W skardze konstytucyjnej z 10 maja 2002 r. (data nadania w urzędzie pocztowym) skarżący – Syndyk Masy Upadłości Wojewódzkiego
Przedsiębiorstwa Przemysłu Mięsnego w Zamościu – zakwestionował zgodność art. 12 ust. 1 ustawy z 31 stycznia 1989 r. o gospodarce
finansowej przedsiębiorstw państwowych (dalej: zaskarżona ustawa) z art. 64 ust. 2 Konstytucji. Zdaniem skarżącego ustanowiony
w zakwestionowanym przepisie obowiązek dokonywania wpłat z zysku na rzecz budżetu państwa przez przedsiębiorstwo państwowe
postawione w stan upadłości stwarza uprzywilejowaną pozycję dla praw majątkowych Skarbu Państwa, co tym samym narusza konstytucyjną
zasadę równej dla wszystkich ochrony tych praw.
Skarga sformułowana została w oparciu o następujący stan faktyczny. Decyzją z 8 marca 2001 r. (nr PO.II.730/1/35/01), Urząd
Skarbowy w Zamościu określił wobec Syndyka Masy Upadłości Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Mięsnego w Zamościu należne
zobowiązanie z tytułu wypłat z zysku za 1997 r. Jako podstawę prawną zobowiązania organ skarbowy wskazał art. 12 ust. 1 zaskarżonej
ustawy. Rozstrzygnięcie to zostało utrzymane w mocy decyzją Izby Skarbowej w Lublinie z 23 maja 2001 r. (nr ZP1/II-824/18/2001).
Skarżący wniósł skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego na powyższą decyzję Izby Skarbowej. Wyrokiem z 1 lutego 2002 r.
(sygn. akt I SA/Lu 754/01) Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził nieważność zaskarżonej decyzji oraz poprzedzającej ją decyzji
Urzędu Skarbowego. W uzasadnieniu orzeczenia sąd stwierdził, że ogłoszenie upadłości przedsiębiorstwa państwowego nie pociąga
za sobą utraty przez nie podmiotowości prawnej, w tym prawnopodatkowej, ani też “przejścia” tej podmiotowości na syndyka masy
upadłości. Syndyk zyskuje w związku z tym w postępowaniu podatkowym status strony, jednakże tylko w znaczeniu procesowym,
nie zaś materialnym. W konkluzji Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że decyzje organów skarbowych określające obowiązek podatkowy,
skierowane zostały do podmiotu nie będącego podatnikiem, co musiało skutkować stwierdzeniem ich nieważności.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje.
Skardze konstytucyjnej nie może być nadany dalszy bieg.
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone ma prawo wnieść skargę
do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd
lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w
Konstytucji. W świetle tego przepisu nie ulega więc wątpliwości, że legitymowanym do występowania ze skargą jest wyłącznie
podmiot, wobec którego zastosowany został przez organy orzekające przepis zakwestionowany w skardze i którego konstytucyjne
prawa lub wolności zostały w ten sposób naruszone. Dla konstrukcji skargi konstytucyjnej w prawie polskim charakterystyczne
jest więc powiązanie legitymacji do wszczęcia postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym z indywidualnym postępowaniem,
w którym sąd albo organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o konstytucyjnych prawach lub wolnościach skarżącego.
Konkretyzując zasady, na jakich dopuszczalne jest występowanie z tym środkiem prawnym, nałożył ustawodawca na skarżącego obowiązek
załączenia do skargi wyroku, decyzji lub innego rozstrzygnięcia, z podaniem daty jego doręczenia, wydanego na podstawie zakwestionowanego
aktu normatywnego (art. 47 ust. 2 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym). Uwzględniając wskazane wyżej uwarunkowania
stwierdzić należy, że obowiązek ten dotyczy wyroków, decyzji lub innych rozstrzygnięć adresowanych do skarżącego, i z których
podjęciem wiąże skarżący zarzut naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych wolności lub praw.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego powyższe przesłanki nie zostały w niniejszej sprawie spełnione. W skardze konstytucyjnej,
jako podmiot skarżący wskazany został bowiem Syndyk Masy Upadłości Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Mięsnego w Zamościu.
Sformułowany przez skarżącego zarzut niekonstytucyjności art. 12 ust. 1 zaskarżonej ustawy koncentruje się natomiast na ochronie
praw majątkowych przedsiębiorstwa postawionego w stan upadłości, nie zaś praw Syndyka masy upadłości tego przedsiębiorstwa.
Na podkreślenie zasługuje w związku z tym pogląd wyrażony w uzasadnieniu wydanego w niniejszej sprawie wyroku Naczelnego Sądu
Administracyjnego z 1 lutego 2002 r., zgodnie z którym ogłoszenie upadłości przedsiębiorstwa państwowego nie powoduje “przejścia”
podmiotowości prawnej tego przedsiębiorstwa na syndyka masy upadłości, który to syndyk nie zyskuje także w postępowaniu podatkowym
statusu strony w znaczeniu materialnym. Uwzględniając powyższą okoliczność, za nieadekwatne względem postawionego w skardze
zarzutu uznać tym samym należy załączone do niniejszej skargi konstytucyjnej orzeczenia. Ich adresatem był bowiem Syndyk masy
upadłości przedsiębiorstwa, nie zaś podmiot, którego prawa miałyby być w niniejszym postępowaniu naruszone.
Należy także podkreślić, że załączone do sprawy decyzje Urzędu Skarbowego i Izby Skarbowej, oraz stwierdzający ich nieważność
wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 1 lutego 2002 r. nie wskazują tym bardziej na naruszenie konstytucyjnych praw samego
skarżącego – a więc Syndyka Masy Upadłości Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Mięsnego. Naruszenie konstytucyjnych praw
lub wolności, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji winno mieć bowiem charakter rzeczywisty i aktualny, a nie jedynie
potencjalny, wskutek zastosowania kwestionowanej regulacji w przyszłości. Usunięcie z obrotu prawnego decyzji określających
zobowiązanie podatkowe skarżącego czyni zarzut naruszenia jego konstytucyjnych praw oczywiście bezzasadnym. Bez uprzedniego
wskazania przez skarżącego aktu zastosowania zaskarżonego przepisu, powodującego takie naruszenie, nie jest zaś możliwe skuteczne
zainicjowanie kontroli tego przepisu w trybie skargi konstytucyjnej.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, działając na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym
(Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), orzeka się jak w sentencji.