W skardze konstytucyjnej z 4 marca 1999 r. pełnomocnik skarżącego zaskarżył przepis art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 11 maja 1995
r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym (Dz.U. Nr 74, poz. 368 ze zm.) zarzucając mu sprzeczność z art. 176 ust. 1 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej z uwagi na to, że wprowadza zasadę prawomocności orzeczeń tego sądu, w sytuacji gdy nie przysługuje
od nich sprzeciw na podstawie art. 39 ust. 2 i art. 47 ust. 3 tej ustawy. Pełnomocnik skarżącego zauważa, iż takie uregulowanie
oznacza utrzymanie jednoinstancyjności postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, podczas gdy art. 176 ust. 1 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej stanowi, iż postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne. W tym też fakcie pełnomocnik skarżącego
upatruje sprzeczności wskazanej regulacji ustawowej z normą konstytucyjną. Do skargi zostało dołączone postanowienie Naczelnego
Sądu Administracyjnego – Ośrodek Zamiejscowy w G. z 9 grudnia 1998 r., odrzucające kasację skarżącego od wyroku tegoż sądu
z 9 października 1998 r. jako niedopuszczalną.
Postanowieniem z 12 kwietnia 1999 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze stwierdzając, iż złożona
skarga konstytucyjna nie może być przedmiotem merytorycznego rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny z tego względu, że odnośnie
uchwalenia ustaw wprowadzających w życie art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w zakresie dotyczącym postępowania
przed sądami administracyjnymi, art. 236 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej wprowadził pięcioletni okres dostosowawczy
na przygotowanie ustaw zapewniających dwuinstancyjność postępowania przed tymi sądami. Jednocześnie Trybunał zauważył, że
zgodnie z brzmieniem przepisu art. 236 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej – do czasu wejścia w życie ustaw wprowadzających
dwuinstancyjne postępowanie przed sądami administracyjnymi obowiązują przepisy dotyczące rewizji nadzwyczajnej od orzeczeń
Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Na postanowienie to pełnomocnik skarżącego 26 kwietnia 1999 r. złożył w UPT zażalenie, w którym zarzucił dokonanie przez Trybunał
Konstytucyjny niewłaściwej wykładni i zastosowania art. 236 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, wnosząc jednocześnie
o uchylenie postanowienia z 12 kwietnia 1999 r. i nadanie dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
Rozpatrując wniesione zażalenie Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:
Zażalenie to nie zasługuje na uwzględnienie.
Zamieszczenie przepisu art. 236 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w rozdziale XIII, zatytułowanym “Przepisy przejściowe
i końcowe” jest przejawem woli ustawodawcy konstytucyjnego, który postanowił wprowadzić pięcioletni okres dostosowawczy dla
sądów administracyjnych na przygotowanie ustaw zapewniających dwuinstancyjność postępowania przed tymi sądami. Z przytoczonego
zapisu bezspornie wynika, że odnośnie sądownictwa administracyjnego przepis art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
musi być odczytywany łącznie z art. 236 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Brak jest zatem aktualnie obowiązującego
wzorca konstytucyjnego, z którego już teraz wynikałby dla sądów administracyjnych obowiązek orzekania w postępowaniu dwuinstancyjnym.
Biorąc pod uwagę tę okoliczność należało uznać odmowę nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, dokonaną w postanowieniu
Trybunału Konstytucyjnego z 12 kwietnia 1999 r. za uzasadnioną.
Ponadto Trybunał Konstytucyjny zauważa, że złożona skarga konstytucyjna nie może być przedmiotem merytorycznego rozpoznania
przez Trybunał Konstytucyjny także i z tego względu, że w istocie ma charakter skargi na zaniechanie ustawodawcy, czyli brak
zapisu w ustawie o Naczelnym Sądzie Administracyjnym mówiącego, iż postępowanie przed tym sądem jest dwuinstancyjne. Należy
uznać, że tak sformułowany zarzut niekonstytucyjności nie może być przedmiotem badania Trybunału. Zadaniem Trybunału Konstytucyjnego
jest orzekanie w sprawach zgodności z konstytucją aktów normatywnych, w celu wyeliminowania przepisów prawnych niezgodnych
z konstytucją. Trybunał pełni więc rolę ustawodawcy negatywnego, natomiast nie należy do jego uprawnień nowelizacja przepisów
prawnych, nie ma kompetencji prawotwórczych (por. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 27 stycznia 1998 r. – sygn. Ts 1/98, OTK ZU Nr 2/1998, poz. 22; postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 30 czerwca 1998 r. – sygn. Ts 83/98, OTK ZU Nr 5/1998, poz. 85).
Bezsporne jest, iż wyeliminowanie z obowiązującego porządku prawnego normy art. 57 ust. 1 ustawy z 11 maja 1995 r. o Naczelnym
Sądzie Administracyjnym nie wywoła skutku w postaci wprowadzenia dwuinstancyjnego sądownictwa administracyjnego. Takie działania
legislacyjne nowelizujące ustawę może więc podjąć jedynie ustawodawca pozytywny, którym jest parlament, a jak wskazano we
wcześniejszych wywodach przyznany mu na to termin jeszcze nie upłynął, o czym przesądził ustawodawca konstytucyjny w art.
236 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Biorąc pod uwagę przedstawione okoliczności należało uznać odmowę nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej za uzasadnioną
oraz nie uwzględnić zażalenia wniesionego na to postanowienie.