W skardze konstytucyjnej z 22 lutego 2005 r., wniesiono o stwierdzenie niezgodności rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej
pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.); ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania
cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.); rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 grudnia 1996 r. w sprawie określenia
wysokości wpisów w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 154, poz. 753 ze zm.) z art. 45 ust.1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej.
Skarga konstytucyjna została oparta na następującym stanie faktycznym. Skarżąca Anna Krzymowska wniosła do Sądu Rejonowego
w Mińsku Mazowieckim pozew przeciwko PZU S.A. – VI Inspektoratowi w Warszawie. W związku z wycofaniem pozwu na rozprawie 8
kwietnia 2004 r. Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim – Wydział I Cywilny postanowieniem z 25 maja 2004 r. zasądził od skarżącej
na rzecz pozwanej koszty zastępstwa procesowego. Postanowieniem z 20 grudnia 2004 r. Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim – Wydział
I Cywilny odrzucił wniosek skarżącej o przywrócenie terminu do wniesienia zażalenia na postanowienie z 25 maja 2004 r. Jak
wynika z treści postanowienia z 20 grudnia 2004 r. podstawą odrzucenia wniosku o przywrócenie terminu było wcześniejsze prawomocne
orzeczenie w przedmiocie wniosku, postanowieniem z 23 września 2004 r., nie załączonym jednak przez skarżącą, mimo wezwania
do akt niniejszej sprawy.
Skarżąca domaga się w skardze konstytucyjnej ukształtowania prawa poprzez dokonanie zmian w treści rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu przez zwolnienie powoda z kosztów zastępstwa procesowego strony przeciwnej
w razie cofnięcia wytoczonego powództwa z powodu braku uprawnienia do jego wniesienia. Skarżąca podnosi, iż brak świadomości
o treści obowiązujących przepisów i wiedzy prawniczej prowadzi do sytuacji, w której osoba mająca prawo do wniesienia do sądu
odwołania na decyzję naruszającą jej prawa zobowiązana jest do poniesienia kosztów postępowania, jeśli po wniesieniu pozwu
okaże się, że nie mogła być stroną postępowania. Zdaniem skarżącej sytuacja taka jest w sprzeczna z Konstytucją.
Ponadto zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 31 marca 2005 r. pełnomocnik skarżącej został wezwany do uzupełnienia
braków skargi konstytucyjnej poprzez m.in. wskazanie przepisów, które skarżąca czyni podstawą skargi konstytucyjnej; wskazanie,
jakie konstytucyjne prawa lub wolności skarżącej zostały naruszone ostatecznym rozstrzygnięciem opartym na zaskarżonych przepisach;
określenie sposobu naruszenia konstytucyjnych praw i wolności skarżącej przez zaskarżony przepis oraz doręczenie kopii orzeczeń
zapadłych w sprawie, w ramach wyczerpania drogi prawnej. W nadesłanym w odpowiedzi na powyższe zarządzenie piśmie procesowym
pełnomocnik skarżącej wskazał, że przepisami, które należy zmienić, są w całości: rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości
z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej z urzędu; ustawa z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego oraz rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości
z 17 grudnia 1996 r. w sprawie określenia wysokości wpisów w sprawach cywilnych. Zdaniem skarżącej zastosowanie zaskarżonych
aktów prawnych doprowadziło do naruszenia jej praw, o których mowa w art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji. Jak wywodzi
dalej skarżąca, naruszenie dokonane zostało w ten sposób, iż korzystając z praw zapewnionych jej w Konstytucji, próbowała
dochodzić sprawiedliwości, nie wiedząc o tym, że nie jest osobą uprawnioną do wniesienia pozwu, zaś przepisy określające zasady
zastępstwa procesowego naraziły ją na koszty, których ponosić nie powinna.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji, każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo wnieść skargę
konstytucyjną, co do zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie których sąd lub organ administracji
publicznej orzekł ostatecznie o jego prawach lub wolnościach albo obowiązkach określonych w Konstytucji.
Postępowanie w sprawie skargi konstytucyjnej jest sformalizowane i wymaga spełnienia warunków wynikających z art. 79 ust.
1 Konstytucji, a także zawartych w ustawie z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze
zm.). Zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym skarga konstytucyjna powinna zawierać dokładne określenie
ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie których sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach
lub prawach albo obowiązkach skarżącego określonych w Konstytucji i w stosunku do których skarżący domaga się stwierdzenia
niezgodności z Konstytucją. Jak wynika z treści złożonej skargi, nie spełnia ona powyższego warunku. Pomimo wezwania, zarządzeniem
sędziego Trybunału Konstytucyjnego, do usunięcia braków formalnych przez wskazanie przepisów, którym skarżąca zarzuca niezgodność
z Konstytucją, w piśmie procesowym uzupełniającym przepis taki nie został wskazany. Skarżąca wskazała bowiem na treść trzech
aktów normatywnych, nie precyzując, które przepisy uznaje za niezgodne z wzorcami konstytucyjnymi. Trybunał Konstytucyjny
wielokrotnie podkreślał, że wskazanie przepisu, z którym skarżący wiąże zarzut naruszenia praw i wolności konstytucyjnych,
musi być dokonane w sposób jednoznaczny. Dla skuteczności skargi konstytucyjnej konieczne jest wykazanie merytorycznego związku
pomiędzy treścią zaskarżonych przepisów a naruszonymi prawami. Naruszenie prawa musi być zatem bezpośrednio wynikiem takiego,
a nie innego brzmienia wskazanych przepisów. Punktem wyjścia kontroli musi zawsze być wskazanie przepisu, „na podstawie którego”
doszło do ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy (por. postanowienie z 28 listopada 2001 r., SK 5/01; wyrok z 18 maja 2004 r.,
SK 38/03; wyrok z 11 grudnia 2001 r., SK 16/00). Wskazany przez skarżącą zakres kontroli nie spełnia wymogów określonych dla
skargi konstytucyjnej i nie może być przedmiotem rozpoznania.
