W skardze zarzucono, że zaskarżony przepis, wprowadzając wymóg widzenia obuocznego dla osób ubiegających się o zezwolenie
na posiadanie broni, narusza art. 64 ust. 1 i 3 w zw. z art. 31 ust. 1 i 2 Konstytucji. Naruszenie to polega na wprowadzeniu
nieproporcjonalnego ograniczenia prawa własności oraz dyskryminacji osób niepełnosprawnych.
Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach wydał 14 grudnia 2004 r. decyzję o cofnięciu skarżącemu zezwolenia na posiadanie
broni palnej. Podstawą decyzji było zaświadczenie lekarskie stwierdzające, że skarżący nie należy do osób, o których mowa
w art. 15 ustawy z 21 maja 1999 r. o broni i amunicji. Decyzja ta została utrzymana w mocy decyzją Komendanta Głównego Policji
z 9 lutego 2005 r. Na tę ostatnią decyzję skarżący nie składał skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji, każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo wnieść skargę
konstytucyjną w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie których sąd lub organ administracji
publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach, prawach lub obowiązkach skarżącego określonych w Konstytucji. Precyzująca zasady,
na jakich dopuszczalne jest korzystanie z tego środka prawnego, ustawa z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym przewiduje
w art. 46 ust. 1, że skarga może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana, w ciągu 3 miesięcy
od dnia doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Wymóg wyczerpania
drogi prawnej gwarantuje bowiem doprowadzenie przez skarżącego do wydania w jego indywidualnej sprawie orzeczenia, które rzeczywiście
wykazywać będzie przymiot ostateczności, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji. Ponadto odzwierciedla to wskazywany już
wielokrotnie w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego subsydiarny jedynie charakter instytucji skargi konstytucyjnej, jako
środka niemającego w założeniu służyć zastępowaniu dostępnych w danej sprawie procedur i instytucji ochrony praw.
Uwzględniając przebieg postępowania prowadzonego w sprawie skarżącego, jak i treść wydanych w jego toku orzeczeń, należy uznać,
że skarżący nie spełnił wskazanych wyżej przesłanek dopuszczalności wystąpienia ze skargą konstytucyjną. Przede wszystkim
stwierdzić należy, że w sprawie nie doszło do wydania ostatecznego orzeczenia, wyczerpującego drogę prawną przysługującą skarżącemu.
Rezygnując ze złożenia skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego, a następnie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego,
skarżący nie doprowadził tym samym do wydania prawomocnego wyroku tego sądu, nadającego walor ostateczności decyzjom administracyjnym,
z którymi wiąże skarżący zarzut naruszenia konstytucyjnych wolności i praw.
W dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie skargi konstytucyjnej wielokrotnie już wskazywano na nieprzypadkowy
charakter wyliczenia zawartego w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Akcentuje ono priorytetowy charakter prawomocnych
wyroków sądowych. Wymóg wyczerpania drogi prawnej w postępowaniu administracyjnym wiąże się więc ściśle z powinnością skarżącego
złożenia skargi do sądu administracyjnego i uzyskania w ten sposób prawomocnego wyroku tego sądu.
Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji.