1. Naczelna Rada Adwokacka w skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego wniosku z 9 lipca 2001 r. domagała się stwierdzenia
sprzeczności art. 236 ust. 1 i 3 ustawy – Prawo własności przemysłowej z art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1, art. 65 ust. 1 i
art. 77 ust. 2 Konstytucji. Kwestionowane przepisy przewidują, iż pełnomocnikiem w postępowaniu zgłoszeniowym przed Urzędem
Patentowym może być tylko rzecznik patentowy. Zdaniem wnioskodawcy, oznacza to wyłom w zasadach wykonywania zawodów, których
istota polega na świadczeniu pomocy prawnej, tj. adwokatów i radców prawnych. Wyjątek jest dwukierunkowy. Po pierwsze, przyznaje
rzecznikom patentowym, nie będącym ani adwokatami ani radcami prawnymi, uprawnienie do zawodowego świadczenia pomocy prawnej
w postaci zastępowania stron postępowania przed “sądami i urzędami”. Po drugie, w zakresie uregulowanym w kwestionowanym przepisie,
pozbawia adwokatów i radców prawnych, ustawowo przyznanych im uprawnień do wykonywania zastępstwa prawnego. To ostatnie rozwiązanie
wnioskodawca określa jako “zjawisko kuriozalne, którego zrozumienie i ocena wykracza poza rozważania czysto prawnicze”. Zdaniem
wnioskodawcy naruszenie wolności wyboru i wykonywania zawodu wykracza poza granice wyznaczane przez zasadę niezbędności (konieczności),
a tym samym zasady proporcjonalności (art. 31 ust. 2 i 3 Konstytucji). Jednocześnie następuje ograniczenie “prawa stron do
korzystania z fachowej pomocy prawnej wedle swego wyboru”.
Wnioskodawca podkreśla, że wykluczenie występowania adwokatów i radców prawnych w charakterze pełnomocników w postępowaniu
przed Urzędem Patentowym stanowi nie tylko naruszenie art. 65 ust. 1 Konstytucji, ale jest także odstępstwem od zasady wolności
działalności gospodarczej (art. 22 Konstytucji) jak i od zasady równości (art. 32 Konstytucji). Jednocześnie dochodzi do ograniczenia
zagwarantowanego w art. 45 Konstytucji prawa każdego podmiotu do korzystania z fachowej pomocy prawnej w postępowaniu przed
organami państwowymi. W ocenie wnioskodawcy, wynikające z kwestionowanego przepisu ograniczenie działalności zawodowej adwokatów
i radców prawnych nie jest uzasadnione; nie przemawiają za nim względy wskazane przez ustawodawcę w art. 31 ust. 3 Konstytucji;
nie jest ono podyktowane wymogami bezpieczeństwa lub porządku publicznego demokratycznego państwa, ani potrzebami ochrony
środowiska, zdrowia, czy moralności publicznej. Ograniczenia wprowadzonego w art. 236 ust. 1 i 3 prawa własności przemysłowej
nie wymaga też “ochrona praw i wolności innych osób”. Przeciwnie, zdaniem wnioskodawcy dopuszczenie rzeczników patentowych
do udziału w postępowaniach sądowych w charakterze pełnomocników stron w sprawach wskazanych w ustawie, budzi zasadnicze wątpliwości.
Brak wiedzy i umiejętności z dziedziny prawa materialnego i procesowego nie da się zastąpić wiedzą techniczną czy ekonomiczną,
którą zwykle posiadają rzecznicy. Ujemne skutki pomocy prawnej rzeczników patentowych ponoszą osoby, które korzystają z ich
usług. W konsekwencji, zdaniem wnioskodawcy, ochrona praw osób trzecich na pewno nie stwarza konieczności ograniczenia zakresu
wykonywania zawodu przez adwokatów i radców prawnych. Ograniczenie to, w ocenie wnioskodawcy, zostało podyktowane wyłącznie
partykularnymi interesami rzeczników patentowych.
2. Prokurator Generalny w piśmie z 8 listopada 2001 r. wyraził stanowisko, iż przepisy art. 236 ust. 1 i 3 ustawy – Prawo
własności przemysłowej są zgodne z art. 32 ust. 1 i art. 65 ust. 1 oraz nie są niezgodne z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2
Konstytucji. Uzasadniając swe stanowisko Prokurator zwrócił przede wszystkim uwagę na fakt, iż kwestionowany przepis zamieszczony
jest w tytule VI ustawy, poświęconym wyłącznie postępowaniu zgłoszeniowemu i rejestrowemu. Nie dotyczy on więc postępowań
spornych przed Urzędem Patentowym oraz przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Udział pełnomocnika strony w postępowaniu zgłoszeniowym
sprowadza się do sporządzenia dokumentacji zgłoszeniowej o charakterze technicznym i jej ewentualnej modyfikacji w toku postępowania.
