Proszę czekać trwa pobieranie danych
Rodzaj orzeczenia Postanowienie na zażalenie
Data 26 lutego 2008
Miejsce publikacji
OTK ZU 1B/2008, poz. 32
Skład
SędziaFunkcja
Zbigniew Cieślakprzewodniczący
Janusz Niemcewiczsprawozdawca
Bohdan Zdziennicki
Pobierz orzeczenie w formacie doc

Pobierz [57 KB]
Postanowienie z dnia 26 lutego 2008 r. sygn. akt Ts 270/06
przewodniczący: Zbigniew Cieślak
sprawozdawca: Janusz Niemcewicz
Komparycja
Tenor
postanawia
Uzasadnienie
- część historyczna
- uzasadnienie prawne
Rodzaj orzeczenia Postanowienie na zażalenie
Data 26 lutego 2008
Miejsce publikacji
OTK ZU 1B/2008, poz. 32
Skład
SędziaFunkcja
Zbigniew Cieślakprzewodniczący
Janusz Niemcewiczsprawozdawca
Bohdan Zdziennicki

32/1B/2008

POSTANOWIENIE
z dnia 26 lutego 2008 r.
Sygn. akt Ts 270/06

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Zbigniew Cieślak - przewodniczący
Janusz Niemcewicz - sprawozdawca
Bohdan Zdziennicki,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 kwietnia 2007 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Teresy Tyrchy-Czyż,
postanawia:
nie uwzględnić zażalenia.

Uzasadnienie:

Skarżąca w dniu 7 listopada 2006 r. wniosła do Trybunału Konstytucyjnego skargę konstytucyjną, w której zarzuciła, że art. 840 § 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) jest niezgodny z art. 45 ust. 1 i art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, ze względu na to, że małżonek, przeciwko któremu sąd nadał klauzulę wykonalności na podstawie art. 787 k.p.c. nie może skutecznie podnieść w granicach powództwa przeciwegzekucyjnego zarzutu nieważności obowiązku dłużnika świadczenia odsetek w wysokości lichwiarskiej (nadmiernej). Taka regulacja, zdaniem skarżącej, narusza konstytucyjne prawo do sądu w sposób znoszący jego istotę oraz gwarancję zapewnienia skutecznej (realnej) ochrony prawnej na drodze sądowej.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu postanowieniem z 31 lipca 2000 r. nadał klauzulę wykonalności przeciwko skarżącej wyrokowi zaocznemu wydanemu przeciwko jej małżonkowi 25 listopada 1998 r. przez Sąd Wojewódzki we Wrocławiu (sygn. akt XI C 502/98). Zażalenie na to postanowienie zostało oddalone przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu postanowieniem z 29 grudnia 2000 r. Małżonek skarżącej wniósł powództwo o pozbawienie tytułu wykonawczego klauzuli wykonalności, do udziału w sprawie w charakterze powódki przystąpiła również skarżąca. Wyrokiem z 28 listopada 2005 r. (sygn. akt I C 843/04) Sąd Okręgowy we Wrocławiu oddalił powództwo skarżącej i jej małżonka. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z 28 czerwca 2006 r. (sygn. akt I ACa 552/06) zmienił wyrok sądu I instancji w ten sposób, że pozbawił wykonalności tytuł wykonawczy w postaci wyroku Sądu Wojewódzkiego we Wrocławiu z 25 listopada 1998 r. (sygn. akt XI C 502/98) o tyle, o ile z jego punktu I wynika obowiązek zapłaty łącznie z odsetkami kwoty 45 000 zł, a dalej idące powództwo oddalił. W dniu 20 lutego 2007 r. skarżąca wniosła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o wydanie postanowienia tymczasowego o wstrzymanie wykonania wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 28 czerwca 2006 r. (sygn. akt I ACa 552/06).
Postanowieniem z 3 kwietnia 2007 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił skardze konstytucyjnej Teresy Tyrchy-Czyż nadania dalszego biegu wskazując jednocześnie, że taka treść postanowienia uzasadnia brak wydania postanowienia tymczasowego o wstrzymaniu wykonania wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 28 czerwca 2006 r. (sygn. akt I ACa 552/06). Przyczyną odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu był fakt, iż orzekający w sprawie sąd nie zastosował zaskarżonej normy, a tym samym nie została spełniona przesłanka określona w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), zgodnie z którą wniesienie skargi konstytucyjnej jest dopuszczalne, jeżeli na podstawie zaskarżonej normy wydane zostało ostateczne orzeczenie, z którym skarżący wiąże naruszenie swoich konstytucyjnie gwarantowanych praw lub wolności.
