W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego w dniu 24 lutego 2006 r. skarżący zakwestionował zgodność art.
16 ust. 1 i 3 oraz art. 30 ustawy z dnia 13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 24, poz. 110,
ze zm.) z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2, art. 176 oraz art. 2 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w oparciu o następujący stan faktyczny i prawny: W 1999 r. skarżący zawarł umowę kredytu
z bankiem. W dniu 29 czerwca 2005 r. przeciwko skarżącemu zostało wytoczone powództwo o zapłatę w postępowaniu nakazowym,
które – w ocenie skarżącego – zostało wniesione po upływie terminu przedawnienia. W dniu 27 lipca 2005 r. Sąd Okręgowy w Bielsku
Białej wydał Nakaz Zapłaty w postępowaniu nakazowym (sygn. akt INc 42/05). W odpowiedzi skarżący wniósł zarzuty od Nakazu
zapłaty domagając się jego uchylenia i oddalenia powództwa. W dniu 22 września 2005 r. sąd wezwał skarżącego do uiszczenia
opłaty od zarzutów. Skarżący wniósł o zwolnienie od obowiązku uiszczania opłaty, jednakże Sąd Okręgowy w Bielsku – Białej
postanowieniem z 11 października 2005 r. (sygn. akt I Nc 24/05) zwolnił pozwanego tylko od części kosztów. Zażalenie złożone
na powyższe postanowienie zostało oddalone przez Sąd Apelacyjny w Katowicach – I Wydział Cywilny postanowieniem z 17 listopada
2005 r. (sygn. akt I 1 ACz 2214/05). W związku z nieuiszczeniem przez skarżącego opłaty Sąd Okręgowy w Bielsku – Białej –
Wydział I Cywilny postanowieniem z 27 grudnia 2005 r. (sygn. akt I Nc 42/05) odrzucił zarzuty skarżącego. Sąd Apelacyjny w
Katowicach – I Wydział Cywilny postanowieniem z 10 lutego 2006 r. (sygn. akt I 1 Acz 164/06) oddalił złożone na powyższe orzeczenie
zażalenie.
W ocenie skarżącego wskazane rozstrzygnięcia faktycznie pozbawiają go prawa określonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji, a nadto
„jednoznacznie i wprost naruszają dyspozycję art. 77 ust. 2 Konstytucji RP”. W uzasadnieniu zarzutu skarżący wywodzi, iż wprawdzie przepisy Konstytucji pozostawiają ustawodawcy całkowitą swobodę w
przedmiocie określenia przesłanek formalnych korzystania z instytucji sądu, w tym opłat za korzystanie z prawa do sądu, jednakże
przewidują wyraźną dyspozycję – zakaz, określony w art. 77 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym skutkiem stosowania ustaw
nie może być zamknięcie drogi sądowej. W dalszej kolejności skarżący podnosi, iż przewidziana w przepisach ustawy z 13 czerwca
1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych reguła uzależniania rozpoznania sprawy od uiszczenia opłaty – wpisu, sama
w sobie nie narusza w/w dyspozycji Konstytucji; naruszenie praw wiąże się z momentem, w którym należy tę opłatę uiścić. Skarżący
podkreśla także, iż ustawa wprawdzie przewiduje prawo do ubiegania się o zwolnienie od kosztów sądowych, jednakże w przypadku
przedsiębiorców jest ono – jego zdaniem – prawem de facto martwym.
Zgodnie z treścią zaskarżonych przepisów, jeżeli złożone pismo procesowe nie zostanie opłacone, to nie wywołuje ono skutków
prawnych, a sąd zwraca pismo lub odrzuca środek zaskarżenia. W przypadku skarżącego odrzucenie zarzutów wniesionych od Nakazu
Zapłaty wydanego w dniu 27 lipca 2005 r. przez Sąd Okręgowy w Bielsku – Białej (sygn. akt INc 42/05) skutkowało uprawomocnieniem
się tego nakazu. „Tym samym bez rozpoznania sprawy doszło do zasądzenia na rzecz banku należności przedawnionej, a pozwany pozbawiony został
możliwości obrony poprzez naruszenie prawa skarżącego do rozpoznania sprawy przez Sąd”.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 19 kwietnia 2006 r. skarżący został wezwany do uzupełnienia braków skargi
konstytucyjnej przez dokładne określenie, w jaki sposób art. 30 ustawy z dnia 13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach
cywilnych (Dz. U. Nr 24, poz. 110, ze zm.) narusza wskazane w skardze prawa konstytucyjne.
