W sporządzonej przez pełnomocnika skarżącej skardze konstytucyjnej zakwestionowana została zgodność art. 116 ust. 6 pkt 3
ustawy o podatku od towarów i usług z dnia 11 marca 2004 r. (Dz. U. Nr 54, poz. 535, ze zm.; dalej: ustawa o VAT) z art. 2,
art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 3 Konstytucji. Skarga konstytucyjna nie zawiera opisu stanu
faktycznego ani prawnego. Zdaniem skarżącej podstawą skargi jest ostateczna Decyzja Dyrektora Izby Skarbowej w Zielonej Górze
z 18 września 2008 r., na którą skarżąca nie wniosła skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a tym samym nie toczyło
się postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Wnosząca skargę zarzuca, że art. 116 ust. 6 pkt 3 ustawy o VAT bezpodstawnie
pozbawia ją prawa do odliczenia podatku VAT. Prowadzi to – w jej przekonaniu – do naruszenia zasady równego traktowania obywateli,
godzi w konstytucyjnie chronioną zasadę zaufania obywateli do państwa oraz w nieograniczone prawo własności.
Postanowieniem z 20 stycznia 2009 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu
stwierdził, że nie doszło do wydania prawomocnego orzeczenia przez Naczelny Sąd Administracyjny. Skarżąca nie wyczerpała drogi
prawnej, gdyż nie skorzystała z przysługujących jej środków zaskarżenia. Wnoszenie skargi jest przedwczesne, gdy istnieje
jeszcze możliwość rozstrzygnięcia sprawy w postępowaniu sądowym, a rolą strony skarżącej nie jest ocena, czy wniesienie środków
odwoławczych jest zasadne, czy też nie. W szczególności zaś, w ocenie Trybunału skarżący przed wniesieniem skargi powinien
wykorzystać przysługujące mu środki proceduralne w celu doprowadzenia do rozstrzygnięcia sprawy prawomocnym wyrokiem. W sprawach,
w których mimo że było to proceduralnie możliwe, a wnoszący skargę takiego wyroku nie uzyskał, nie można mówić o ostatecznym
orzeczeniu.
W zażaleniu z 5 lutego 2009 r. pełnomocnik skarżącej wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i nadanie dalszego biegu
skardze konstytucyjnej.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo
stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Oznacza to, że Trybunał Konstytucyjny
poddaje analizie zarzuty zażalenia, które mogą podważyć trafność ustaleń, przyjętych za podstawę zaskarżonego postanowienia
i do tego ogranicza rozpoznanie środka odwoławczego, o którym mowa w art. 36 ust. 4-7 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale
Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego treść zażalenia nie dostarcza żadnych argumentów podważających przesłanki odmowy nadania
dalszego biegu skardze konstytucyjnej, przedstawione w zaskarżonym postanowieniu. Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe,
zaś zarzuty zażalenia nie zasługują na uwzględnienie. W pierwszej kolejności podkreślić należy, że zastosowana przez Trybunał
Konstytucyjny wykładnia terminów „wyczerpanie drogi prawnej” oraz „ostateczne rozstrzygnięcie”, leżąca u podstaw odmowy nadania
wniesionej skardze dalszego biegu, nie jest ani nielogiczna, ani niekonsekwentna, ani nieuzasadniona. Jest natomiast wynikiem
kontynuacji istniejącej w tym zakresie linii orzeczniczej. Analiza orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wskazuje bowiem
jednoznacznie, że do wyczerpania drogi prawnej dochodzi w momencie uzyskania przez skarżącego prawomocnego orzeczenia w konsekwencji
skorzystania przez niego z przysługujących mu zwyczajnych środków odwoławczych, przy czym skorzystanie oznacza wniesienie
takiego środka przy spełnieniu wszystkich wymogów wynikających z danej procedury (zob. np. postanowienie TK z 25 października
1999 r., Ts 81/99, OTK ZU nr 6/2001, poz. 169; 28 czerwca 2000 r., Ts 82/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 250). W postanowieniu
z 5 grudnia 1997 r. (Ts 14/97, OTK ZU nr 1/1998, poz. 9), Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że „dopóki skarżący nie wykorzysta
postępowania przed NSA i postępowanie to nie zostanie zakończone prawomocnym orzeczeniem, nie można mówić o spełnieniu przesłanki
zapadnięcia ostatecznego orzeczenia o prawach, wolnościach lub obowiązkach skarżącego. Trybunał Konstytucyjny uważa, że konkluzja
ta znajduje oparcie zarówno w samej istocie procedury skargi konstytucyjnej, jak też w wykładni językowej art. 79 ust. 1 konstytucji
i art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, jak wreszcie w porównaniu celów i zadań postępowania sądowoadministracyjnego
oraz postępowania nad skargami konstytucyjnymi”.
W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje w pełni stanowisko zaprezentowane w zaskarżonym postanowieniu. Zgodnie
z art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym „skarga konstytucyjna może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej,
o ile droga ta jest przewidziana, w ciągu 3 miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub
innego ostatecznego rozstrzygnięcia”. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, zasadnie przyjęto w zaskarżonym postanowieniu, że
warunek wyczerpania drogi prawnej oznaczał w sprawie skarżącej konieczność doprowadzenia do wydania wyroku przez Naczelny
Sąd Administracyjny, którego przedmiotem byłaby ocena zgodności z prawem decyzji Dyrektora Izby Skarbowej w Zielonej Górze
z 18 września 2008 r. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego stanowiłby więc w sprawie skarżącej ostateczne orzeczenie wydane
na podstawie zakwestionowanego w skardze przepisu ustawy o podatku od towarów i usług.