Postanowieniu temu skarżąca, w zażaleniu wniesionym do Trybunału Konstytucyjnemu 16 kwietnia 2007 r., zarzuciła błąd w ocenie, że art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. nie stanowił podstawy ostatecznego orzeczenia w sprawie skarżącej oraz błąd w ocenie skargi konstytucyjnej, polegający na przyjęciu, że opiera się ona na zarzucie stosowania prawa, a nie treści normy. Skarżąca podnosi, iż nie można uznać, że przepis nie był podstawą orzeczenia tylko dlatego, że nie został wymieniony w uzasadnieniu wyroku, gdyż znane są orzeczenia sądowe, które w ogóle nie mają uzasadnienia, co nie oznacza, iż nie sposób ustalić ich podstaw normatywnych. Podejmując polemikę z poglądem Trybunału zawartym w zaskarżonym zażaleniu, odnoszącym się do wątpliwości co do treści normy zastosowanej przez Sąd Apelacyjny, ze względu na zmianę jej treści w toku postępowania, skarżąca stwierdza, że w jej opinii zastosowanie znalazły przepisy nowe. Kwestionowana norma stanowiła ponadto, jak podnosi skarżąca, podstawę wydania – wskazanego jako ostateczne orzeczenie – wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 28 czerwca 2006 r. (sygn. akt I ACa 552/06) w tym sensie, iż przyznaje on jej, jako małżonkowi, czynną legitymację procesową w sprawie z powództwa przeciwegzekucyjnego przeciwko tytułowi wykonawczemu wydanemu w sprawie jej małżonka. Wbrew twierdzeniom Trybunału żądanie powództwa (przeciwegzekucyjnego) było skonstruowane na zasadzie zarzutu i sam sąd rozpatrywał zarzut, a nie przeczenie zdarzeniom, na których był oparty tytuł wykonawczy. Stwierdzenie przez sąd, iż „dopuszczalne jest jedynie zaprzeczenie zdarzeń zaszłych” po wydaniu wyroku – w opinii skarżącej – ma charakter porównawczego odniesienia, akcentującego, że zarzuty, które mogły być postawione przed wydaniem wyroku zaocznego nie mogą już być postawione przez skarżącą w ramach zarzutów stawianych w oparciu o art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. Wreszcie, wywody obejmujące odpowiedź na „(…) pytanie, czy przedmiotem kognicji sądu w ramach art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. może być wyjaśnienie ważności obowiązku dłużnika świadczenia odsetek w wysokości nadmiernej, ale zgodnej z prawomocnym wyrokiem” (cytat z uzasadnienia) są nieadekwatne do materii treści postawionego pytania i dlatego należy je rozumieć, jak uważa skarżąca, jako odniesienie się do zaskarżonego przepisu, uzasadnione także systematyką analizowanego orzeczenia.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zarzuty zawarte w zażaleniu dotyczą problematyki interpretacji uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 28 czerwca 2006 r. (sygn. akt I ACa 552/06). Trybunał w niniejszym składzie wnikliwie zapoznał się z treścią tego uzasadnienia w świetle zarzutów skarżącej oraz materiału normatywnego i uznał na tej podstawie, iż zaskarżone postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej ze względu na to, że zaskarżony przepis nie stanowił podstawy rozstrzygnięcia sądu, jest zasadne. Słusznie zauważa skarżąca, iż nie można przyjąć, że przepis nie był podstawą orzeczenia tylko dlatego, że nie został wymieniony w uzasadnieniu wyroku, co nie zmienia jednak okoliczności, że nie zawsze sąd stosuje wszystkie normy, które w danym wypadku są relewantne. W tej ostatniej sytuacji przedmiotem skargi konstytucyjnej nie może być norma, której sąd nie zastosował, choć powinien był, ponieważ zarzut tego typu odnosi się li tylko do problematyki stosowania prawa. Nie wszystkie zastosowane w danym przypadku normy mogą również być przedmiotem skargi konstytucyjnej, lecz jedynie te, których zastosowanie doprowadziło do naruszenia praw skarżącego. Sam zatem zarzut, iż art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. stanowił w postępowaniu przeciwegzekucyjnym podstawę legitymacji skarżącej, w stosunku do której klauzulę wykonalności nadano na podstawie art. 787 k.p.c. nie przesądza jeszcze, że zakwestionowane postanowienie Trybunału było wadliwe.
Trybunał – uznając, że zaskarżona norma nie była podstawą wyroku, nie opierał się jedynie na braku jego dosłownego wskazania w uzasadnieniu, dlatego też zarzut skarżącej w tym kierunku nie jest zasadny. Także rozważania związane ze zmianą zaskarżonego przepisu w toku postępowania nie miały rozstrzygającego znaczenia. Okolicznością kluczową dla ustalenia, na jakich normach opierał się Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, utrzymując w części tytuł wykonawczy m.in. przeciwko skarżącej, jest bowiem to, że sąd ten analizował problematykę wysokości odsetek należnych od skarżącej wyłącznie w kategoriach „zdarzenia”, jakkolwiek należy zauważyć, iż apelacja rozpatrywana przez ten sąd powoływała się bez wątpliwości na art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. W ramach tego ostatniego przepisu pierwszą przesłanką pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności jest zaś wykazanie, że egzekwowane świadczenie wierzycielowi nie należy się; wykładnia językowa prowadzi zaś do wniosku, iż o „zdarzeniu” mowa jest tylko w art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. i ten właśnie przepis sąd zacytował jako podstawę swego rozstrzygnięcia. W aktualnym brzmieniu zaskarżony przepis przewiduje ponadto, że małżonek, w stosunku do którego sąd nadał klauzulę wykonalności na podstawie art. 787 k.p.c., może podnosić tylko zarzuty, których jego małżonek wcześniej nie mógł podnieść. W brzmieniu obowiązującym przed zmianą dokonaną ustawą z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 172, poz. 1804; dalej: ustawa nowelizująca) zarzuty przysługujące małżonkowi miały szerszy zakres, obejmowały one zarzuty nie tylko z własnego prawa (małżonka), lecz i te, z którymi mógł wystąpić jego współmałżonek. Norma o treści nadanej ustawą nowelizującą, a zatem zastosowana w sprawie skarżącej, jak wynika z uzasadnienia zażalenia, wprowadza zupełnie odmienną cezurę czasową; nie jest nią data wydania czy prawomocności wyroku, do których odnosi się Sąd Apelacyjny, ale możliwość podniesienia przez małżonka danego zarzutu na wcześniejszym etapie postępowania. Nie sposób zatem wyjaśnić, dlaczego sąd, stosując ten przepis – jak chce tego skarżąca – w jego aktualnym brzmieniu, nie odniósł się w żaden sposób do wymienionej w nim przesłanki niemożności podniesienia zarzutu przez współmałżonka, a rozważał jedynie problem, w jaki sposób dokonywana jest kontrola nadmierności odsetek. Zagadnienie, czy w danej sytuacji są one nadmierne, w zasadzie nie stanowiło zainteresowania sądu, a tak być powinno, gdyby istotnie przy stosowaniu art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. pojawiła się wątpliwość co do tego, czy świadczenie należy się wierzycielowi. Z punktu widzenia sądu zaprezentowanego w uzasadnieniu znaczenie miał jedynie fakt, iż zostały one stwierdzone w orzeczeniu sądu. Taka argumentacja użyta przez Sąd Apelacyjny wyraźnie odwołuje się do poglądów doktryny i orzecznictwa wypracowanych na podstawie art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy nowelizującej, która między innymi wyraźnie potwierdziła, co do tej pory stanowiło jedynie postulat, iż zarzuty co do faktów mogą się odnosić tylko do tytułów wykonawczych niebędących orzeczeniami sądowymi. Nie uzasadnia ona zatem – w opinii Trybunału – tezy, iż art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. był brany pod uwagę w przedmiotowym postępowaniu.
