Istotą skargi konstytucyjnej jest jej nadzwyczajny i subsydiarny charakter. Skarga ta może zostać wniesiona dopiero w sytuacji,
gdy skarżący nie dysponuje już żadną proceduralną możliwością uruchomienia dalszego postępowania przed sądem, bądź organem
administracji publicznej w swojej sprawie. Do rozstrzygania w sprawach indywidualnych są bowiem przede wszystkim powołane
sądy i organy administracji publicznej. Trybunał Konstytucyjny powinien wkraczać dopiero po wyczerpaniu tych wszystkich procedur
pozwalających na rozstrzygnięcie sprawy, które mogą zostać uruchomione przez samego skarżącego. Ów ostateczny charakter orzeczenie
organu władzy publicznej nabywa wówczas, gdy skarżącemu nie przysługuje już środek odwoławczy od tego orzeczenia, ani też
nie toczy się żadne postępowanie, w ramach którego orzeczenie to może zostać zmienione lub uchylone. Na tym polega istota
przesłanki “ostatecznego orzeczenia”, sformułowanej w art. 79 ust. 1 konstytucji. Niedochowanie tego warunku powoduje, iż
nie jest dopuszczalne rozpoznanie przez Trybunał skargi konstytucyjnej. Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że w sprawach administracyjnych
trudno byłoby przecenić znaczenie sądowoadminstracyjnego etapu postępowania. Naczelny Sąd Administracyjny sprawuje wymiar
sprawiedliwości przez sądową kontrolę wykonywania administracji publicznej. Sąd ten może skorygować krzywdy i nieprawidłowości,
jakie zaistniały w postępowaniu przed organami administracji publicznej i może doprowadzić do takiego rozstrzygnięcia sprawy,
które usunie powody do występowania ze skargą konstytucyjną. Według założeń ustrojodawcy skarga konstytucyjna ma służyć usuwaniu
z porządku prawnego niekonstytucyjnych przepisów, jednakże ze względu na jej subsydiarny charakter może być uruchomiona przez
skarżącego dopiero po wykorzystaniu wszystkich przysługujących mu środków ochrony swych praw. Wymóg ten pozwala uniknąć traktowania
skargi konstytucyjnej jako środka konkurencyjnego wobec innych przysługujących jednostce środków ochrony jej konstytucyjnych
praw i wolności. Pogląd ten znajduje wyraz w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego (postanowienia TK z 5 grudnia 1997 r., sygn. Ts 14/97 i Ts 1/97 – OTK ZU Nr 1/1998, poz. 9 i 10, postanowienie TK z 21 stycznia 1998 r., sygn. Ts 27/97 – OTK ZU Nr 2/1998, poz. 19).
Z ustaleń dokonanych przez Trybunał Konstytucyjny w Naczelnym Sądzie Administracyjnym w W. wynika, iż skarga taka została
już wniesiona. Należy zatem uznać, że w niniejszej sprawie nadal toczy się postępowanie i nie doszło jeszcze do wydania ostatecznego
rozstrzygnięcia o przysługujących skarżącemu prawach lub wolnościach konstytucyjnych. Nie została zatem spełniona przesłanka
ostateczności, o której mowa w art 79 ust. 1 Konstytucji RP i nie doszło do wyczerpania toku instancji, co jest warunkiem
wniesienia skargi konstytucyjnej określonym w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
W tym stanie rzeczy skarga konstytucyjna, jako przedwczesna, nie może zostać merytorycznie rozpoznana przez Trybunał Konstytucyjny
i należało odmówić nadania jej dalszego biegu.