W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 20 października 2008 r. skarżący domaga się uznania art.
LI i art. LXI ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Przepisy wprowadzające kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 94, ze zm.; dalej:
p.w.k.c.), art. 17 § 1, art. 22 i art. 25 dekretu z dnia 8 października 1946 r. – Prawo spadkowe (Dz. U. Nr 60, poz. 328,
ze zm.; dalej: prawo spadkowe z 1946 r.), art. 5 pkt 2 i art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu
własności gospodarstw rolnych (Dz. U. Nr 27, poz. 250, ze zm.; dalej: ustawa o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych)
oraz art. 1040 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: k.c.) za niezgodne
z art. 2, art. 5, art. 7, art. 21 ust. 1, art. 32 i art. 64 Konstytucji, a nadto art. 158 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964
r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) za niezgodny z art. 2 i art. 45 ust. 1
Konstytucji.
W myśl zaskarżonego art. LI p.w.k.c. do spraw spadkowych stosuje się prawo obowiązujące w chwili śmierci spadkodawcy, o ile
przepisy p.w.k.c. nie stanowią inaczej. W ocenie skarżącego jest on niezgodny z przywołanymi wzorcami konstytucyjnymi w zakresie,
w jakim odnosi się do spraw spadkowych, w których wydanie orzeczenia następuje od dnia 14 lutego 2001 r. (tj. po wejściu w
życie wyroku TK z 31 stycznia 2001 r., P 4/99, OTK ZU nr 1/2001, poz. 5). Art. LXI p.w.k.c. przewiduje, że jeżeli dział spadku
nastąpił przed dniem wejścia w życie przepisów kodeksu cywilnego dotyczących dziedziczenia gospodarstw rolnych, pozostaje
on w mocy z tym zastrzeżeniem, że spadkobiercy, którzy nie zachowali prawa dziedziczenia gospodarstwa rolnego, tracą prawo
do nieuiszczonych jeszcze spłat z tytułu udziału w tym gospodarstwie oraz z tytułu przypadającego z gospodarstwa rolnego zachowku
i niepobranych dochodów (§ 1), dotyczy to również wypadku, gdy należności te zostały zasądzone innym orzeczeniem sądowym lub
ustalone w umowie (§ 2). Stwierdzenia niekonstytucyjności tego przepisu skarżący domaga się w zakresie, w jakim ogranicza
on obowiązek spłat odpowiadających pełnemu udziałowi spadkowemu tylko do tych spadkobierców, którzy pracowali w gospodarstwie.
Zgodnie z zaskarżonym art. 17 § 1 prawa spadkowego z 1946 r. do spadku powołane są przede wszystkim dzieci spadkodawcy, które
dziedziczą w częściach równych. Na podstawie art. 22 prawa spadkowego z 1946 r. pozostały przy życiu małżonek dziedziczy z
ustawy: w zbiegu ze zstępnymi małżonka zmarłego – jedną czwartą część spadku, w zbiegu z jego rodzicami i rodzeństwem lub
zstępnymi rodzeństwa – połowę spadku, a w braku takich krewnych – cały spadek. Art. 25 prawa spadkowego z 1946 r. zawiera
regulację, na podstawie której pozostały przy życiu małżonek, który otrzymuje część majątku, podlegającego według obowiązującego
małżonków ustroju małżeńskiego majątkowego podziałowi na przypadek ustania małżeństwa, nie dziedziczy w zbiegu ze zstępnymi
małżonka zmarłego pozostałej części tego majątku. Ustawa o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych zmierzała do usunięcia
stanu niezgodności pomiędzy stanem prawnym nieruchomości rolnych i rzeczywistym stanem posiadania, wynikającej przede wszystkim
z nieformalnego obrotu ziemią (bez zachowania formy aktu notarialnego). Prawo własności gospodarstw rolnych uzyskiwali samoistni
ich posiadacze, przy spełnieniu określonych w ustawie dalszych przesłanek. W myśl zaskarżonego art. 5 pkt 2 tej ustawy, nabycie
własności nieruchomości następuje nieodpłatnie, jeżeli objęcie nieruchomości w posiadanie nastąpiło na podstawie umowy zawartej
bez prawem przewidzianej formy zamiany lub darowizny. Zdaniem skarżącego narusza to prawa spadkobierców do spłat i zachowku.