Warunki, jakim powinno odpowiadać zgłoszenie wynalazku są określone w samej ustawie i w rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów
z 17 września 2001 r. w sprawie dokonywania i rozpatrywania zgłoszeń wynalazków i wzorów użytkowych. Z analizy przepisów,
które posługują się takimi pojęciami, jak: “nowość, poziom wynalazczy rozwiązania, nadawanie się wynalazku do przemysłowego
stosowania, stan techniki” wynika, że opracowanie zgłoszenia wymaga wysokiego poziomu wiedzy technicznej. W ocenie Prokuratora
Generalnego, trudno sobie wyobrazić, by w postępowaniu zgłoszeniowym pełnomocnikiem mogła być osoba nie posiadająca kwalifikacji
rzecznika patentowego. Nie mogłaby ona podjąć rzeczowej polemiki z ekspertem Urzędu Patentowego. Brak wiedzy technicznej na
tym etapie postępowania może spowodować nieodwracalne szkody dla klienta, tj. autora wynalazku.
Prokurator Generalny podkreślił, że kwestionowany przepis odnosi się wyłącznie do postępowania zgłoszeniowego przed Urzędem
Patentowym. Wbrew stanowisku wnioskodawcy, przepis nie dotyczy – w sposób generalny – występowania przed “sądami i urzędami”.
Regulacja zawarta w art. 236 ust. 1 i 3 prawa własności przemysłowej nie odbiega od dotychczas obowiązujących unormowań; także
w ustawie – Prawo wynalazcze ustawodawca przyjął, że pełnomocnikiem strony w postępowaniu zgłoszeniowym może być tylko rzecznik
patentowy. Takie samo rozwiązanie przewidywała ustawa o ochronie topografii układów scalonych. Kwestionowany przepis nie stanowi
więc “pierwszego poważnego wyłomu” w unormowaniu zakresu działalności zawodowej adwokatów i radców prawnych.
Odnosząc się do konkretnych zarzutów Prokurator Generalny wskazał, iż nie zachodzi naruszenie zasady równości obywateli wobec
prawa, gdyż zasada ta, wyrażona w art. 32 ust. 1 Konstytucji, nie zakłada traktowania wszystkich jednakowo, lecz pozwala różnicować
pozycję podmiotów znajdujących się w odmiennej sytuacji prawnej i faktycznej. Rzecznicy patentowi z jednej strony, zaś adwokaci
i radcy prawni z drugiej strony, nie mogą być zaliczeni do tej samej klasy podmiotów. Działalność każdej z tych grup zawodowych
jest regulowana odrębnymi przepisami. Odmienne ich potraktowanie w przepisach ustawy – Prawo własności przemysłowej nie może
być więc uznane za naruszenie art. 32 ust. 1 Konstytucji. Nie zachodzi też naruszenie art. 65 ust. 1 Konstytucji, gwarantującego
wolność wyboru i wykonywania zawodu. Wolności te nie mają bowiem charakteru absolutnego; już sam art. 65 ust. 1 Konstytucji
wskazuje na możliwość wprowadzania wyjątków. Zdaniem Prokuratora Generalnego, wynikające z kwestionowanego przepisu ograniczenie
swobody wykonywania zawodu adwokata i radcy prawnego nastąpiło w trosce o ochronę wolności i praw innych osób, tj. stron w
postępowaniu zgłoszeniowym przed Urzędem Patentowym. Prokurator podkreślił wysokie kwalifikacje wymagane przez ustawę od osób
ubiegających się o status rzeczników patentowych, a także fakt, iż zarówno adwokaci jak i radcy prawni, po spełnieniu wymagań
ustawowych mogą ubiegać się o wpis na listę rzeczników patentowych. Prokurator Generalny wyraził wreszcie przekonanie, że
kwestionowane ograniczenie wykonywania zawodu adwokata i radcy prawnego na pewno nie narusza istoty wolności wykonywania pracy
przez te osoby.
Zdaniem Prokuratora Generalnego, pozostałe wzorce kontroli konstytucyjnej powołane we wniosku, tj. art. 45 ust. 1 i art. 77
ust. 2 Konstytucji, nie pozostają w niezbędnym związku treściowym z zakwestionowanym przepisem ustawy – prawo własności przemysłowej.
3. Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, w piśmie z 10 maja 2002 r., wyraził stanowisko, iż kwestionowane przepisy ustawy
– Prawo własności przemysłowej są zgodne z Konstytucją. Zdaniem Marszałka, samo usytuowanie art. 236 ust. 1 i 3 w ustawie
wskazuje na bardzo ograniczony zakres zastosowania tego przepisu. Wprowadzenie zasady, iż w postępowaniu przed Urzędem Patentowym
pełnomocnikiem strony może być wyłącznie rzecznik patentowy, jest uzasadnione przede wszystkim technicznym charakterem problematyki,
stanowiącej przedmiot rozważań Urzędu. Sama tylko wiedza prawnicza, jaką legitymują się adwokaci i radcowie prawni, mogłaby
okazać się niewystarczająca, co z kolei mogłoby pociągać za sobą szkodę klienta. Powierzenie rzecznikom patentowym funkcji
zastępstwa w postępowaniu zgłoszeniowym, w ocenie Marszałka Sejmu, podyktowane było troską o ochronę wolności i praw stron
w tym postępowaniu.
