W skardze konstytucyjnej z 24 czerwca 2005 r., sporządzonej przez pełnomocnika skarżącego – I Liceum Ogólnokształcącego im.
Kazimierza Wielkiego w Olkuszu, w którego imieniu pełnomocnictwa udzielił dyrektor szkoły, zakwestionowano zgodność z Konstytucją
przepisów zawartych w dwóch aktach normatywnych. Art. 77 ust. 5, art. 79 oraz art. 80 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. –
Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2003 r. Nr 118, poz. 1112 ze zm.; dalej: Karta Nauczyciela) skarżący zarzucił niezgodność z art.
2, art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 oraz art. 78 Konstytucji. Zdaniem skarżącego, naruszenie to polegać ma na pozbawieniu dyrektora
szkoły statusu strony, której przysługiwałoby prawo odwołania do Sądu Apelacyjnego od prawomocnego orzeczenia odwoławczej
komisji dyscyplinarnej w sprawie nauczyciela będącego pracownikiem tej szkoły. Natomiast przepisom § 13 ust. 2 pkt 3, 4 i
5 oraz ust. 3 pkt 2 i 3 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 22 stycznia 1998 r. w sprawie komisji dyscyplinarnych
dla nauczycieli i trybu postępowania dyscyplinarnego (Dz. U. Nr 15, poz. 64 ze zm.; dalej: rozporządzenie MEN) skarżący zarzucił,
że są niezgodne zarówno z wyżej wymienionymi unormowaniami Konstytucji, jak i jej art. 92 ust. 1, a ponadto naruszają też
art. 85 Karty Nauczyciela. Istoty takiej niezgodności upatruje skarżący ponownie w pozbawieniu dyrektora szkoły prawa uczestnictwa
w charakterze strony w postępowaniu dyscyplinarnym prowadzonym wobec nauczyciela zatrudnionego w tej szkole.
Skarga konstytucyjna została sformułowana w związku z następującą sprawą. Postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Krakowie – Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 23 marca 2005 r. (sygn. akt III APo 3/05) odrzucono odwołanie wniesione przez Dyrektora
I L.O. w Olkuszu od orzeczenia Odwoławczej Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy Ministrze Edukacji Narodowej i Sportu
z 5 stycznia 2005 r. (sygn. akt OKDN-57/04). W uzasadnieniu orzeczenia sąd stwierdził, że w świetle przepisów Karty Nauczyciela,
jak i rozporządzenia MEN, dyrektor szkoły, w której zatrudniony jest obwiniony, nie jest stroną postępowania dyscyplinarnego,
a w związku z tym nie przysługuje mu prawo wniesienia odwołania od prawomocnego orzeczenia odwoławczej komisji dyscyplinarnej.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 14 września 2005 r. wezwano pełnomocnika skarżącego do uzupełnienia braków
formalnych wniesionej skargi, m.in. przez wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego
– zostały naruszone przez zakwestionowane w skardze przepisy.
W piśmie z 10 października 2005 r. pełnomocnik skarżącego podkreślił, że jego mocodawcą nie jest osoba fizyczna, ale szkoła,
której organem uprawnionym do jej reprezentacji jest dyrektor. Wyjaśnił ponadto, że kwestionowane przepisy naruszają prawo
tak określonego skarżącego do równego traktowania przez władze publiczne, a także prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy
przez sąd. Istoty powyższych naruszeń upatruje skarżący w pozbawieniu dyrektora szkoły praw strony w postępowaniu dyscyplinarnym,
czego konsekwencją był brak legitymacji tego organu do wniesienia odwołania do sądu powszechnego od orzeczenia odwoławczej
komisji dyscyplinarnej.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji, każdy czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone ma prawo wnieść skargę
do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd
lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w
Konstytucji. Zasadniczym zagadnieniem wymagającym wyjaśnienia w wypadku niniejszej skargi konstytucyjnej jest weryfikacja
legitymacji podmiotu występującego ze skargą do korzystania z tego rodzaju środka ochrony konstytucyjnych wolności i praw.
