W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 6 listopada 2006 r. pełnomocnik skarżącego wniósł o stwierdzenie
niezgodności art. 83 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.
U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353, ze zm.) z art. 18, art. 71 ust. 1 i art. 72 ust. 1 i 2 Konstytucji oraz z art. 3 ust. 1 i 2,
art. 26 ust. 1 i 2, art. 27 ust. 1, 2 i 3 Konwencji o prawach dziecka z dnia 20 listopada 1989 r. (Dz. U. z 1991 r. Nr 120,
poz. 526, ze zm.).
Działając na podstawie zaskarżonych przepisów, Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych decyzją z 21 września 2004 r. (nr SEW-620-3504/2004)
odmówił przyznania renty rodzinnej po zmarłym ojcu w drodze wyjątku na rzecz małoletniego skarżącego. Rozstrzygnięcie to zostało
utrzymane w mocy decyzją Prezesa ZUS z 24 listopada 2004 r. (nr SEow-620-2105/2004). Wojewódzki Sąd Administracyjny wyrokiem
z 14 czerwca 2005 r. (sygn. akt II SA/Wa 41/05) oddalił skargę wniesioną od wskazanej powyżej decyzji. Orzeczenie to zostało
następnie zaskarżone skargą kasacyjną, którą Naczelny Sąd Administracyjny oddalił wyrokiem z 6 lipca 2006 r. (sygn. akt I
OSK 359/06).
Z wydaniem wskazanych powyżej rozstrzygnięć skarżący wiąże naruszenie gwarancji ochrony prawnej rodziny i opieki Państwa nad
rodziną (art. 18 Konstytucji) oraz prawa dziecka do zabezpieczenia społecznego (art. 72 ust. 1 Konstytucji). Ponadto zarzucono
zaskarżonemu przepisowi sprzeczność z art. 71 Konstytucji, zgodnie z którym Państwo, prowadząc politykę społeczną i ekonomiczną,
zobowiązane jest do uwzględniania dobra rodziny.
Postanowieniem z 30 listopada 2006 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu wniesionej skardze konstytucyjnej,
wskazując na oczywistą bezzasadność wysuniętego w skardze zarzutu. Biorąc pod uwagę, iż kwestionowany przepis zawarty jest
w akcie normatywnym regulującym zasady przyznawania świadczeń o charakterze ubezpieczeniowym, nie można – w ocenie Trybunału
– kwestionować uzależnienia świadczenia przyznawanego uznaniowo w trybie nadzwyczajnym osobie trzeciej od okoliczności związanych
z sytuacją faktyczną i prawną osoby ubezpieczonej.
W zażaleniu złożonym na powyższe postanowienie skarżący, kwestionując przyjętą przez Trybunał Konstytucyjny oczywistą bezzasadność
przedstawionych w skardze zarzutów, wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i nadanie dalszego biegu wniesionej skardze
konstytucyjnej.
W uzasadnieniu zażalenia skarżący w pierwszej kolejności wskazuje na brak wypowiedzi Trybunału w temacie zgodności zaskarżonego
przepisu z regulacjami Konwencji o prawach dziecka, który to akt normatywny zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego
może stanowić kryterium oceny dla przepisów ustawowych. Oznacza to, jego zdaniem, iż w tym zakresie Trybunał nadał bieg skardze
konstytucyjnej.
Następnie skarżący odwołuje się do rozumienia oczywistej bezzasadności na gruncie wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej,
utożsamiając ją z sytuacją, w której „przywołane w skardze konstytucyjnej (...) wzorce kontroli w ogóle nie dotyczą kwestionowanych
norm (…)”. W dalszej części uzasadnienia podnosi także, iż „Trybunał wielokrotnie (...) wyjaśniał, iż skoro z punktu widzenia
badania zgodności konkretnych przepisów prawa wzorzec jest nieadekwatny, to jego przywołanie w danej sprawie jest oczywiście
bezzasadne, gdyż nie można w żaden sposób przeprowadzić kontroli konstytucyjności aktu normatywnego lub jego treści na podstawie
takiego przepisu”. Tak rozumiana oczywista bezzasadność w niniejszej sprawie – w ocenie skarżącego – nie zachodzi.
W dalszej części zażalenia skarżący przytacza obszernie uzasadnienie oczywistej bezzasadności dokonane przez Trybunał Konstytucyjny
w zaskarżonym postanowieniu, wskazując następnie, iż takiego stwierdzenia mógłby dokonać co najwyżej w orzeczeniu wydanym
po merytorycznym zbadaniu sprawy w trybie przewidzianym w ustawie o TK, a nie w postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego, kończącym
jedynie wstępną weryfikację zarzutów skargi konstytucyjnej. W dalszej kolejności skarżący zarzuca Trybunałowi brak odniesienia
się do kwestii zgodności zaskarżonej regulacji ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi, a także brak zakwestionowania wskazanych
w skardze wzorców kontroli jako punktu odniesienia dla badania zgodności z Konstytucją zaskarżonych przepisów. Fakt braku
dokonania wstępnej kontroli zaskarżonego przepisu z wzorcami kontroli wskazanymi w skardze konstytucyjnej uzasadnia – w ocenie
skarżącego – samodzielnie konieczność uchylenia postanowienia.
Ponadto skarżący zakwestionował tezę Trybunału, według której „zaskarżona ustawa określa zasady przyznawania świadczeń szczególnego
typu ubezpieczeniowego, tj. takich, które są finansowane i pozostają w związku z funduszem gromadzonym na ten cel ze składek
ubezpieczeniowych przyszłych świadczeniobiorców”. W uzasadnieniu wskazał na art. 84 ustawy, zgodnie z którym świadczenia,
o których mowa w art. 82 i 83 ustawy o rentach i emeryturach z FUS finansowane są z budżetu państwa. W dalszej kolejności
skarżący wskazuje, iż w konkretnych przypadkach związek świadczenia i okresu jego wypłacania może być stosunkowo odległy.
Podkreśla także, iż w stanie faktycznym składki były opłacane do ZUS zarówno przez zmarłego, jak i żyjącego rodzica małoletniego
skarżącego. W jego ocenie, nie ulega wątpliwości, że „w tej sprawie związek istnieje”. Z faktu opłacania przez ojca skarżącego
składek oraz z faktu opłacania składek przez żyjącego drugiego rodzica wynika – zdaniem skarżącego – iż nie można uznać a priori, że „wyłączenie w tej sytuacji możliwości uzyskania świadczenia na zasadach szczególnych przez dziecko na podstawie art.
83 ust. 1 ustawy (...) jest zgodne z art. 3 ust.1 i 2, art. 26 ust. 1 i 2, art. 27 ust. 1, 2 i 3 Konwencji o prawach dziecka
oraz z art. 18, art. 71 ust. 1 i art. 72 ust. 1 i 2 Konstytucji”.
Na marginesie skarżący wskazał, iż jego matka wystąpiła o udzielnie pomocy w trybie innych przepisów ustawy tj. ustawy o świadczeniach
rodzinnych z 28 listopada 2003 r. Prezydent miasta Krakowa decyzją z 16 listopada 2006 r. (nr SO-03-1.8191-III-23334/06-1/06)
odmówił jej przyznania zasiłku rodzinnego oraz dodatków do zasiłku rodzinnego na skarżącego.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, zaś zarzuty zażalenia nie zasługują na uwzględnienie.
Na wstępie ustosunkować się należy do pierwszego z postawionych zarzutów, zgodnie z którym Trybunał, nie wypowiadając się
na temat zgodności zaskarżonego przepisu z unormowaniami Konwencji o prawach dziecka, przekazał w tym zakresie skargę do merytorycznego
rozpoznania. W pierwszej kolejności podkreślić należy, iż przedmiotem wstępnego rozpoznania nie było badanie zgodności kwestionowanych
przepisów ani ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi, ani z przepisami Konwencji o prawach dziecka, tylko kontrola, czy zostały
spełnione wszystkie przesłanki skargi konstytucyjnej i czy postawione zarzuty nie są oczywiście bezzasadne. Nie kwestionując
oczywistego faktu, iż wskazana w skardze jako wzorzec kontroli Konwencja została ratyfikowana przez Rzeczpospolitą Polską,
zwrócić należy uwagę, iż w trybie skargi konstytucyjnej – co wynika jednoznacznie z art. 79 ust. 1 Konstytucji – nie można
badać zgodności kwestionowanych aktów normatywnych z umowami międzynarodowymi (zob. np. wyrok TK z: 13 stycznia 2004 r., sygn.