Art. 6 ust. 1 ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych przewiduje natomiast, że jeżeli nie zachodzą okoliczności,
o których mowa w art. 5 pkt 1-3 tej ustawy, rolnik, który nabył własność nieruchomości na podstawie art. 1 ust. 1 tejże ustawy,
obowiązany jest spłacić należność odpowiadającą wartości nieruchomości ustalonej według cen określonych w przepisach o sprzedaży
państwowych nieruchomości rolnych, chyba że w umowie ustalono cenę niższą. Na poczet tej należności zalicza się wpłaty dotychczas
dokonane; nadwyżka ponad tak ustaloną wartość nieruchomości nie podlega zwrotowi. Skarżący podnosi, że przepis ten znosi obowiązek
dokonania spłat przez rolnika, który nabył własność nieruchomości, obejmując ją wcześniej w posiadanie na podstawie umowy
darowizny lub zamiany zawartej bez przewidzianej prawem formy oraz obowiązek dokonania spłaty w oparciu o wartość rynkową
nieruchomości. Wreszcie, zgodnie z art. 1040 k.c., jeżeli wartość darowizny podlegającej zaliczeniu na schedę spadkową przewyższa
wartość schedy spadkowej, spadkobierca nie jest obowiązany do zwrotu nadwyżki. W wypadku takim nie uwzględnia się przy dziale
spadku ani darowizny, ani spadkobiercy zobowiązanego do jej zaliczenia.
Zaskarżony art. 158 § 1 k.p.c. określa treść protokołu z rozprawy. Powinien on zawierać: oznaczenie sądu, miejsca i daty posiedzenia,
nazwiska sędziów, protokolanta, prokuratora, stron, interwenientów, jak również obecnych na posiedzeniu przedstawicieli ustawowych
i pełnomocników oraz oznaczenie sprawy tudzież wzmiankę co do jawności; przebieg posiedzenia, w szczególności wnioski i twierdzenia
stron, wyniki postępowania dowodowego, wymienienie zarządzeń i orzeczeń wydanych na posiedzeniu oraz stwierdzenie, czy zostały
ogłoszone; jeżeli sporządzenie odrębnej sentencji orzeczenia nie jest wymagane, wystarcza zamieszczenie w protokole treści
samego rozstrzygnięcia; zamiast podania wniosków i twierdzeń można w protokole powołać się na pisma przygotowawcze; czynności
stron wpływające na rozstrzygnięcie sądu (ugoda, zrzeczenie się roszczenia, uznanie powództwa, cofnięcie, zmiana, rozszerzenie
lub ograniczenie żądania pozwu). Niezgodność z Konstytucją przytoczonej normy wynika z braku przyznania stronie prawa do złożenia
w każdym stadium posiedzenia sądu wniosku o stenografowanie lub nagrywanie tego posiedzenia.