Już na wstępie stwierdzić należy, że precyzyjne wskazanie, kto jest podmiotem skarżącym może budzić pewne trudności. Z treści
samej skargi wynika prima facie, iż podmiotem tym jest szkoła – I Liceum Ogólnokształcące w Olkuszu. Jednakże w uzasadnieniu zarzutów kierowanych wobec kwestionowanych
przepisów wskazuje się na pozbawienie pewnych uprawnień dyrektora szkoły, nie zaś szkoły jako takiej. Zdaniem Trybunału, przyjąć
jednak należy, iż podmiotem występującym ze skargą jest w niniejszym przypadku szkoła, reprezentowana – zgodnie z art. 39
ust. 1 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 ze zm.; dalej: ustawa o systemie
oświaty) – przez jej dyrektora. Takie określenie podmiotu skarżącego zawarte jest bowiem zarówno w treści pełnomocnictwa do
sporządzenia skargi, jak i w piśmie uzupełniającym braki wniesionej skargi, w którym pełnomocnik podkreśla i wyjaśnia, że
jego mocodawcą jest dyrektor szkoły, będący organem uprawnionym do jej reprezentowania na zewnątrz.
Powyższe ustalenie wywołuje istotne konsekwencje z punktu widzenia uznania legitymacji szkoły jako podmiotu uprawnionego do
występowania ze skargą konstytucyjną. Zgodnie z powszechnie akceptowanym w doktrynie prawa administracyjnego poglądem, szkoły
działające na podstawie przepisów powołanej wyżej ustawy o systemie oświaty kwalifikowane są jako tzw. zakłady administracyjne,
a więc formy organizacyjne, w jakich organy państwa lub samorządu terytorialnego (organy władzy publicznej) realizują zadania
publiczne w zakresie oświaty i wychowania. Tego rodzaju działalność określana jest mianem administracji świadczącej. Konsekwentnie
powyższą kwalifikację prawną przypisać należy również podmiotowi kierującemu niniejszą skargę konstytucyjną.
W swoim orzecznictwie w sprawach skarg konstytucyjnych Trybunał miał już okazję wypowiadać się odnośnie legitymacji podmiotów
o statusie publicznoprawnym do korzystania z tego rodzaju środka prawnego. Wskazując na szerokie podmiotowo ujęcie skargi
konstytucyjnej w art. 79 ust. 1 Konstytucji („każdy”), Trybunał podkreślał umiejscowienie tego unormowania w systematyce przepisów
ustawy zasadniczej. Art. 79 został umieszczony w rozdziale II Konstytucji, odnoszącym się – zgodnie z jego tytułem – do wolności,
praw i obowiązków człowieka i obywatela, w podrozdziale regulującym środki ochrony tych wolności i praw. Takie usytuowanie
przepisu regulującego skargę konstytucyjną wyklucza możliwość traktowania tej instytucji jako powszechnego środka ochrony,
służącego także w razie naruszenia przepisów Konstytucji niestanowiących podstawy konstytucyjnych wolności i praw człowieka
i obywatela lub tym bardziej jako środka ochrony praw gwarantowanych jedynie na poziomie ustawowym. Zwrot „każdy”, o którym
mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, oznacza „tego, kto jest podmiotem konstytucyjnych wolności i praw podmiotowych”. Z istoty
uregulowania skargi konstytucyjnej wynika, że stanowi ona przede wszystkim środek ochrony wolności i praw przysługujących
osobie fizycznej. Inne podmioty, w szczególności osoby prawne, mogą wnieść skargę konstytucyjną o ile mają zdolność bycia
podmiotem wolności i praw konstytucyjnych. Zakres podmiotowy skargi konstytucyjnej jest więc wyznaczony przede wszystkim przez
zakres podmiotowy poszczególnych wolności lub praw konstytucyjnych.