Skarżąca wezwana do uzupełnienia braków skargi konstytucyjnej wskazała na przepisy art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji,
określające prawo do sądu oraz zakaz zamykania drogi sądowej w dochodzeniu praw i wolności jako właściwe wzorce kontroli.
Zdaniem skarżącej obowiązek zwrotu kosztów zastępstwa procesowego zamyka drogę sądową dla skarżącej ze względu na brak środków
finansowych oraz brak wiedzy o tym, czy jest osobą uprawnioną do wnoszenia powództwa.
Trybunał przypomina, że prawo do sądu jest jednym z fundamentalnych dla demokratycznego państwa prawnego. Zamykanie drogi
sądowej w sprawach dotyczących sfery wolności człowieka, zgodnie z art. 77 ust. 2 Konstytucji jest zakazane i niedopuszczalne
(por. uzasadnienie wyroku z 16 marca 1999 r., SK 19/98, OTK ZU nr 3/1999, poz. 36). Trybunał Konstytucyjny wyraził również
przekonanie, iż – mimo różnego usytuowania w systematyce Konstytucji – między postanowieniami art. 45 ust. 1 i art. 77 ust.
2 istnieje organiczna więź: „O ile art. 45 ust. 1 pozytywnie formułuje prawo do sądu, o tyle art. 77 ust. 2 zawiera zakaz
zamykania drogi sądowej dla dochodzenia naruszonych wolności i praw” (wyrok TK z 10 maja 2000 r., K. 21/99, OTK ZU nr 4/2000,
poz. 109). Znaczenie art. 77 ust. 2 polega na wyłączeniu możliwości zamknięcia przez ustawę drogi sądowej w zakresie dochodzenia
przez jednostkę jej konstytucyjnych wolności lub praw (wyrok TK z 9 czerwca 1998 r., K. 28/97, OTK ZU nr 4/1998, poz. 50).
Prawo każdego do sądu oznacza, że nikomu nie można zamykać drogi sądowej – w zakresie wyznaczonym w art. 77 ust. 2 Konstytucji.
Oceniając w tym kontekście treść formułowanych przez skarżącą zarzutów należy podkreślić, że ich istota jest związana nie
tyle z naruszeniem prawa do sądu, lecz z koniecznością ponoszenia kosztów udziału w postępowaniu sądowym, wynikającą z niewiedzy
o treści obowiązujących przepisów. Tymczasem brak wiedzy o obowiązujących przepisach nie może być uzasadnieniem dla zarzutu
naruszenia praw konstytucyjnych. Naruszenie takie następuje bowiem nie wtedy, kiedy skarżący ponosi konsekwencje swoich decyzji
procesowych zgodnie z obowiązującymi przepisami, lecz wówczas gdy treść przepisów, na podstawie których wydano ostateczne
orzeczenie, pozostaje w sprzeczności z przepisami Konstytucji, określającymi prawa i wolności jednostki.
Niezależnie od powyższych ustaleń niemożliwe jest, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, przekazanie skargi do merytorycznego
rozpatrzenia ze względu na niemożność ustalenia, czy została spełniona jedna z przesłanek skargi konstytucyjnej jaką jest
konieczność uprzedniego wyczerpania drogi prawnej. W zarządzeniu z 31 marca 2005 r., wzywającym do uzupełnienia braków skargi
konstytucyjnej Trybunał Konstytucyjny wezwał skarżącą do nadesłania kopii orzeczeń wydanych na skutek wyczerpania drogi prawnej.
Wbrew temu wezwaniu skarżąca, uzupełniając skargę konstytucyjną, nie nadesłała do Trybunału odpisów wszystkich orzeczeń zapadłych
w sprawie, tj. m.in. postanowienia z 23 września 2004 r., o którym mowa w postanowieniu Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim
– Wydziału I Cywilnego z 20 grudnia 2004 r. (sygn. akt IC 273/03). Zgodnie z art. 394 § 1 pkt 9 k.p.c. na postanowienie w
przedmiocie zwrotu kosztów, jeżeli strona nie składa środka zaskarżenia co do istoty sprawy, przysługuje zażalenie. Ani ze
skargi konstytucyjnej, ani z pisma procesowego nadesłanego w odpowiedzi na zarządzenie sędziego Trybunału Konstytucyjnego
nie wynika jednak, by zostało wniesione przez skarżącą zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim – Wydziału
I Cywilnego z 25 maja 2004 r. (sygn. akt IC 273/03).
Niezależnie od niemożliwości stwierdzenia, czy zostały spełnione przesłanki skargi konstytucyjnej, w tym wymóg wyczerpania
drogi prawnej, co przesądza niemożność przekazania skargi do merytorycznego rozpoznania, należy wskazać, że nieuzupełnienie
braków w terminie samo w sobie stanowi podstawę do odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej (art. 49 w zw. z art.
36 ust. 3 ustawy o TK).
W tym stanie rzeczy należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.