Skarżący wskazuje, że zaskarżone normy (z wyjątkiem art. 158 § 1 k.p.c.) powodują, że nie ma on możliwości uzyskania bezpośredniego
prawa do dziedziczenia gospodarstwa rolnego po jego wstępnym lub też uzyskania spłaty z owego gospodarstwa w wypadku przemian
własnościowych zaszłych na podstawie ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych, ewentualnie – uzyskania prawa do
zachowku. Podnosi przy tym, że art. LV i LXI p.w.k.c. zostały uznane za niezgodne z Konstytucją wyrokiem Trybunału z 5 września
2007 r. (P 21/06, OTK ZU nr 8/A/2007, poz. 96), które odsyłają do art. LI p.w.k.c., z czego wynika – zdaniem skrżącego– że
w jego sprawie należało stosować wyłącznie przepisy obowiązujące w dacie orzekania, a nie – w dacie śmierci spadkodawcy. Przesądza
to o dyskryminującym charakterze zakwestionowanych art. LI i LXI p.w.k.c. oraz przepisów prawa spadkowego z 1946 r. Skarżący
twierdzi, że nie ma prawa uzyskania gospodarstwa rolnego ani spłat z tego gospodarstwa czy zachowku, nawet jeśli uzyska stwierdzenie
nabycia spadku po najbliższych wstępnych, gdyż na tym etapie nie ma masy spadkowej. Nie może być tak, jego zadaniem, by całą
masę spadkową przejął jeden ze zstępnych, a żadna jej część nie przysługiwała drugiemu z nich, jeśli dożył dnia otwarcia spadku,
nie został wydziedziczony, uznany za niegodnego dziedziczenia ani nie zrzekł się dziedziczenia. Ponadto, jeśli państwo zdecydowało
się w sposób szczególny uregulować dziedziczenie gospodarstw rolnych i pozostawić je osobom pracującym na roli, to z takiego
gospodarstwa powinna się należeć spłata tym, którzy na roli nie pracują. W ocenie skarżącego, sądy wadliwie nie uwzględniły
kwestii bezpośredniego dziedziczenia po Antonim Surmie jego wnuków z wyłączeniem jego żony i córki. Ponieważ uznany za niezgodny
z Konstytucją art. LV § 2 p.w.k.c. odsyła do przepisów dotychczasowych, tj. obowiązujących przed dniem wejścia w życie kodeksu
cywilnego, w każdej sytuacji, w której przepisy tytułu X księgi czwartej kodeksu cywilnego odsyłają do przepisów zawartych
w innych tytułach tej księgi kodeksu, oznacza to, że do stwierdzenia nabycia spadku po Antonim Surmie powinno się stosować
przepisy obowiązujące w dacie orzekania. Zdaniem skarżącego, stwierdzenie niezgodności art. LV § 2 k.c. prowadzi do niemożliwości
orzekania na podstawie przepisów, które obowiązywały przed wejściem w życie kodeksu cywilnego – w tym prawa spadkowego z 1946
r. Skarżący podkreśla również, że nie ma uzasadnienia prawnego, aby spłaty z gospodarstwa rolnego uzyskiwały tylko osoby,
które pracowały w tym gospodarstwie w dacie 5 lipca 1963 r. Narusza to bowiem zasadę równości wobec prawa i równego traktowania
prawa własności i prawa dziedziczenia. Dziedziczenie powinno być realne – tzn. oprócz możliwości uzyskania stwierdzenia nabycia
spadku, spadkobierca powinien mieć możliwość uzyskania masy spadkowej lub spłaty z przypadającej na niego części spadku. Niezależnie
od wadliwości odesłania do przepisów dawnych skarżący wskazuje, że przepisy prawa spadkowego z 1946 r. pogarszają w sytuacji
obecnej sytuację małżonka spadkodawcy, obniżając jego udział spadkowy do ¼ i pozbawiając go udziału w majątku osobistym spadkodawcy
– w stosunku do tego, co przewiduje obecnie kodeks cywilny. Wskazując na niezgodność z Konstytucją przepisów ustawy o uregulowaniu
własności gospodarstw rolnych, skarżący podnosi, że nieodpłatne nabycie nieruchomości na jej podstawie (art. 5 pkt 2) powoduje,
że nie ma możliwości doliczenia do spadku darowizny obejmującej całą przyszłą masę spadkową i pozbawia spadkobierców prawa
do spłat od rolnika, który na jej podstawie nabył własność nieruchomości, a objął ją wcześniej w posiadanie na podstawie nieformalnej
umowy darowizny. Osoby powołane do spadku z mocy ustawy nie otrzymują zaś na postawie art. 1040 k.c. zachowku, bo takiej darowizny
nie dolicza się do spadku. Ich sytuacja ulega zatem znacznemu pogorszeniu, sądy nie chcą bowiem przyznawać w takiej sytuacji
zachowku, twierdząc, że jest to instytucja z zakresu dziedziczenia testamentowego.
