W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 8 marca 2007 r. wniesiono o stwierdzenie niezgodności art.
35 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398, ze zm.) z art. 2, art.
32 oraz art. 45 Konstytucji.
Art. 35 skarżący zarzucił nieprecyzyjność i niejasność. Zdaniem skarżącego, z zaskarżonego przepisu wynika, iż w sprawach
z zakresu prawa pracy pobiera się opłatę podstawową w kwocie 30 zł, jeżeli środkiem prawnym jest: apelacja, zażalenie, skarga
kasacyjna lub skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Zdaniem skarżącego ów przepis dotyczy zarówno
pracodawców, jak i pracownika. Sąd, natomiast, stwierdził, iż art. 35 ustawy należy interpretować w związku z jej art. 96
ust. 1, co oznacza, że art. 35 nie dotyczy spraw z powództwa pracodawcy.
Według skarżącego art. 35 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych narusza art. 32 Konstytucji, gwarantujący wszystkim
równość wobec prawa. Zaskarżona regulacja bezpodstawnie rozróżnia podmioty procesu, nakładając na pracodawcę cięższy ekonomicznie
obowiązek niż na pracownika. Dyskryminacja, do której prowadzi zaskarżony przepis, przejawia się w konieczności uiszczania
przez pracodawcę opłaty stosunkowej, która zwykle przekracza opłatę podstawową, wynoszącą 30 zł, do której w analogicznej
sytuacji byłby zobowiązany pracownik.
Art. 35 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych zarzucono również naruszenie art. 45 Konstytucji, gwarantującego wszystkim
prawo do sądu. Skarżący podniósł, iż w związku z niewłaściwą redakcją przepisu, wprowadzony w błąd pracodawca nie może być
pewien jakiego rodzaju opłatę powinien wnieść w danych okolicznościach. Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 17 listopada 1964
r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) w razie nieuiszczenia opłaty od apelacji w wymaganej wysokości,
apelacja podlega odrzuceniu bez wezwania do uzupełnienia braków formalnych pisma (art. 1302 § 3 k.p.c.). Skarżący podkreśla, iż odrzucenie środka odwoławczego przez sąd pierwszej instancji nie pozwoliło na merytoryczne
zakwestionowanie tego rozstrzygnięcia.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zarzuty skargi konstytucyjnej są wewnętrznie sprzeczne. Skarżący naruszenia swych konstytucyjnych praw upatruje w tym, że
zaskarżony przepis w niejednoznaczny sposób określa strony, które są obowiązane jedynie do uiszczenia opłaty podstawowej od
środka odwoławczego. Równocześnie skarżący wskazuje, że art. 35 ustawy o kosztach sądowych w postępowaniu cywilnym w sposób
jednoznaczny określa podmioty, które w razie wniesienia apelacji powinny uiszczać opłatę podstawową. Zdaniem skarżącego, sąd
rozpatrując jego sprawę, przyjął błędną interpretację wskazanego przepisu. Powyższy pogląd znajduje potwierdzenie w uchwale
Sądu Najwyższego – Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z 9 stycznia 2007 r. (II PZP 5/06). Sąd Najwyższy
stwierdził m.in.: „argumenty semantyczne i logiczne jednoznacznie wskazują, że opłata sądowa obciążająca pracodawcę od apelacji
w sprawie z zakresu prawa pracy, w której wartość przedmiotu sporu nie przewyższa 50.000 zł, została w art. 35 ust. 1 (...)
określona w sposób zupełny. Przepisu tego nie należy zatem wiązać z art. 96 ust. 1 pkt 4 ustawy, regulującym zupełnie inną
kwestię z dziedziny kosztów sądowych, a mianowicie zwolnienie od kosztów pracownika wnoszącego powództwo”.
W świetle powyższego, należy stwierdzić, że zarzuty sformułowane w skardze konstytucyjnej odnoszą się nie do normatywnej treści
zaskarżonego przepisu, lecz do jego błędnej wykładni przyjętej w postanowieniu Sądu Rejonowego w Olsztynie z 24 października
2006 r. (sygn. akt IV Pm 23/06) oraz postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie z 30 listopada 2006 r. (sygn. akt IV Pz 44/06).
Naruszenie praw konstytucyjnych skarżącego, którego źródłem jest orzeczenie sądu nie może być jednak przedmiotem skargi konstytucyjnej.
Z art. 79 ust. 1 w związku z art. 188 pkt 1-3 i pkt 5 jednoznacznie wynika, że badanie zgodności z Konstytucją orzeczeń sądu
leży poza zakresem właściwości Trybunału Konstytucyjnego.
Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji.