Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony konstytucyjnych wolności lub praw, służącym
eliminacji z systemu prawnego przepisów ustaw lub innych aktów normatywnych, stanowiących podstawę ostatecznego orzeczenia
sądu lub organu administracji publicznej, naruszającego wolności lub prawa albo obowiązki skarżącego określone w Konstytucji.
Warunkiem dopuszczalności korzystania ze skargi konstytucyjnej jest nie tylko uczynienie jej przedmiotem przepisów, które
były podstawą indywidualnego rozstrzygnięcia wydanego w sprawie skarżącego, ale także doprowadzenie do wydania w tej sprawie
orzeczenia o charakterze ostatecznym. Wymóg ten stanowi konsekwencję zasady subsydiarności skargi konstytucyjnej, zgodnie
z którą skarga może być wniesiona do Trybunału Konstytucyjnego dopiero po wykorzystaniu przez skarżącego innych środków ochrony
wolności i praw. Z powyższym założeniem koresponduje ściśle unormowanie art. 46 ust. 1 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale
Konstytucyjnym. Zgodnie z nim skarga może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana, w
ciągu 3 miesięcy od dnia doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia.
Trzeba ponadto podkreślić, że w obowiązującym stanie prawnym nie jest przewidziana możliwość zwolnienia skarżącego z obowiązku
uprzedniego wyczerpania drogi prawnej, co pozwalałoby na wniesienie skargi konstytucyjnej bez uprzedniego wykorzystania przysługujących
środków ochrony jego praw.
W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego podkreślano już wielokrotnie, że wymóg wyczerpania drogi prawnej w postępowaniu,
w którym skarżący wiąże zarzut naruszenia konstytucyjnych praw z wydaniem decyzji administracyjnej, oznacza konieczność wszczęcia
postępowania sądowoadministracyjnego i uzyskania w ten sposób prawomocnego orzeczenia sądu administracyjnego (zob. postanowienia
TK z: 6 października 1998 r., sygn. Ts 98/98, OTK ZU nr I/Suplement/1998, poz. 81; 5 grudnia 1997 r., sygn. Ts 14/97, OTK
ZU nr 1/1998, poz. 9; 21 stycznia 1998 r., sygn. Ts 27/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 19; 1 września 1998 r., sygn. Ts 107/98,
OTK ZU nr I/Suplement/1998, poz. 79). Dopiero uzyskanie takiego orzeczenia realizuje przesłankę wyczerpania przysługującej
skarżącemu drogi prawnej, nadając walor ostateczności rozstrzygnięciu, z wydaniem którego wiąże on zarzut niekonstytucyjności
zaskarżonych unormowań. Trybunał Konstytucyjny podkreślał jednocześnie, że wymóg wyczerpania drogi prawnej rozumiany być winien
w ten sposób, iż skarżący zobligowany jest do prawidłowego wykorzystania przysługujących mu środków odwoławczych. Tym samym
obowiązek powyższy nie jest wypełniony w sytuacji, w której orzeczenie wydane w sprawie skarżącego stało się ostateczne dlatego,
że skarżący nie wykorzystał możliwości wyczerpania całego dostępnego toku instancji (zob. postanowienia TK z: 4 sierpnia 1998
r., sygn. Ts 55/98, OTK ZU nr 5/1998, poz. 93; 17 sierpnia 1998 r., sygn. Ts 90/98, OTK ZU nr I/Suplement/1998, poz. 68; 3
listopada 1998 r., sygn. Ts 135/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 28). Tezy wypowiedziane w powoływanych wyżej orzeczeniach zachowują
– zdaniem Trybunału Konstytucyjnego – aktualność pomimo zaistniałych po 1 stycznia 2004 r. zmian w stanie prawnym dotyczącym
postępowania sądowo-administracyjnego. Bliższej analizy z punktu widzenia ustawowej przesłanki wyczerpania przysługującej
drogi prawnej wymaga jednakże sytuacja, w której po uzyskaniu przez skarżącego prawomocnego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego
podejmuje on następnie działania zmierzające do weryfikacji i uchylenia takiego orzeczenia. Jak to już wskazywano, w okresie
poprzedzającym wejście w życie ustaw reformujących ustrój i postępowanie przed sądami administracyjnymi, utrwalony został
w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego pogląd, zgodnie z którym orzeczeniem wyczerpującym drogę prawną w sprawie administracyjnej
był prawomocny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, nadający ostateczny charakter rozstrzygnięciu, z wydaniem którego
wiązał skarżący zarzuty sformułowane w skardze konstytucyjnej. Od dnia doręczenia skarżącemu takiego wyroku rozpoczynał też
bieg ustawowy termin wniesienia skargi konstytucyjnej. W konsekwencji należało też uznać, że bez wpływu na bieg tego terminu
pozostawały działania podejmowane przez skarżącego, zmierzające do uchylenia takiego wyroku orzeczeniem Sądu Najwyższego wydawanym
wskutek kierowanej do tego sądu rewizji nadzwyczajnej. Zgodnie z art. 101 przepisów wprowadzających, w sprawach zakończonych
prawomocnym orzeczeniem Naczelnego Sądu Administracyjnego przed dniem 1 stycznia 2004 r., w których nie upłynął termin wniesienia
rewizji nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego, strona może, w terminie do 31 marca 2004 r. wnieść skargę kasacyjną do Naczelnego
Sądu Administracyjnego. Nawiązując do stanowiska Trybunału Konstytucyjnego wyrażonego już w postanowieniu z 8 grudnia 2004
r. (sygn. Ts 75/04, OTK ZU nr 5/B/2004, poz. 315), należy stwierdzić, iż skarga kasacyjna od takiego orzeczenia zajęła miejsce
rewizji nadzwyczajnej, stanowiąc, w tym przypadku, nadzwyczajny środek odwoławczy umożliwiający podważenie prawomocnego rozstrzygnięcia
Naczelnego Sądu Administracyjnego. Konsekwentnie przyjąć też należy, że kwalifikacja skargi kasacyjnej jako nadzwyczajnego
środka odwoławczego aktualna jest również w sytuacji opisanej w art. 102 § 2 przepisów wprowadzających. Zgodnie z tym unormowaniem,
w przypadku umorzenia postępowania w sprawie, w której wniesiono rewizję nadzwyczajną od orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego,
z uwagi na jej nierozpoznanie do dnia 1 stycznia, strona może, w terminie 30 dni od dnia doręczenia postanowienia Sądu Najwyższego
o umorzeniu postępowania, wnieść skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Biorąc powyższe ustalenia pod uwagę, należy wobec tego stwierdzić, że w przypadku niniejszej skargi konstytucyjnej nakazane
przez prawodawcę wyczerpanie przez skarżącego przysługującej mu drogi prawnej nastąpiło wraz z wydaniem 7 stycznia 2003 r.
prawomocnego wyroku przez Naczelny Sąd Administracyjny, którym oddalona została skarga na odmowną decyzję Ministra Spraw Wewnętrznych
i Administracji w przedmiocie zezwolenia na nabycie nieruchomości. Podjęcie następnie przez skarżącego kroków zmierzających
do pozbawienia tego orzeczenia waloru ostateczności, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, nie wpływało już na bieg
3-miesięcznego terminu do wystąpienia ze skargą konstytucyjną. Tym samym oznacza to, że skarga konstytucyjna wniesiona została
przez skarżącego z przekroczeniem terminu warunkującego dopuszczalność korzystania z tego środka ochrony wolności i praw.
Stanowisko powyższe stoi więc w opozycji do poglądu zaprezentowanego w skardze konstytucyjnej, zgodnie z którym wyczerpanie
drogi prawnej przez skarżącego miałoby nastąpić dopiero wraz z wydaniem ostatniego orzeczenia w sprawie, którym było postanowienie
Naczelnego Sądu Administracyjnego odmawiające uwzględnienia wniosku pełnomocnika skarżącego o przywrócenie terminu do uiszczenia
wpisu od wniesionej skargi kasacyjnej. Należy jeszcze raz podkreślić, że zainicjowanie przez skarżącego postępowania na podstawie
art. 102 § 2 przepisów wprowadzających winno być uznane za próbę skorzystania z nadzwyczajnego środka odwoławczego, niemieszczącego
się już jednak w zakresie pojęcia „wyczerpania drogi prawnej”, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Trzeba także zauważyć, że nawet przy założeniu zasadności stanowiska wyrażonego w skardze w sprawie określenia zdarzenia początkującego
bieg terminu jej wniesienia, na przeszkodzie dopuszczalności merytorycznego rozpoznania niniejszej skargi stoi formalna nieprawidłowość
czynności procesowych podjętych przez pełnomocnika skarżącego. Jak to już podkreślano, wymóg wyczerpania drogi prawnej oznacza
takie wykorzystanie przysługujących środków prawnych, które prowadzi do ich rozpatrzenia skutkującego wydaniem merytorycznego
orzeczenia. Jak to wynika jednoznacznie z treści dołączonych do skargi rozstrzygnięć, zamknięcie postępowania zainicjowanego
rewizją nadzwyczajną, a następnie wniesioną skargą kasacyjną nastąpiło przez wydanie orzeczeń, którymi Naczelny Sąd Administracyjny
kolejno – odrzucił skargę kasacyjną, a następnie – odmówił przywrócenia terminu do uiszczenia wpisu od tego środka odwoławczego.
W żadnym razie nie można zatem przyjąć, aby skarżący wykorzystał przysługujące środki prawne w sposób prawidłowy, skutkujący
uzyskaniem w sprawie merytorycznego orzeczenia.