W stosunku do art. 158 k.p.c. skarżący podnosi zarzut, że w toku procesu zachodzą różne okoliczności i strona powinna mieć
prawo żądania, aby rozprawa była stenografowana lub nagrywana. W przypadku skarżącego, który zeznawał, że pracował w gospodarstwie
po śmierci dziadka, zostało zaprotokołowane, że „pomagał”, ponieważ sąd chciał wyeliminować go z dziedziczenia. Byłoby też
zasadne, aby w ramach jednej sprawy orzeczono stwierdzenie nabycia spadku nie tylko po dziadku, ale także po babce i matce
skarżącego, sąd jednak zmusił skarżącego na rozprawie do wycofania wniosku o stwierdzenie nabycia spadku po babce i matce
– „uparł się i bez tego wycofania nie chciał dalej prowadzić sprawy (…). Potem okazało się, że takie wycofanie było sądowi
potrzebne, aby nie zasądzić na rzecz skarżącego zwrotu kosztów sprawy, które były wysokie, a skarżący utrzymuje się z emerytury
i musi się leczyć”. Wnioski o sprostowanie protokołu w tej sprawie nie zostały, jak oświadcza skarżący, uwzględnione. W tej
sytuacji, możliwość złożenia w każdym stadium postępowania wniosku o stenografowanie lub nagrywanie rozprawy podniosłaby kulturę
rozprawy i zapewniałaby należytą realizację prawa do sprawiedliwego sądu.
Skarżący wniósł skargę konstytucyjną w związku z postanowieniem Sądu Rejonowego w Wieluniu z 21 grudnia 2007 r. (sygn. akt
I Ns 612/07), w którym stwierdzono, że spadek po Antonim Surmie na podstawie ustawy nabyły żona spadkodawcy w ¼ oraz jego
córka w ¾ z wyłączeniem udziału spadkodawcy w majątku wspólnym, który to udział nabyła córka spadkodawcy w całości, a nadto,
że wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne na podstawie umowy nabyły żona spadkodawcy w ¼ oraz córka w ¾ z wyłączeniem
udziału spadkodawcy w majątku wspólnym, który to udział nabyła córka spadkodawcy w całości. Postanowieniem z 25 czerwca 2008
r. (sygn. akt I Ca 167/08) Sąd Okręgowy w Sieradzu oddalił apelację skarżącego. W ocenie sądu skarżący słusznie zarzucił,
że do ustalenia spadkobierców Antoniego Surmy nie może mieć zastosowania art. LVI p.w.k.c., uchybienie to nie miało jednak
wpływu na treść rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Szczególny charakter skargi konstytucyjnej wynika z ukształtowania jej jako szczególnego środka ochrony naruszonych wolności
lub praw konstytucyjnych. Art. 79 ust. 1 Konstytucji przyznaje prawo jej wniesienia temu, w stosunku do kogo sąd lub organ
administracji orzekł ostatecznie na podstawie zaskarżonego aktu normatywnego, a skutkiem tego orzeczenia jest naruszenie praw
lub wolności określonych w Konstytucji. Wymienione elementy skarżący zobowiązany jest wskazać w skardze konstytucyjnej, na
podstawie art. 47 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej:
ustawa o TK). W pierwszej kolejności należy zauważyć, że tylko takie przepisy, które zostały zastosowane przez sąd i determinowały
treść rozstrzygnięcia, mogą stanowić przedmiot skargi konstytucyjnej (art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK). Z uzasadnień postanowień
wydanych w sprawie skarżącego przez Sąd Rejonowy w Wieluniu i Sąd Okręgowy w Sieradzu nie wynika w żaden sposób, że orzekały
one na podstawie przepisów ustawy o uregulowaniu gospodarstw rolnych. Takiego znaczenia nie można przypisać wzmiankowaniu
przez Sąd Okręgowy, że o dziedziczeniu gospodarstwa rolnego sąd orzeka także wówczas, gdy w skład spadku wchodzi samoistne
posiadanie gospodarstwa rolnego nabytego nieformalnie przez spadkodawcę, chociażby zasiedzenie nie było dopuszczalne i także
wtedy, gdy w skład spadku wchodzi roszczenie o odzyskanie własności tego gospodarstwa. Po pierwsze bowiem, z treści orzeczenia
wynika, że uwaga ta nie miała wpływu na treść rozstrzygnięcia, a nadto – jak wskazują okoliczności faktyczne ustalone przez
sądy – nieformalne nabycie gospodarstwa dotyczyło ewentualnych spadkobierców, a nie spadkodawcy. W tym świetle, skarga w przedmiocie
zbadania zgodności z Konstytucją art. 5 ust. 2 i art. 6 ust. 1 ustawy o uregulowaniu własności rolnych nie spełnia kwalifikacji
określonych w art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK.
Niezrozumiałe, w ocenie Trybunału, są zarzuty stawiane przez skarżącego w stosunku do art. LI i art. LXI p.w.k.c. Skarżący
twierdzi bowiem, że w jego sprawie prowadziły one do zastosowania przepisów uznanych przez Trybunał za niezgodne z Konstytucją
w wyrokach z 31 stycznia 2001 r. (P 4/99, OTK ZU nr 1/2001, poz. 5) i z 5 września 2007 r. (P 21/06, OTK ZU nr 8/A/2007, poz.
96). Orzeczenia te dotyczyły jednakże szczególnych regulacji dotyczących dziedziczenia gospodarstw rolnych uregulowanych w
kodeksie cywilnym (sprawa P 4/99), w tym również do stanów prawnych pod rządami prawa dawnego (sprawa P 21/06). Trybunał nie
zajmował się natomiast kwestionowaną przez skarżącego zasadą, zgodnie z którą do losów spadku stosuje się prawo obowiązujące
w chwili śmierci spadkodawcy, ani też stosowaniem prawa spadkowego z 1946 r. Taki argument skarżącego pozbawiony jest zatem
podstaw. Nadto, uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu wyraźnie wskazuje, że w sprawie skarżącego nie zastosował on
przepisów o dziedziczeniu gospodarstw rolnych, zmieniając w tym zakresie podstawę orzeczenia przyjętą przez Sąd Rejonowy w
Wieluniu. Zarówno w stosunku do wchodzącego w skład spadku gospodarstwa rolnego, jak i pozostałego spadku orzeczono w konsekwencji
na podstawie przepisów ogólnych, nawet jeżeli w ocenie Sądu Rejonowego zastosowanie szczególnych norm o dziedziczeniu gospodarstwa
rolnego prowadziło do takich samych skutków jak przyjęte za podstawę przez Sąd Okręgowy przepisy prawa spadkowego z 1946 r.
(apelacja została oddalona, gdyż wyrok – mimo błędnego uzasadnienia – odpowiadał prawu, art. 385 k.p.c.). Uzasadnienia obu
przywoływanych wyroków TK jednoznacznie dowodzą, że o niezgodności z Konstytucją przesądziły w rozstrzyganych sprawach jedynie
ograniczenia związane właśnie z problematyką dziedziczenia gospodarstw rolnych, nieobjętą zakresem regulacji prawa spadkowego
z 1946 r. Tym samym nie mogą one służyć jako argument do badania zgodności z Konstytucją art. LI i art. LXI p.w.k.c. W tym
zakresie Trybunał uznaje, że skarżący nie dopełnił obowiązku wskazania sposobu naruszenia konstytucyjnych praw skarżącego,
wynikających z zastosowania zaskarżonych przepisów (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK).