Marszałek Sejmu dostrzega, iż kwestionowany przepis formalnie ograniczył wykonywanie zawodu adwokata, jednak ograniczenie
to mieści się w granicach uprawnień ustawodawcy wynikających z art. 65 ust. 1 zdanie drugie w związku z art. 95 ust. 1 Konstytucji.
Marszałek zwrócił uwagę, iż przepisy ustawy – Prawo o adwokaturze i ustawy o radcach prawnych nie ustanawiają wyłączności
adwokatów i radców prawnych do występowania w charakterze pełnomocników stron w postępowaniach przed wszelkimi organami orzekającymi
i administracyjnymi.
W ocenie Marszałka Sejmu nie doszło też do naruszenia art. 31 ust. 3 Konstytucji. Dochodzi do niego tylko wtedy, gdy regulacja
ustawowa uniemożliwia w praktyce korzystanie z praw i wolności. Tymczasem kwestionowane ograniczenie zawodu adwokata dotyczy
tylko postępowania zgłoszeniowego przed Urzędem Patentowym, nie wyłącza natomiast prawa adwokatów do występowania w postępowaniu
spornym przed tym Urzędem oraz w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Teza o naruszeniu istoty prawa jest
zatem nieuzasadniona.
Marszałek Sejmu nie dostrzega też naruszenia zasady równości, wyrażonej w art. 32 ust. 1 Konstytucji. Podkreśla, że rzecznicy
patentowi z jednej strony, a adwokaci i radcowie prawni z drugiej strony, nie mogą być zaliczeni do tej samej kategorii podmiotów.
Reprezentują oni grupy zawodowe o zróżnicowanym statusie prawnym. W konsekwencji, oczekiwanie, iż będą oni jednakowo traktowani,
nie znajduje podstaw prawnych.
Gdy chodzi o sformułowany we wniosku zarzut naruszenia prawa do sądu, to – zdaniem Marszałka Sejmu – dyspozycja zaskarżonego
przepisu nie pozostaje w niezbędnym związku z tymże prawem. Art. 236 ust. 1 i 3 ustawy – Prawo własności przemysłowej nie
narusza więc art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji.
1. Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że kwestionowane przepisy ustawy – Prawo własności przemysłowej znajdują się w jej
tytule VI zatytułowanym “Postępowanie zgłoszeniowe i rejestrowe”. Art. 236 ust. 1 brzmi: “Pełnomocnikiem strony w postępowaniu
przed Urzędem Patentowym w sprawach związanych z dokonywaniem i rozpatrywaniem zgłoszeń oraz utrzymywaniem ochrony wynalazków,
wzorów użytkowych, wzorów przemysłowych, znaków towarowych, oznaczeń geograficznych i topografii układów scaleniowych może
być tylko, z wyjątkiem ust. 2, rzecznik patentowy”. Art. 236 ust. 3 przewiduje tę wyłączną kompetencję także w przypadku osób
nie mających miejsca zamieszkania lub siedziby na obszarze RP. Dla pełnego obrazu wypada przytoczyć jeszcze treść art. 236
ust. 2, zgodnie z którym osoba fizyczna może być reprezentowana także przez współuprawnionego, rodziców, małżonka, rodzeństwo,
zstępnych i osoby pozostające w stosunku przysposobienia. Z powołanych przepisów, zgodnie z tym co podkreśla wnioskodawca,
wynika wyłączna kompetencja rzeczników patentowych do reprezentowania strony w postępowaniu określonym we wskazanym przepisie.
Nie ulega więc wątpliwości, że oznacza ona jednocześnie wyłączenie uprawnienia adwokatów i radców prawnych.
Przystępując do oceny tego przepisu z punktu widzenia art. 32 ust. 1 Konstytucji, Trybunał zwraca uwagę, iż z zasady równości
obywateli wobec prawa nie wynika postulat jednakowego traktowania ogółu obywateli, także z punktu widzenia uprawnienia do
wykonywania określonej działalności. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, zasada równości zakłada
jednakowe traktowanie osób znajdujących się w tej samej sytuacji faktycznej i prawnej i – jednocześnie – dopuszcza zróżnicowanie
statusu prawnego osób należących do różnych grup, oczywiście pod warunkiem, że wyodrębnienie tych grup dokonuje się na podstawie
kryteriów zgodnych z wartościami konstytucyjnymi. W ocenie Trybunału, zróżnicowanie pozycji zawodowej adwokatów i radców prawnych,
z jednej strony i rzeczników patentowych, z drugiej strony, nie narusza żadnych zasad konstytucyjnych. Wiąże się ono z zupełnie
oczywistym dla rozwiniętego społeczeństwa podziałem pracy. Grupy zawodowe, o które chodzi w niniejszej sprawie, obejmują wysoko
wyspecjalizowanych fachowców, a ich funkcjonowanie jest ściśle reglamentowane przez prawo, zarówno gdy chodzi o specjalistyczne
wykształcenie i przygotowanie zawodowe, rodzaj działalności, jak i odpowiedzialność za nienależyte wykonywanie obowiązków.