W piśmie procesowym z 28 kwietnia 2006 r. skarżący wykazując niekonstytucyjność zaskarżonej regulacji wskazuje na konieczność
uiszczenia wpisu w zależności od wysokości przedmiotu sporu, podczas gdy czynności wykonywane przez sąd są identyczne w sprawie
„o wartość przedmiotu sporu w kwocie 1 zł, jak i w kwocie 1000 000 zł, albowiem w obu postępowaniach sąd wydaje nakaz zapłaty
od którego należy wnieść zarzuty”. W ocenie skarżącego obywatele w sprawach o dużej wartości przedmiotu sporu zostają pozbawieni prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia
sprawy, albowiem nie stać ich na opłacenie wpisu. Nawiązując do sprawy, w związku z którą wniesiona została skarga konstytucyjna
skarżący stwierdził, iż zaskarżony przepis pozbawił go „możliwości obrony jego praw w procesie wytoczonym przez bank, albowiem pozwanego nie było stać na zapłacenie wymaganego ustawą
wpisu od zarzutów od nakazu zapłaty, czego skutkiem było uprawomocnienie się tegoż Nakazu Zapłaty, pomimo oczywistych braków
podstaw do uwzględnienia powództwa”.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony konstytucyjnych praw i wolności, którego przesłanki wynikają z art. 79 ust. 1 Konstytucji
oraz z przepisów ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym. Przyjęta w prawie polskim konstrukcja skargi konstytucyjnej
odwołuje się do złożonej zależności zachodzącej między zakwestionowanym przepisem, ostatecznym orzeczeniem wydanym na jego
podstawie oraz zaistniałym naruszeniem konstytucyjnych praw skarżącego. Zgodnie bowiem z art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem
skargi może być zarzut niezgodności z Konstytucją tylko takiego przepisu, na podstawie którego ostatecznie rozstrzygnięto
o przysługujących skarżącemu konstytucyjnych prawach i wolnościach. Oznacza to de facto, iż kwestionowany w skardze przepis ustawy lub innego aktu normatywnego pozostawać powinien w dwojakiej zależności w stosunku
do wydanego w sprawie skarżącego rozstrzygnięcia: po pierwsze musi on stanowić jego podstawę normatywną, po drugie zaś treść
tego przepisu, wobec której skarżący wysuwa zarzut niekonstytucyjności, winna determinować rozstrzygnięcie w tym kierunku,
iż prowadzi ono do naruszenia przysługujących skarżącemu konstytucyjnych wolności lub praw o charakterze podmiotowym. Innymi
słowy: konsekwencją zastosowania zaskarżonej regulacji ma być taka konkretyzacja sytuacji prawnej skarżącego, która skutkuje
naruszeniem określonych w Konstytucji wolności lub praw.
Nie budzi wątpliwości Trybunału Konstytucyjnego, iż wskazanej powyżej przesłanki skargi konstytucyjnej nie spełnia art. 16
ust. 1 zaskarżonej ustawy, w zakresie w jakim reguluje konsekwencje wniesienia bez uiszczenia opłaty wszystkich pism procesowych
poza pozwami, apelacjami, kasacjami i zażaleniami, zarzutami od Nakazu Zapłaty i sprzeciwem od wyroku zaocznego. Skutki wniesienia
tych ostatnich bez wymaganego prawem wpisu określa art. 16 ust. 3 ustawy przesądzający, iż po upływie terminu do uzupełnienia
braków pismo procesowe, jakim są m.in. zarzuty od nakazu zapłaty nie podlega zwrotowi, jak przewiduje to art. 16 ust. 1 ustawy,
tylko odrzuceniu. Także w uzasadnieniu wydanych w sprawie postanowień: Sądu Okręgowego w Bielsku – Białej – Wydział I Cywilny
z 27 grudnia 2005 r. (sygn. akt I Nc 42/05) oraz Sądu Apelacyjnego w Katowicach – I Wydział Cywilny z 10 lutego 2006 r. (sygn.
akt I 1 Acz 164/06), orzekające organy wskazują jako podstawę swojego rozstrzygnięcia bezpośrednio na art. 16 ust. 3 ustawy
o kosztach sądowych. Ponieważ art. 16 ust. 1 i ust. 3 zaskarżonej ustawy przewidują odmienne konsekwencje nieuiszczenia wymaganej
prawem opłaty związanej z wniesieniem pisma procesowego, jest oczywistym, iż nie mogą stanowić one jednocześnie podstawy wskazanego
w skardze jako ostateczne rozstrzygnięcia. Przyjęcie zatem, iż zaskarżony art. 16 ust. 1 nie był podstawą orzeczeń sądowych,
z których wydaniem wiąże skarżący naruszenie przysługujących mu praw lub wolności konstytucyjnych uzasadnia odmowę nadania
dalszego biegu skardze konstytucyjnej w tym zakresie (podobnie stwierdził Trybunał Konstytucyjny w sprawie skarżącego o sygn.
Ts 160/04, postanowienie z 23 listopada 2004 r., OTK ZU nr 1/B/2005, poz. 46).
