Skarga konstytucyjna stanowi szczególny środek ochrony konstytucyjnych praw i wolności, które zostały naruszone wskutek wydania
przez sąd lub organ administracji ostatecznego orzeczenia na podstawie ustawy lub innego aktu normatywnego. Taki charakter
skargi przesądza, że jest ona dopuszczalna tylko wówczas, gdy skutek prawny, wskazany przez skarżącego jako naruszenie jego
prawa podmiotowego określonego w Konstytucji, stanowi efekt zastosowania w jego sprawie zaskarżonej normy, nie ma on zaś źródła
w innych okolicznościach faktycznych lub prawnych. Obowiązek określenia zaskarżonej normy oraz naruszonego prawa lub wolności,
a także sposobu naruszenia spoczywa – w myśl art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym
(Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) – na skarżącym i tylko w określonym w ten sposób zakresie sprawa może
zostać rozpoznana przez Trybunał. W ocenie skarżącej orzeczenia wydane w jej sprawie naruszają przede wszystkim prawo własności
– co do jego istoty oraz w zakresie równej dla wszystkich ochrony tego prawa, wskutek uznania, na podstawie zaskarżonego przepisu,
że prawo własności gruntu rozciąga się nad i pod jego powierzchnię w sposób nieograniczony. Dołączony do skargi konstytucyjnej
wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego wyraźnie wskazuje jednak, że to przyjęte przez skarżącą założenie jest błędne. Sąd
ten uznał wprawdzie, że aktualna definicja pasa drogowego nakazuje rozumieć go przestrzennie, jako wydzieloną granicami bryłę
geometryczną, wskazał jednak, że „stosując uniwersalne zasady wykładni przepisów prawa w związku z zasadą proporcjonalności
środków prawnych prowadzących do zamierzonego celu, możliwe jest ustalenie granic pasa drogowego”, co prowadzi do wniosku,
że brak jest uzasadnienia dla rozciągania prawa własności na „słup” powietrza nad jego obszarem oraz „słup” ziemi pod nim.
W konsekwencji Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że granice pasa drogowego wyznaczają obiekty i urządzenia służące realizacji
celów związanych z prowadzeniem, zabezpieczeniem i obsługą ruchu, a także zarządzaniem drogą, zaś to, czy określone urządzenia
infrastruktury technicznej niezwiązane z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego zajmują pas drogowy,
podlega badaniu w konkretnym przypadku, w szczególności – z uwzględnieniem charakteru drogi. Tym samym twierdzenie skarżącej,
że definicja zawarta w art. 4 pkt 1 ustawy o drogach publicznych wprowadza prawo własności w stosunku do nieograniczonego
przestrzennie przedmiotu nie znajduje poparcia w przedstawionych przez nią okolicznościach. Skoro zaś założenie o takim kształcie
regulacji uzasadniało przekonanie skarżącej o naruszeniu wzorców konstytucyjnych – ponad art. 64 ust. 2 i 3 – także art. 84
Konstytucji – to nie można twierdzić, że miało ono miejsce w niniejszej sprawie. Co więcej, interpretacja przyjęta przez Naczelny
Sąd Administracyjny jest wyraźnie zbieżna z akceptowanym przez skarżącą ograniczeniem prawa własności do granic społeczno-gospodarczego
przeznaczenia danego przedmiotu (tu: przeznaczenia gruntu na pas drogowy). Poza kompetencjami Trybunału leży stwierdzenie,
czy urządzenia infrastruktury należące do skarżącej, rzeczywiście zajmują konkretny pas drogowy. Okoliczności faktyczne podlegają
bowiem badaniu przez organy administracji i sądy, Trybunał jest zaś sądem prawa, powołanym do oceny zgodności aktów normatywnych
z aktami wyższego rzędu, przede wszystkim – Konstytucją.
Trybunał zwraca uwagę, że skarga konstytucyjna stanowi instrument chroniący prawa przysługujące skarżącemu, tymczasem uzasadnienie
skargi konstytucyjnej wydaje się sugerować, co najmniej częściowo, że niezgodność art. 4 pkt 1 ustawy o drogach publicznych
z art. 64 ust. 2 i 3 Konstytucji wynika z nadmiernie szerokiego ukształtowania prawa własności innego niż skarżąca podmiotu
(właściciela drogi). Argumentacja ta mogła być zatem brana pod uwagę jedynie w takim zakresie, w jakim wskazywała na domniemane
(lecz nieuzasadnione, jak wskazano powyżej) wkroczenie w sferę prawa własności samej skarżącej do urządzeń infrastruktury
technicznej.
Z powyższych względów, działając na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 2 oraz art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK, należało
odmówić skardze konstytucyjnej nadania dalszego biegu.