W skardze konstytucyjnej Mieczysława K., wniesionej 3 kwietnia 2000 r. i uzupełnionej pismem procesowym z 23 maja 2000 r.
zarzucono, że postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 2 lutego 2000 r. (sygn. Ts 138/99) narusza prawo skarżącego do skutecznego wniesienia skargi konstytucyjnej – art. 123 SYMBOL 167 \f "Times New Roman" \s 12§
1 pkt 1 i art. 124 SYMBOL 167 \f "Times New Roman" \s 12§ 1 kc oraz art. 506 kpc w związku z art. 48 ust. 2 oraz art. 20 ustawy
z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643 ze zm.; dalej: ustawa o TK). Skarżący uważa,
że orzeczenie to zostało wydane na skutek wadliwej wykładni art. 48 ust. 2 ustawy o TK. Sprzecznie bowiem z intencją tego
przepisu, Trybunał Konstytucyjny uznał, że wystąpienie skarżącego o przyznanie mu pomocy prawnej z urzędu nie powoduje przerwania
biegu terminu przewidzianego na wniesienie skargi konstytucyjnej. W opinii skarżącego art. 48 ust. 2 ustawy o TK należy interpretować
zgodnie z konstytucyjnymi zasadami: równości obywateli wobec prawa (art. 32), sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy
(art. 45) oraz wnoszenia skargi konstytucyjnej (art. 79). Zdaniem skarżącego, rozpoczęcie biegu terminu przewidzianego na
wniesienie skargi powinno zatem następować od dnia doręczenia postanowienia dotyczącego rozpatrzenia wniosku o udzielenie
pomocy prawnej z urzędu.
Postanowieniem z 4 lipca 2000 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z uwagi na to,
że skarżący nie uzupełnił w terminie braków formalnych skargi, w szczególności nie sprecyzował zarzutu niekonstytucyjności
oraz nie określił przepisu ustawy lub innego aktu normatywnego, którego zgodność z konstytucją miałaby podlegać ocenie Trybunału.
Jedynym przedmiotem kontroli uczynił natomiast akt stosowania prawa – wskazane wyżej postanowienie Trybunału Konstytucyjnego,
co jest w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji RP niedopuszczalne.
Na powyższe postanowienie Trybunału Konstytucyjnego skarżący wniósł 27 lipca 2000 r. zażalenie, zarzucając w nim naruszenie
art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK oraz art. 79 ust. 1 Konstytucji RP. W uzasadnieniu podniósł, że w pismach kierowanych do
Trybunału Konstytucyjnego określił “podstawy skargi konstytucyjnej”, zarzucając postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego z
2 lutego 2000 r. (sygn. Ts 138/99) naruszenie art. 79 ust. 1 Konstytucji RP, przez wadliwą wykładnię art. 48 ust. 2 ustawy o TK oraz art. 123 § 1 pkt 1, art.
124 § 1 kc, a także art. 506 kpc. Skarżący stwierdził, że zarzuty te powinny podlegać ocenie Trybunału Konstytucyjnego, dotyczą
bowiem naruszenia przysługujących mu praw konstytucyjnych.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji RP zakres przedmiotowy skargi konstytucyjnej ograniczony został do zarzutu niezgodności
z konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub innych organ administracji publicznej orzekł
ostatecznie o konstytucyjnych wolnościach lub prawach albo obowiązkach skarżącego. Sformułowanie takiego zarzutu jest zatem
koniecznym elementem skargi konstytucyjnej, umożliwiającym jej merytoryczne rozpoznanie.
W niniejszej sprawie skarżący ani w skardze konstytucyjnej, ani w późniejszym piśmie procesowym zarzutu takiego nie sformułował.
Przedmiotem skargi uczynił natomiast akt stosowania prawa – postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 2 lutego 2000 r. naruszające,
jego zdaniem, przez błędną wykładnię art. 48 ust. 2 ustawy o TK, wskazane wyżej przepisy kodeksu cywilnego oraz kodeksu postępowania
cywilnego.
W związku z powyższym należy podkreślić, że przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego przy rozpoznawaniu sprawy ze skargi
konstytucyjnej nie są akty stosowania prawa – prawomocne orzeczenia, ostateczne decyzje, czy też inne ostateczne rozstrzygnięcia
zapadłe w indywidualnych sprawach, ale wyłącznie akty normatywne, na podstawie których rozstrzygnięcia te zostały wydane.
Podstawowym bowiem zadaniem Trybunału Konstytucyjnego jest orzekanie o zgodności z konstytucją aktów normatywnych. Nie należy
natomiast do kompetencji Trybunału orzekanie o zgodności aktów stosowania prawa z konstytucją, czy też ustawą, o co wnosi
skarżący w niniejszej sprawie. Znajduje to odzwierciedlenie w przyjętym w konstytucji modelu skargi konstytucyjnej, ograniczającym
jej przedmiot do zarzutu niekonstytucyjności aktu normatywnego.
Ponadto zgodnie z art. 79 ust. 1 konstytucji skargę konstytucyjną wnosi się na zasadach określonych w ustawie. W myśl art.
47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, jednym z warunków formalnych rozpoznania przez Trybunał skargi konstytucyjnej jest dokładne określenie
ustawy lub innego aktu normatywnego, w stosunku do którego skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności z konstytucją. Ustawowy
wymóg wskazania przedmiotu zaskarżenia umożliwia zatem sformułowanie zarzutu mieszczącego się w zakresie przedmiotowym skargi
konstytucyjnej.
Bezzasadne są więc zarzuty podniesione w zażaleniu, dotyczące naruszenia przez postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 4
lipca 2000 r. art. 79 ust. 1 Konstytucji RP oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK.
W tym stanie rzeczy, uznając za w pełni uzasadnione postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 4 lipca 2000 r. o odmowie nadania
dalszego biegu skardze konstytucyjnej, należało nie uwzględnić zażalenia.