Nawet w obrębie zawodów ściśle prawniczych występuje wyraźne zróżnicowanie poszczególnych grup, co – z całą pewnością – nie
uzasadnia tezy o naruszeniu konstytucyjnej zasady równości, np. przez odmienne ukształtowanie statusu adwokatów i notariuszy,
czy też adwokatów i radców prawnych. Tym bardziej nieuzasadniony jest więc zarzut, iż regulacja zapewniająca wyłączność rzeczników
patentowych w określonych sprawach, pozostaje w sprzeczności z art. 32 ust. 1 Konstytucji. Co do zasady inny jest ustawowo
wyznaczony zakres usług profesjonalnych świadczonych przez adwokatów i radców prawnych oraz rzeczników patentowych. Wynika
to po prostu z faktu, iż chodzi o różne zawody. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, zarzut naruszenia przez art. 236 ust.
1 i 3 ustawy – Prawo własności przemysłowej art. 32 ust. 1 Konstytucji jest więc bezzasadny.
2. Przechodząc do oceny zgodności kwestionowanego przepisu z art. 65 ust. 1 Konstytucji, Trybunał sięgnął do wykładni zasady
wolności pracy, dokonywanej już w orzecznictwie. W wyroku z 23 czerwca 1999 r. (sygn. K. 30/98, OTK ZU nr 5/1999, poz. 101)
Trybunał Konstytucyjny przyjął, że art. 65 ust. 1 Konstytucji wyraża pozytywny aspekt wolności pracy i obejmuje możliwość
wyboru rodzaju pracy (element kwalifikatywny), pracodawcy (element podmiotowy) i miejsca pracy (element przestrzenny). W wyroku,
z 19 października 1999 r. (sygn. akt SK 4/99, OTK ZU nr 6/1999, poz. 119), Trybunał Konstytucyjny wyjaśnił znaczenie art.
65 ust. 1 Konstytucji dla tzw. wolnych zawodów. W uzasadnieniu znalazło się stwierdzenie, iż w odniesieniu do nich “treścią
wolności wykonywania zawodu jest stworzenie sytuacji prawnej, w której: po pierwsze, każdy mieć będzie swobodny dostęp do
wykonywania zawodu, warunkowany tylko talentami i kwalifikacjami; po drugie, mieć będzie następnie rzeczywistą możliwość wykonywania
swojego zawodu oraz – po trzecie, nie będzie przy wykonywaniu zawodu poddany rygorom podporządkowania, które charakteryzują
świadczenie pracy”. W dalszym ciągu uzasadnienia Trybunał podkreślił jednak oczywistość faktu, że “wolność wykonywania zawodu
nie może mieć charakteru absolutnego i że musi być poddana reglamentacji prawnej, w szczególności gdy chodzi o uzyskanie prawa
wykonywania określonego zawodu, wyznaczenie sposobów i metod (ram) wykonywania zawodu, a także określenie powinności wobec
państwa i samorządu zawodowego”. W ocenie Trybunału, konstytucyjna gwarancja wolności wykonywania zawodu nie tylko nie kłóci
się z regulowaniem przez państwo wielu kwestii związanych z samym wykonywaniem zawodu, jak i statusem osób go wykonujących,
ale wręcz stwarza potrzebę istnienia pewnej reglamentacji. Wydaje się to szczególnie oczywiste w przypadku zawodu adwokata,
który jest zawodem zaufania publicznego. Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie w pełni podziela przekonanie, iż zasada
wolności wyboru i wykonywania zawodu, statuowana w art. 65 ust. 1 Konstytucji, nie ma charakteru absolutnego. Ustawowa reglamentacja
wykonywania poszczególnych zawodów jest niezbędna i – jak wyżej już podkreślono – zupełnie oczywista w rozwiniętych społeczeństwach.
Ustawodawca, określając warunki dopuszczenia do wykonywania zawodu i wyznaczając jego ramy kieruje się, między innymi, interesem
innych podmiotów (por. uzasadnienie wyroku TK z 19 marca 2001 r., sygn. K. 32/00, OTK ZU nr 3/2001, poz. 50, s. 289). Współcześnie
jako zupełnie naturalne przyjmujemy, że tylko lekarze mogą świadczyć usługi medyczne, inżynierowie o odpowiednich kwalifikacjach
mają prawo zatwierdzania projektów budowlanych, adwokaci i radcowie prawni mogą reprezentować strony w postępowaniu przed
sądem w sprawach cywilnych. Wypada dodać, że niemal każdego roku stanowione są przepisy normujące działalność kolejnych grup
zawodowych (farmaceutów, doradców podatkowych, hotelarzy, itd.). W tak ukształtowanej sytuacji społecznej nikt nie dostrzega
stanu sprzeczności z Konstytucją, a w szczególności – z zasadą wolności wyboru i wykonywania zawodu.
Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że na obecnym etapie rozwoju społeczeństwa i gospodarki ustawowa reglamentacja wykonywania
poszczególnych zawodów nie może być postrzegana jako naruszenie art. 65 ust. 1 Konstytucji. Nie chodzi tu bowiem o ograniczenie
wolności jednostek, lecz raczej stworzenie ogólnych podstaw prawnych podziału pracy w społeczeństwie i gwarancji, że poszczególne
funkcje społeczne będą wykonywane przez osoby należycie do nich przygotowane. Wolność statuowana w art. 65 ust. 1 Konstytucji
oznacza, że każdy ma prawo wybrać zawód i – jeśli spełnia wymagania – wykonywać go, jednak zawsze tylko w ramach obowiązujących
przepisów. Odnosząc powyższe uwagi już bezpośrednio do niniejszej sprawy Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że zakres czynności
przypisanych adwokatom i radcom prawnym ma swe źródło w ustawach, a nie w Konstytucji. Jak głosi art. 4 ust. 1 ustawy z 26
maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze (Dz. U. Nr 16, poz. 124 ze zm.), “zawód adwokata polega na świadczeniu pomocy prawnej,
a w szczególności na udzielaniu porad prawnych, sporządzaniu opinii prawnych, opracowywaniu projektów aktów prawnych oraz
występowaniu przed sądami i urzędami”. Identyczne unormowanie zawiera art. 6 ust. 1 ustawy z 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych
(Dz. U. Nr 19, poz. 145, ze zm.). Wnioskodawca twierdzi, że art. 236 ust. 1 i 3 prawa własności przemysłowej, wyłączając uprawnienie
adwokatów i radców prawnych do reprezentowania strony w postępowaniu przed Urzędem Patentowym, w tzw. postępowaniu zgłoszeniowym,
narusza wolność wykonywania zawodu przez przedstawicieli tych grup profesjonalnych. Trybunał Konstytucyjny dostrzega oczywiście,
iż w braku kwestionowanego przepisu potencjalne pole działalności zawodowej adwokatów i radców prawnych byłoby nieco szersze.
Jednak – co wymaga szczególnego zaakcentowania – wbrew stanowisku wnioskodawcy, Konstytucja ani nie wyznacza ani nie gwarantuje
zakresu działalności adwokatów. W stanie prawnym poddanym analizie Trybunału w niniejszej sprawie nie mamy zatem do czynienia
z ograniczeniem konstytucyjnych granic zawodu adwokata przez ustawę zwykłą (czyli przepis art. 236 ust. 1 i 3 ustawy – Prawo
własności przemysłowej), lecz zachodzi tu przypadek wyznaczenia granic aktywności zawodowej adwokatów przez dwa równorzędne
akty normatywne (ustawę o adwokaturze i prawo własności przemysłowej).
Podsumowując, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że Konstytucja nie determinuje granic działalności zawodowej adwokatów, jak
zresztą żadnej innej grupy zawodowej, lecz pozostawia to zadanie ustawom. Kwestionowany przepis nie może być więc odczytywany
jako zawężenie wolności konstytucyjnej. Jest to jeden z przepisów wyznaczających, na poziomie ustawowym, ramy wykonywania
zawodu adwokata i radcy prawnego. Granice tych zawodów wynikają nie tylko z ustaw szczególnych będących podstawą funkcjonowania
adwokatów i radców prawnych, ale także z ustawy – Prawo własności przemysłowej. To nie ustawa zasadnicza określa zakres usług,
jakie mogą świadczyć przedstawiciele tych grup zawodowych. Dlatego przepis, który wnioskodawca traktuje jako ograniczenie
wolności konstytucyjnej w żadnym razie nie może być w ten sposób kwalifikowany.
Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, iż – stosownie do art. 188 Konstytucji – jego kompetencja obejmuje badanie zgodności
aktów normatywnych niższej rangi z aktami wyższej rangi; Trybunał stoi na straży hierarchicznej niesprzeczności i spójności
porządku prawnego. Trybunał Konstytucyjny nie jest natomiast władny rozstrzygać o zasadności poszczególnych regulacji ustawowych
na tle przepisów zawartych w innych ustawach. Ustawodawca korzysta ze swobody w stanowieniu przepisów, jeśli tylko pozostają
one w zgodzie z Konstytucją. W tych granicach ma też niewątpliwie swobodę w kształtowaniu zasad wykonywania poszczególnych
zawodów. Na marginesie wypada dodać, że – skoro w niniejszej sprawie w ogóle nie dochodzi do naruszenia konstytucyjnej wolności
lub prawa – odpada potrzeba dokonywania analizy z punktu widzenia art. 31 ust. 3 Konstytucji, czyli – z punktu widzenia zasady
proporcjonalności, którą wnioskodawca powoływał w uzasadnieniu.
3. W świetle wyżej poczynionych uwag jest oczywiste, że Trybunał Konstytucyjny nie jest też władny oceniać przyczyn i celowości
określonych unormowań, w tym przypadku – art. 236 ust. 1 ustawy – Prawo własności przemysłowej. Za przyznaniem rzecznikom
patentowym wyłącznego uprawnienia do reprezentowania stron w postępowaniu zgłoszeniowym przed Urzędem Patentowym stoją jednak
dość czytelne racje. Trybunał Konstytucyjny uznał więc za zasadne dokonanie ich prezentacji.
Po pierwsze Trybunał podkreśla, że dla należytego zrozumienia unormowania z art. 236 ust. 1 prawa własności przemysłowej,
istotne jest precyzyjne ustalenie zakresu zastosowania tego przepisu. Podstawy do tego zawarte są w nim samym. Zakres wyłącznej
kompetencji rzeczników patentowych jest bowiem oznaczony za pomocą dwóch kryteriów: organu, przed którym toczy się postępowanie
i rodzaju spraw, których postępowanie to dotyczy. Kryteria te muszą być spełnione kumulatywnie. Tak więc chodzi wyłącznie
o postępowanie przed Urzędem Patentowym w sprawach związanych z dokonywaniem i rozpatrywaniem zgłoszeń oraz utrzymywaniem
ochrony wynalazków, wzorów użytkowych i przemysłowych, znaków towarowych, oznaczeń geograficznych i topografii układów scalonych.
Z przepisu tego a contrario należy wnioskować, że w postępowaniu przed innymi organami, w szczególności przed NSA, rzecznicy patentowi nie korzystają
z wyłączności. Teza ta dotyczy także skargi wniesionej do tegoż Sądu i jej rozpoznania, jeszcze w toku postępowania zgłoszeniowego
(art. 248 i nast.), co nie budzi wątpliwości w nauce (por. T. Szymanek, Rola rzecznika patentowego w postępowaniu przed Urzędem Patentowym i sądami w sprawach o ochronę własności intelektualnej
i przemysłowej (w:) Księga Pamiątkowa z okazji 80-lecia rzecznictwa patentowego w Polsce, Warszawa 2001, s. 33). Ponadto wypada podkreślić, że we wszystkich postępowaniach spornych w dziedzinie prawa własności
przemysłowej, regulowanych w tytule VII ustawy, pełnomocnikami strony, także w postępowaniu przed Urzędem Patentowym, mogą
być – obok rzeczników patentowych – adwokaci i radcowie prawni. Wynika to z art. 256 ust. 1 prawa własności przemysłowej,
nakazującego odpowiednie stosowanie przepisów kodeksu postępowania administracyjnego.
W konsekwencji, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zakres wyłączności kompetencji rzeczników patentowych jest bardzo wąski
i dotyczy ściśle określonych czynności, wynikających z przepisów ustawy – Prawo własności przemysłowej i rozporządzenia wykonawczego
do niej (por. T. Szymanek, jak wyżej, s. 31).
Po drugie, analiza przepisów dotyczących tychże czynności wskazuje, że mają one w znacznej mierze charakter techniczny, a
nie prawny. Najlepszym tego dowodem jest procedura zgłaszania wynalazków i wzorów użytkowych. Jak wskazuje treść art. 31 i
nast. ustawy – Prawo własności przemysłowej, a także przepisy rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 17 września 2001 r.
w sprawie dokonywania i rozpatrywania zgłoszeń wynalazków i wzorów użytkowych, zgłoszenie jest czynnością wysoce sformalizowaną,
której dokonanie na pewno nie wymaga wykształcenia prawniczego. Tylko dwa jej zasadnicze elementy, decydujące o powodzeniu
zgłoszenia, a mianowicie: “opis wynalazku ujawniający jego istotę” oraz “zastrzeżenie lub zastrzeżenia patentowe”, wymagają
intelektualnego wysiłku autora zgłoszenia, a zatem – ewentualnie – pełnomocnika. Trybunał Konstytucyjny podkreśla jednak, że w opisie wynalazku i sformułowaniu zastrzeżeń patentowych nie chodzi o interpretację
obowiązujących przepisów, czy proponowanie rozwiązań prawnych, lecz o ściśle techniczny opis wynalazku, który “umożliwiałby
znawcy urzeczywistnienie wynalazku”. Konieczne jest przedstawienie stanu techniki w dziedzinie, której wynalazek dotyczy i
szczegółowe wyjaśnienie, na czym polega “nowość” prezentowanego rozwiązania. Z kolei zastrzeżenia patentowe powinny określać
w sposób zwięzły i jednoznaczny cechy techniczne rozwiązania, które w przyszłości będą determinowały zakres ochrony wynalazku.
Zgłoszeniu często towarzyszą rysunki techniczne, odtwarzające przedmiot wynalazku w ujęciu schematycznym (bez tekstu) i opisy
przykładów praktycznego zastosowania wynalazku (art. 33 ustawy, § 6-8 rozporządzenia). W ocenie Trybunału Konstytucyjnego
jest niewątpliwe, że dokonywanie zgłoszeń w Urzędzie Patentowym wymaga przede wszystkim określonego poziomu wiedzy technicznej
i specyficznego doświadczenia w formułowaniu opisu i zastrzeżeń. Podobnie przedstawia się sprawa topografii układów scalonych.
Układ scalony, to – stosownie do art. 196 ust. 2 ustawy – Prawo własności przemysłowej – “jedno- lub wielowarstwowy wytwór
przestrzenny, utworzony z elementów materiału półprzewodnikowego tworzącego ciągłą warstwę, ich wzajemnych połączeń przewodzących
i obszarów izolujących, nierozdzielnie ze sobą sprzężonych, w celu spełniania funkcji elektronicznych”. Uzyskanie prawa z
rejestracji na topografię układu scalonego wymaga wykazania jej oryginalności (art. 197 prawa własności przemysłowej). Wydaje
się oczywiste, że zadania tego nie może wykonać osoba nie posiadająca wysoce specjalistycznej wiedzy technicznej. Trybunał
dostrzega fakt, iż wiedza taka nie jest konieczna przy zgłoszeniu znaku towarowego i oznaczenia geograficznego, czynności,
które także są objęte treścią kwestionowanego art. 236 ust. 1 ustawy – Prawo własności przemysłowej. Skoro jednak ustawodawca
zdecydował o objęciu wszystkich przypadków dokonywania zgłoszenia jednym przepisem, uzasadnione było wskazanie rzeczników
patentowych, jako podmiotów uprawnionych do reprezentowania stron przed Urzędem Patentowym.
O profesjonaliźmie w podejmowaniu większości działań przewidzianych w kwestionowanym przepisie decyduje nie wiedza prawnicza,
lecz specjalistyczne przygotowanie, które – gdy chodzi o rzeczników patentowych – gwarantuje ustawa z 11 kwietnia 2001 r.
o rzecznikach patentowych (Dz. U. Nr 49, poz. 509). Zgodnie z jej przepisami, o wpis na listę rzeczników patentowych może
ubiegać się osoba, która ukończyła magisterskie studia wyższe, w szczególności techniczne lub prawnicze (art. 19 ust. 1 pkt
4), odbyła 3-letnią aplikację rzecznikowską, której uczestników wyłania się w drodze konkursu (art. 27-31) i zdała egzamin
kwalifikacyjny przed specjalnie powołaną komisją (art. 32-33). Trzeba dodać, iż ustawa o rzecznikach patentowych określa tę
profesję jako “zawód zaufania publicznego” (art. 1 ust. 2), polegający “na świadczeniu pomocy w sprawach własności przemysłowej”
(art. 4 ust. 1). W odrębnym przepisie ustawa stanowi, iż “rzecznik patentowy występuje w charakterze pełnomocnika w postępowaniu
przed Urzędem Patentowym, Naczelnym Sądem Administracyjnym oraz przed innymi sądami i organami orzekającymi w sprawach własności
przemysłowej” (art. 9 ust. 1). Dla potwierdzenia tezy o wysokim poziomie reprezentacji zapewnianej stronom przez rzeczników
patentowych warto zacytować znamienną wypowiedź sędziego Sądu Najwyższego, iż “Decyzja ustawodawcy o uczestnictwie rzeczników
patentowych w postępowaniu przed Sądem Najwyższym – poza zabezpieczeniem interesu samych stron – służyć będzie podniesieniu
merytorycznej ochrony prawnej w sprawach własności przemysłowej przed tym sądem.” (T. Zyznowski, Rzecznik patentowy w postępowaniu przed Sądem Najwyższym (w:) Księga Pamiątkowa z okazji 80-lecia rzecznictwa patentowego w Polsce, Warszawa 2001, s. 48). Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że – co oczywiste – adwokat i radca prawny, spełniający określone
w ustawie o rzecznikach patentowych warunki wpisania na listę rzeczników, mogą wykonywać ten zawód i reprezentować strony
także w postępowaniu zgłoszeniowym.
Po trzecie, Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, iż uznanie wiedzy fachowej osób wyspecjalizowanych w określonej dziedzinie
(np. opracowywania zgłoszeń patentowych, wzorów użytkowych, topografii układów scalonych itd.) za najlepszą gwarancję należytej
ochrony interesu strony występującej przed Urzędem Patentowym znajduje wyraz w wielu regulacjach prawnych. Przede wszystkim,
od dawna daje mu wyraz ustawodawca polski. Przejawia się to w ukształtowaniu reprezentacji strony. W dawnym prawie, obowiązującym
przed wejściem w życie ustawy – Prawo własności przemysłowej, przyjęto zasadę, iż tylko rzecznik patentowy może być pełnomocnikiem
strony w postępowaniu zgłoszeniowym. Wystarczy zacytować art. 32 ust. 7 ustawy o wynalazczości z 19 października 1972 r. (Dz.
