W skardze konstytucyjnej Władysława M. sporządzonej 23 stycznia 1998 r. zarzucono sprzeczność prawomocnego postanowienia Sądu
Rejonowego w W. z 21 października 1996 r. i postanowienia Sądu Wojewódzkiego w W. z 4 listopada 1997 r., z art. 65 ust. 1
(w skardze błędnie określany jako “pkt 1”) Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej oraz z art. 49 3 Prawa spółdzielczego.
Zarządzeniem z 24 lutego 1998 r. sędzia Trybunału Konstytucyjnego wezwał do uzupełnienia braków formalnych przedłożonej skargi
konstytucyjnej, w szczególności poprzez dokładne określenie przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, którym skarżący
zarzuca sprzeczność z Konstytucją RP. W odpowiedzi na to wezwanie pełnomocnik skarżącego złożył do Trybunału Konstytucyjnego
pismo z 3 marca 1998 r. W piśmie tym w dalszym ciągu nie wskazano żadnych przepisów ustawy lub innego generalnego aktu normatywnego,
którym skarżący stawiałby zarzut sprzeczności z konstytucją. Wręcz przeciwnie, mimo wyraźnych wskazówek zawartych w zarządzeniu
sędziego TK z 24 lutego 1998 r., pełnomocnik skarżącego podtrzymał stanowisko, iż przedmiotem skargi są wyłącznie wymienione
wcześniej orzeczenia sądowe.
Pełnomocnik skarżącego zdaje się nie dostrzegać, iż zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, przedmiotem
skargi konstytucyjnej może być wyłącznie ustawa lub inny akt normatywny, na podstawie którego sąd lub organ administracji
publicznej orzekł ostatecznie o konstytucyjnych prawach, wolnościach lub obowiązkach skarżącego. Póki więc w skardze konstytucyjnej
nie zostaną dokładnie określone przepisy ustawy lub innego aktu normatywnego, którym skarżący zarzuca sprzeczność z konstytucją,
skarga taka nie spełnia wymogów formalnych umożliwiających jej merytoryczne rozpoznanie.
Ponieważ w przedłożonej skardze konstytucyjnej nie określono uznanych za sprzeczne z konstytucją przepisów ustawy lub innego
aktu normatywnego i braku tego w wyznaczonym terminie nie uzupełniono, należało odmówić skardze konstytucyjnej nadania dalszego
biegu.