Naruszenia konstytucyjnych praw lub wolności nie można przyjąć również w odniesieniu do art. 17 § 1, art. 22 i art. 25 prawa
spadkowego z 1946 r. Skarga konstytucyjna służy bowiem ochronie własnych praw lub wolności skarżącego, nie jest natomiast
dopuszczalna w interesie osób trzecich. Jako prawa te skarżący wskazuje własność i prawo dziedziczenia. Uzasadnienie skargi
konstytucyjnej nie zawiera wskazówki, w jakim sensie zastosowanie zaskarżonych norm – określających zasady dziedziczenia małżonka
– naruszyły przysługujące skarżącemu prawo własności. W szczególności nie da się tego ustalić także na podstawie załączonych
postanowień sądów, dotyczących problematyki nabycia spadku po Antonim Surmie przez jego żonę i córkę. Oczywiście bezzasadne
są zarzuty naruszenia prawa dziedziczenia. Trybunał wyjaśniał już bowiem wielokrotnie, że Konstytucja chroni prawo dziedziczenia
w aspekcie przejścia praw zmarłego na jego spadkobierców czy zapisobierców, względnie w inny, szczególny sposób. W tym znaczeniu
jest ono ujmowane od strony spadkodawcy, stanowi instytucjonalne przedłużenie jego prawa własności (por. przywoływany powyżej
wyrok TK z 31 stycznia 2001 r., P 4/99, OTK ZU nr 1/2001, poz. 5 oraz wyroki TK z: 21 maja 2001 r., SK 15/00, OTK ZU nr 4/2001,
poz. 85; 25 lutego 1999 r., K 23/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 25; 4 września 2007 r., P 19/07, OTK ZU nr 8/A/2007, poz. 94).
Prawo to może zostać w konsekwencji naruszone wówczas, gdy przepisy uniemożliwiają, ograniczają lub nadmiernie utrudniają
sukcesję praw spadkowych (wyroki TK z: 25 lutego 1999 r., K. 23/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 25 i 25 listopada 2003 r., K 37/02,
OTK ZU nr 9/A/2003, poz. 96). Treści prawa do dziedziczenia nie stanowi natomiast prawo do nabycia praw majątkowych po śmierci
innej osoby ani do nabycia ich w określonym rozmiarze. Ustawodawca dysponuje daleko idącą swobodą co do określenia kręgu spadkobierców
ustawowych, zasad dziedziczenia testamentowego oraz innych szczególnych zasad przejścia praw zmarłego na inne osoby (cytowany
wyrok TK z 31 stycznia 2001 r., P 4/99, OTK ZU nr 1/2001, poz. 5, a także wyroki z: 1 lipca 2003 r., P 31/02, OTK ZU nr 6/A/2003,
poz. 58; 9 września 2003 r., SK 28/03, OTK ZU nr 7/A/2003, poz. 74 oraz 4 września 2007 r., P 19/07, OTK ZU nr 8/A/2007, poz.
94). Uzasadnienie skargi konstytucyjnej nie daje najmniejszych podstaw do przyjęcia, że granice te ustawodawca przekroczył
przez regulacje zawarte w zaskarżonych przepisach prawa spadkowego z 1946 r.
Na nieporozumieniu oparte są zarzuty, że określenie kręgu spadkobierców ustawowych po Antonim Surmie, które nastąpiło na podstawie
przepisów prawa spadkowego z 1946 r. pozbawiło skarżącego prawa własności gospodarstwa rolnego; również na podstawie obowiązujących
przepisów kodeksu cywilnego do spadku dochodzą bowiem małżonek oraz dzieci, jeżeli dożyli otwarcia spadku (art. 931 § 1 k.c.),
zaś wnuki (tak jak skarżący w tym wypadku) dopiero w sytuacji, gdy dziecko spadkodawcy nie żyje w chwili otwarcia spadku,
lub zaszły inne okoliczności, ze względu na które traktowane jest ono tak, jakby otwarcia spadku nie dożyło (art. 931 § 2
k.c.). W postępowaniu przed sądami powszechnymi ustalono bezspornie, że żona i córka Antoniego Surmy żyły w chwili jego śmierci.
