W skardze konstytucyjnej Krzysztofa S. sporządzonej 3 marca 1998 r. zarzucono, iż art. 208 ustawy z dnia 16 września 1982
r. – Prawo spółdzielcze (tekst jednolity z 1995 r., Dz.U. Nr 54, poz. 288 ze zm.) oraz 37 ust. 1 Statutu Spółdzielni Mieszkaniowej
“D” w K. jest niezgodny z art. 2, art. 31, art. 68 pkt 1 oraz art. 76 Konstytucji RP. Skarżący wskazał, iż na podstawie zakwestionowanego
przepisu Sąd Rejonowy w K. wyrokiem z 4 czerwca 1997 r. zobowiązał go do zapłaty za ogrzewanie lokalu mieszkalnego, z którego
to ogrzewania skarżący faktycznie nie korzystał. Rozstrzygnięcie to zostało utrzymane w mocy przez Sąd Wojewódzki w K. wyrokiem
z 8 grudnia 1997 roku.
Zdaniem skarżącego zakwestionowane przepisy negują zasadę sprawiedliwości społecznej wyrażoną w art. 2 Konstytucji RP, bowiem
nakładają na niego obowiązek zapłaty za coś, z czego nie korzysta. Nadto zobowiązują go do pobierania energii cieplnej dostarczanej
przez MPEC - K., a więc do czynienia czegoś, czego prawo nie nakazuje, co jest sprzeczne z art. 31 ust. 2 Konstytucji RP.
Skarżący uważa, iż doszło także do naruszenia wyrażonego w art. 76 Konstytucji RP prawa konsumenta do ochrony przed nieuczciwymi
praktykami oraz działaniami zagrażającymi jego zdrowiu.
Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji RP przedmiotem skargi konstytucyjnej może być zarzut niezgodności z konstytucją ustawy
lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego ostatecznie orzeczono o przysługujących skarżącemu prawach, wolnościach
lub obowiązkach określonych w konstytucji. Brak takiego zarzutu uniemożliwia merytoryczne rozpoznanie skargi konstytucyjnej
i prowadzi do odmowy nadania jej dalszego biegu. Podobną konsekwencję pociąga za sobą oczywista bezzasadność tego zarzutu
(art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym).
Wykonując zarządzenie sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 11 marca 1998 r. wzywające do uzupełnienia braków formalnych skargi,
pełnomocnik skarżącego pismem przygotowawczym z 24 marca 1997 r. wskazał na art. 208 Prawa spółdzielczego oraz na 37 ust.
1 Statutu Spółdzielni Mieszkaniowej “D” w K., jako na regulacje sprzeczne z konstytucją.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż ta ostatnia regulacja nie może być przedmiotem skargi konstytucyjnej. Nie ma ona bowiem
charakteru aktu normatywnego w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji RP. Statut spółdzielni jest jej uregulowaniem wewnętrznym,
uchwalanym dobrowolnie przez samych członków spółdzielni i ma charakter umowny. Jego zgodność z prawem podlega ocenie sądu
powszechnego m.in. według kryteriów przewidzianych w Kodeksie cywilnym dla czynności prawnych.
Zakwestionowany przez skarżącego art. 208 ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze składa się z czterech paragrafów
regulujących szereg niezależnych od siebie kwestii związanych z kosztami działalności i finansami spółdzielni mieszkaniowej.
Skarżący nie wskazał, którą część art. 208 uważa za sprzeczną z konstytucją, zaś przedstawione przez niego zarzuty należy
uznać za oczywiście bezzasadne.
Jak należy wnosić z pisma przygotowawczego z 24 marca 1998 r., skarżący dopatruje się naruszenia przez art. 208 Prawa spółdzielczego
zasady sprawiedliwości społecznej w tym, iż zakwestionowany przepis zobowiązuje go do zapłaty za świadczenie, z którego faktycznie
skarżący nie korzysta. Takiego obowiązku wszakże art. 208 nie zawiera stwierdzając natomiast, iż członkowie spółdzielni, której
majątek zgodnie z art. 3 Prawa spółdzielczego jest ich prywatną własnością, powinni pokrywać zobowiązania spółdzielni. Reguła
ta w żadnej mierze nie narusza zasady sprawiedliwości społecznej, zwłaszcza, iż w zakresie samego sposobu pokrywania zobowiązań
spółdzielni przez poszczególnych jej członków, art. 208 Prawa spółdzielczego odsyła do statutu spółdzielni przyjmowanego
przez nich na Walnym Zgromadzeniu. Jeżeli któraś z zawartych w statucie regulacji narusza obowiązujące prawo, to kwestia ta
może zostać rozpoznana w postępowaniu sądowym.
Niezrozumiały jest zarzut naruszenia przez art. 208 Prawa spółdzielczego zasady wyrażonej w art. 31 ust. 2 Konstytucji RP,
iż nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje. Jeżeli bowiem w istocie z art. 208 wynikałby
obowiązek korzystania przez skarżącego z energii cieplnej dostarczanej przez określony podmiot, to obowiązek taki miałby charakter
prawny, a w związku z tym pozostawałby w zgodzie z art. 31 konstytucji. Z twierdzenia skarżącego, iż zmuszony jest do działań,
których prawo nie nakazuje wynika natomiast, iż jego zdaniem zakwestionowany przepis Prawa spółdzielczego nie stanowi źródła
takiego nakazu.
Skarżący w żaden sposób nie udowodnił także tezy, iż art. 208 Prawa spółdzielczego pozbawił go możliwości obrony przed działaniami
zagrażającymi zdrowiu lub nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Zakwestionowany przepis w ogóle nie odnosi się do kwestii dochodzenia
roszczeń związanych ze zobowiązaniami spółdzielni, ani też nie pozbawia członka spółdzielni żadnego z przysługujących mu środków
ochrony jego praw, w szczególności możliwości zwrócenia się do sądu powszechnego.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności Trybunał Konstytucyjny uznał przedłożoną skargę konstytucyjną za oczywiście bezzasadną
i odmówił nadania jej dalszego biegu.