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego wskazanej powyżej przesłanki nie spełnia także art. 30 zaskarżonej ustawy. Przepis ten
wprowadza zasadę, iż wysokość wpisu stosunkowego zależna jest od wartości przedmiotu sporu. W oparciu o ten przepis orzekający
w sprawie sąd wezwał zarządzeniem z 22 września 2005 r. skarżącego do uiszczenia opłaty od zarzutów wniesionych od Nakazu
zapłaty z 27 lipca 2005 r. (sygn. akt INc 42/05). Natomiast przepis ten nie stanowił podstawy wydanych w sprawie postanowień
odrzucających zarzuty wysunięte w stosunku do Nakazu zapłaty, ze względu na ich nieopłacenie (podobnie orzekł Trybunał w sprawie
skarżącego o sygn. Ts 50/03 odnośnie postanowień odrzucających pozew, zob. postanowienie z 10 października 2003 r., OTK ZU
nr 1/B/2004, poz. 36). Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego nie stanowią podstawy rozstrzygnięcia,
o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, przepisy, które ukształtowały wcześniej określoną sytuację prawną skarżącego,
nawet jeżeli ta sytuacja wyznacza niejako stan faktyczny (stanowi element stanu faktycznego) w odniesieniu do którego wydane
zostaje rozstrzygnięcie dotykające konstytucyjnych praw i wolności skarżącego (np. nie stanowi podstawy wydania orzeczenia
rozstrzygającego o przysługujących żonie prawach majątkowych przepis, który określa przesłanki warunkujące zawarcie małżeństwa).
Z tego też względu wątpliwości budzić może także uznanie wskazanego powyżej art. 30 zaskarżonej ustawy za podstawę orzeczeń
sądowych rozstrzygających o zwolnieniu od kosztów sądowych (postanowienie Sądu Apelacyjnego z 17 listopada 2005 r., sygn.
akt I 1 A Cz 2214/05, przesądzające o wyczerpaniu drogi prawnej zostało doręczone w dniu 24 listopada 2005 r., a więc w okresie
pozwalającym na uznanie skargi konstytucyjnej za wniesioną w przewidzianym prawem terminie). Jednakże nawet przyjęcie, iż
przepis ten stanowił podstawę powyższych rozstrzygnięć, nie uzasadnia jeszcze przekazania skargi do merytorycznego rozpoznania.
Nie można bowiem – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego – zasadnie stwierdzić, iż zaskarżona regulacja zdeterminowała wskazane
rozstrzygnięcia w tym kierunku, iż doprowadziły one do naruszenia przysługującej skarżącemu drogi do sądu.
W piśmie procesowym nadesłanym w celu uzupełnia braków skargi konstytucyjnej, skarżący niekonstytucyjność art. 30 ustawy o
kosztach sądowych uzasadnia wskazując na fakt uzależnienia wysokości opłaty od wartości przedmiotu sporu, a nie od faktycznej
czynności sądu. Zdaniem skarżącego zaskarżony przepis uzależnia prawo do sądowej ochrony od stanu majątkowego podmiotów prawa,
ponieważ „obywatele w sprawach o dużej wartości przedmiotu sporu zostają pozbawieni prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia ich sprawy
przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd, albowiem nie stać ich na opłacenie wpisu”. Ustosunkowując się do powyższego zarzutu przypomnieć w pierwszej kolejności należy, iż skarga konstytucyjna jest konkretnym
nie zaś abstrakcyjnym środkiem ochrony praw i wolności konstytucyjnych, przysługujących wnoszącej ją osobie. Oznacza to, iż
na skutek wydania ostatecznego rozstrzygnięcia w oparciu o kwestionowany przepis powinno dojść do faktycznego naruszenia praw
i naruszenie to, winno być faktyczną konsekwencją zastosowania tego przepisu. Przenosząc powyższą tezę na grunt sprawy, w
związku z którą wniesiono skargę, stwierdzić należy, iż aby przyjąć naruszenie prawa do sądu w sposób, na który wskazuje skarżący
w piśmie procesowym, kwota, której nieuiszczenie spowodowało – jego zdaniem – zamknięcie drogi do sądu, winna być ustalona
w oparciu o zaskarżony przepis, a więc proporcjonalna do wartości przedmiotu sporu. Tymczasem z dołączonych do sprawy orzeczeń
wynika jednoznacznie, iż wprawdzie pierwotna wysokość opłaty od zarzutów wyniosła około 7900 zł, jednakże w wyniku rozpatrzenia
wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych opłata ta wyniosła 1000 zł, przy czym – co należy szczególnie podkreślić – wysokość
ta, ustalona została w oparciu o sytuację materialną skarżącego, nie zaś stosunkowo do wartości przedmiotu sporu. Mając powyższe
na względzie, stwierdzić należy brak podstaw do przyjęcia, iż zamknięcie drogi do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez
orzekający w sprawie sąd jest konsekwencją zastosowania w sprawie skarżącego regulacji nakazującej ustalać wysokość opłaty
sądowej stosunkowo do wartości przedmiotu sporu.
Mając powyższe na uwadze, należało orzec jak na wstępie.