacji mogącej podważyć przyjmowane przez
Trybunał Konstytucyjny domniemanie konstytucyjności ustawy.
Biorąc powyższe pod uwagę należy stwierdzić, że skarga Albiny M. nie spełnia formalnych warunków umożliwiających nadanie jej
dalszego biegu.