Nie sposób się zgodzić z argumentacją skarżącej, w przekonaniu której: „Gdyby ustawodawca zamierzał, aby skargę konstytucyjną
można było wnieść dopiero po wyczerpaniu wszelkich instrumentów prawnych, nie używałby wyrażeń »prawomocny wyrok«, »ostateczna
decyzja« i »inne ostateczne rozstrzygnięcie«, ale zdefiniowałby wyraźnie pojęcie »wyczerpanie drogi prawnej«, jako sytuację,
gdy zainteresowanemu nie przysługuje żaden inny środek dochodzenia swych praw przed organami państwowymi”. Zdaniem skarżącej
dokonana przez Trybunał Konstytucyjny wykładnia wyrażeń „wyczerpanie drogi prawnej” oraz „ostateczne rozstrzygnięcie” narusza
prawa obywateli do sądu, ponieważ w sposób niekorzystny dla nich interpretuje niejasne i nieprecyzyjne przepisy. W ocenie
wnoszącej zażalenie: „gdyby zainteresowany wniósł skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, a sprawa zostałaby rozpoznana
po upływie trzech miesięcy od doręczenia zainteresowanemu ostatecznej decyzji, zainteresowany zostałby pozbawiony możliwości
wniesienia skargi konstytucyjnej z uwagi na upływ terminu, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK”. W przekonaniu Trybunału
Konstytucyjnego powyższa argumentacja nie zasługuje na uwzględnienie z powodów omówionych szczegółowo w uzasadnieniu niniejszego
postanowienia. Po pierwsze, w świetle art. 46 ust. 1 ustawy o TK nie jest dopuszczalne przyjęcie takiej interpretacji, zgodnie
z którą skarżąca mogłaby alternatywnie wskazywać jedną z form orzeczeń w nim wymienionych, jako podstawę kierowania skargi
konstytucyjnej. Po drugie, Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał w swoim orzecznictwie, że kolejność wyliczonych
przez ustawodawcę form ostatecznych orzeczeń nie ma charakteru przypadkowego. Oddaje ona intencję prawodawcy nadania priorytetowego
charakteru prawomocnym wyrokom sądowym, akcentując jednocześnie rolę sądów, jako organów państwa w pierwszej kolejności powołanych
do ochrony praw i wolności. Po trzecie, skarżąca winna w konkretnej sprawie skorzystać z tych środków prawnych, które doprowadzą
do wydania prawomocnego wyroku sądowego. Rozstrzygnięcie sprawy takim wyrokiem realizuje konstytucyjną przesłankę wydania
w sprawie ostatecznego orzeczenia, podjętego na podstawie kwestionowanych w skardze przepisów ustawy bądź innego aktu normatywnego.
Od dnia doręczenia skarżącej takiego orzeczenia rozpoczyna bieg 3-miesięczny termin do złożenia skargi konstytucyjnej, o którym
mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Istotą skargi konstytucyjnej jest jej nadzwyczajny i subsydiarny charakter. Skarga ta może zostać wniesiona dopiero w sytuacji,
gdy skarżąca nie dysponuje już żadną proceduralną możliwością uruchomienia dalszego postępowania przed sądem bądź organem
administracji publicznej w swojej sprawie. Do rozstrzygania w sprawach indywidualnych są bowiem przede wszystkim powołane
sądy i organy administracji publicznej. Trybunał Konstytucyjny powinien wkraczać dopiero po wyczerpaniu tych wszystkich procedur
pozwalających na rozstrzygnięcie sprawy, które mogą zostać uruchomione przez samą skarżącą. Na tym polega istota przesłanki
„ostatecznego orzeczenia”, sformułowanej w art. 79 ust. 1 Konstytucji. Od takiego orzeczenia skarżącej nie może więc przysługiwać
już żaden środek odwoławczy ani inny środek zaskarżenia. Powyższe rozważania doprowadzają Trybunał Konstytucyjny do wniosku,
że w sprawach, w których została już wydana „ostateczna decyzja” administracyjna w rozumieniu art. 16 § 1 zdanie pierwsze
ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm.; dalej:
k.p.a.), a w których istnieje jeszcze możliwość wniesienia skargi na decyzję do sądu administracyjnego, takiej decyzji nie
można traktować jako „ostatecznego orzeczenia” w rozumieniu art. 46 ust. 1 ustawy o TK. Tym samym wniesienie skargi konstytucyjnej
na tym etapie postępowania nie jest jeszcze możliwe. Możliwość wniesienia skargi otworzy się dopiero po wydaniu przez NSA
prawomocnego orzeczenia w sprawie (art. 57 ust. 1 ustawy o NSA), bo dopiero wtedy zainteresowana wyczerpie możliwości proceduralne
uruchamiania kolejnych postępowań przed sądami czy organami administracji publicznej. Wówczas rozpocznie się też bieg terminu,
o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że w sprawie, na tle której wniesiona została
niniejsza skarga konstytucyjna, nie doszło do wydania prawomocnego orzeczenia przez Naczelny Sąd Administracyjny. Tym samym
nie została spełniona przesłanka ostateczności, o której mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK w związku z art. 79 ust. 1 Konstytucji.
Skoro zaś skarga konstytucyjna została wniesiona przed zapadnięciem ostatecznego rozstrzygnięcia o prawach, wolnościach lub
obowiązkach skarżącej, to należało postanowić o odmowie nadania jej dalszego biegu (art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym).
Jednocześnie należy podkreślić, że przesłanka wyczerpania drogi prawnej, o której mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK, wyklucza
wniesienie skargi konstytucyjnej od takich prawomocnych wyroków, ostatecznych decyzji lub innych ostatecznych rozstrzygnięć,
które stały się prawomocne lub ostateczne dlatego, że zainteresowany nie wykorzystał możliwości wyczerpania całego dostępnego
toku instancji w postępowaniu administracyjnym czy sądowym.