U. z 1993 r. Nr 26, poz. 117 ze zm.), zgodnie z którym “w postępowaniu przed Urzędem Patentowym w sprawach związanych ze zgłaszaniem
i rozpatrywaniem oraz utrzymywaniem ochrony wynalazków pełnomocnikiem może być tylko rzecznik patentowy”. Identyczne sformułowanie
w odniesieniu do zgłoszenia topografii układów scalonych zawierał art. 36 ustawy z 30 października 1990 r. o ochronie topografii
układów scalonych (Dz. U. Nr 100, poz. 498 ze zm.).
Trybunał Konstytucyjny podkreśla wreszcie, że konieczność zagwarantowania profesjonalnej reprezentacji w postępowaniu przed
organem zajmującym się udzielaniem patentów, rejestracją i ochroną wynalazków, wzorów, itd., jest uznana w wielu ustawodawstwach
europejskich, w tym w prawie unijnym. Przykładowo, francuska ustawa z 1 lipca 1992, Code de la propriété intellectuelle, w art. L. 422 – 4 ust. 1 stanowi, że pełnomocnikiem w postępowaniu przed Narodowym Instytutem Własności Przemysłowej może
być tylko doradca w dziedzinie własności przemysłowej o właściwej specjalizacji. Choć w ustępie 2 tego przepisu zawarto zastrzeżenie,
że nie wyłącza to możliwości skorzystania z pomocy adwokata, to jednak formuła ustępu 1 wyraźnie wskazuje na pierwszeństwo
“rzeczników patentowych”.
W ramach Unii Europejskiej brak regulacji, która w sposób generalny ujmowałaby zagadnienia własności przemysłowej. Trybunał
Konstytucyjny zwraca jednak uwagę na obowiązujące w Unii przepisy, odnoszące się do poszczególnych dóbr. Tak więc art. 89
rozporządzenia Rady Europy z 20 grudnia 1993 r. (CE 40/94, JOCE Nr L 11/1), dotyczącego wspólnotowego europejskiego znaku
towarowego, stanowi, że w postępowaniu przed Urzędem Harmonizacji Rynku Zewnętrznego strona może być reprezentowana tylko
przez adwokata, który jest uprawniony do działania w charakterze pełnomocnika w dziedzinie znaków towarowych, albo przez pełnomocnika
z listy prowadzonej przez Urząd. Trybunał Konstytucyjny uważa też za celowe podkreślenie, iż na mocy art. 66 ust. 2 Układu
Europejskiego z 16 grudnia 1991 r. ustanawiającego stowarzyszenie między Rzeczpospolitą Polską, z jednej strony, a Wspólnotami
Europejskimi i ich Państwami Członkowskimi, z drugiej strony (Dz. U. z 1994 r. Nr 11, poz. 38 ze zm.), Polska zobowiązała
się do wystąpienia o przyjęcie do Konwencji Monachijskiej o udzielaniu patentów europejskich z 5 października 1973 r. (tzw.
EPC). Przystąpienie Polski do Konwencji ma nastąpić z dniem 1 lipca 2002 r. W związku z tym istotne jest podkreślenie, że
zgodnie z przepisami tej Konwencji reprezentacja stron w postępowaniu przed Europejskim Urzędem Patentowym może być wykonywana
przez osoby, które – po zdaniu europejskiego egzaminu kwalifikacyjnego – zostały wpisane na listę przedstawicieli zawodowych
(art. 134 ust. 1). Ponadto, reprezentantem może być “każdy prawnik uprawniony do prowadzenia praktyki w jednym z umawiających
się państw i mający siedzibę w takim państwie, w takim zakresie, w jakim jest on uprawniony we wspomnianym państwie do działania
jako zawodowy przedstawiciel w sprawach patentowych”.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, przywołane przepisy ujawniają ogólną tendencję do powierzania czynności przed odpowiednim
organem rejestrowym osobom posiadającym szczególne kwalifikacje. Wprawdzie nie wszystkie powołane regulacje przyznają wyłączność
rzecznikom patentowym. Trzeba jednak podkreślić, że przepisy przewidujące także uprawnienie adwokatów zawarte są w tych ustawach,
które nie różnicują procedury zgłoszenia i postępowań spornych. W konsekwencji przepis o reprezentacji (np. w prawie francuskim)
dotyczy ogółu czynności, także postępowania spornego, w którym udział adwokatów i radców prawnych jest oczywisty. W praktyce
jednak, na etapie postępowania zgłoszeniowego aktywni są wyłącznie rzecznicy patentowi. Nie powinno więc dziwić, że polski
ustawodawca, odrębnie regulując postępowanie zgłoszeniowe i inne rodzaje postępowań związanych z ochroną własności przemysłowej,
zdecydował o wyraźnym ograniczeniu reprezentacji w tym pierwszym postępowaniu. Występowanie w nim wyłącznie rzeczników patentowych
jest w pełni uzasadnione merytorycznie i nie odbiega od rozwiązań przyjętych w innych ustawodawstwach, w tym – w prawie międzynarodowym
i europejskim.