Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji RP skarga konstytucyjna dotyczy zarzutu niezgodności z konstytucją ustawy lub innego
aktu normatywnego. Z art. 47 ust. 1 pkt 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z dnia 1 sierpnia 1997 r. (Dz.U. Nr 102, poz. 643) wynika natomiast,
iż w skardze konstytucyjnej nie wystarcza tylko wskazanie na fakt naruszenia konstytucyjnych praw lub wolności, lecz także
konieczne jest określenie sposobu w jaki te prawa zostały naruszone. Zdaniem skarżącego, zaskarżone przepisy dawały podstawę
do nierównego traktowania obywateli, a § 9 rozporządzenia z 29 stycznia 1990 r. dopuszczał także możliwość obejścia zgody
pracownika na ustalenie kwoty zadeklarowanej przez zakład pracy jako podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne.
Dowodem na to jest ustalanie przez zakład pracy, bez zgody skarżącego, kwot będących podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie
społeczne w okresie od stycznia 1991 r. do września 1992 r. Przy czym, jak podnosi skarżący, inni pracownicy przebywający
w tym samym czasie i na tych samych warunkach za zagranicą wiedząc o przysługujących im uprawnieniach deklarowali dla celów
emerytalnych wyższe wynagrodzenie. Zaskarżone przepisy przewidują, iż do ustalenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie
społeczne w stosunku do pracownika zatrudnionego za granicą od dnia 1 stycznia 1991 r. przyjmuje się kwoty od których za te
okresy opłacono składkę na ubezpieczenie społeczne w kraju (§ 10 rozporządzenia z 1 kwietnia 1985 r.), przy czym to zakład
pracy za zgodą pracownika ma zadeklarować kwotę nie niższą od przeciętnego wynagrodzenia, która stanowi tę podstawę (§ 9 rozporządzenia
z 29 stycznia 1990 r.). Z ich brzmienia, wbrew twierdzeniu skarżącego, nie wynika więc ani możliwość nierównego traktowania
pracowników, ani możliwość obejścia udzielonej przez pracownika zgody. Zarzuty skarżącego są więc bezzasadne. Ewentualne naruszenie
wynikającego z art. 67 prawa do zabezpieczenia społecznego przez niewłaściwe wyliczenie emerytury mogłoby więc wynikać nie
ze sprzecznego z konstytucją brzmienia zaskarżonych przepisów, lecz ze sposobu postępowania zakładu pracy. Także analiza akt
sprawy prowadzi do wniosku, że de facto skarżący kwestionuje postępowanie zakładu pracy, a także organów wydających rozstrzygnięcia w jego sprawie. Potwierdza to
powołanie art. 7 i art. 83 Konstytucji RP jako naruszonych przez kwestionowane rozporządzenia. Wskazane przepisy konstytucji
nie statuują żadnego prawa podmiotowego, tylko są normami przedmiotowymi stanowiącymi, że każdy ma obowiązek przestrzegania
prawa, a organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Zasadniczo nie mogą więc one być podstawą do
badania konstytucyjności żadnego z zaskarżonych aktów prawnych. W podobnym kontekście zostało wskazane naruszenie art. 45
Konstytucji RP, polegające, zdaniem skarżącego, na niewzięciu pod uwagę przy wydawaniu rozstrzygnięć niezgodnego z prawem
działania zakładu pracy, czego efektem miało być pokrzywdzenie skarżącego. Przedmiotem postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym
nie jest jednakże ocena prawidłowości stosowania obowiązujących przepisów przez sądy lub organy administracji publicznej wydające
rozstrzygnięcia dotykające praw lub wolności obywatela. W zakres kognicji Trybunału Konstytucyjnego rozpatrującego skargę
konstytucyjną wchodzi badanie zgodności z konstytucją zaskarżonych aktów normatywnych na podstawie których wydane zostały
wskazane rozstrzygnięcia. Tym samym problem niezgodnego z prawem działania zakładu pracy, jak i sposób w jaki odniosły się
do tego zarzutu organy wydające rozstrzygnięcia, wychodzi poza zakres właściwości Trybunału Konstytucyjnego.
Trybunał Konstytucyjny nie podziela też wyrażonego kilkakrotnie zarzutu, jakoby § 9 rozporządzenia Rady Ministrów z 29 stycznia
1990 r. w części mówiącej, że zadeklarowana kwota nie może być niższa od przeciętnego wynagrodzenia dawał możliwość bardzo
różnorodnej wykładni tego przepisu ze względu na niesprecyzowanie, czy chodzi tu o przeciętne wynagrodzenie uzyskiwane w kraju
czy zagranicą. § 3 rozporządzenia statuuje sposób liczenia przeciętnego wynagrodzenia w wypadkach, w których od niego zależy
wysokość składki na ubezpieczenie społeczne, a więc także w wypadku który został uregulowany w § 9 rozporządzenia. Zarzut
o braku precyzji wskazanego w skardze przepisu nie znajduje więc w tym przypadku uzasadnienia.