W skardze konstytucyjnej z 2 lipca 2008 r. skarżący zakwestionował zgodność z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej art. 4798a § 1 oraz art. 47912 § 2 i 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.).
Skarżący wskazał, że przedmiotowe przepisy pozbawiają go konstytucyjnego prawa do sądu, a ponadto naruszają zasadę równości
wobec prawa. Wątpliwości skierowane przeciwko kwestionowanym przepisom oparto również na zarzucie naruszenia zasady proporcjonalności
ograniczeń wywodzonej z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Postanowieniem z 21 stycznia 2009 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu
rozstrzygnięcia wskazano, że skardze nie mógł być nadany dalszy bieg z uwagi na niewłaściwie określony przedmiot zaskarżenia,
a także z uwagi na częściową oczywistą bezzasadność wskazanych w skardze zarzutów. Ponadto, w ocenie Trybunału Konstytucyjnego
skarżący nie wypełnił przesłanki dopuszczalności skargi wynikającej z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r.
o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) – nie wskazał sposobu naruszenia prawa.
Na powyższe postanowienie skarżący wniósł zażalenie, w którym wywiódł, że – wbrew ocenie Trybunału – skarga zawierała wszystkie
wymagane prawem elementy. Ponadto wskazał, że (1) niewłaściwy jest pogląd Trybunału, iż nie objęto przedmiotem zaskarżenia
art. 4798a § 2-4. Odwołując się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 20 grudnia 2007 r. (P 39/06, OTK ZU nr 11/A/2007, poz. 161) wskazano,
że Trybunał był zobowiązany do precyzyjnego wskazania przepisów, z których wynika zaskarżona norma; (2) między art. 4798a § 1 k.p.c. oraz art. 47912 § 2 i 3 k.p.c. istnieje związek powodujący, że przepisy te łącznie tworzą zaskarżoną normę, dlatego niezasadnie uznano, że
47912 § 2 i 3 k.p.c. stanowią niewłaściwy przedmiot skargi; (3) z punktu widzenia zasady równości wobec prawa skarga spełniała
kryterium wskazania podmiotów relewantnych, a zatem właściwe było porównanie stron postępowania cywilnego zwykłego z postępowaniem
gospodarczym, gdyż miało służyć zilustrowaniu istniejących w tym zakresie różnic; (4) prawidłowo wykonano zarządzenie sędziego
TK wzywające do usunięcia braków formalnych skargi.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Złożone zażalenie nie podważyło trafności ocen w nim zawartych i z tego względu nie zasługuje na uwzględnienie.
Zważywszy na obowiązującą w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym zasadę skargowości (art. 66 ustawy o TK), zażalenie
podlega rozpoznaniu wyłącznie w ramach wskazanych przez podmiot występujący z tym środkiem odwoławczym. Skarżący kwestionuje
postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu z czterech powodów i tylko w tym zakresie analizie zostanie
poddane zaskarżone orzeczenie.
Przechodząc do pierwszego z zarzutów, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że ze złożonej skargi ponad wszelką wątpliwość wynika,
iż jej przedmiot stanowiły art. 4798a § 1 oraz art. 47912 § 2 i 3 k.p.c. W taki sposób sformułowano zakres zaskarżenia w petitum skargi, a także w jej uzasadnieniu, w którym cytowano treść przepisów (s. 3) oraz odwoływano się do nich (s. 3, 5, 6 i 8).
Zawarte w zażaleniu twierdzenie, że skarga odnosiła się do art. 4798a § 2-4 k.p.c., po pierwsze, nie znajduje potwierdzenia w treści skargi, a po drugie, stanowi – w ocenie Trybunału – jedynie
reakcję na wywody zawarte w zaskarżonym postanowieniu. Natomiast odnosząc się do rzekomego obowiązku Trybunału do precyzyjnego
określania przedmiotu skargi, należy stwierdzić, że istnieniu takiego obowiązku przeczy treść art. 66 ustawy o TK. Ponadto,
zaczerpnięty z wyroku P 39/06 cytat dotyczył sytuacji zgoła odmiennej od postępowania w sprawie skarżącego. W przedmiotowej
sprawie sądy formułujące pytanie prawne objęły jego treścią wiele przepisów, natomiast argumentacja tych pytań sprowadzała
się w istocie do jednego z nich. Z tego względu Trybunał stwierdził: „oczywiście rekonstrukcja normy wyrażonej w tych jednostkach
redakcyjnych wymaga także uwzględnienia treści innych – wskazanych przez sąd w pytaniu prawnym – przepisów, (…), nie znaczy
to jednak, że zarzut niekonstytucyjności dotyczy treści tych przepisów związkowych samej w sobie”. W skardze stanowiącej przedmiot
rozpoznania nie wskazano szerokiej podstawy zaskarżenia, w ramach której znajdowałby się właściwy przepis kształtujący sytuację
prawną strony, lecz skargą objęto przepisy niewłaściwe.
Na marginesie należy podnieść, że w tym samym wyroku stwierdzono – z czym Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie w pełni
się zgadza – że „rygoryzm skutków wniesienia nieopłaconego pisma zawierającego zarzuty w postępowaniu nakazowym w sprawach
gospodarczych jest identyczny w sytuacji, gdy strona miała profesjonalnego pełnomocnika i gdy działała bez niego. O ile nie
budzi sprzeciwu rygoryzm uchybienia obowiązkom wynikającym z konieczności opłacenia pisma w pierwszej sytuacji, o tyle inna
musi być ocena sytuacji drugiej”.
