30 marca 2000 r. (data nadania w urzędzie pocztowym) złożono do Trybunału Konstytucyjnego skargę konstytucyjną Zygmunta P.,
w której zarzucono, iż art. 329 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. Nr 89, poz. 555 ze zm.)
jest niezgodny z art. 45 ust. 1 oraz z art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem skarżącego zakwestionowane
przepisy ograniczają drogę sądową do rozpoznania sprawy pokrzywdzonego tylko do jednej instancji wbrew konstytucyjnej zasadzie
zapewniającej obywatelowi co najmniej dwuinstancyjne postępowanie sądowe. Skarżący stwierdził, iż ze względu na odmowę ścigania
przez oskarżyciela publicznego i zatwierdzeniem tej decyzji przez sąd rejonowy, nie ma on żadnych możliwości pociągnięcia
do odpowiedzialności sprawcy fałszywego zeznania przed sądem cywilnym.
Skarżący wskazał, iż postanowieniem z 8 czerwca 1999 r. (2 Ds. 1060/99) Prokurator Prokuratury Rejonowej w K. odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie złożenia fałszywych zeznań w sprawie rozwodowej,
w której jedną ze stron był skarżący. Sąd Rejonowy w K. postanowieniem z 11 października 1999 r. (sygn. akt II Kol 395/99) nie uwzględnił zażalenia skarżącego na wspomniane wcześniej postanowienie prokuratora i postanowienie to utrzymał w mocy.
Na postanowienie to skarżący złożył zażalenie, które jednak zarządzeniem Prezesa Sądu Rejonowego w K. z 13 grudnia 1999 r.
(sygn. akt II Ko 395/99) nie zostało przyjęte z uwagi na jego niedopuszczalność. Odmowę przyjęcia zażalenia utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w K. postanowieniem
z 13 stycznia 2000 r. (sygn. akt II Kz 339/99).
Niezależnie od złożonej do Trybunału Konstytucyjnego skargi konstytucyjnej, skarżący nadesłał do Trybunału Konstytucyjnego
samodzielnie sporządzone pismo z 5 kwietnia 2000 r., w którym znacznie rozszerzył przedmiot skargi konstytucyjnej oraz zmodyfikował
zarzuty niezgodności z Konstytucją RP. Ponieważ jednak pismo to nie zostało sporządzone przez adwokata lub radcę prawnego,
nie mogło ono stanowić przedmiotu rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny. Zgodnie bowiem z art. 48 ust. 1 ustawy z 1 sierpnia
1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643) skargę konstytucyjną powinien sporządzić adwokat lub radca prawny,
a wymóg ten z istoty rzeczy rozciągać się musi na wszelkie pisma prowadzące do modyfikacji przedmiotu lub podstawy skargi
konstytucyjnej.
Trybunał Konstytucyjny zważył ponadto, co następuje:
Skarżący przyjął za podstawę złożonej przez siebie skargi konstytucyjnej naruszenie przysługującego mu z mocy art. 45 ust.
1 konstytucyjnego prawa do sądu, wyrażającego się m.in. w co najmniej dwuinstancyjnym postępowaniu sądowym, przy czym naruszenie
tego prawa łączy on z odmową wszczęcia śledztwa przez Prokuratora Prokuratury Rejonowej w K., która to odmowa została utrzymana
w mocy przez Sąd Rejonowy w K.
Postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie o przestępstwo ścigane z urzędu nie można wszakże uznać za rozstrzygnięcie,
które pozbawiałoby skarżącego konstytucyjnego prawa do dochodzenia swoich roszczeń przed sądem. Zgodnie z art. 45 ust. 1 Konstytucji
RP każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny
i niezawisły sąd. Jak wynika z treści art. 175 ust. 1 w związku z art. 177 Konstytucji RP sądem takim jest w szczególności
sąd powszechny. Art. 45 ust. 1 konstytucji nie przesądza wszakże, w jakim trybie następować ma rozpatrzenie indywidualnych
spraw przez sądy powszechne. Art. 77 ust. 2 konstytucji wyklucza jedynie możliwość generalnego zamknięcia przez ustawę sądowej
drogi dochodzenia naruszonych praw lub wolności.
Wskazana przez skarżącego odmowa wszczęcia śledztwa przez organ prokuratorski w żadnym zakresie nie odebrała skarżącemu możliwości
dochodzenia naruszonych praw lub wolności przed sądem powszechnym w trybie procesu cywilnego. Tym samym nie zamknęła skarżącemu
drogi do rozpoznania jego roszczeń przez sąd powszechny w sposób określony w art. 45 ust. 1 Konstytucji RP. Brak jest natomiast
dostatecznych podstaw do przyjęcia, iż w każdym przypadku ewentualnego naruszenia sfery podmiotowych praw lub wolności konstytucyjne
prawo do sądu realizować się powinno na drodze postępowania karnego. Ten tryb postępowania jest bowiem tylko jednym z wielu
sposobów dochodzenia swoich praw na drodze sądowej.
Nie jest także zasadne twierdzenie skarżącego, jakoby wspomniane wcześniej rozstrzygnięcia naruszały jego prawa z art. 176
ust. 1 Konstytucji RP. Regulacja ta stanowi, iż postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne. Ze swojej istoty nie
dotyczy więc ona przypadków, gdy postępowanie przed sądem ma charakter wyłącznie kontrolny będąc w rzeczywistości elementem
innego postępowania, w szczególności prowadzonego przez organa prokuratury. Wynikający z art. 176 ust. 1 Konstytucji RP obowiązek
co najmniej dwuinstancyjnego postępowania odnosi się więc do sytuacji, gdy dana sprawa merytorycznie rozpoznawana była przez
sąd w pierwszej instancji. W takich przypadkach nie jest możliwe, by na zasadzie wyjątku, o którym mówi art. 78 Konstytucji
RP, strony pozbawione były możliwości wnoszenia środków odwoławczych. Przesądza o tym właśnie art. 176 ust. 1 Konstytucji
RP stanowiąc, iż merytoryczne rozstrzyganie spraw przez sądy zawsze musi być dokonywane w co najmniej dwuinstancyjnym postępowaniu.
Wykonywane przez sąd w postępowaniu przygotowawczym rozpoznawanie zażaleń na decyzję prokuratora o odmowie wszczęcia postępowania
przygotowawczego nie ma charakteru merytorycznego orzekania w sprawie. Pełni bowiem wyłącznie funkcje kasacyjne i jest elementem
sądowej kontroli nad niektórymi czynnościami tego postępowania. Nie ma więc do takich przypadków zastosowania art. 176 ust.
1 Konstytucji RP (por. W. Daszkiewicz, Konstytucyjne prawo do sądu a nowy Kodeks postępowania karnego. Nowa kodyfikacja karna. Kodeks postępowania karnego. Zagadnienia węzłowe, Warszawa 1997, s. 49-50). Prowadzi to do wniosku, iż należy uznać za bezpodstawny zarzut skarżącego o naruszeniu przysługującego
mu na mocy tego przepisu prawa do co najmniej dwuinstancyjnego postępowania sądowego.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny uznał, iż wskazane w skardze konstytucyjnej orzeczenia władzy
publicznej nie naruszały praw skarżącego wynikających z art. 45 ust. 1 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji RP. Oznacza to równocześnie,
iż nie został spełniony jeden z określonych w art. 79 ust. 1 Konstytucji RP warunków dopuszczalności merytorycznego rozpoznania
skargi konstytucyjnej, a w związku z tym należy odmówić nadania tej skardze dalszego biegu.