SK 10/03, OTK ZU nr 1/A/2004, poz. 2; 8 czerwca 1999 r., sygn. SK 12/98, OTK ZU nr 5/1999, poz. 96; postanowienie z 24 października
2001 r., sygn. SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225). Skarga konstytucyjna nie służy bowiem ochronie praw i wolności, które swoje zakorzenienie znajdują w innych aktach normatywnych
niż Konstytucja. Wynika stąd oczywisty wniosek, iż wzorcem kontroli w skardze stanowiącej przedmiot wstępnego rozpoznania
nie mogą być art. 3 ust. 1 i 2, art. 26 ust. 1 i 2, art. 27 ust. 1, 2 i 3 Konwencji o prawach dziecka.
Nie kwestionując przytoczonego we wniesionym zażaleniu rozumienia oczywistej bezzasadności, podkreślić należy, iż nie określa
ono wyczerpująco sytuacji, w których można mówić o oczywistej bezzasadności. Wskazuje na to nawet przytoczony w zażaleniu
fragment uzasadnienia postanowienia TK z 16 maja 2005 r. (sygn. Ts 127/04, OTK ZU nr 3/B/2005, poz. 122), gdzie stwierdzono:
„W postępowaniu wstępnym należy jedynie ustalić, (…) czy sam zarzut nie jest oczywiście bezzasadny, np. przez jego brak powiązania
z normatywną treścią zaskarżonego przepisu”. Z przytoczonego fragmentu wynika jednoznacznie, iż jest to przykładowe wyliczenie
okoliczności, w których można przyjąć oczywistą bezzasadność.
Skarżący naruszenia przysługujących mu praw konstytucyjnych dopatruje się w odmowie przyznania mu w drodze wyjątku renty rodzinnej
po zmarłym ojcu. Jak podnosił już Trybunał Konstytucyjny w zaskarżonym postanowieniu, przyznanie wskazanego świadczenia emerytalno-rentowego
stanowi swojego rodzaju przywilej, przejaw swobodnej decyzji ubezpieczyciela, nie zaś realizację ciążącego na nim obowiązku
zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego
(art. 67 ust. 1 Konstytucji). Oznacza to, iż brak jest podstaw do statuowania konstytucyjnego prawa podmiotowego, którego
treścią byłoby żądanie przyznania skarżącemu świadczenia emerytalno-rentowego na „wyjątkowych” zasadach. Nieprzyznanie takiego
świadczenia nie może zatem stanowić podstawy do wniesienia skargi konstytucyjnej. Zaznaczyć także należy, iż obowiązujący
porządek prawny przewiduje możliwość uzyskania innego niż emerytalno-rentowe świadczenia w sytuacji niezdolności do pracy.
Wskazać tutaj należy chociażby na przepisy ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz. U. Nr 64, poz. 593, ze
zm.) czy przepisy ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 139, poz. 992, ze zm.).
Podkreślenia wymaga fakt, iż świadczenia udzielane na podstawie tych przepisów nie mają charakteru ubezpieczeniowego ani –
zasadniczo – uznaniowego oraz finansowane są z budżetu państwa. Z tych też względów nie można naruszenia wskazanych w skardze
praw upatrywać w samej odmowie przyznania świadczenia na podstawie zaskarżonego przepisu, bez odniesienia się do innych przewidzianych
w obowiązującym ustawodawstwie źródeł zabezpieczenia społecznego. Przekładając powyższe ustalenia na przesłanki skargi konstytucyjnej,
stwierdzić należy, iż oznacza to, że we wniesionej skardze nie uprawdopodobniono naruszenia prawa konstytucyjnego, którego
ochrony można by dochodzić w trybie skargi konstytucyjnej.
W tym miejscu ustosunkować się należy do kolejnego zarzutu wysuniętego we wniesionym zażaleniu, zgodnie z którym przytoczony
przez skarżącego art. 84 zaskarżonej ustawy, stanowiący, iż świadczenia przyznane w trybie zaskarżonego przepisu są pokrywane
z budżetu państwa, zmienia charakter ubezpieczeniowy świadczeń przyznawanych na mocy zaskarżonej ustawy. W ocenie Trybunału
wskazany przepis wskazuje tylko, iż nie można twierdzić, jakoby to konkretne świadczenie przyznawane w drodze uznaniowej w
wyjątkowych sytuacjach miało charakter świadczenia typu ubezpieczeniowego. Nie zmienia natomiast z całą pewnością charakteru
świadczeń emerytalno-rentowych wypłacanych na zasadach określonych w ustawie. Wskazana regulacja podkreśla zatem wyjątkowy
charakter świadczenia, którego przyznania domaga się skarżący w sprawie, w związku z którą wniesiono skargę konstytucyjną.
Zaznaczyć także należy, iż nie można uzasadniać roszczenia o uzyskanie tego świadczenia poprzez odwołanie się do faktu opłacania
przez rodziców skarżącego składek na ubezpieczenie społeczne, jak czyni to skarżący we wniesionym zażaleniu. Podstawą do przyznania
w drodze wyjątku przez Prezesa ZUS świadczenia jest występowanie w konkretnej sprawie „szczególnych okoliczności”, wskutek
których przyszli świadczeniobiorcy nie spełniają wymaganych w ustawie warunków do uzyskania prawa do emerytury i renty. Fakt
opłacania składek nie uzasadnia uznania warunku „szczególnych okoliczności” za spełniony.
Ustosunkowując się w dalszej kolejności do zarzutu braku wstępnej kontroli wniesionej skargi konstytucyjnej z punktu widzenia
wskazanych w skardze wzorców konstytucyjnych, stwierdzić należy już na wstępie brak jakichkolwiek podstaw do uznania tego
zarzutu za umotywowany. Skarżący potwierdzenia dla stawianej przez siebie tezy zdaje się upatrywać w braku odniesienia się
w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia do zagadnienia zgodności kwestionowanego przepisu z podanymi wzorcami konstytucyjnymi.
Nie budzi jednak wątpliwości, iż przedmiotem badania Trybunału na etapie wstępnego rozpatrzenia skargi konstytucyjnej nie
jest zgodność z Konstytucją zakwestionowanej w skardze regulacji, nie ma zatem potrzeby ustosunkowywania się do tej zgodności
bezpośrednio w uzasadnieniu odmawiającym nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Brak jest także podstaw do wykazywania
w tymże uzasadnieniu tych przesłanek skargi konstytucyjnej, które zostały spełnione. Przedmiotem uzasadnienia postanowienia
Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze dalszego biegu jest wskazanie argumentów przemawiających za zasadnością
przyjętego rozstrzygnięcia, treścią którego jest odmowa przekazania skargi do merytorycznego rozpoznania. Obowiązkiem Trybunału
jest zatem wskazanie, która z ustawowych podstaw odmowy nadania dalszego biegu wystąpiła w skardze stanowiącej przedmiot wstępnego
rozpoznania i wskazanie tych elementów stanu faktycznego i prawnego, które przemawiają za zasadnością przyjętego stanowiska.
Trybunał Konstytucyjny nie jest zobligowany do dokonywania w uzasadnieniu postanowienia dokładnej analizy wszystkich przesłanek
skargi konstytucyjnej, co nie oznacza, iż wystąpienie tych przesłanek nie było przedmiotem badania Trybunału. Innymi słowy
mówiąc: nieuprawnione jest twierdzenie, iż brak odniesienia się w uzasadnieniu postanowienia o odmowie nadania dalszego biegu
skardze konstytucyjnej do jakiejkolwiek z przesłanek skargi oznacza, iż w dokonywanej na etapie wstępnego rozpoznania skargi
wstępnej kontroli Trybunał zaniechał sprawdzenia, czy ta przesłanka została spełniona, skoro brak jest podstawowej przesłanki
warunkującej nadanie biegu skardze.
Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny uznał za w pełni uzasadnione postanowienie z 30 listopada 2006 r. o odmowie
nadania dalszego biegu niniejszej skardze i nie uwzględnił zażalenia złożonego na to postanowienie.