W skardze konstytucyjnej Piotra G. z 25 maja 2000 r. zarzucono, iż art. 55 § 1 w związku z art. 330 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca
1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. Nr 89, poz. 555) jest niezgodny z art. 31 ust. 3, art. 45 ust. 1 oraz art. 77
ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem skarżącego zakwestionowane przepisy ograniczają prawo do sądu i sądowej
ochrony konstytucyjnych praw i wolności, przez to iż wprowadzają przesłankę ograniczającą możliwość samodzielnego wniesienia
przez pokrzywdzonego aktu oskarżenia do sądu, a polegającą na konieczności uzyskania w toku postępowania przygotowawczego
postanowienia sądu uchylającego postanowienie prokuratora o umorzeniu tego postępowania. Skarżący zarzucił, iż warunek ten
stwarza możliwość całkowitego pozbawienia go gwarancji sądowego wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych wobec osób, które
naruszyły wolności i prawa osobiste skarżącego, a przez to godzi w istotę prawa do sądu naruszając tym samym art. 31 ust.
3 Konstytucji RP. Ponadto skarżący stwierdził, iż określone w art. 45 ust. 1 prawo do sądu nie jest warunkowane żadnymi czynnościami
kontrolnymi sądu dokonywanymi w postępowaniu przygotowawczym.
Skarżący wskazał, iż postanowieniem prokuratora Prokuratury Rejonowej w O. z 14 grudnia 1999 r. zostało zatwierdzone postanowienie
o umorzeniu dochodzenia z 13 grudnia 1999 r. w sprawie o popełniony na szkodę skarżącego czyn z art. 157 § 1 kodeksu karnego
z uwagi na brak znamion czynu zabronionego. Na postanowienie to skarżący złożył zażalenie, które po rozpatrzeniu przez Sąd
Rejonowy w O. nie zostało uwzględnione postanowieniem tegoż sądu z 9 marca 2000 r. Następnie skarżący wniósł do Sądu Rejonowego
w O. subsydiarny akt oskarżenia. Sąd ten wszakże postanowieniem z 19 maja 2000 r. odmówił wszczęcia postępowania.
Postanowieniem z 19 czerwca 2000 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej wskazując,
iż w sprawie stanowiącej podstawę skargi konstytucyjnej nie wyczerpano toku instancji, w szczególności zaś skarżący nie złożył
zażalenia na postanowienie Sądu Rejonowego w O. z 19 maja 2000 r. o odmowie wszczęcia postępowania z uwagi na brak skargi
uprawnionego podmiotu.
Na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego skarżący wniósł zażalenie, w którym stwierdził, iż postanowienie o odmowie wszczęcia
postępowania z uwagi na brak skargi uprawnionego podmiotu, a więc wydane na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 9 kodeksu postępowania
karnego, nie ma charakteru orzeczenia zamykającego drogę do wydania wyroku, a w związku z tym nie przysługiwało na nie zażalenie,
zgodnie z treścią art. 459 § 1 tego kodeksu. Zdaniem skarżącego brak skargi uprawnionego podmiotu nie zamyka drogi do wydania
wyroku, ponieważ “w przypadku pojawienia się skargi uprawnionego podmiotu postępowanie sądowe stanie się dopuszczalne, droga
do wyroku nie jest zatem bezwzględnie zamknięta”.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z ustabilizowanym orzecznictwem sądowym i jednolitym stanowiskiem komentatorów, orzeczeniem zamykającym drogę do wydania
wyroku w postępowaniu karnym jest tylko takie rozstrzygnięcie, które w sposób bezwarunkowy wyklucza możliwość zakończenia
danego postępowania wyrokiem. Taki charakter posiada postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania z uwagi na brak skargi
uprawnionego podmiotu. W sposób bezwarunkowy wyklucza ono bowiem możliwość, by w tym samym postępowaniu doszło do wydania
wyroku. Dla oceny tej nie ma znaczenia fakt, iż w przyszłości może zostać do sądu skierowany akt oskarżenia pochodzący od
podmiotu uprawnionego do jego złożenia. Postępowanie wszczęte na skutek skargi uprawnionego oskarżyciela będzie już bowiem
innym postępowaniem.
Skarżący zdaje się utożsamiać użyte w art. 459 § 1 kpk pojęcie “zamknięcia drogi do wydania wyroku” z niemożnością jakiegokolwiek
orzekania o zarzucie popełnienia konkretnego czynu zabronionego. Stanowisko takie prowadziłoby wszakże do wyłączenia wszelkiej
kontroli instancyjnej w stosunku do orzeczeń odmawiających wszczęcia ścigania ze względu na błędną kwalifikację trybu, w jakim
powinno być ścigane dane przestępstwo. Pogląd taki nie znajduje wszakże jakiegokolwiek uzasadnienia, zwłaszcza w kontekście
przewidzianej w art. 176 ust. 1 Konstytucji RP zasady co najmniej dwuinstancyjnego postępowania sądowego. Tym samym brak jest
więc podstaw, by dokonywać takiej funkcjonalnej wykładni wspomnianego art. 459 § 1 kodeksu postępowania karnego, zgodnie z
którą postanowienia sądu o odmowie wszczęcia lub umorzeniu postępowania ze względu na brak skargi uprawnionego podmiotu spod
zakresu nie mają charakteru orzeczeń zamykających drogę do wydania wyroku, a w związku z tym nie przysługuje na nie zażalenie.
Trybunał Konstytucyjny zwrócił także uwagę na fakt, iż w cytowanym przez skarżącego orzeczeniu Sądu Najwyższego z 21 czerwca
1996 r. interpretującym pojęcie postanowienia zamykającego drogę do wydania wyroku wyraźnie wskazano, iż chodzi o rozstrzygnięcie
wykluczające wydanie wyroku “w danym postępowaniu”. Orzeczenie Sądu Najwyższego w żadnym razie nie może więc stanowić argumentu
na rzecz wykładni art. 459 § 1 kodeksu postępowania karnego przyjętej w zażaleniu skarżącego.
W tym stanie rzeczy, uznając za w pełni uzasadnione postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 19 czerwca 2000 r. o odmowie
nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, należało nie uwzględniać zażalenia złożonego na to postanowienie.