Zażalenie pełnomocnika skarżącego nie może zostać uwzględnione z uwagi na to, iż nie odnosi się ono w ogóle do podstaw odmowy
nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Pełnomocnik skarżącego nie kwestionując przyczyn, dla których skarga konstytucyjna
nie mogła stanowić przedmiotu merytorycznego rozpoznania, ograniczył się wyłącznie do powtórzenia wyrażonych już w skardze
konstytucyjnej zarzutów, które nie mogą stanowić podstawy skargi konstytucyjnej. Pełnomocnik skarżącego zdaje się nie dostrzegać,
iż przedmiotem skargi konstytucyjnej zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej jest wniosek o zbadanie
zgodności przepisu ustawy lub innego aktu normatywnego z Konstytucją. Póki zatem, zarzut taki nie zostanie w skardze konstytucyjnej
sformułowany, nie spełnia ona warunków formalnych niezbędnych do jej merytorycznego rozpoznania. Poddanie ocenie Trybunału
orzeczeń sądów z oczywistych względów wykracza więc poza zakres kognicji Trybunału Konstytucyjnego.
Ponieważ w zażaleniu pełnomocnika skarżącego nie sformułowano żadnych zarzutów w stosunku do postanowienia Trybunału Konstytucyjnego
z 18 marca 2004 r., należało zażalenia tego nie uwzględnić, uznając za zasadną odmowę nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.