Tym samym nie ma wątpliwości, że skarżący nie nabył (i nie nabyłby) bezpośrednio własności przedmiotów wchodzących w skład
spadku po Antonim Surmie, a w konsekwencji zarzut naruszenia prawa własności jest bezprzedmiotowy (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy
o TK). Na marginesie Trybunał przypomina, że do wydania postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku irrelewantne jest, co
wchodzi w skład spadku. Określenie, czy w jego skład wchodzi gospodarstwo rolne, po uchyleniu (wskutek niezgodności z Konstytucją)
przepisów szczególnych o dziedziczeniu tych gospodarstw, ma charakter, jak słusznie zauważyły sądy powszechne, jedynie formalny
i nie wpływa na określenie kręgu spadkobierców.
Odnośnie do zarzutów pozbawienia prawa do spłat i zachowku Trybunał przypomina, że przesłanką wniesienia skargi konstytucyjnej
jest uzyskanie przez skarżącego ostatecznego orzeczenia opartego na zaskarżonym przepisie, wskutek którego doszło do naruszenia
jego praw podmiotowych określonych w Konstytucji. W postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku (a tylko takie orzeczenia dołączył
do skargi konstytucyjnej skarżący) nie bada się jednakże obowiązku spłat i w konsekwencji o istnieniu darowizn zaliczalnych
(do których odnosi się zaskarżony art. 1040 k.c.), ani też nie rozstrzyga o zasadności roszczenia o zachowek. Spłaty związane
są bowiem dopiero z działem spadku; z żądaniem zapłaty zachowku należy natomiast wystąpić w odrębnym postępowaniu (procesowym).
Orzeczeń wydanych w takich postępowaniach skarżący nie przedstawił. W zakresie zarzutu naruszenia prawa do spłaty i prawa
do zachowku skarżący nie wskazał zatem ostatecznego orzeczenia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1
pkt 1 ustawy o TK.
Powyższe argumenty przesądzają również o wadliwości skargi konstytucyjnej w zakresie art. 158 § 1 k.p.c. Z dołączonych do
skargi konstytucyjnej postanowień sądowych nie wynika bowiem w żaden sposób, by wadliwość protokołu (którego elementy wylicza
zaskarżona norma) miała jakikolwiek wpływ na treść rozstrzygnięcia; brak także w uzasadnieniu wskazania, by skarżący domagał
się stenografowania lub nagrywania rozprawy i żądanie to zostało oddalone. Ponownie zatem, postanowienia o stwierdzeniu nabycia
spadku po Antonim Surmie nie spełniają – w odniesieniu do art. 158 § 1 k.p.c. – kwalifikacji orzeczenia wydanego na podstawie
zaskarżonego przepisu (art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK) i zasadna jest odmowa nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Zauważyć należy również, że jeżeli wadliwość zaskarżonego przepisu ma być związana z okolicznością cofnięcia przez skarżącego
wniosku o stwierdzenie nabycia spadku po babce i matce, to skutku w postaci naruszenia prawa do sądu nie można uznać w obowiązującym
stanie prawnym za uprawdopodobniony. Wniosek cofnięty nie wywołuje bowiem żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z jego wniesieniem
(art. 203 § 2 k.p.c.); w konsekwencji nic nie stoi na przeszkodzie jego ponownemu wniesieniu. Uzasadnienia rozstrzygnięć sądów
w zakresie kosztów postępowania (wydane na podstawie art. 520 § 1 i art. 520 § 3 k.p.c.) nie dają nadto podstawy do przyjęcia,
aby cofniecie wniosku skarżącego o stwierdzenie nabycia spadku po babce i matce miało jakiekolwiek znaczenie dla określenia
zasad ponoszenia i zwrotu kosztów związanych z przedmiotowym postępowaniem. Zarzut skarżącego, że cofnięcie tego wniosku spowodowało,
iż nie otrzymał on zwrotu kosztów postępowania, nie znajduje tym samym odzwierciedlenia w załączonych orzeczeniach.
Z powyższych względów, działając na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 oraz art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK, należało
odmówić skardze konstytucyjnej nadania dalszego biegu.