Określając zakres podmiotowy skargi konstytucyjnej trzeba dodatkowo uwzględnić, że podstawową funkcją praw i wolności konstytucyjnych
jest określenie pozycji prawnej jednostki wobec organów władzy publicznej, a jednocześnie nałożenie na te organy obowiązków
związanych z koniecznością zagwarantowania realizacji tych wolności i praw. Wynika z tego, że organy władzy publicznej oraz
inne podmioty realizujące zadania publiczne z natury rzeczy nie są adresatami uprawnień wynikających z poszczególnych wolności
i praw konstytucyjnych przypisanych podmiotom prywatnym, a tym samym nie mogą korzystać ze skargi konstytucyjnej (zob. postanowienia
Trybunału Konstytucyjnego z: 26 października 2001 r., sygn. Ts 72/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 298 oraz 6 lutego 2001 r. i 3
kwietnia 2001 r., sygn. Ts 148/00, OTK ZU nr 3/2001, poz. 72 i 73).
Argumentacja powyższa znajduje w pełni zastosowanie w przypadku podmiotu występującego z niniejszą skargą konstytucyjną. Jako
zakład administracyjny, a więc podmiot stanowiący element szeroko ujmowanej struktury organów władzy publicznej, skarżący
nie jest adresatem praw podmiotowych, których ochrona realizowana jest za pomocą skargi konstytucyjnej. Nawiązując do jeszcze
jednej tezy wypowiedzianej w orzeczeniach Trybunału stwierdzić można, że poszukiwanie takiej ochrony jest wykluczone w sytuacji,
gdy domaga się jej podmiot, który sam zobligowany jest do podejmowania działań zorientowanych na realizację i przestrzeganie
praw i wolności jednostki. Ochronna funkcja skargi konstytucyjnej aktualizuje się w relacji, w jakiej jednostka pozostaje
wobec organów władzy publicznej. Wynika z tego, że organy realizujące funkcje tej władzy same nie mogą składać skarg konstytucyjnych,
gdyż zasadniczo nie są one adresatami uprawnień wynikających z poszczególnych praw konstytucyjnych. Trybunał Konstytucyjny
podkreślał przy tej okazji, że rozszerzenie zakresu podmiotowego praw konstytucyjnych na wskazane wyżej osoby mogłoby prowadzić
do utożsamienia podmiotów ingerujących w prawa i wolności z ich nosicielami (zob. powołane wyżej postanowienie TK z 26 października
2001 r.). W konkluzji stwierdzić więc należy, iż analizowana skarga wniesiona została przez podmiot, który nie posiada legitymacji
do występowania z tego rodzaju środkiem ochrony wolności i praw. Należy jeszcze zauważyć, że wniosek taki aktualny byłby również
w przypadku uznania, iż ze skargą wystąpiła nie tyle szkoła, ale jej dyrektor, będący organem tej jednostki organizacyjnej.
Także i w tej sytuacji uznać należy, że sformułowane w skardze zarzuty nie wyczerpują wymogu wskazania konstytucyjnych praw
lub wolności, przysługujących organom szkoły, a które doznały uszczerbku wskutek zastosowania kwestionowanych przepisów Karty
Nauczyciela i rozporządzenia MEN.
Trybunał rozważył także hipotetycznie dopuszczalność merytorycznego rozpoznania niniejszej skargi konstytucyjnej, w sytuacji
uznania, że środek ten służyć miałby ochronie praw osoby fizycznej, której powierzono stanowisko dyrektora szkoły. Także jednak
i przy takim potraktowaniu skargi nie spełniałaby ona przesłanek warunkujących korzystanie z tego rodzaju instytucji. Decyduje
o tym okoliczność braku merytorycznego związku zachodzącego między kwestionowanymi przepisami a konstytucyjnymi prawami, wolnościami
lub obowiązkami podmiotu skarżącego. W żadnym razie nie można więc uznać, aby regulacje dotyczące przebiegu postępowania dyscyplinarnego,
a w szczególności uprawnień „procesowych” jego uczestników, mogły prowadzić do naruszenia wskazanych w podstawie skargi przepisów
konstytucyjnych, traktowanych jako źródło praw i wolności osoby fizycznej, której powierzono stanowisko dyrektora szkoły.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, działając na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997
r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), orzeka się jak w sentencji.