W tym miejscu należy raz jeszcze powrócić do poruszonej już uprzednio problematyki legitymacji skarżącej w postępowaniu przeciwegzekucyjnym oraz przysługujących jej zarzutów na podstawie zaskarżonej normy. Te ostatnie rozumiane są bowiem w ten sposób, że obejmują one także, lecz nie wyłącznie, zarzuty przysługujące dłużnikowi zgodnie z art. 840 § 1 pkt 1 i pkt 2 k.p.c. Na podstawie art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. małżonek, w stosunku do którego nadano klauzulę wykonalności z ograniczeniem do majątku wspólnego, może ponadto podnosić zarzuty w szerszym zakresie niż małżonek zobowiązany zgodnie z treścią stosunku prawnego, którego uprawnienia w tym postępowaniu ograniczają właśnie art. 840 § 1 pkt 1 i pkt 2 k.p.c. Tym samym, w świetle całości materiału nie sposób uznać, by oddalając powództwo skarżącej, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uczynił to na podstawie zaskarżonej normy, omyłkowo jedynie oznaczając przepis niewłaściwym numerem. Należy raczej przyjąć, że pominął zawartą w nim normę i w pełni świadomie odwoływał się w spornym fragmencie orzeczenia jedynie do art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c.
Niezależnie od wskazanych powyżej powodów, nadanie niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu nie jest możliwe także ze względu na jej oczywistą bezzasadność (art. 36 ust. 3 w zw. art. 49 z ustawy o TK). Nie została ona wprawdzie wymieniona wśród powodów odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, jednakże Trybunał zwracał już w swoim orzecznictwie uwagę, że badanie dopuszczalności wydania orzeczenia w trybie skargi konstytucyjnej może być dokonywane na każdym etapie postępowania, a nawet prowadzić do umorzenia postępowania (por. postanowienie TK z 10 stycznia 2001 r., SK 2/00, OTK ZU nr 1/2001, poz. 6). Powództwo przeciwegzekucyjne, które może zostać wniesione przez dłużnika lub małżonka dłużnika, w stosunku do którego została nadana klauzula wykonalności na podstawie art. 787 k.p.c., nie stanowi alternatywy dla zwykłego postępowania rozpoznawczego ani nie służy ponownemu zbadaniu i ocenie okoliczności, na podstawie których zostało już wydane prawomocne orzeczenie sądowe, korzystające z powagi rzeczy osądzonej. Jest ono natomiast merytorycznym środkiem obrony przeciwko niedopuszczalnej egzekucji. Celem postępowania o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności jest w konsekwencji ocena zdarzeń, faktycznych i prawnych, których rozpoznanie nie było możliwe w toku innego postępowania sądowego, przede wszystkim, lecz nie wyłącznie, ze względu na to, że zdarzyły się już po zamknięciu rozprawy lub uprawomocnieniu się orzeczenia oraz – w stosunku do małżonka – ocena zarzutów, których jego współmałżonek nie mógł podnieść. W przedstawionych przez skarżącą okolicznościach, wysokość ustalonych w umowie pożyczki odsetek za opóźnienie była znana stronom od początku, nic również nie stało na przeszkodzie podniesieniu zarzutu nieważności tego postanowienia umownego już w postępowaniu o zapłatę przed Sądem Wojewódzkim we Wrocławiu. Okoliczność, iż skarżącej grozi egzekucja zmierzająca do zaspokojenia roszczenia wierzyciela stanowi konsekwencję zaniedbań popełnionych w toku postępowania rozpoznawczego, w którym mogła zresztą uczestniczyć jako interwenient uboczny. Ustawodawca nie ma obowiązku zapewniać innych procedur, które będą służyły ponownemu badaniu tego samego sporu przez inny (czy chociażby ten sam) sąd, jeżeli nie zaszły szczególne okoliczności, które tego typu potrzebę zrodziły. Samo wszczęcie postępowania egzekucyjnego, czy nawet nadanie klauzuli wykonalności przeciwko małżonkowi na zasadzie art. 787 k.p.c. nie ma charakteru nadzwyczajnego, uzasadniającego konieczność powtórnej oceny faktów, w oparciu o które został wydany tytuł wykonawczy w formie prawomocnego orzeczenia sądowego. W przedstawionych przez skarżącą okolicznościach faktycznych, zarzut naruszenia prawa do sądu zawarty w skardze konstytucyjnej należy więc uznać za oczywiście bezzasadny.
Odmowa nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu oraz odmowa uwzględnienia zażalenia skarżącej na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej powodują, że wniosek skarżącej o wydanie postanowienia tymczasowego o wstrzymanie wykonania wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 28 czerwca 2006 r. (sygn. akt I ACa 552/06) staje się bezprzedmiotowy.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Twoja sesja wygasła!
Twoja sesja wygasła
musisz odświeżyć stronę klikając na przycisk poniżej