Kolejna wątpliwość skarżącego odnosi się do wzajemnych relacji art. 4798a § 1 oraz art. 47912 § 2 i 3 k.p.c. Stwierdza, on że powołane przepisy łącznie stanowiły zaskarżoną normę. W pierwszej kolejności należy więc
zacytować ich literalne brzmienie. Art. 4798a § 1 k.p.c. stanowi: „Jeżeli pismo wszczynające postępowanie nie może otrzymać prawidłowego biegu wskutek niezachowania warunków
formalnych, przewodniczący zwraca stronie pismo bez wzywania do jego poprawienia lub uzupełnienia. Mylne oznaczenie pisma procesowego lub inne oczywiste niedokładności nie stanowią przeszkody do nadania pismu biegu i rozpoznania go w trybie właściwym”.
Z kolei art. 47912 § 2 k.p.c. stwierdza: „Powód powinien dołączyć do pozwu odpis reklamacji lub wezwania do dobrowolnego spełnienia żądania wraz
z dowodem doręczenia albo wysłania go pozwanemu przesyłką poleconą oraz odpisy pism świadczących o próbie wyjaśnienia spornych
kwestii w drodze rokowań”. Natomiast w myśl art. 47912 § 3 k.p.c.: „W razie niezłożenia odpisu wezwania do dobrowolnego spełnienia żądania lub reklamacji wraz z dowodem doręczenia
albo wysłania go pozwanemu przesyłką poleconą, stosuje się przepis art. 4798a”. Nie ulega wątpliwości, że art. 47912 § 2 k.p.c., wprowadzający określone wymagania formalne, nie przewiduje jakichkolwiek skutków prawnych dla skarżącego, w związku
z powyższym trafny był pogląd zawarty w postanowieniu, iż zarzuty zamknięcia drogi sądowej były bezzasadne. Większe znaczenie
dla praw skarżącego miał art. 47912 § 3 k.p.c. nakazujący zastosowanie wobec niego sankcji przewidzianych w art. 4798a k.p.c. Jednakże zakres podmiotowy przepisu stanowiącego przedmiot odesłania jest dwuelementowy – dotyczy podmiotów korzystających
w postępowaniu sądowym z profesjonalnego pełnomocnika i osób występujących przed sądem samodzielnie. Ze względu ma to, że
w sprawie, w związku z którą wystąpiono ze skargą, skarżący miał ustanowionego pełnomocnika, zwrócono mu niewłaściwie sporządzone
pismo procesowe bez pouczenia, o którym mowa w art. 4798a § 2 k.p.c. i bez możliwości sanacji błędów ze skutkiem od pierwotnego wniesienia, o którym mowa w art. 4798a § 3 k.p.c., a to w związku z treścią art. 4798a § 4 k.p.c. W istocie więc odesłanie z art. 47912 § 3 k.p.c. mogłoby mieć znaczenie dla sprawy, gdyby skarżący powiązał je z art. 4798a § 4 k.p.c., tego jednak nie uczynił, koncentrując swoje wywody na art. 4798a § 1 k.p.c. Ten ostatni przepis jednak nie może być uznany za zamykający drogę do sądu, ponieważ statuuje oczywistą, powszechną
i w pełni zrozumiałą zasadę zwrotu pisma niewłaściwie sporządzonego. Rolą sądów jest rozpoznawanie spraw na podstawie rzetelnie
sporządzonych dokumentów procesowych, nie zaś ich poprawianie. Dlatego – jak trafnie wywiedziono w zaskarżonym postanowieniu
– zarówno art. 4798a § 1 k.p.c., jak i art. 47912 § 2 i 3 k.p.c. nie mogły zostać uznane za prawidłowo wskazany przedmiot skargi.
Za nietrafny należy też uznać trzeci zarzut skargi dotyczący zasady równości, wobec prawa. Skarżący odmiennie – na co trafnie
wskazano w zaskarżonym postanowieniu – definiował cechę relewantną podmiotów, w odniesieniu do których dopatrywał się niekonstytucyjnego
dyskryminowania. Z utrwalonego orzecznictwa Trybunału wynika, że zarzut naruszenia art. 32 ust. 1 Konstytucji musi zostać
połączony z prawem podmiotowym skarżącego (warunek ten został spełniony), ale musi także wskazywać grupę podmiotów legitymujących
się tą samą – prawnie relewantną – cechą, w ramach której ustawodawca dopuścił się uprzywilejowania bądź dyskryminacji. Dopiero
spełnienie obu tych warunków pozwala stwierdzić, że skarga odpowiada wymogom płynącym z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.
Ponieważ skarżący porównywał sytuację procesową stron postępowania cywilnego z postępowaniem gospodarczym, a w innej części
skargi pozycję podmiotu korzystającego z pełnomocnika z podmiotem występującym indywidualnie, należało stwierdzić, że nie
spełniała ona warunków formalnych.
Także ostatni zarzut nie zasługuje na uwzględnienie. Porównanie treści obu pism (skargi oraz odpowiedzi na wezwanie do uzupełnienia
jej braków) prowadzi do wniosku o zbieżności treściowej. Istotnie, liczne fragmenty drugiego z pism zostały dosłownie powielone
ze skargi. Oczywiście skarżący ma swobodę w kształtowaniu treści pism kierowanych do Trybunału, jednakże w razie niewypełnienia
określonych obowiązków zarówno konstytucyjnych, jak i ustawowych, skutkuje to niekorzystnym dla niego rozstrzygnięciem.
Z uwagi na powyższe, a także mając na względzie, że skarżący nie zakwestionował pozostałych powodów odmowy nadania skardze
dalszego biegu, na podstawie art. 36 ust. 7 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny zażalenia nie uwzględnił.